Do 2020r. muzułmańska populacja w Niemczech wzrośnie czterokrotnie!
Według prognozy demograficznej, opracowanej przez bawarskich ustawodawców, muzułmańska populacja w Niemczech wzrośnie prawie czterokrotnie – do 20 milionów w ciągu najbliższych pięciu lat.
Obecnie w Niemczech mieszka 6 milionów muzułmanów – jednak wszystko ma się zmienić dzięki niemieckiemu rządowi, który coraz bardziej naciska na inne kraje, by przyjmowały islamskich imigrantów. Im więcej Niemcy przyjmą tzw. pseudo uchodźców, tym bardziej Polska będzie naciskana na arenie międzynarodowej o „solidarność” europejską.
Do Niemiec w 2015 r. przybędzie 1,5 miliona osób z krajów Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu, ta liczba będzie znacznie większa w 2016r. Biorąc pod uwagę łączenie rozdzielonych rodzin – w oparciu o założenie, że osoby, które otrzymają azyl, sprowadzą następnie do Niemiec przeciętnie czterech dodatkowych członków rodziny – liczba ta wzrośnie wykładniczo.
Według przewodniczącego Bawarskiego Związku Gmin, Uwe Brandla, Niemcy są na dobrej drodze, aby osiągnąć liczbę „20 milionów muzułmanów do 2020 r.” Gwałtowny wzrost niemieckiej populacji muzułmańskiej reprezentuje przesunięcie demograficzne o olbrzymich rozmiarach, które spowoduje, że krajobraz ludności Niemiec zmieni się na zawsze.
Koszty finansowe i cywilizacyjne
Czteroosobowa rodzina uchodźców otrzymuje do 1200 euro miesięcznie w płatnościach transferowych. Do tego trzeba doliczyć zakwaterowanie i posiłki. ” – mówi Uwe Brandla. Jego obawy mają swoje odbicie w opracowanym przez niemiecki wywiad ujawnionym dokumencie, którego autorzy ostrzegają, że napływ ponad miliona imigrantów ze świata muzułmańskiego w tym roku doprowadzi do politycznej niestabilności w Niemczech.
Dokument, którego fragmenty zostały opublikowane przez „Die Welt”, ukazuje rosnący alarm na najwyższych szczeblach niemieckiej inteligencji i aparatu bezpieczeństwa, wynikający z konsekwencji polityki otwartych drzwi. Autorzy ostrzegają, że „integracja setek tysięcy nielegalnych migrantów będzie niemożliwa ze względu na znaczną ilość uchodźców oraz fakt, że w Niemczech już istnieją równoległe społeczeństwa.” Ponadto autorzy dodają:
„Importujemy islamski ekstremizm, arabski antysemityzm, narodowe i etniczne konflikty innych narodów, jak również inne zrozumienie pojęcia społeczeństwa i prawa. Niemieckie agencje bezpieczeństwa nie dają sobie rady z tymi importowanymi kwestiami bezpieczeństwa, a w wyniku tego, z reakcjami ze strony ludności niemieckiej.”
O finansowych i cywilizacyjnych konsekwencjach otwartych granic na islamskich imigrantów przekonali się ostatnio również Norwegowie.
Norweski rząd sięgnie do swoich rezerw finansowych ze sprzedaży ropy, by zmierzyć się z rekordowym napływem migrantów do kraju. Rezerwy wynoszą ok. 700 mln euro. 120 mln euro zostanie bezpośrednio przekazane na cele polityki migracyjnej. Już pierwszy projekt zakładał sięgnięcie do tego źródła i zasilenie budżetu kwotą blisko 400 mln euro.
bayerische-staatszeitung.de / welt.de / gatestoneinstitute.org
Zadam Wam drodzy Forumowicze prosty (być może głupie) pytanie – komu zależy na tym, co się ostatnio dzieje? Przecież to samozagłada Niemiec. Czy Frau Merkel jest tak oderwana od rzeczywistości, czy realizuje przemyślaną politykę? A może to źle pojęte i skierowane współczucie? Jak człowiek, który doszedł do godności kanclerza może być tak krótkowzroczny?? Przecież to tak, jakby w pięknie utrzymanym ogrodzie garściami rozsiewać chwasty. Pomysł, że z Afgańczyków, Pakistańczyków czy Erytrejczyków da się zrobić praworządnych obywateli Bundesrepublik jest tak absurdalny jak jadowity wąż w roli zwierzątka domowego.
