Smartfony mogą pomóc ustalić tożsamość uchodźców w Niemczech

Bardzo wiele osób ubiegających się o azyl w Niemczech nie ma żadnych dokumentów tożsamości, za to prawie wszyscy mają iPhony. Okazuje się, że mogą one pomóc w ich identyfikacji.

Mniej więcej dwie trzecie osób występujących o azyl nie ma paszportu, ani żadnego innego dowodu tożsamości, większość z nich ma za to smartfona. W niektórych przypadkach da się to wyjaśnić tym, że w kraju ich pochodzenia nie wystawiono im paszportu, ale w innych trudno jest zrozumieć, dlaczego ktoś nie ma przy sobie paszportu, ma za to nowoczesny telefon komórkowy.

Taki telefon zawiera informacje, gdzie i jak długo przebywał ostatnio jego posiadacz. Są one ważne dla sprawdzenia wiarygodności podawanych przez niego danych. Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców (BAMF) rzadko jak dotąd korzystał z tych informacji, czego przeszkodą jest luka w prawie.

BAMF nie dysponuje w tej chwili podstawą prawną umożliwiającą mu dostęp do danych zawartych w smartfonie danej osoby bez jej zgody na taką kontrolę. W myśl obowiązujących obecnie w Niemczech przepisów byłoby to naruszeniem jej danych osobowych. Dlatego konieczne jest uregulowanie tej kwestii tak, jak uczyniono to w paragrafie 48 ustawy o pobycie, pracy zarobkowej oraz integracji obcokrajowców.

Ustawa o pobycie, pracy i integracji cudzoziemców dopuszcza wgląd w dane zakodowane w telefonie komórkowym obcokrajowca, ale nie ma takiej możliwości w stosunku do osób ubiegających się w Niemczech o azyl, bo ta ustawa się do nich nie stosuje. Brakuje więc prawnego uregulowania tej kwestii. O pracach w tej sprawie poinformował Ansgar Heveling z CDU, przewodniczący Komisji Spraw Wewnętrznych Bundestagu.

źródło: dw.com

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na ndie.pl zabronione.

38 komentarz do “Smartfony mogą pomóc ustalić tożsamość uchodźców w Niemczech

  1. Myślę, że hitlersyny powinny identyfikować kraj pochodzenia najeźdźców według spuchnięcia jąder. I tak, jądra jak arbuzy wskazywałyby, że najeźdźca pochodzi z centralnej Afryki lub Pakistanu. Jądra jak grejpfruty to Afganistan, Irak i Somalia, jądra jak pomarańcze to Syria i Afryka północna. Inaugurację mierzenia jąder mogłaby przeprowadzić własnymi rękami sama Mammmmmmma Angela, a transmisja z tego wiekopomnego wydarzenia byłaby transmitowana do wszystkich krajów islamsko-murzyńskich.

  2. „Dlatego konieczne jest uregulowanie tej kwestii tak, jak uczyniono to w paragrafie 48 ustawy o pobycie, pracy zarobkowej oraz integracji obcokrajowców.”
    Nie ma szans aby uregulowali tą ustawę. Zaraz całe europedalstwo wyśle miliony prawników i będą blokować że to nie humanitarne.

  3. Taaa. To zapewne rozwiąże im kwestię demografii. Kontrolując ich smartfony sprawią, że kolorowi przestaną się mnożyć jak króliki i przestaną swoich „ubogacanych” gospodarzy traktować jak zwierzynę łowną. Zbliżają się wybory więc „wspaniałych” pomysłów będzie coraz więcej. Ale jeszcze więcej będzie przybywało islamskiej dziczy. Dzień po dniu.

    1. @easyrider
      Nie wiem czy moja odpowiedź Cię zadowoli ale na pewno moją intencją nie jest negatywne podchodzenie do Ciebie.
      Dylemat generalnie jest taki, czy problem da się rozwiązać ludzkimi siłami czy skala tego jest taka, że jako ludzie jesteśmy bezradni a wszystko to jest częścią większego planu? Od tego jak na to odpowiadamy zależy wybór środków zapobiegawczych. Ponieważ chodzi tu nasze życie, nasza przyszłość, stąd bywa moje zdecydowane podejście nawet do szczegółów, bo „nie o kartofle się kłócimy”.

