Muzułmanie w Indiach spalili pieluchy w ramach protestu, bo kot na opakowaniu przypomina słowo „Mahomet”

Według oburzonych muzułmanów: wąsy, nos, usta i lewe oko uśmiechniętego kotka na opakowaniu pieluch firmy Papmers ma rzekomo przypominać imię Mahometa. W ramach protestu na ulicach Indii zaczęli palić opakowania pieluch, wezwali do bojkotu i złożyli formalną skargę.

Muzułmanie w opakowaniach pieluch dostrzegli imię swojego proroka, tego było za wiele i natychmiast ruszyli do działania pokazując swoje niezadowolenie. Na ulicach zebrało się setki osób, które zaczęły palić opakowania pampersów z kotkiem.

Aktywiści z islamskiej grupy „Darsgah-Jihad-O-Shahadat” złożyli oficjalną skargę na posterunku policji w Hyderabad. Twierdzą, że opakowanie obraża uczucia religijne całej społeczności muzułmańskiej, dlatego chcą usunięcia produktu ze sklepowych półek. „Brak szacunku nie może być tolerowany” – wyjaśniają.

Nie zabrakło poparcia w mediach społecznościowych, większość komentatorów jest pozytywnie nastawiana do bojkotu.

„Poproś każdego brata i siostrę o bojkotowanie tego produktu. To jedyny sposób, by dowieść naszej siły i miłości do naszego proroka” – napisał internauta Nasar Alam Khan. W odpowiedzi na takie komentarze pojawiły się odpowiedzi, że to tylko kotek, jednak większość uważa inaczej.

Marka Pampers należy do amerykańskiej korporacji Procter & Gamble Company.

dailymail.co.uk

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie treści bez pisemnej zgody wydawcy zabronione.

Dodaj komentarz