Bristol zbyt multikulturowy na obchody Dnia Św. Jerzego

Według rady miejskiej Bristol jest miastem zbyt multikulturowym, by można było obchodzić narodowe i chrześcijańskie święto Dnia Św. Jerzego.

Dzień Świętego Jerzego to święto narodowe obchodzone w Anglii 23 kwietnia jako święto patrona kraju. Jest to rocznica utrwalonej w tradycji daty śmierci świętego Jerzego. Święty Jerzy jest głęboko zakorzeniony w angielskiej kulturze. Flaga Anglii przedstawia na białym płacie czerwony krzyż św. Jerzego.

W Anglii w ramach obchodów święta organizowane są parady uliczne, rekonstrukcje historyczne i inne. Częściej niż zazwyczaj można też zobaczyć angielskie flagi.

Teraz to wszystko stopniowo ulega zmianie. Rada Miejsca nie chciała obchodzić tego święta. Jako powód podali, że miasto jest zbyt multikulturowe. Szefowie bristolskiej rady stwierdzili, że w mieście ludzie mówią 91 różnymi językami i byłoby „bardzo ciężko uhonorować ich wszystkich”. Niektórzy mieszkańcy uważają, że święty Jerzy jako symbol Anglii został zawłaszczony przez organizacje skrajnie prawicowe i obawiają się oskarżeń o rasizm

Uroczystości w mieście i tak się odbyły bez większych problemów – jednak zostały zorganizowane tylko przez mieszkańców, nie było żadnych oficjalnych uroczystości.

źródło: express.co.uk

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na stronie ndie.pl zabronione. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

62 komentarz do “Bristol zbyt multikulturowy na obchody Dnia Św. Jerzego

    1. Biali ludzie w 2066 Roku będą mniejszością w UK Choć moim zdaniem nastąpi to dużo wcześniej, już teraz 24,5% to Narodziny dzieci ”Kolorowych” a w 2044 Roku biali ludzie w USA będą mniejszością. Koniec Cywilizacji Białego Człowieka jest bliski.. ;(

      1. A najśmieszniejsze jest to że ci czarni za parę pokoleń staną się białymi gdyż kolor skóry zależy od miejsca bytowania. I np w afryce mają czarny gdyż odbija więcej promieniowania słonecznego.

        1. Niestety w twej wypowiedzi znajduje się zasadniczy błąd. Czarny kolor pochłania więcej promieniowania i dlatego jest czarny. Efekt bieli to odbicie wszystkich barw składowych. Gdyby biel pochłaniała energię świetlną, czapy polarne dawno przestały by istnieć. Wiesz że dzwoni ale nie wiezz w którym kościele ;p

      2. No i doskonale wiadomo co bialego czlowieka zastapi w Europie – kultura i obyczaje rodem z Bliskiego Wschodu, a wraz z nia bieda rodem z Bliskiego Wschodu. Cieszmy sie, ze zyjemy w czasach, kiedy Europs jest jeszcze wzglednie przyjaznym, cywilizowanym i spokojnym miejscem.

  1. Zaczynam powoli mysleć , że komentaże tego typu wyarzeń to jak odnoszenie się codzennie do wschodu czy zachodu tego samego słońca. To po prostu powszednieje i zaczyna mnie ogarniać zwykłe zniechęcenie. Co tam , myslę sobie , i tak nic nie zrobię i niech mają to na co sobie pracowali. Inaczej jest jednak wtedy , gdy pomyslę o Polsce i próbuje wyobrazić sobie że zakażą kiedys obchodów np. 11 listopada. Aż mnie ciarki przechodzą i wtedy wiem , że obojetność i apatia mi nie zagraża. No i te 91 różnych języków – jak można było do czegoś takiego doprowadzic ??????

  2. Kozy podbily Anglie, wstyd !!!
    Taki dumny narod dal sie wykiwac zwyklym poganom, barbarzyncom, potomkom kozojebow.
    Jedyne wyjsce to uzycie wojska i wydalenie KAZDEGO arabusa, kozojeba z Europy wliczajac tych co przeszli na terrorystyczny islam.

