Bułgarzy nie przyjmą imigrantów odesłanych z Europy Zachodniej

Premier Bułgarii Bojko Borysow zapowiedział, że jego ojczyzna nie będzie przyjmować u siebie imigrantów, którzy dotarli do krajów Europy Zachodniej.

Premier Borysow nie chce przyjmować migrantów na mocy porozumień z Dublina, które zakładają, że migranci powinni być zwracani do pierwszego państwa UE, w jakim zostali zarejestrowani. W wielu przypadkach tym krajem jest Bułgaria.

Bojko Borysow stanowczo sprzeciwia się przyjmowaniu z powrotem migrantów, gdyż w jego opinii Unia Europejska nie jest solidarna z Bułgarią i Grecją, stanowiącymi zewnętrzną granicę UE.

„W Europie postawiłem pytanie: jeżeli na naszej granicy pojawi się 100 tys. lub 200 tys. ludzi i my ich zatrzymamy, i oni zaczną tam ginąć, czy wtedy sama Europa i organizacje pozarządowe nie odwrócą się od Bułgarii? Jednocześnie kategorycznie powiedziałem, że nie będziemy przyjmować migrantów z powrotem. Niech nikt nie myśli, że Austria, Węgry lub Niemcy będą mogły do nas odsyłać po 10 tys., 20 tys. lub 30 tys. osób. Nie przyjmiemy tych samolotów (z migrantami)” – powiedział premier, cytowany przez służbę prasową rządu.

Czytaj także: Imigranci boją się Bułgarów

Pracownicy organizacji „pomocowych” informują, że wśród imigrantów jest rozpowszechniony lęk przed Bułgarami. Z relacji ludzi wynika, że straż graniczna Bułgarii jest bezwzględna – często szczują psami i biją.

PAP

25 komentarz do “Bułgarzy nie przyjmą imigrantów odesłanych z Europy Zachodniej

  1. Czasami to aż się dziwię że jeszcze są normalne państwa na świecie. Brawo Bułgaria, brawo Bułgarzy, tak trzymać, działacie w słusznej sprawie. Przyszłe pokolenia będą wam wdzięczne i będą z was dumne.

    1. to nie tak. Totalny brak zrozumienia tematu (czytanie ze zrozumieniem chyba szwankuje). Bułgaria i ich skorumpowani urzędnicy słabo pilnowali swojej granicy i przez ta niepilnowana granice przechodził kazdy co chciał (często za łapówkę). Wielu z tych uchodźców rejestrowało sie w Bułgarii i chwile póxniej znikali udając się do Niemiec, Szwecji czy Danii.
      Problem jest taki, ze Bułgaria jako członek UE podpisała konwencje Dublińską na mocy której powinna przyjąć tych co sie starali w Bułgarii o azyl.
      No i Bułgaria tego nie chce.
      Nie chciało się pilnowac granic a teraz cwaniakują

      1. Bzdura. Pełno tutaj artykułów na temat tego jak Bułgarzy starali się to bydło trzymać z daleka. Spróbuj jednak powstrzymać kilkaset tysięcy ludzi. Co masz w Calais, co jest w grecji na granicy z Macedonią? Bułgaria to około 7 mln ludzi. Co oni mogą zrobić, jakie służby mają żeby powstrzymać 200-300 tysięcy jurnego bydła?

        Mogliby stanąć twardo przeciwko najeźdźcom ale co dalej? Ci zdrajcy z ue są za przyjmowaniem więc nie podesłaliby żadnej pomocy. Tak samo zresztą jak to ma miejsce w grecji czy włoszech. Tak więc Bułgaria wybrała najlepszą opcję dla nich. Skoro i tak nikt nie chce w Bułgarii się zatrzymywać to umożliwili przejście dalej. Niech się inni męczą.

        W sytuacji kryzysu, jeżeli nikt nie chce pomóc, problem spycha się na tego który go zapoczątkował.

        Tyle w temacie.

        Pozdrawiam

  2. Niemiaszki maja juz wprawe w takich operacjach!W na przelomie 1938 i 39′ r. zaczeli oni wywalac wszystkich Zydow majacych powiazania z innymi panstwami m.i z Polska.Pewnego wiec dnia nasze sluzby graniczne zaalarmowaly Warszawe ,ze na tzw. ziemi niczyjej ,czyli pomiedzy posterunkami niemieckimi a polskimi koczuje …15 tys. Zydow!Polacy kompletnie zaskoczeni takim rozwojem wypadkow ,bo szkopy nikogo o tym nie uprzedzaly w pierwszej instancji zaczeli zaopatrywac wygnacow w namioty i zywnosc ,probujac pertraktowac z Berlinem ,ale gdzies po 3 tygodniach bezskutecznych rozmow zdecydowano sie otworzyc granice! Chyba Makrela nie bedzie korzystac z tych doswiadczen ,bo miedzy Polska a Niemcami nie ma juz „ziemi niczyjej” ,a czyja ona jest swiadcza ostatnie protesty strony niemieckiej w kwestii budowy na z.Lubuskiej elektrowni ,ktore to protesty doprowadzily do zatrzymania calej inwestycji.Silownia ta oparta o wegiel brunatny bylaby konkurencyjna dla podobnej centrali znajdujacej sie po stronie niemieckiej……i wszystko jasne, wszyscy ludzie beda bracmi!