      1. Ps’
        Dam Ci jeszcze pod rozwagę króciutki fragment z ksiązki Ch. Ferrary „Fałszywi przyjaciele Fatimy” (str. 74, pdf, dostępny w sieci) analizujący nieopublikowaną część III tajemnicy fatimskiej:
        „tekst „dyplomatycznie” wycofany z powodu „powagi jego treści” i który przewiduje, po 1980, „wielkie próby i boleci” dla Kościoła, których „odwrócenie jest już niemożliwe, i zniszczenie „całych obszarów ziemi” do tego stopnia, że „z minuty na minut zginą miliony ludzi” (żródło: Jan Paweł II w Żulda, 1980)”

      2. @lolo ktory nie pisze Domyśliłem się po treści, że odpowiedź nie tyczy tego postu. Tu nie chodzi o moje zadowolenie lolo i bynajmniej nie odbieram negatywnie polemiki. Tu chodzi o przetrwanie. Ty uważasz, że w całym tym bajzlu jest grubszy macher i wskazujesz tu masonerię. Dokładasz do tego także wątek wiary i walkę dobra ze złem, Boga i Szatana. Tak jak Ci pisałem, wątku wiary nie analizuję w ogóle w takich aspektach jak Ty to czynisz. Nie mam jednak wątpliwości, że czynnik duchowy jest kluczowy w rozwoju społecznym a obecny poziom zgnilizny moralnej, mamy na własne życzenie. Jeżeli chodzi o kwestię, czy da się to rozwiązać „ludzkimi siłami”, to ja uważam, że właśnie w takich kategoriach musimy to rozpatrywać. Bo jesteśmy ludźmi, my to szambo zrobiliśmy i my musimy je wypróżnić. Jeżeli dostrzegamy destrukcyjną rolę masonerii, liber-lewactwa, islamu, to musimy to potraktować je jako zagrożenia i do każdego z nich podjąć stosowne działania. Oczywiście warto sobie zadać pytanie: „my” czyli kto? „My” jako użytkownicy portalu ndie? „My” jako ludzie utożsamiający się z prawą stroną w polityce? Czy może „my” jako państwo polskie. Bo dla każdego „my” są inne możliwości. Jako państwo niewątpliwie musimy opuści „elitarny” klub europedalstwa. To punkt wyjścia.

        1. @easyrider
          Z mojego punktu widzenia jeśli odrzucisz fundamentalny problem jakim jest (napiszę to w uproszczeniu i nie do końca jak to odpowiada doktrynie Kościoła) „spór między Bogiem a szatanem” to nijak idzie zrozumieć współczesne wydarzenia. Masoneria zresztą jest nazywana w ogólności „kościołem szatana”. Po prostu to co się dzieje przekracza ludzkie pojmowanie normalności i nie może mieć źródła w ludzkich możliwościach. A będzie jeszcze gorzej. W związku z czym moje spojrzenie jest takie, że żadne ludzkie możliwości nie są w stanie przeciwstawić się temu. To jest próba/kara dla świata zesłana przez Boga. Tak to widzę. „Zmyłka” polega na tym, że widać ludzi a nie to co się za nimi kryje. Szatana.
          I fundamentalną rolę w tym ma Bergoglio.

          1. @lolo ktory nie pisze Nawet jeżeli jest tak jak mówisz, to i tak musimy podjąć walkę z tym najazdem. Ludzką walkę. Tu nie ma miejsca na finezyjne gry. Tu jest czas na rozwiązywanie węzłów gordyjskich, tak, jak to zrobił Aleksander Wielki.

          2. @easyrider
            Próbuj, ja Ci przeszkadzać nie będę, ale tak sobie myślę, że zbyt duży kaliber byś sobie poradził. Ja mam czas i nic do stracenia.

          3. @lolo ktory nie pisze OK, lolo, mówisz „nic do stracenia”. Do stracenia jest nasza ziemia i nasza wolność. Powiedz zatem co Ty proponujesz? Nie mnie czy innemu pojedynczemu człowiekowi ale też i nie światu. Ograniczmy nasze rozważania do Polski. Co powinniśmy zrobić jako państwo, w określonych granicach, z określonym rządem i w określonych relacjach z innymi państwami?