  3. Rezygnując z własnej tradycji i kultury robią jeszcze większą przestrzeń muzułmanom do kultywowania ich średniowiecznych obyczajów, i ich religii. Świat nie znosi pustki.

    ” Tolerancja jest ostatnią cnotą upadającej cywilizacji” – Arystoteles

    1. @kaassi

      ” Tolerancja jest ostatnią cnotą upadającej cywilizacji” – Arystoteles

      Proponuję zastanowić się czym jest tolerancja oraz dlaczego tak trudno zachować równowagę nie popadając w skrajności.

      Słownik języka polskiego pod redakcją M. Szymczaka tak definiuje tolerancję: „uznawanie czyichś poglądów, wierzeń, upodobań, czyjegoś postępowania, różniących się od własnych; wyrozumiałość”. Niewątpliwie to piękna cecha! Z pewnością dobrze się czujemy w towarzystwie ludzi, którzy szanują nasze wierzenia i poglądy, choćby różniły się od ich własnych. Tolerancja jednak powinna działać wielostronnie.

      Przeciwieństwem tolerancji bywa nietolerancja. Występuje ona w różnym stopniu nasilenia. Początkowo może się przejawiać ciasnota poglądów połączoną z dezaprobatą cudzego zachowania albo metod postępowania. Brak szerszych horyzontów myślowych pozbawia życie radości i zamyka umysł na nowe idee.W nietolerancji po prostu trudno o postęp.

      Im większa jest nietolerancja, tym łatwiej przeradza się w uprzedzenie, czyli nieprzyjazny stosunek do jakiejś grupy, rasy bądź religii. Dalsze nasilanie się takiej niechęci prowadzi do fanatyzmu, który w końcu może przybrać postać agresywnej nienawiści. A ta pociąga za sobą cierpienia i rozlew krwi. Pomyślmy o zatrważającym żniwie zebranym przez nietolerancję w epoce krucjat! Również dzisiaj stanowi ona jedną z przyczyn konfliktów w Bośni, Ruandzie i na Bliskim Wschodzie.

      Prawdziwa tolerancja wymaga zachowania równowagi, co nie niestety przychodzi łatwo. Przypominamy wahadło zegarowe — wychylamy się to w jedną, to w drugą stronę. Czasem okazujemy za mało tolerancji, innym razem za dużo.

      Współczesne społeczeństwa hołdujące tolerancji, wręcz szczycące się nią, łatwo w jej imieniu wyrzekają się moralności. W takim źle pojętym duchu tolerancji zacierają się niegdyś bardzo wyraźne granice między dobrem a złem, występkiem a cnotą.

      Według niektórych największym wrogiem moralności jest nihilizm, czyli zupełna niewiara w cokolwiek. Wszystko staje się płynne, relatywne. Ocena zostaje sprowadzona na poziom instynktu. Jeśli ktoś w nic nie wierzy, to nie uznaje żadnych norm postępowania, a więc uważa, że można tolerować wszystko. Ale czy tolerowanie wszystkiego jest słuszne?

      Niewątpliwie kłopoty wynikają nie tylko z braku, ale i z nadmiaru tolerancji. Dlaczego tak trudno zachować równowagę, unikając popadania w skrajności?

      W większości nie chcemy być tolerancyjni. Nasz naturalny odruch to uprzedzenie. A więc nietolerancja nie należy do przywar rzadko spotykanych, obciążających zaledwie mniejszość ludzkiego rodu — wszyscy mamy skłonność do ciasnych poglądów. Z tym niestety musimy się zgodzić.

      Ludzie o ciasnych umysłach są nierozsądni, samolubni, uparci i dogmatyczni. Ale czyż większość z nas nie jest w jakimś stopniu nierozsądna, samolubna, uparta i dogmatyczna? Jeśli te cechy silnie zakorzeniły się w naszej osobowości, ograniczają nasze horyzonty.

      Niewątpliwie nadmiar i niedostatki tolerancji są szkodliwe. Niektórzy łatwo np. mylą obojętność na odmienność z tolerancją. Kiedy nikogo nie interesuje, co myślą lub robią inni, wówczas nie obowiązują żadne kryteria. Brak kryteriów oznacza apatię — brak zainteresowania czymkolwiek.