Sam się nad tym zastanawiam od dłuższego czasu. Na takim szczeblu politycznym nie ma współczucia i humanitaryzmu, nieistotne jest „ratowanie” ludzkiego życia i tym podobne piękne hasełka, którymi Europa jest obficie karmiona ostatnimi czasy.
Tam się liczy tylko władza i pieniądze. I tutaj się zaczynają schody, bo jak większość działań każdego kraju da się jakoś racjonalnie wyjaśnić interesem osób rządzących, tak tego, co obecnie się dzieje w Europie wyjaśnić nie potrafię.
Jeśli ktoś ma jakąś teorię – piszcie – bardzo chętnie się ze wszystkimi zapoznam.
Chiny przy stałym wzroscie muszą szukać nowych rynków zbytu, muszą więc przeć na zachód w kierunku Unii.Sama Unia z Niemcami na czele może się stać mocarstwem wykorzystując tanią siłę roboczą i zasoby ze wschodu europy kierując swoje produkty do azji. Jak USA przestanie być hegemonem, to petrodolar zostanie zniesiony, co z kolei wyciągnie zadłużenie USA na jaw. Co więc trzeba zrobić? Trzeba rozwalić europę xDDD A żydzi staną się tym światełkiem w tunelu zbłąkanej europy, zbudują rząd światowy i odbudują świątynie salomona xDDD
Ew. jest plan odbudowy równowagi w europie budując silną środkową europę, która by hamowała współpracę Rosji i Niemiec : p
To by tłumaczyło zaangażowanie Rosji i faktu że imigranci wolą do Niemiec iść przez Rosję i Norwegię niż przez Polskę : p Chiny by już upadły i USA dalej przez dziesięciolecia miało by się dobrze.
Jak nie wiesz o co chodzi to chodzi o pieniądze.
Zjednoczone emiraty placą unii europejskiej za przyjmowanie tego gówna. Lepiej jest dac komus pieniadzy by ich przyjeli niz wpuścić tych terrorystów do własnego kraju.
http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/10/dyktat-rotszyldow-co-najmniej-milion-ludzi-rocznie-to-koniec-waszej-europy/
moze to jest odpowiedz
Z jednej strony warto poznać przycznę zjawiska (by nie walczyć z objawami, a z przyczyną), a z drugiej nie dajmy się wpędzić w teoryje spiskowyje. Pominę w tym miejscu fakt, że spiskowa, to bywa raczej praktyka;). Raczej podzielę się wynikem swojej obserwacji. Otóż znaczna część społeczeństwa jest absolutnie wyprana z myślenia. Jak pantofelki, czy inne ameby. Do władz wybierają swoich najbardziej wybitnych przedstawicieli, czyli tych o najmniej pobruźdżonych mózgach;). No i w efekcie te władze o mózgowiach idealnie gładkich stanowią sobą przykład wydestylowanej głupoty. Głupoty szkodliwej dla państwa. Kto rządzi tymi głupolami? Aaaa, z tym pytaniem to już nie do mnie, bo ja w tych sferach nie bywam a teorii nie lubię. Wolę praktykę. Oby nie musiała być spiskowa;))).
Możesz nie wierzyć w coś co według ciebie nie istnieje (spisek) co nie znaczy że tego nie ma.Prezydent Kennedy oficjalnie powiedział o spisku, teraz premier Orban w sprawie napływu emigrantów też powiedział o spisku.To przywódcy którzy wiedzieli(wiedzą) chyba coś więcej niż my zwyczajni ludzie.Zwalanie czegoś na władze jest bezprzedmiotowe gdyż my nie wybieramy kogo chcemy tylko tych kogo nam bossowie partyjni zaaplikują pod czujną osłoną niewolnych mediów.Ta kwestia jest bardzo dobrze opisana w książce Pana Michalkiewicza „Dobry, zły liberalizm”.
