Procesy dwóch uchodźców w Saksonii. 60 przestępstw w ciągu 3 lat!

Uchodźcy czekają na procesy kilkanaście miesięcy co ich zachęca do dalszych przestępstw. Azylanci bez perspektyw wyróżniają się kompletną determinacją, brakiem moralności i jakichkolwiek skrupułów.

36-letni Marokańczyk Abderrahman L., analfabeta, żyje od 2013 roku w Dreźnie jako azylant. W tym też czasie szybko wszedł w konflikty z prawem, na jego konto idzie ponad 60 przestępstw i wykroczeń, był też kilka razy skazany min. za kradzieże, pobicia i ekshibicjonizm. Samoobsługowe sklepy lub domy towarowe traktował dosłownie, wchodząc do sklepu brał to co potrzebował i wychodził nie płacąc, przeważnie kradł alkohol, przy czym 16 razy został schwytany. W tramwaju pobił bez powodu 70-letnią kobietę, podczas innej jazdy oczywiście bez biletu usiadł koło młodej kobiety i zaczął się onanizować, bez jakiejkolwiek żenady onanizował się też np. na rabacie kwiatowej jednego z placów drezdeńskich. Przez ostatnie trzy lata był on stałym klientem izby wytrzeźwień i dobrym znajomym policji drezdeńskiej wyjaśniał przed sądem policjant.

Abderrahman L. powiedział w sądzie, że nie chce wracać do Maroka i chce zostać w Niemczech i żyć w spokoju – ale my też i pan przeszkadza, skontrował sędzia i skazał go na 22 miesiące więzienia, za naruszenia zawieszenia z poprzedniego wyroku grozi mu dalsze 15 miesięcy. Z wyrokiem ponad rok więzienia postępowanie azylowe zostało przerwane, a po odsiedzeniu kary zostanie deportowany do Maroka.

W zachodoniosaksońskim Zwickau sąd rejonowy skazał kilkanaście dni temu 49-letniego Palestyńczyka Basema Z. za podjudzanie do nienawiści rasowej. Azylant siedział do końca 2014 roku w więzieniu gdzie odbywał 10-letnią karę za podpalenie ośrodka dla azylantów. Podczas pożaru zginęła jedna osoba. Po wyjściu z więzienia podczas rozmowy z pracownicą urzędu socjalnego inna urzędniczka zwróciła się do koleżanki po imieniu Sarah. Basem Z. stracił kontrolę nad sobą i zaczął krzyczeć: zasrana Żydówka, zasrana żydowska rodzina, Hitler nie wykonał dobrze roboty, należy was wszystkich zabić. Sędzia skazał go na rok więzienia. Basem Z. podczas ogłaszania wyroku uśmiechał się i pokazywał palcami „V” na znak zwycięstwa i obraził sędziego.

Basem Z. nawet przed sądem nie wykazał żadnej skruchy po 10 latach spędzonych w więzieniu. Basem Z. jest tylko jednym przykładem rosnącego w szybkim tempie antysemityzmu w Niemczech.  I tak w Berlinie odbyła się kilka tygodni temu impreza „Israel Apartheid Week“ – tydzień bojkotu Izraela z żądaniami wprowadzenia sankcji. Grupa protestująca przeciwko tej imprezie została wyzwana przez osoby pochodzenia tureckiego i arabskiego jak brudni Żydzi, wypier… z naszej dzielnicy, należy was wszystkich zagazować. Kilka osób pokazywało też bez skrępowania hitlerowskie pozdrowienie.

Media niemieckie często i chętnie krytykują społeczeństwo polskie za brak solidarności chrześcijańskiej wobec tzw. uchodźców, propagując tzw. politykę kultury powitania, twierdząc równocześnie, że społeczeństwo niemieckie doznaje wzbogacenia kulturalnego. 60 przestępstw w ciągu trzech lat, wychwalanie Hitlera, pochwalanie zagazowania Żydów – Czy tak ma wyglądać społeczeństwo multikulturowe? Niemcy stają się nietolerancyjni?

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na stronie ndie.pl zabronione. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

na podstawie: mopo24.de dnn.de / bild.de/ berliner-zeitung.de

7 komentarz do “Procesy dwóch uchodźców w Saksonii. 60 przestępstw w ciągu 3 lat!

    1. dla mnie oni nigdy nie beda Europejczykami, chociazby już zyli tu od 3 pokolen..zreszta statystyki, badania ukazują „jak na dłoni”, ze muzulmanie w zadnym pokoleniu nie integrują sie i nie odczuwają więzi z Europą.

      Muzulmanin z kraju islamskiego wyjdzie, ale islam z niego nigdy .
      ( islam to religia promująca zło, nietolerancję, przemoc i gwalt)

  1. „wypier… z naszej dzielnicy” hmmm ” NASZEJ”??? …..

    To nasza Euroa a nie muzułmanów! , dopóki za najmniejsze przestepstwo nie bedzie karą- deportacja nic sie nie zmieni. oczywiscie zaraz zaczna machac „prawami człowieka” i powolywacc sie ze powrót do ojczyzny grozi smiercią (lub ojczyzna nie bedzie chciała go przyjac) – powtórzę kolejny raz – przygptować nalezy na taką okazję – śladami Australii- specjalny obóz w Afryce, poza granicami Europy.
    TYLKO w ten sposób możemy się uratowac, chcoiazby ukradł jednen batonik, lub wulgarnie zwrocił się do Europejczyka- oni nie są u siebie! – za najmniejszy nawet przejaw agresji czy szykanowania nas w Europie -DEPORTACJA! Nie ma innego wyjscia.

    Polska powinna zajac sie przygotowaniem /zmiana prawa, tak, aby chroniło nas przed tą hołotą, czyli na pewno rozpatrywanie wniosków azylowych POZA POLSKĄ, i deportacja – jak wyżej wymieniłam – nawet za najmniejsze wykroczenie.

Dodaj komentarz