      W jaki sposób wytwarza się atmosfera apatii? Apatia pojawia się w społeczeństwie, które akceptuje wiele odmiennych norm postępowania. Ludzie z czasem dochodzą do wniosku, że wszelkie zachowania są do przyjęcia i że sposób życia to po prostu sprawa osobistego wyboru. Zamiast uczyć się myśleć i zadawać sobie pytania, co jest dopuszczalne, a co nie, ludzie, często uczą się wcale nie myśleć. Brakuje im kręgosłupa moralnego, dzięki któremu można przeciwstawić się nietolerancji. Innym problemem jest punkt odniesienia. Brak kręgosłupa moralnego często oznacza po prostu zagubienie moralne. W zrelatywizowanym systemie wartości brak jest spójnego i wspólnego autorytetu.

      Niewielu z nas zdaje sobie sprawę z tego, że w imię tolerancji popada w apatię. Pozwalamy, by nasze dzieci karmiły się niestosowną rozrywką, przesyconą chciwością, przemocą czy wyuzdaniem seksualnym. Ale skoro sami u siebie to tolerujemy? Coraz więcej osób wpada w swoistą pułapkę sądząc, że jest tolerancyjnym, podczas gdy po prostu popada w obojętność.

      Stare chińskie przysłowie mówi:„Ludzie tolerancyjni nigdy nie są głupi, a głupi nigdy nie są tolerancyjni” Jaka z niego wypływa nauka? Otóż okazywanie tolerancji jest prawdziwą próbą sił i wymaga przestrzegania słusznych zasad. Osobny problem to ustalenie jakie zasady są słuszne. W przeciwieństwie do wielu żyjących obecnie te zasady pochodzą z Najwyższego Źródła we Wszechświecie. To sam Bóg określa co jest dobrem a co złem. Ponieważ jednak większość Go odrzuciła, pustkę zastąpiono własnymi kryteriami. Zrodziło to wiele problemów, z którymi musimy się borykać do dnia dzisiejszego. Dotyczy to wszystkich nas bez wyjątku. Nie tylko nietolerancyjnych muzułmanów, czy lewaków. Wszyscy mamy skłonność do popadania w skrajności. Jesteśmy albo nietolerancyjni albo nadmiernie tolerancyjni aż do obojętności, czyli apatii. Tu na tym forum również jest to aż nadto widoczne.

      Zapraszam do minusowania.

      1. @fi_n za bardzo filozofujesz…, to jest strona na której dajemy wyraz sprzeciwu wobec islamizacji Polski i całej Europy , i równiez w tym kontekście zostało uzyte słowo „tolerancja”. Twoja odpowiedz była zupełnie nie na temat, mowimy o tolerancji w kontekscie tego co dzieje sie teraz w Europie, najazdu obcej cywilizacji, która nie toleruje naszych wartosci

        W krajach islamskich powszechne jest łamanie praw człowieka..które wynika wynika w dużej mierze z ” odmienności ich kulturowej”. W spoleczenstwach muzulmanskich sa wyznawane kompletnie inne wartosci niz nasze europejskie, u nich podkreslany jest autorytet (Imanów) hierarchia, podrzędność praw i interesów jednostki w stosunkyu do religii, nadrzędność praw szariatu nad dobrem indywidualnym.

        Europa natomiast jest kolebką -idei wolności jednostki, demokracji politycznej, rządów prawa, praw człowieka i wolności kulturalnej. Są to koncepcje europejskie – nie azjatyckie, nie bliskowschodnie, Etos wartosci „bliskowschodnich opartych na islamie” stoi zatem w sprzeczności z wartościami cenionymi przez Zachód: wiarą w wolność, równość, demokrację i indywidualizm, nieufnością wobec autorytetu, promowaniem rywalizacji, uświęceniem praw człowieka