  4. Wątpię, że niemiaszków stać na izraelskich szyfrantów, bo złamać takiego iPhona to tygodnie i miliony €. Dlatego terroryści używają iOS, bo ma moduł szyfrujący, a iMessage pozwala im się porozumiewać wiadomością szyfrowaną, czyli służby mają utrudnienie 2x. Apple powinno sprzedawać sprzęt z automatycznym przekazywaniem iMessage na serwery iCloud. Średnio rozgarnięty orangutan i ułomny Polak bez problemu wyłączą tę opcję w ustawieniach dostępu, a nawet „wykształcony” zamachowiec po szkole koranicznej będzie miał problem z taką technologią jak iOS…

  5. A może tak przymusowo instalować im nadajnik pod skórę?! Od czegoś to NWO (znamię bestii) trzeba przecież zacząć! Psom już instalują chipy to dlaczego nie „uchodźcom”! Niewiele się w końcu różnią np. jedni i drudzy robią pod siebie bez skrępowania gdzie popadnie!

  6. Ściema nad ściemami. Od kiedy to przestępca wyrusza „na robotę” z dokumentami? Niech ktoś się ulituje nad tymi gamoniami i im podeśle ten filmik https://www.youtube.com/watch?v=6AZogW3Scqw gdzie mają szukać dokumentów agresorów, bo w tym krzyżakowie całkiem zgubią się i utoną w drugim potopie – w papierach. Swoją drogą to kolejne przestępstwo. No i co!? Ano dalej tylko trwają „prace” nad zmiękczeniem rdzennych Europejczyków, ale nie nad tym żeby w końcu zrobić porządek z tą pustynną dziczą! DEPORT! – na wczoraj!

    1. @pojawiam się i znikam „Mniej więcej dwie trzecie osób występujących o azyl nie ma paszportu, ani żadnego innego dowodu tożsamości” hehe oni je zabierają tylko na akcje grin wychodzi z tego, że Ci potencjalni terroryści to ta pozostała 1/3 która ma dokumenty, nieważne czy swoje czy nie albo czy jeden czy dziesięć.

    1. Oni musa miec dobra komunikacje ze soba zeby sie zwolywac na akcje, lewactwo o to zadbalo przeciez taki jest cel zeby oni tu terroryzowali nas i poki co lewactwu coraz lepiej to wychodzi. Jak bardzo zepsutym czlowiekiem trzeba byc zeby takimi dzialaniami klasc na szali zycie i bezpieczenstwo 500 milionow Europejczykow … ci ludzie powinni byc scigani jak zbrodniarze wojenni, mam nadzieje ze historia ich bezwzglednie z tego rozliczy

  7. Bardzo łatwo byłoby rozwalić wszelkie grupy muzułmańskich terrorystów wykorzystując słabość ich religii. W Islamie jest coś takiego, że jeżeli muzułmanin zostanie zabity przez kobietę to nie trafi do raju i będzie się smażył w piekle. Więc najlepiej wyłapać podejrzanych i dać im do wyboru: albo kapujesz swoich braci albo umrzesz z ręki kobiety. A opinii publicznej jeśli będą jakieś problemy to przekażemy informacje że zmarłeś na serce czy powiesiłeś się. Wydaje mi się, że to by było rozwiązanie skuteczne na tyle żeby rozbić wszelkie ugrupowania terrorystyczne. Jednak służby mają związane ręce bo nie ma takiej woli politycznej. Jednak jest nadzieja – wybory w europie w tym roku i zmiana władzy. Ten system i polityka emigracyjna kiedyś i tak musi trzasnąć, poniewaź gospodarka tego nie wytrzyma a nic tak nie boli ludzi jak brak kasy, wysokie ceny w sklepach czy niźszy socjal. Wiadome jest że lepiej zapobiegać niż leczyć. Jednak bez rozlewu krwi się już nie obejdzie. Np. w takich Niemczech stan wojenny prędzej czy później zostanie wprowadzony.