Tak czy owak pozostanę przy faktach. A wzmiankowana przeze mnie nader staranna selekcja idiotów (oraz ogólny wysoki poziom idiotyzmu w społeczeństwie) jest faktem. Daje się je zaobserwować i nawet odbadać. Co do reszty – hipotezy możemy stawiać dowolne. (Wolę hipotezy od teoryj spipskowych). Jakie to mogą być hipotezy? „Odrzuć to co niemożliwe i to co pozostanie, choćby najbardziej nieprawdopodobne może byc prawdą” (cytat z pamięci, więc może być niedokładny).
Jednakowoż „Podstawowym błędem jest podawanie teorii, zanim uzyska się dane. Niepostrzeżenie zaczyna się dostosowywać fakty, by zgadzały się z teoriami, zamiast próbować stworzyć teorię, która byłaby zgodna z faktami.” Dlatego zaczynam od faktów:).
Zresztą. Jesteśmy za małe żuczki, żeby namieszać tym z góry. Ale możemy podejmować próby obrony własnego podwórka. Fakt, rozpoznanie wroga jest zawsze podstawą, ale użyjmy do tego logicznego rozumowania.
Mnie zaś zastanawia, jakim to cudem Makrela plus garstka idiotów w Brukseli wydają sobie precedensowe dyrektywy, zaś większość rządów Europy i setki milionów Europejczyków stoi nieme jak barany i przyjmują wszystko na klatę. Bo ktoś tam ubzdurał sobie to i owo. Przecież taki Rząd Brukselski winien zostać odwołany, odsunięty od władzy i wytoczone oskarżenie o korupcję. Potrafiono złapać za dupę szefów FIFA, czemu nie można złapać za dupę tych, co pogrążają Europę w przepaści bez dna?
Rząd niemiecki sprowadził na Europę imigracyjny kataklizm. Pospraszał pół Afryki, a teraz naciska inne kraje żeby dzieliły z nimi swój upadek. Co to znaczy naciska? Rząd niemiecki nie może nakazywać rządowi polskiemu, węgierskiemu czy innemu jak ma prowadzić swoją politykę wewnętrzną. Bo z tego co widzę, to Europą włada Unia, zaś Unią władają Niemcy.
Unia miała zjednoczyć Europę i ją umocnić. A tymczasem prowadzi wszystkich do niechybnej zagłady. A państwa widząc to, winny się postawić takim rządom. Unia straszy, że opornym obetną dotacje? A skąd wezmą pieniądze na rzekome dotacje, jak państwa jedne po drugim opuszczą tak toksyczną koalicję? Wszystkie państwa, którym nie podoba się taka polityka, powinna opuścić Unię. I wtedy zostanie paru dziadków w Parlamencie zdziwionych, że już nie ma komu nakazywać.
Jeśli szukacie odpowiedzi na pytanie jaki interes ma ktoś w zalewaniu Europy falą imigrantów i czemu większość państw daje na to ciche przyzwolenie to proponuje się zainteresować i poszukać w internecie informacji na temat „New World Order”
To chyba najbardziej sensowne uzasadnienie…
Ja proponuje poczytac Biblie i jej proroctwa o koncu czasow. Jak dla mnie to celowe dzialanie, by sklocic ze soba religie i sprowadzic inne religijne rozwiązanie, ktore wszystkich pogodzi – Antychrysta.
Też się nad tym zastanawiałem. Po części nawiązuje do planów Kalergi – zniszczenia tożsamości Europejskiej w celu łatwiejszego zarządzania Europą bez granic. Do tego jest potrzebne wyeliminowanie państw narodowościowych i wymieszanie Etniczne. Na drodze do tego stoją m.in. państwa w których dominującą rolę odgrywa jedna nacja powiązana ze sobą etnicznie, religijnie, zwyczajowo i społecznie. Niszcząc filary tych powiązań, tworzy się ludzi pozbawionych tradycji, przekonań religijnych, zakorzenionych zwyczajów. Nieświadomy, łatwy do sterowania tłum, nastawiony na konsumpcję i wydalanie, w którym wszelkie nowe idee są dostarczane medialną „kroplówką” sterowaną przez tę samą grupę interesu, która zasiada u steru władzy. Dla rządzących – idealne społeczeństwo niczym z 1984 r. Wydaje mi się, że jest to też na rękę Izraelowi, więc i USA. Oni zdają sobie sprawę, że nastąpi destabilizacja Europy, która na wiele dekad przestanie być równorzędnym partnerem dla tych krajów.