        O tolerancji mozemy mowic TYLKO w obrebie własnej kultury . Nie uwazam ze cała reszta swiata ma przyjac wartosci europejskie U SIEBIE ale na terenie Europy- Tak, , bo nie do pomyslenia jest dla mnie to co sie dzieje, czyli pozwala sie muzulmanom przeflancowywac na nasze europejskie ziemie ich wartosci stojace w calkowitej opozycji do naszych.
        Muzułmanin, który osiedla sie w Europie powinien być zmuszony wrecz do przestrzegania naszych wartosci, a tak nie jest, przeciwnie to my rezygnujemy z naszch pod wplywem „innych” A im wiecej innych tym bardziej spektajkularne rezygnacje. Zaczyna sie od rezygnacji z podawania szynki w urzedach , a jak widac szybko przechodzi sie do rezygnacji z obchodów bardzo waznego dla anglikow swieta.(nie wwspominajac juz o rezygnacji z choinki czy zamiany 'Bozego Narodzoenia” na 'swieta zimowe”)

        Nie uwazam ze Europejskie wartosci sa uniwersalne, dla kazdego, ale przykładowo, w krajach muzułmańskich, które opierają swój system prawny na prawie koranicznym, obcinanie rąk czy nawet kamienowanie kobiet, które dopuściły się cudzołóstwa, to kulturowo zakorzenione praktyki. Jak wiemy morderstwa honorowe, obrzezanie, to praktyki, które zostały przez muzułmanów przeniesione do nas, a to tylko 'czubek góry lodowej’. Bo prawdziwym problemem jest to, ze wykazujac sie Tolerancja w stosunku do muzulmanow ich kultury pozwalamy aby tworzyli w Europie „panstwa w panstwie”. Ich kultura nie oparta na „tolerancji” (w znaczeniu europejskim) nie jest wstanie dopasowac sie do naszych wartosci, a co wiecej je uszanowac. Muzułmanów jest coraz więcej, wiec jak to się skonczy? Chyba wiemy.

        Problem z tolerancją polega na tym, że nie możemy jednocześnie wyznawać przywiązania do wartości własnej kultury i być tolerancyjnym wobec kultur, których wartości stoją w jawnej sprzeczności z naszą. Zacieranie tych sprzeczności przez media, polityków jest wyrazem braku trzeźwego myślenia . Jezeli nic sie nie zmieni w mysleniu Europy, to Im bedzie wiecej muzlmanow tym coraz bardziej bedziemy rezygnowac z własych wartosci, az pewnego dnia bedziemy zmuszeni przyjąć wartosci oparte na zasadach szariatu. A z czasem zaakceptujemy sam szariat/islam. Szalenstwo lewicowych polityków, to co za ich sprawą dzieje się w Europie do tego zmierza

        W Polsce muzulmanie (tatarzy) przyjeli nasze wartosci zachowują swoją religie,
        da sie? da si ę! A dlaczego tak sie stalo? po pierwsze bo nigdy nie mozna pozwolic by inna „cywilizacja” urosła zbyt liczebnie w stosunku do rdzennych mieszkanców, Dwa: bo Polska nie obchodziła sie z nimi jak z jajkiem,nie rezygnowała z niczego ze swojej tradycji na poczet muzułmanów, to oni przybyli jako goście i to oni musieli dopasowac sie do nas, a nie my do nich. Jedna i druga strona wykazała sie w ten sposób tolerancją, ktora doprowadziła do asymilacji. W Europie dzieje sie zupelnie cos innego. To „goscie” narzucaja krok po kroczku swoje prawa i zwyczaje. My natomiast swoje prawa i zwyczaje tracimy z roku na rok. ..

        Nie mozna byc tolerancyjnym na swoich ziemiach dla innej kultury, która stoi w opozycji do naszych wartości – dlatego w TYM KONTEKŚCIE (a tylko w tym kontekście porozumiewamy sie na stronie 'nie dla islamizacji europy”) słowa Arystotelesa „Tolerancja jest ostatnią cnotą upadającej cywilizacji”- sa bardzo celne