  3. I jakież to proste, a tyle tęgich głów się trudzi, jak zaradzić nie zaradzając:
    „Pracownicy organizacji „pomocowych” informują, że wśród imigrantów jest rozpowszechniony lęk przed Bułgarami. Z relacji ludzi wynika, że straż graniczna Bułgarii jest bezwzględna – często szczują psami i biją.

  4. Wegry Bulgaria i kto nastepny.
    Bo jakos nie chce mi sie wierzyc,ze w tej grupie bedzie Polska.NIe mam zaufania do politykow,ktorzy mowia co innego a robia jeszcze co innego.Obym sie mylil i jednak nikt do Polski nie przyjedzie z krajow 3 swiata..Mozna tym ludziom pomagac w ich krajach…..

    1. bardzo zły przykład kolega zapodał. Bułgaria i Wegry to państwa, które bardzo słabo pilnują swych granic (chociaż ich propaganda twierdzi inaczej….).
      Bułgaria jest totalnie przeżarta korupcją i to jest jej problem. Rząd swoje a pogranicznicy swoje (ostatnio zwolniono ze szłuzby coś ponad 100-tke).
      Wegry natomiast niby postwiły płot, ale płot bez dozoru to słaba ochrona granicy. A w dodatku ten niby płot jest tylko na części granicy z Serbią czy Chorwacją. Reszta jest niemal niechroniona.

  5. Co wy gadacie.Do Polski już przyjechali a przyjadą następni Czeczeńcy w ilości 4000 sztuk. To są radykalni muzle. Są wydalanie z DE do Polski właśnie w ramach umowy Dublinskiej. 4000 + rodziny i jest kwota bliska relokacji czyli 12k? Polski rząd nie ma jaj. 1,5 mln Ukraińców i do tego setka po setkę tysiące muzli z Czeczenii. Będzie gorzej niż DE bo Niemcy są bogate a Polska?

    1. Do Polski nie przyjeżdżają z Ukrainy „uchodźcy”. Ukraińcy przyjeżdżają do pracy, zresztą często na wyraźne życzenie polskich firm (trzeba zgłosić zapotrzebowanie na pracownika ze wschodu, żeby dostał wizę). Status uchodźcy dostało w tym roku kilkunastu obywateli Ukrainy, a w uprzednim… dwie.
      http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1653210,Status-uchodzcy-dla-Ukraincow-w-Polsce-Najnowsze-dane
      Oczywiście, inna sprawa będzie, jeśli na Ukrainie wybuchnie PRAWDZIWA wojna. Wtedy Polska będzie błagać Europę o solidarne rozdysponowanie kilku milionów uchodźców wink

  6. Moim zdaniem Bułgaria czym predzej powinna dolaczyc do panstw grupy wyszechradzkiej, jesli zbierzemy ze 100 milionow ludzi w grupie nikt nam w Europie nie podskoczy, spoleczenstwa zachodnie sa rozmiekczone na maksa, tam nie ma komu sie przeciwstawic zdecydowanej odpowiedzi NIE ze strony 100 milionow obywateli ile teraz mamy w grupie 50-55 mln ? Jest nas 10 razy wiecej niz muzulmanow w Europie. Z Bułgarią byłoby nas ponad 85 milionow, z taka sila to juz mozna sporo wskurać Dorzucajac 20 mln Rumunow to juz ponad 100 milionow ludzi myslacych podobnymi kategoriami.

  7. I mają rację, bo kogo chce eksportować z niemiec smerkel.
    No tych, którzy się do niczego nie nadają.
    Jakiś niewielki procent brudasów jednak pracuje – najczęściej w firmach sprzątających, bo żadnej bardziej skomplikowanej pracy niż ruszanie miotłą, bądź szmatą nie są w stanie wykonać.
    Ale co zrobić z resztą (jakby nie było niemce są pragmatyczne), no jak to co? trzeba komuś podrzucić to kukułcze jajo. I o to jest cała nagonka smerkel….

  8. „Z relacji ludzi wynika, że straż graniczna Bułgarii jest bezwzględna – często szczują psami i biją.” – to jest prawidłowa obrona kraju i obywateli !!! Czy słowami można walczyć z tą ciapatą dziczą co jest bezwzględna w zabijaniu ? – napewno nie !!

    1. i dobrze.. ja stworxyl bym cale dywizje psow obronnych albo jeszvze lepiej…dywizje bojowych knurow.. tresowanych by tratowac i zabijac.. i wypodazyl w pokazne ladunki wybuchowe . co 10 tego prosiaka . i puscil w tą
      cizbę…

Dodaj komentarz