Imię „Mohammed” nie znajdzie się na butelkach Coca-Coli
Najpopularniejsze norweskie imiona znajdą się na letniej edycji butelek Coca-Coli zamiast standardowego logo. Jednym z najpowszechniejszym imion okazał się być… Mohammed! Coca-Cola zapowiedziała jednak, że to imię nie będzie drukowane na sezonowych, wakacyjnych etykietach. Dlaczego?
„Nie chcemy nikogo obrażać” – powiedziała Coca-Cola Norge.
„Ze względu na to, że respektujemy postać proroka Mohammeda, zdecydowaliśmy się nie umieszczać tego imienia na etykietach napoju. Imię to posiada duże znaczenie w niektórych kręgach religijnych i kulturowych. Nie chcielibyśmy, aby ktokolwiek poczuł się urażony przez to, że to konkretne imię zostało użyte w naszej kampanii reklamowej” powiedziała Vibeke Hansen z działu komunikacji zewnętrznej Coca-Coli Norge.
Według danych (Centralnego Biura Statystycznego), Mohammed, zapisywany w wielu różnych wariantach, jest najbardziej popularnym imieniem nadawanym chłopcom w Oslo.
Kampania reklamowa Coca-Coli opierała się na 75 najczęściej występujących imionach nadawanych chłopcom w całym państwie.
Coca-Cola zadecydowała, że nie umieści imienia Mohammed na etykietach swoich napojów. Firma nie chce, by ktokolwiek poczuł się urażony w wyniku włączenie imienia proroka do swojej kampanii reklamowej.
„Na etykietach znajdą się jednak inne imiona wywodzące się z kultur innych, niż norweska, np. Ali i Miriam. W kampanię włączyliśmy również zdrobnienia takie jak Meri Jaan, Habibi, i Bhaia” mówi Hansen.
źródła: dagbladet.no / mojanorwegia.pl
Przerażającą informacją jest to, że imię Mohammed jest najpowszechniejsze w Norwegii, a nie jakieś butelki Coca-Coli. To do tych z facebookowego okienka.
Nie w Norwegii, a w samym Oslo. Wczytaj się uważniej w treść artykułu
W całej Norwegii myślę. Dużo tego, mieszkam w Oslo Gronland ale mam kontakt z Elverum i Hamar i tam jest też już ich dużo. Porobie filmiki z godzin popołudniowych i puszcze w neta. Boję się. Jest naprawdę źle.