        1. @kaassi

          Szanowna@kaassi. Jest dla mnie oczywistym, że te wydarzenia, które opisujesz mają miejsce w Europie. Podobnie mam świadomość, że komentujący na tym forum ulegają pewnej poprawności. Już o tym zresztą pisałem. Kolejne artykuły wrzucane pod dyskusję też wpisują się w tę poprawność. Starannie unika się przy tym jakiegokolwiek szerszego spojrzenia na to co się wokół dzieje. Może i jesteś zadowolona, że pod Twoimi komentarzami podpisuje się dziesiątki osób, ale to słaba podstawa do satysfakcji. Islamizacja Europy bez względu na sprzeciw będzie postępować. Nie tylko dlatego, że ktoś to na siłę implementuje, ale przede wszystkim dlatego, że Europa nie jest zdolna do skutecznego przeciwstawienia się tej fali. Twoja reakcja na mój wpis jest częściowym tego dowodem. To co nazywasz filozofowaniem jest niestety smutną prawdą. My ludzie świata Zachodniego mamy podobne wady co świata Wschodu. I tam i tu odwracamy się od podstawowych przyczyn rodzących konflikty. One leżą w nas samych. To te same wady, tylko inaczej okazywane.

          Podobnie jak większość uważasz, że sprawę załatwi izolacjonizm. Nigdy to nie zdało egzaminu w przeszłości. Pewnie, że jak weźmiesz pod uwagę Swoje krótkie życie to pomyślisz: Guzik mnie obchodzi jak będzie za dwadzieścia czy trzydzieści lat, aby tu i teraz było w miarę bezpiecznie. Niestety to bardzo krótkowzroczne i płytkie rozumowanie. Islam istnieje mimo wielu krwawych wojen już kilkanaście setek lat. Dlaczego doktryna o tak wątłych moralnie i intelektualnie podstawach ma się tak dobrze? Ponieważ całe pokolenia uparcie nie chcą się zmienić, stawiają na swoje zrozumienie, swoje pragnienia. W tym duchu wychowują swoje potomstwo. Oni dokładnie robią to samo. Upadają i oni i my jako świat cywilizacji łacińskiej. Każde po swojemu zatraca się w destrukcji. Tam widać zacofanie intelektualne oraz fanatyzm religijny, u nas wszechobecny nihilizm. Protesty tego nie zmienią. Kneblowanie ust również nie zatrzyma degrengolady moralnej. Nie przetrwa cywilizacja hołdująca hedonizmowi i kulturze śmierci. To chciałem między innymi podać pod rozwagę pisząc o tym czym jest a czym nie jest prawdziwa tolerancja.

          Oczywiście nie musisz mi przyznawać racji. nie o to mi chodzi, ale jak chociaż niektórych zmusi to do głębszych przemyśleń oraz jakiś przewartościowań to już będzie jakiś efekt. Szczęścia zbiorowego nie ma, podobnie jak mądrości. Tylko jednostki mogą być szczęśliwe albo mądre. Mądrość polega na tym, żeby w swoim życiu iść drogą zapewniającą maksimum satysfakcji życiowej. Kierować się ponadczasowymi zasadami, bez obrzydzenia patrzyć na siebie w lustro i mierzyć się tylko z tym, na co możemy mieć wpływ. Walka z wiatrakami to zajęcie dobre dla Don Kichota. Jeżeli ktoś jednak usilnie pragnie przegrać swoje życie jego wola.

          1. @fi_n spadaj psycholu z tego forum i przestań ludziom psuć krew. Może takie słowa zrozumiesz (choć wątpię, czy ty rozumiesz COKOLWIEK). bo delikatne spływają po tobie jak słowa krytyki po Merkel. To jakby mówić do lewaka albo płyty chodnikowej. Ta druga jest jednak mądrzejsza od ciebie, bo nie pieprzy głupot.

          2. Bardzo współczuję Tobie napsutej krwi. Myślę, że nadchodzący muzułmanie swoim „pokojowym” przesłaniem zdołają Tobie tę krew uzdrowić. W przeciwieństwie do mnie, którego słowa są dla Ciebie takie nieznośne. A to tylko słowa.

          3. dlatego wszystkimi mozliwymi sposobami trzeba sie przed muslimami bronic.Jak własnego domu.Bo gdzie idą tam rujnują tubylców i ich dotychczasowe zycie

          4. @tgb

            Mamy bronic się przed muzułmanami i owszem, ale i przed niektórymi Polakami też warto się zabezpieczać. Zwieranie szeregów przed wspólnym zagrożeniem Polacy przerabiali już wiele razy. To wątłe podstawy do jedności. Nigdy nie działało to na dłużej. Jak przychodził okres spokoju odżywały stare demony.