  8. To jest wydumany, urzędniczy problem bo w praktyce tak naprawdę nie powinien istnieć. W przypadku kiedy delikwent odmawia dostępu do danych dostaje z automatu decyzję odmowną i wraca do domu. Uzasadnienie jest proste i dotyczy bezpieczeństwa, – brak możliwości sprawdzenia wiarygodności podanych danych, sam zainteresowany utrudnia weryfikację co budzi uzasadnione obawy co do prawdziwych intencji wnioskodawcy.
    Musimy pamiętać że jesteśmy w stanie wojny. Bush ogłosił wojnę z terroryzmem a my i inne kraje jesteśmy sojusznikami USA. Wojna wciąż trwa. Należy pomagać potrzebującym ale nie ma się co cackać przy sprawdzaniu przyjezdnych. Potrzebujący to zrozumieją i na pewno się nie obrażą.

  9. kazdy dostal okolo 2tys euro i smart fona na drdge do europy. jeden w angli niepelnoletni ktury miszkal z jebnieta rodzina okazal sie dzichadzistom i mial pornografie dziecieca… teraz ilu w niemczech ma tzw uchodzcow na swoich telefonach gwalty kture dokonali na niemkach w calych niemczech. kazdy wie ze internet komputery telefony sa kontrolawane maja dostep do naszych danych 24na24.

    1. Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Powiedz mi tylko jaką mamy alternatywę? Nigdy w życiu nie wyprę się mojej wiary. Bo niby dlaczego? Że na najwyższe stanowisko dostał się, delikatnie mówiąc, człowiek nieodpowiedzialny? Poza tym to zauważyłam ze Ty też nie ustrzegłeś się politpoprawności. grin Użyłeś słowa „partner”. Partner to może być w tańcu a wżyciu to może być narzeczony, mąż, przyjaciel, kochanek. Pozdrawiam.
      grin grin grin mrgreen mrgreen mrgreen

        1. @Oluchna
          Wybór jest jeden i to na zasadzie albo-albo:
          – albo jesteś za Bergoglio i jest to wtedy Twój Papież
          – albo odrzucasz Bergoglio i wszystko czego naucza

          Tu nie ma czegoś „pomiędzy”. A z „nauczania” Bergoglio wynika, że słowo „partner” i to w różnych konfiguracjach płciowo-gatunkowo-objawowożyciowych jest jak najbardziej trendy. Islam oczywiście w tym też jest. To po prostu wynika z tego, że piekła nie ma a dalej z konsekwencji złamania 6 przykazania Dekalogu. W końcu „miłosierdzie nie może czekać” jak to napisali wprost i biskupi Filipin i Niemiec a za nimi inni idą tą drogą, i każdy ma prawo do szczęścia… Więc ci „partnerzy” jak ci mężczyźni metroseksualni, takie „cool” i w ogóle (nie wiem co tam młodzież teraz używa). Skupienie się na zewnętrzności. Ma dobrze wyglądać a co w środku… Stąd np. samobójstwa i zdziwienie bo tak wygądało, że dobrze. Albo agresja, a on/ona z takiej porządnej rodziny… Taka wydmuszka radości, spontan i odlot. Jaki „kościół” takie „trendy”.

          Trzeba sobie po prostu zdać sprawę ze wszystkich konsekwencji danego twierdznia. To nie jest tak, że w teologii można sobie rzucać ot tak bo mam ucucia. Te twierdznia niosą później skutki w życiu wyznawców. Stąd spory religijne a właściwie spory pomiędzy prawdami wiary. Tak musiałem napisać bo zaraz ateiści by się obruszyli, że oni nie są religijni. Nic bardziej mylnego. Też wierzą. Tylko wierzą, że Boga nie ma. PRL był dobitnym tego przykładem. Światopogląd naukowy był obowiązujacym wyznaniem w PRL-u rzutującym na wszystko i np. realizm socjalistyczny w sztuce był tego najlepszym przykładem. I tak dalej co tworzyło tzw. szarą rzeczywistość, poczucie zamknięcia i duchoty. Zabrakło prawdy.

          1. Ps
            I króciutki fragmencik z tego samego źródła, które dałem @easyrider’owi):
            „przepowiednia apostazji w Kościele, która „zaczyna się od góry” (żródło: kard. Ciappi w 1995)”

          2. Ps’
            I drugi fragmencik:
            „ostrzeżenie o fizycznej karze świata, której towarzyszy wielka apostazja w Kościele, jak ta przepowiedziana w uznanym objawieniu Matki Boej w Akita w 1973, którego przesłanie jest „zasadniczo takie samo” jak przekaz Matki Bożej Fatimskiej (żródło: kard. Ratzinger do Howarda Dee, jak doniesiono w 1998)”

          3. Ps”
            I może na koniec jeszcze to:
            „ostrzeżenie uniknięcia „ogona smoka” (szatan) z Apokalipsy (12Ś3-4), który ściąga jedną trzecią „gwiazd” (księża, biskupi, kardynałowie i inne osoby konsekrowane) z nieba i rzuca je na ziemi (żródło: Jan Paweł II w 2000).”