Co do islamizacji Europy – wydaje mi się, że będzie ona postępować nieubłaganie (Francja, Niemcy, Hiszpania, Włochy), ale w coraz wolniejszym tempie. Czemu? Bo zabraknie pieniędzy, a wewnętrzne konflikty rozdzielą kontynent, betonując podziały. Możliwe, że za 50 lat jedyne co będzie scalać umierające społeczności, to wojny religijne.
„Do tego jest potrzebne wyeliminowanie państw narodowościowych i wymieszanie Etniczne…”
Z tym, że Syjonistom wcale nie chodzi o „wymieszanie” ale o całkowite ZASTĄPIENIE rasy białej przez murzynów (względnie arabów). Na to polega też obrzydliwość idei „multi-kulti” gdyż docelowo nie będzie żadnego „multi” a jednolita czarna masa ludzka
Co do ostatniego akapitu. Tutaj będzie naprawdę ciekawie. Bo nie zatrzymamy już ekspansji islamu do Europy. Pamiętajmy, tym imigrantom rodzą się dzieci. A jakoś nikt nie zadbał chyba o to, by ustanowić prawo, aby dzieci dziedziczyły obywatelstwo rodziców. Nie wiem jak to dokładnie działa, ale chyba dzieciaki co się rodzą w krajach Europy są już u siebie i nic ich nie może ruszyć.
A co z finansami? Norwegia już sięga po rezerwy, inne kraje podobnie. Co będzie za rok, dwa, pięć? Jak utrzymać taką hałastrę pasożytów? Nauczeni do roszczeń i przyzwyczajeni do ulegania im, nie przyjmą spokojnie obcinek socjalu. Zaczną kraść, organizować bandy i grupy przestępcze.
Formalnie korci mnie złożyć wniosek na policje o pozwolenie na broń. Oczywiście usłyszę, że nie mogę bo (tu wstaw dowolną ilość paragrafów i wymówek). Wtedy powiem, że boję się o siebie i rodzinę przed islamistami. Wtedy z kolei usłyszę, że policja mnie obroni. No i dopiero zapytam: „Jak możecie gwarantować mi obronę, skoro sami nie ogarniacie tego problemu? Nie potraficie przegonić grupki muzułmanów, którzy palą naszą flagę i skandują poparcie dla państwa islamskiego i hołubią terroryzmowi. Jak obronicie mnie, kiedy muzułmanie mi zaczną włazić na chatę i grozić mojej rodzinie?”
Eeeeh…
mozna legalnie uzyskac broz bez zezwolenia – czarnoprochowa. Miliony ofiar chocby wojny secesyjnej moga poswiadczyc o jej skutecznosci. Nie tylko rewolwery ale tez bron dluga i … armaty.
Merkel to inteligentna kobieta stojaca twardo na nogach swej kariery. O jakichkolwiek uczuciach w tych sferach nie mowmy lepiej ,jak rowniez o krotkowzrocznosci ,filantropijnych fantazjach i chorobie psychicznej. Politycy to kwiat swiatowego oportunizmu.
Wytlumaczenie jest proste: Merkel jest tylko politycznym aktorem ,wykonujacym zawodowo swoja role ,otoczona rzesza innych politycznych kabotynow.
Ludzie ci NIE podejmuja decyzji, ale sa wynagradzani za aktorski talent ,karani natomiast za kazda probe samodzielnego dzialania czy chocby myslenia.
Decyduja inni ,niewidoczni dla ogolu ,w ktorych rekach skupia sie kontrola nad finansami i mediami a tym samym nad gospodarka i polityka.
Dowodow jest wiecej niz mozna by sobie zyczyc ,lecz media osmieszaja ten rodzaj myslenia jako teorie spiskowe. Niestety to juz nie teoria ,choc brzmi zabawnie ,wsadzona z premedytacja w regal z tysiacami innych smiesznych lub chorych ludzkich urojen.