          5. fi_n
            Tak, w ramach tych starych demonów, znam tu takiego jednego co robi niezła rozpierduchę w szeregach i robi niezłe zamieszanie. Cyt…”ale i przed niektórymi Polakami też warto się zabezpieczać.” święte słowa fi_n, święte słowa fi_n.

      2. Tolerancja i szacunek powinien iść w obie strony. Dlaczego mamy otwierać nasze serca, domy oraz portfele przed osobami, które nami gardzą i szczerze nienawidzą? Teraz to MY jesteśmy ofiarami rasizmu i nietolerancji. I NIKT jakoś o tym głośno nie krzyczy.

        1. @karolina

          Zgadza się, tolerancja powinna działać we wszystkich kierunkach. Nie tylko dwie strony, ponieważ jest ich znacznie więcej. Oczywiście, nie twierdzę i nigdy nie twierdziłem, że mamy otwierać serca i portfele na ludzi, którzy nie chcą pracować na swoje utrzymanie. Niestety to nie my o tym decydujemy.

          1. fi_n : Jednak KAŻDY Z NAS – w jakimś minimalnym stopniu – decyduje. I SUMA tych indywidualnych decyzji jakoś przekłada się na decyzje polityczne. Biali Ludzie decydowali w Szwecji i na Węgrzech. Widzisz różnicę w konsekwencjach tych decyzji w obu tych krajach ? W Szwecji (i nie tylko) kiedyś zadecydowali Biali że … w rezultacie za pokolenie (a chyba wcześniej) decydować o nich będą Kolorowi – bo będą mieli większość w „ich” parlamentach. Zdaje sobie z tego sprawę Izrael i dlatego tak trzyma Palestyńczyków w ryzach – inaczej było by już PO ich państwie. Wygląda na to że Twoje argumenty NA TYM FORUM zupełnie mijają się z celem. Ty „filozofujesz” a polityka i twarda rzeczywistość ma się do ideałów jak pięść do oka. Nam nie chodzi by ZROZUMIEĆ muzułmanów – nam chodzi jak się przed nimi ZABEZPIECZYĆ. Nie jestem entuzjastą Erec Israel ale W TEJ KWESTII to ONI MAJĄ RACJĘ. Gdy już będziemy (o ile kiedykolwiek) bezpieczni – myślę że wiele osób chętnie podyskutuje z Tobą o wartościach ogólnoludzkich. Teraz trzeba skupić się na bieżących sprawach by taka dyskusja w ogóle mogła w przyszłości mieć miejsce. Gdyby w czasie II wojny światowej Europejczycy zamiast walczyć zastanawiali się „co też Niemcy mają na myśli” i że „trzeba być wobec nich tolerancyjnym” – jak by się to skończyło. Tego też próbowano (1933 -1939) i efekt jest znany. Najgorsze że Europa nie wyciągnęła wniosków dokąd prowadzi polityka ustępstw. I że to co początkowo można było ugasić „wiadrem wody” z czasem wymagało interwencji „straży pożarnej zza oceanu” Możesz oczywiście nadal tu pisać ale … piszesz nie na temat.

      3. Miedzy tolerancja a glupota jest cienka granica. Jako moj gosc w moim domu powinienes przestrzegac moich regul. Moja tolerancja – jestes u mnie , zapewniam ci goscine , dbam o twoj komfort.Glupota byloby gdybym pozwolila ci zalatwiac potrzeby fizjologiczne w salonie! !! I nie ma to nic wspolnego z tolerancja

        1. @neta

          Ależ ma to ścisły związek z pojęciem tolerancja. W moim wpisie to poruszyłem Są granice tolerancji, a jedną z nich jest właśnie ta o której piszesz. Proszę dobrze wczytać się w mój tekst o tolerancji.

