Protestancka teolog: „Niemcy nie będą już takie, że nie będzie islamu”

Protestancka teolog Margot Käßmann krytykuje wypowiedź Horsta Seehofera o roli Islamu. „To poważny problem, że muzułmanie czują się wykluczeni w tym kraju” – mówi i wzywa do werbalnego rozbrojenia.

Była przewodnicząca Rady Kościoła Ewangelickiego (EKD) w Niemczech Margot Käßmann w wywiadzie dla berlińskiego „Tagesspiegel” stwierdziła, że „Islam jest praktykowany w Niemczech, a Niemcy już nie będą takie, że nie będzie islamu”.

59-letnia Käßmann odnosi wrażenie, że wielu muzułmanów żyjących w Niemczech w trzecim czy czwartym pokoleniu naprawdę czuje się zepchniętych na margines. „Uważam to za poważny problem” – podkreśliła. K

äßmann wezwała do spotkań z muzułmanami. „Jeśli się nawzajem poznamy, obawy w ogóle się nie pojawią” – podkreśliła protestancka teolog.

Jej zdaniem prawicowe partie mają coraz więcej zwolenników, ponieważ ludzie nic nie wiedzą o islamie, dlatego się go boją. W jej opinii tym lękom „trzeba stawić czoło”, a to „będzie skuteczne poprzez spotkania”.

dw.com/Fakty.interia.pl

Dodaj komentarz