Samozwancza elita swiatowa ma konkretne plany ,takze co do Europy. Eksterminacja europejskich kultur i narodow to konieczny warunek stworzenia podstaw dla nowego tworu administracyjnego, niedemokratycznego ,policyjnego z ludnoscia o niskim IQ i brazowym kolorze skory , z prymitywnym islamem jako surogatem zycia duchowego.
Niemcy sa obecnie poligonem doswiadczalnym wdrazania „Nowego” na gwalt. Dlaczego?
Panstwo mocne gospodarczo ale o(dotychczas) niskim poziomie islamizacji ,z ludnoscia nienawykla do sprzeciwu ,silnie indoktrynowana.
Jednoczesnie opinia publiczna nie zauwaza krajow bardziej zaawansowanch w procesie rozpadu kultury narodowej jak: Anglia ,Holandia ,Francja, Szwecja,,Belgia ,Dania itd.
Gdy Niemcy osiagna odpowiedni stopien nasycenia muzulmanska dzuma ,rozpocznie sie reformowanie prawodawstwa unijnego pod katem kompatybilnosci z islamem. Kto zaoponuje – Anglia ,moze Holandia?
Mysle ze miedzyczasie takze mniejsze panstwa Europy Wschodniej beda tez halal-ugotowane.
Wielu Polakow jest przekonanych , ze obecne wydarzenia na „froncie zachodnim” ich nie dotycza.
Chcialbym sie mylic ,lecz chyba rozpoczela sie kolejna wojna ,na razie prowadzona bronia demograficzna. Europa niezmoslemizowana nie zostanie pozostawiona sama sobie.
Oczywiscie z powodow technicznych nie moglem przytoczyc tu setek faktow ,ktore dopiero ulozone w calosc daja logiczny obraz.
To tylko proba interpretacji kolejnej teorii ktora pasuje do spiskowego regalu.
Chodzi o kasę a dokładnie o możliwość rządu dusz. Stara Europa się starzeje i przy tych układach demograficznych za 20-30 lat ich system socjalny padnie.Dlatego wolą przyjąć kilka mln ciapatych , wkalkulowane oczywiście jest w tym ryzyko ale rządzący siedzą w klimatyzowanych i chronionych twierdzach , ewentualne zamachy będą dotykać zwykłych ludzi. Proszę zauważyć , że dotychczas we wszystkich zamachach giną szarzy ludzie. Nigdy nie zginął ktoś ważny , decydent. Zresztą o kasie i starzeniu mówił Juncker w Parlamencie i o to wszystko chodzi.Ponadto proszę zauważyć dzisiaj w Europie rządzi pokolenie Lewaków 68 i podobnie jak robiono eksperyment ROSJA BOLSZEWICKA I ZSRR tak teraz robią nowy z UE. Jedno jest pewne , że czeka nas wojna kulturowa ( przerodzi sie w militarną ) za około 20 -30 lat . Dlatego ważne jest abyśmy jak Polska nie ulegali naciskom w sprawie przyjmowania PSEUDO UCHODŹCÓW i mam nadzieję że nie będziemy na tyle głupi aby znowu nastawiać karku za EUROPĘ ( jak pod Wiedniem -Sobieski) a
Znowu Szkopy podpalają Europę. Co oni mają za fiksację na tym punkcie?
Tak naprawde to mnie niemcy nie obchodza zawsze mozna mur postawic. Najwazniejsze zeby te swolocz zdala od nas trzymac jak kraje zachodnie sa glupie ( auwiezcie mi ze sa – oni zupelnie inaczej mysla) to niech zdychaja pod islamskim butem. to dla nas jest szansa bo gdzie dwoch sie bije tam trzeci korzysta.
No są głupie, miałam „przyjemność” być na „Wigilii” we Francji – najpierw w sylwestrowych kreacjach i błyszczącym makijażu zeżarli ostrygi na ceracie rzucając resztki do plastikowej michy a potem rzucili się na prezenty jak psy na kiełbachę. Nie wspominając już nawet o braku choinki, czy choćby stroika. Worst Christmas ever.
Łatwo takie „tradycje” zastąpić np. arabskimi…
Jeśli taki wzrost społeczności muzułmańskiej jest sugerowany, to oznacza tylko jedno, konsekwencje polityczne będą bolesne dla Niemców. Tak duża grupa ludzi (mających swoich przedstawicieli w rządzie ) ma realny wpływ na politykę kraju. To jest największe zagrożenie.