          1. fi_n : O.K. – przeczytaj (na tej stronie) o „wizycie niemieckich policjantów w ośrodku dla uchodźców” („Uchodźcy załatwiali…”). Czy granice „tolerancji” nie zostały przekroczone ? Jak TO skomentujesz ? (chciałem jeszcze coś dodać – ale byś się obraził)

        1. @Asgard4444

          Kiedyś oglądałem film o ewolucji. Pewien młody człowiek bronił założenia, że naturalnym jest eliminowanie słabszych przez silniejszych. Prowadzący powiedział do niego: Czyli ja, jako silniejszy z rewolwerem w dłoni mam prawo wyeliminować ciebie? Młody zaprotestował. Ależ nie, on się na taki obrót sprawy nie zgadza! Prowadzący odrzekł: Ale takie jest prawo natury.

          Rozumiem, że siedzisz w głowie każdego człowieka, i masz możliwość ocenić i zdecydować który ma wyższe uczucia, a który jest zwierzęciem w ludzkiej skórze? Bo przecież zwierzęta nie maja uczuć wyższych. A czy Twoje słowa świadczą o uczuciach wyższych?

          1. A kto tu pisze o eliminacji słabszych? Dopowiadasz sobie jakieś teorie do słów, których nikt nigdzie nie napisał… Albo oni albo my- gdzie tu ewolucjonizm?

        1. @tgb

          Również i te rozliczne komentarze nie dadzą nic więcej jak tylko jakąś chwilową ulgę. Ot, zejdzie trochę powietrza przed następnym zadęciem na trwogę. Rzeczywista obrona przed islamistami jak przed wszystkimi innymi, też realnymi jakie wzbierają wokół nas, a są pomijanymi tu na forum przyjdzie ze strony, jakiej większość tu obecnych sobie nie życzy. Skoro tak, to oczywiście tą ochroną nie będą objęci. Wolna wola.

  4. Jakby co to mogą obchodzić dzień św. Mahometa , słynnego z takich cudów jak ślub z 6 letnim dzieckiem czy z żoną swojego syna , napadami na karawany lub gwałtami zbiorowymi. ( co najmniej jeden przypadek zgwałcenia kobiet na oczach ich pokonanych i wziętych do niewoli mężach).

  5. 90% uczniów z klasy we włoskim gimnazjum przeszłoby na islam, żeby ocalić życie, gdyby ich kraj został podbity przez ISIS, podał dziennik „Il Giornale”.

    Na 25 ankietowanych trzynastolatków jedynie dwoje uczniów pochodzących z rodzin katolickich odmówiłoby takiej zmiany. Badani uczniowie chętnie podjęli dyskusję na temat islamu i sami zadali nauczycielce pytania o Państwo Islamskie: Kim oni są? Jaki mają program? Jak działają?

    Nauczycielka udzieliła im odpowiedzi na wszystkie pytania i dodała, że wielu bojówkarzy ISIS pochodzi z Europy – są to młodzi muzułmanie należący do drugiego i trzeciego pokolenia emigrantów, dobrze zintegrowani ze społeczeństwem zachodnim, pochodzący z dobrze sytuowanych rodzin, nierzadko z dyplomami wyższych uczelni lub w trakcie studiów. Jeden z najbardziej krwawych oprawców ISIS był kiedyś znanym w Europie DJ’em.

    Nauczycielka powiedziała również uczniom, że ISIS zniszczyło wszystkie chrześcijańskie symbole na podbitych terenach i grozi śmiercią wszystkim, którzy nie chcą przyjąć islamu. Nie ukrywała również faktu, że wielu chrześcijan zostało zabitych, wygnanych oraz zniewolonych z powodu swojej wiary. Następnie zadała uczniom pytanie: „Co byście zrobili, gdyby ISIS zapukało do waszych drzwi?”.

    „Prawie jednogłośna odpowiedź uczniów była dużym zaskoczeniem”, pisze „Il Giornale”. Bez chwili wahania 23 na 25 podniosło ręce na potwierdzenie, że przeszliby na islam.

    daug/euroislam.pl

    1. I to jest obraz całego zachodnioeuropejskiego społeczeństwa. Tysiące lat historii, wartości i kultury Europejskiej oddane bez walki.. czarno to widzę. Ostatnio miałam przypływ optymizmu.Stwierdziłam że bardzo możliwe że za jakiś czas się okaże, że wszyscy my tutaj za bardzo się nakręciliśmy,przesadzamy… kogo ja chce oszukać :/

      1. Ja tez sie tak ludze smile czasem sie zastanawiam czy nie zbyt czesto tu wchodzę i czy przypadkiem nie przez to wlasnie sie zbytnio sie nakrecam bo w większości o tym temacie rozmwiam i mysle. Niestety juz sie nie da innaczej smile nie da sie udawac, że problemu nie ma.

