Imigranci pozywają Niemcy. Chcą zmusić do przyspieszenia wypłat świadczeń socjalnych

W Niemczech grupa 20 imigrantów wniosła pozew sądowy przeciw władzom Berlina. Chcąc zmusić do przyspieszenia wypłat ich świadczeń socjalnych.

Wystosowali pozew, ponieważ zniecierpliwili się kilkutygodniowym czekaniem na urzędową rejestrację statusu uchodźcy dającą dostęp do zasiłku socjalnego i gwarantującą miejsce zamieszkania. Teraz domagają się natychmiastowego dostępu do zakwaterowania i wypłaty pieniędzy.

Każdego dnia przed berlińskim urzędem do spraw azylantów zbiera się około 2000 oczekujących, jednak pracownicy są w stanie zająć się wnioskami 350 osób dziennie. Od 5 września 2015r. w samym Berlinie nadano prawa uchodźcy ponad 18 tysiącom osób. Spodziewana liczba uchodźców w samym Berlinie do końca 2015 to 60 000.

Zamiast poczynić wysiłki w kierunku zatrzymania napływu imigrantów, w Berlinie przygotowywane jest otwarcie nowego, większego centrum administracyjnego zajmującego się rejestrowaniem tzw. uchodźców, które będzie mogło obsłużyć 1000 osób dziennie. Berlin szykuje się na przyjęcie 50 tys. azylantów w 2015 r. Niemieccy podatnicy wydadzą w tym roku 600 milionów euro (680 milionów dolarów), aby opłacić koszty utrzymania migrantów.

To nie pierwszy tego typu przypadek, kiedy imigranci postanawiają wejść na drogę sądową, sukces gwarantuje im poprawność polityczna. Dla przykładu W Osnabrück, imigrant z Somalii pozwał z pozytywnym skutkiem Niemiecką Agencję do Spraw Migracji i Uchodźców o to, że zbyt długo rozpatrywała jego wniosek o udzielenie azylu. Sędzia nakazał BAMF, aby podjęła decyzję odnośnie wniosku Somalijczyka w ciągu najbliższych trzech miesięcy lub zapewniła mu rekompensatę finansową.

źródło: welt.de / welt.de

8 komentarz do “Imigranci pozywają Niemcy. Chcą zmusić do przyspieszenia wypłat świadczeń socjalnych

  1. Szwedzka reklamówka multi-kulti dla dzieci. Później kobieta „inżynier społeczny”, mówi, że Europa nie przetrwa bez całkowitego wymieszania ras !

    To jest zaplanowana akcja jak widzicie. Wynarodowienie społeczeństw i zniszczenie białych ludzi, jako „rasistowskiego” zła. Niech Bóg ma nas w swojej opiece przed zdrajcami ojczyzny. Znając życie oni pewnie gardzą takimi wartościami. Komunizm wrócił w swojej jeszcze straszniejszej postaci – zajął się tym razem genetyką. Bóg „poprawności” chce nas zniszczy, a jego demony będą tańczyć i ucztować na naszych grobach. Szwedzka flaga ? A co w ogóle znaczy ta szmata na kiju z krzyżykiem ? To samo będzie dotyczyć Polskiej – zobaczycie.

    www. youtube. com/watch?v=9VOFKCCaOQM
    Doreen Månsson – My country is yours – Terrifying Swedish Children’s TV

    1. Tłumaczenie, tego co mówi ta Żydówka działająca na rzecz multi kulti w Szwecji z filmu z pierwszego postu:

      www. youtube. com/watch?v=Jl2eo1bYSjI

      Dla porównania satryra na multi-kulti w głownej roli z Hitlerem, który stał się wyznawcą „tolerancji” i zaczął ją szerzyć w Izraelu:

      www. youtube. com/watch?feature=player_embedded&v=E6ffImBuZkE

  2. To chyba ktoś w ich imieniu wystąpił do sądu, bo jakoś mi się zawsze wydawało, że osoby bez obywatelstwa, bez dokumentów (jak 90% z nich) nie ma prawa zakładać spraw sądowych… Więc pytanie kto tą sprawę założył…

  3. Niemcy powinny pozywać swój rząd za sprowadzenie na nich niebezpieczeństwa w postaci przemieszczających się i koczujących dziesiątek tysięcy nielegalnych imigrantów. Inne nacje też powinny się nad tym zastanowić w kontekście kodeksu granicznego Schengen.

  4. Niestety takie sytuacje mogą także przydarzyć się w pewnym kraju z długą rzeką w kształcie litery S płynącą przez środek.
    Są (x) artykuły pewnego kodeksu, które umożliwiają kwestionowanie przewlekłości pewnego postępowania administracyjnego przed pewnym urzędem (x).
    Są (x) artykuły pewnej ustawy, które umożliwiają staranie się o zwolnienie z opłat za wydanie (x) dla biednych misiów, które cierpią na deficyt pewnych środków.

    Dobra wiadomość jest taka, że Karta Praw Podstawowych i Europejski Kodeks Dobrej Administracji nie są aktami prawnymi formalnie wiążącymi państwa członkowskie.
    Należą do tzw. soft law i mogą co najwyżej stanowić dla ustawodawców państw członkowskich inspirację w dostosowywaniu prawa wewnętrznego do wymogów unijnych.
    Zatem są g warte i mogą również stanowić punkt odniesienia dla wprowadzenia zmian w kierunku zwiększenia ochrony prawa miejscowego przed takimi roszczeniami.
    Ciekawe czy takie pozwy przydarzają się także np. na Węgrzech.

Dodaj komentarz