W tym wszystkim dziwi mnie tylko jedno. Merkel ogłosiła, że wszyscy Syryjczycy mają szansę na azyl w Niemczech. Więc ruszyły tłumy. Przyjmowano wszystkich jak leci. Zamiast od razu wprowadzić podział na Syryjczyków z dokumentami, Syryjczyków bez dokumentów, Pakistańczyków udających Syryjczyków, Afgańczyków będących Afgańczykami i na tej podstawie robić selekcje aby deportować. Teraz sytuacja wymknęła się spod kontroli, ale można było się tego spodziewać. Niemcy raczej też wiedzieli w jakim kierunku to zmierza a jednak nie podjęto żadnych konkretnych działań. Jeśli takie podejście było celowe, to chyba naprawdę chcieli zafundować sobie destabilizację własnego kraju.
Więc jest to ma być polityka Niemiec, to chyba lepiej żeby Polska zaczęła budowę muru na swojej zachodniej granicy. Nigdy nie sądziłam, że nie zmieniając swojego położenia geograficznego można stać się sąsiadem Bliskiego Wschodu. Jeśli Niemcy i Francja utoną w oparach absurdu zwanego multi-kulti, to najwyraźniej odgłosy Allahu Akbar (z minaretów) będą słyszalne na naszej zachodniej granicy.
A imigrantów wciąż przybywa. W samym październiku przez Morze Śródziemne dotarło ponad 200 000 kolejnych.
Naprawdę długo nad tym myślałem czemu Merkel zgadza się na taki napływ imigrantów.
Są cztery teoretycznie możliwe odpowiedzi:
1. Jest szalona , nie rozumie tego co robi. – Bardzo mało prawdopodobne. Skutki demograficzne , społeczne , religijne takiej wędrówki ludów są oczywiste nawet dla średniorozgarnietego człowieka. Myślę , że nie trzeba tego rozwijać ( zwłaszcza na tym portalu ). Mało także prawdopodobna jest kwestia poczucia winy za II wojnę światową . Przecież możnaby np przyjmować same rodziny z dziećmi. Niemcy byłyby zachwycone ( przynajmniej większość Niemców ) , ukazałyby sobie i całej reszcie Europy wyższość nad wschodnioeuropejskimi dzikusami a imigrantów byłoby kilkukrotnie mniej.
2. Umocnienie władztwa Niemiec nad Europą. Założenie -przyjmujemy 1,5 mln emigrantów , wybieramy dla siebie ok 30 % najbardziej wartościowych a resztę odsyłamy do pozostałych krajów Europy i w ten sposób jeszcze bardziej „ćwiczymy” i podporządkowujemy sobie resztę Europy zwłaszcza tej biedniejszej środkowo-wschodniej. Widać , iż jest to teraz mało prawdopodobne z uwagi na :
– opór krajów Europy Środkowo – Wschodniej
– brak zdecydowanego poparcia krajów zachodniej Europy – ani Francja czy Anglia nie potrzebują dodatkowych ok 120 000 muzułmanów ( tyle miej więcej wynika z „mnożnika” – 1,5 mln)
– opór samych imigrantów – oni nie jadą do Europy tylko do Niemiec.
Słabość tego założenia jest taka , iż mimo widocznego upadku pomysły na dzielenie imigrantów Niemcy nie zamykają granic.
3. „Hak” na Merkel. np. tajna współpraca ze Stasi , KGB czy tym podobne. Raczej mało prawdopodobne . Władza w Niemczech mimo swojego scentralizowania jest demokratyczna. Merkel bez wątpienia mogłaby być usunięta w przypadku niewyjaśnienia swoich decyzji ścisłym kierownictwom partii rządzącym w Niemczech. Wydaje mi się ( ale może jestem idealistą ) , iż Merkel raczej podałaby się do dymisji , niż
4. Hak na Niemcy. Jest to wg mnie niestety najbardziej prawdopodobny scenariusz. Merkel i ścisła elita rządząca Niemcami ma świadomość iż nieprzyjęcie imigrantów wiązałoby się z gorszymi konsekwencjami dla Niemiec niż masowy napływ uchodźców . Kto przedstawił taki szantaż , jakie były konsekwencje dla Niemiec w przypadku nieprzyjęcia imigrantów to strach myśleć. Jeszcze większy strach myśleć patrząc na to co dzieje się w Niemczech na to co może się stać z Polską.
