Burmistrz Wiednia uważa, że pomnik Sobieskiego jest antyturecki

Burmistrz stolicy Austrii uważa, że pomnik Jana III Sobieskiego jest antyturecki i nie chce go w mieście. 335. rocznica zwycięstwa Sobieskiego obejdzie się bez pomnika?

Król Jan III Sobieski na koniu, z buławą w ręku wskazuje kierunek ataku. Za nim z ogromnej bryły brązu wyłaniają się skrzydła husarskie, głowy koni i postaci biorących udział w obronie chrześcijańskiej Europy przed armią Imperium Osmańskiego.

Na razie rzeźba stoi na naczepie przed jedną z hal Gliwickich Zakładów Urządzeń Technicznych. Łączny koszt pomnika to ok. 1,2 mln zł. Środki na sfinansowanie postumentu pochodzą od firm i osób prywatnych.

Największy problem pojawił się w czerwcu tego roku, kiedy zmienił się burmistrz Wiednia. Michaela Häupla z Socjaldemokratycznej Partii Austrii zastąpił Michael Ludwig. Nowy szef miasta, mimo, że jest z tego samego ugrupowania co jego poprzednik, zmienił zdanie co do przyszłości pomnika Sobieskiego.

Osoby zaangażowane w budowę pomnika twierdzą, że burmistrz ulega naciskom frakcji skrajnie lewicowych, według których pomnik ma wydźwięk antyturecki. Władze kraju liczą się z tą mniejszością narodową, ponieważ w Austrii mieszka ok. pół miliona muzułmanów, z czego duża część to Turcy.

źródło: gazetakrakowska.pl

Dodaj komentarz