        1. Nie da się udawać i nie wolno bo problem jest i to duży.Często się hamuje bo chyba zamęczam ludzi wokół tym tematem ale jest teraz najważniejszy. Przeraza mnie obojętność i ignorancja w tej kwestii. Ludzie nie znają chyba historii, obrośli w piórka i są niezniszczalni.

          1. Nie da sie udawac masz rację! Ludziom pewne rzeczy wydają sie mało realne a to o czym my tutaj prawimy jest dla nich obledem i fantazja. Moze zaczynają otwierać oczy przy niusach o zwiększeniu zbrojenia, obrony terytorialnej itd jest nadzieja.
            Sprawa z dzis: arabia saud. z przemysłu naftowego przechodzi na zbrojeniowy, jako bardziej opłacalny.
            Sklaniado refleksji ?

          2. Super… strasznie szybko się to wszystko się rozwija. Z dnia na dzień coraz to „lepsze” informacje.

          3. i to nawet nas przecież przeraża, pamiętając swoją „błogą niewiedzę” jeszcze np. wiosną ubiegłego roku wcale nie dziwię się pozostającym w tym stanie, że np. moje brednie przyjmują z politowaniem…dla mnie :), jako dla dziwaka wioskowego !

          4. Ludzie po prostu nie zdają sobie sprawy, czym jest śmierć w męczarniach, bez godności, w okropnym bólu; nie zdają sobie sprawy, że to właśnie ich czeka, ciągle naiwnie liczą na to, że ich to ominie… Gdyby mieli odrobinę wyobrażenia, czym jest umieranie z rąk barbarzyńców, to może by mieli inne podejście, a wg większosci ludzi działa to tak że jest człowiek-nie ma człowieka; cały proces pomiędzy (czasem kilkugodzinny, czasem kilkudniowy) nie jest w stanie się przebić do ich ograniczonych światopoglądowo umyslów… A tu nawet broni pod ręką nie ma, żeby sobie móc strzelić w łeb w skrajnej sytuacji, kiedy już nie będzie widoku na inny ratunek…

          5. Niestety większośc ludzi na lekcjach historii spała. Teraz to się mści, bo nie znają kosztów, dzięki którym mają obecną wolność.

          6. @Asgard 4444: Może nawet nie spała ale … co od „nauczycieli” tej historii usłyszała ? W którym kierunku nakierowano ich poszukiwania (o ile w ogóle) ? A te lekcje historii sukcesywnie się ogranicza – i w tym szaleństwie jest metoda !!! Natomiast DZIWIĘ SIĘ że Kościół zachowuje się … jak się zachowuje. Tu powinno być LARUM z ambon .

          7. Tak. Tutaj dziwi cisza. Może zgłupieli od wyczynów masońskiego papieża? Zbyt silne lewackie środowisko w naszym kościele?

  6. W Polsce jest podobnie: Marsz Niepodległości został okrzyknięty „marszem narodowców”, albo „marszem faszystów”, ONR-owców za hasło „Polska katolicka cała” okrzyknięto od faszystów i rasistów, a prokuratura wszczęła postępowanie wyjaśniające, RPO podobnie!

  7. Za to będą mieć nowe święta islamskie, takie jak : palenie żywcem, obcinanie głów czy topienie w klatce lub bardziej rozrywkowo rozrywanie za pomocą pasów schahida ( pisownia chyba zła ale wiadomo o co chodzi ).

  8. Aby zniszczyć naród, zniszcz jego kulturę, naukę, tradycję… Któż to mówił takie słowa? A oni sami to odrzucają… tam już nie ma co degenerować, sami są degeneratami, bo wybrali politpoprawność dekady temu… Nie płaczmy nad anglikami, tylko uczmy się lekcji, że tak się kończą dobre intencje…

Dodaj komentarz