A ja jednak najbardziej przyjmuję wyjaśnienia najprostsze. Merkelowa jest córką pastora, ergo – jest po prostu pojebana. Jakie decyzje podejmowała by np. Ogórek gdyby dostała taki monopol na władzę…. Ilość pojebów u władzy osiągnęła już po prostu poziom z filmu Idiokracja. I to jest największy problem, bo to są „nasze” pojeby, wybrane i otoczone całą chmarą jeszcze większych lub co najmniej równych sobie pojebów. I jak to pokonać …. ?
Dziękuję Pete za twórcze rozwinięcie tematu. Jednak żadna z 4 odpowiedzi nie jest w pełni satysfakcjonująca. Może odpowiedź to kompilacja wszystkich 4? Może wciąż po głowie Merkel krążą rojenia o Wielkiej Rzeszy Niemieckiej, którą wobec starzenia się społeczeństwa chce budować rękami elementu z Bliskiego Wschodu? Adolf darzył islam wielką estymą i wielokrotnie wypowiadał się na ten temat. Wg niego Niemcy-muzułmanie byliby absolutnie niepokonani, ale „zmiękcza” ich pacyfistyczne chrześcijaństwo. Oczywiście to bzdura, i Niemcy po raz kolejny podpalą Europę. A był taki plan po II światówce, aby „upasterzyć” Niemcy… Mam członka dalszej rodziny, który wyjechał do BRD pod koniec lat 80. Facet był na 3 misjach w Afganie, jest żołnierzem. Pytam go przy kielichu, co myśli o tych pseudouchodźcach. A on odzywa się w tonie nie przymierzając niejakiego Żakowskiego. „Byłem w meczecie, to prawie jak nasza msza”, „mamy tego samego Boga”, „trzeba im pomagać” i oczywiście „rasizm”. Witki mi opadły… Całkiem wyprany mózg. I to mówi gość, który na własne oczy widział barbarzyństwo Talibów! Z takim podejściem to Niemcy są stracone! Pies drapał Niemcy, ale oni nam wszystkim sprowadzą potworne zagrożenie na głowę! Trochę zboczę z tematu, ale poczyniłem jeszcze jedną ciekawą obserwację. Po spotkaniu z tym żołnierzem Bundeswehry miałem okazję szczerze pogadać z naszym chłopakiem który był na 2 misjach w Afganie. Ten z kolei nie wyrażał się o Talibach inaczej jak „szuszfole” i szczerze ich nienawidził, jak również wszystkiego, co islamskie. Mówił, że uwielbia walkę z szuszfolami i że trzeba tych fanatyków wytłuc jak robactwo bez dawania pardonu. To samo miejsce, ta sama armia, a jakie diametralnie inne podejście! Zapomniałem tylko zapytać, co zrobiłby ten Polak na propozycję wizyty w meczecie. Czy tylko parę soczystych słów, czy dałby w zęby?
Pozdrawiam Forumowiczów!
P.
Niemcy , Szwedzi , Anglicy mają wyprane mózgi to rzecz oczywista. Ale kim innym jest zwykły zjadacz chleba od przedszkola indoktrynowany w duchu politpoprawności a kim innym Kanclerz Niemiec. Zwłaszcza , iż Merkel to enerdówa i a oni na tego typu propagandę są bardziej odporni. ( procentowo znacznie więcej zwolenników Pegidy czy AfD jest we wschodnich landach ) . Gdyby chodziło o to , że jest zwyczajnie pojebana to nie ryzykowałaby utraty władzy i utraty poparcia społecznego tylko wycofałaby się pod hasłem np ” nasza miłość do imigrantów jest nieograniczona ale możliwości niestety nie”. Na potwierdzenie wersji nr 4 świadczy zachowanie premiera Bawarii , który najpierw do niedzieli żądał zatrzymania emigracji pod rygorem wycofania CSU z rządu a teraz widać że już spuszcza z tonu.