          4. @Oluchna
            Ja to nazywam łaską Bożą, inni szczęściem – choć przy odpwiedniej interpretacji wyjdzie na to samo – i jakoś tak było, że w odpowiednim czasie „wpadały mi w ręce” właściwe publikacje. Ot i cała tajemnica.

  10. Co za brednie…jak ktoś ubiega się o azyl i nie ma papierów to azylu nie dostaje i tyle w temacie. Może warto do trybunału napisać, że biała rasa jest dyskryminowana bo obowiązują nas inne przepisy niż ciapatych…

  11. No tak, jest to kolejny sposób pozyskanie elektoratu. Jeballahy za to bawią się w najlepsze. Trzeba przyznać, że bardzo idiotyczny, tylko kretyni z urzędów niemieckich mogli to wymyśleć. To są propozycje działań niewykonalnych i wyrzucanie kasy w błoto.

  12. Ja mysle ze dla nas wszystkich znacznie wazniejsze od tego co jest zakodowane w ich iphoneach jest to co zakodowane jest w ich glowach …. nie trzeba byc super hackerem aby do tego dojsc, to jest problem i ci ludzie ktorzy tu przyjechali na krucjate, darmowy seks powinni zostac natychmiast deportowani. Dosc juz trwonienia pieniedzy podatnikow na bezsensowne dzialania, to jest bicie piany wyborczej nic wiecej, rozpieprzaja publiczne pieniadze ludzi ktorzy w pocie czola na nie pracowali na dzialania ktore kompletnie nic nie wnosza do sprawy. Nie potrzebujemy darmozjadow ktorzy przyjechali tu szerzyc te ideologie i doic nasz socjal, nie mowiac o terroryzowaniu. Nie potrafie pojac dlaczego wobec tych wszystkich faktow bo mowimy o faktach a nie uprzedzeniach mamy nadal opory przed deportacja ich wzystkich, to nie sa zadni uchodzcy wojenni tylko nachodzcy socjalni i zolnierze islamu. Oni TU przyjechali na wojne ze swiatem zachodu. Poza naturalnie nielicznymi wyjatkami, napewno wsrod tej ponad 2 milionowej grupy znajda sie ludzie ktorzy maja poukladane w glowie ktorzy chca uciec od tej zbrodniczej ideologii ale ile to moze byc, ulamek procenta ? Czy stac nas na ryzyko dla tak malej liczby ludzi wobec bardzo realnego ryzyka pchniecia 500 milionow EUropejczykow do wojny ?

    Czym sa te powiedzmy setki, moze pare tysiecy osob ktorzy przyjechali to cos budowac a nie niszczyc ?

    Czym sa takie liczby w obliczu bezpieczenstwa 500 milionow Europejczykow ?
    POwinnismy przyjac stan 0, deportujac absolutnie bez wyjatku wszystkich ktorzy wjechali tu nielegalnie od zeszlego roku i zbudowac racjonalna oparta na racjonalnych przeslankach polityke imigracyjna tj maja w USA i Australii bo ta wolna amerykanka ktora za sprawa lewackich rzadow sie tu rozgrywa doprowadzi do eksterminacji rdzennych Europejczykow.

  13. i co to da? Czekajcie, gdzieś już to było…

    – Ma pan dowód osobisty, paszport?
    – NIE MAM
    – Ma pan smarfona?
    – NIE MAM
    – No dobrze, imię i nazwisko?
    – Grzegorz Brzęczyszczykiewicz!

    już widzę jak muslimy organizują sobie punkt przechowania smarfonów na czas rejestracji grin Przecież co cwanszy z nich to mikroprzedsiebiorca i na takich wałkach i dziurach prawnych zbija kase od ziomków i jeszcze wierzy, że dzięki temu prowadzi jihad, bo pozwala oszukiwać niewiernych.

Dodaj komentarz