Chyba trafiasz w sedno.
Mnie zastanawia, że nawet rdzenni Syryjczycy, ci prawdziwi Syryjczycy tez nie maja dokumentów. O ile zrozumiem takiego Afgańczyka czy innego ciapaka z kraju nie objętego wojną, że udaje przed wszystkimi że jest z Syrii i jakoby „zapomniał” dokumentów (chociaż o dziwo iPhona nie zapomniał), tak nie mogę pojąć, że Syryjczycy ich nie wzięli. No dobra, nie wzięli, bo uciekali przed bombami, w Turcji mieli obóz przejściowy, tam sobie iPhony kupili itd. Ale każdy bez wyjątku? Przecież taki Syryjczyk zdaje sobie sprawę, że z dokumentami ma wygraną pozycję. A tutaj nikt z nich nie ma. A może żaden Syryjczyk nie uciekł do Europy, a 100% uchodźców to sami niesyryjczycy, którzy przybyli korzystając z „zaproszenia”? Coś mi tu śmierdzi to wszystko.
Nie biorą dokumentów, bo gdyby zaczęto weryfikacje okazałoby się, że to nie takie aniołki. Mogli być zwolennikami różnych grup powiązanych z Al Kaidą, mogli brać czynny udział w różnych masakrach na ludności.
Z drugiej strony są też Syryjczycy uciekający z Damaszku, młodzi mężczyźni, którzy nie maja ochoty być w wojsku. Czyli pewna elita nawet, której znudziło się życie w niepewności a dostali sygnał, że KAŻDY Syryjczyk dostanie azyl. Siłą rzeczy muszą „gubić” dokumenty.
Masz jeszcze tych, którzy nawet 2-3 lata żyli w Turcji, lepiej zacierać ślady za sobą.
Dodatkowo imigranci doskonale wiedzą, że osoby nie posiadającej dokumentów tożsamości nie można deportować. Trzeba zalegalizować jej pobyt na nowe nazwisko. A jak masz kilkaset tysięcy imigrantów i jeden wielki burdel, to wielu się uda ukryć swoje prawdziwe oblicze i zacząć życie od nowa w Europie.
Lilith piszesz, że lepiej żeby Polska zaczęła budowę muru na swojej zachodniej granicy? A po co? Mur to budujmy na wschodzie i południu, aby imigranci do nas nie wchodzili. Ci co są, prą do Niemiec, więc nie powinniśmy im utrudniać przeprawy. A z Niemiec żaden do nas przecież nie przyjdzie.
Zacznij na chwilę myśleć jak gorliwy wyznawca Allaha a zrozumiesz- ich celem nie są Niemcy czy Szwecja. Ich celem jest Europa jako całość. Islam ma zdominować świat, w to wierzą i na to czekają. Teraz szarpią Europę jak Reksio szynkę. Rozrywają na kawałki, destabilizują aby w odpowiednim momencie przejść do ofensywy. Są zdeterminowani i wbrew pozorom cierpliwi. Wiedzą, że może nie teraz ale za 20-30 lat sytuacja może być jeszcze korzystniejsza dla nich.
Wiem, że to trochę ponura wizja ale nasłuchałam się tego od muzułmanów, a co bardziej nawiedzeni zapowiadali, że szybko wyląduję w ich haremach jak zdobędą Europę.
Oni mają cel i będą do niego dążyć, a obecne rządy idą im w tym na rękę. Więc kto wie czy za kilkadziesiąt lat Polska nie zostanie ostatnim bastionem, otoczona murem z każdej strony. Czas prawdziwych wojen religijnych może dopiero nadejść. Turcja przebiera nóżkami żeby dostać się do UE, potężna armia turecka pomiędzy osłabionymi państwami europejskimi?
Za bardzo bagatelizujemy muzułmanów oraz ich wizję dominacji islamu nad Europą.
czyli tak, do 2050 muzułmanie stanowić mogą już większość, co za tym idzie przejmą rządy i dobiorą się do bomby atomowej. Hmm III wojna?
Wojna jest nieunikniona. Mozemy tylko miec nadzieje, ze bedzie to wojna domowa a nie wojna swiatowa. A wszystko za sprawa lewackiego robactwa.