Hezbollah zapowiada, że będzie walczył z terroryzmem. Europejskie służby nie wykluczają współpracy

Libańska partia polityczna islamskich szyitów „Hezbollah”  zapowiada, że w obliczu zbrodni ISIS, będzie broniła chrześcijan i Europy. Hussein Ali al-Hadżdż Hassan, jeden z ministrów z ramienia Hezbollahu, dostrzega, że „salaficka zaraza drąży Europejczyków, a widmo samobójców i dżihadu unosi się nad ich ulicami”.

Minister Hezbollahu podkreśla, że nie zrezygnują z walki z islamskimi ekstremistami „wspieranymi przez sojuszników z USA”.

– Amerykanie są głupi. Oni i im posłuszni brytyjscy sojusznicy ponoszą odpowiedzialność za to, co nazywają „Twórczym Chaosem” dręczącym Bliski Wschód, lekceważąc przy tym skutki pożaru szalejącego Europie – mówi al Hadżdż Hassan.

Gdy mowa o USA, mowa również o Żydach. Szejk Hassan Nasrallah, sekretarz generalny Hezbollahu, w przemówieniu z okazji święta upamiętniającego Ruch Oporu i Dzień Wyzwolenia, podkreślił że za światowymi wojnami, największą odpowiedzialność ponosi Izrael i jego sojusznicy.

– Wystrzegajcie się tych, którzy przedstawiają Izrael jako przyjaciela i sojusznika. Wystrzegajcie się tych zdrajców i kolaboratorów, którzy kreują tysiące wrogów i konfliktów innych niż Izrael. Nasze ostateczne zwycięstwo nastąpi, gdy nie będzie już syjonistycznego projektu.

Służby Hezbollahu podkreślają, że zmasowane ataki terrorystyczne w Europie to „tylko kwestia czasu”, ponieważ europejska komórka dżihadu budzi się na Starym Kontynencie. Twierdzą, że żydowsko-amerykański imperializm, niebawem doprowadzi do zamachów jeszcze większych niż te z Londynu czy Madrytu.

Niemiecki oficer wywiadu oszacował, że w Europę zamieszkuje około dwa tysiące bojowników ISIS, zaś inni mówią o nawet siedmiu tysiącach terrorystów. Według Partii Boga, liczba bojowników ISIS w Europie wciąż rośnie. To sukces Państwa Islamskiego, które przyciąga młodych ludzi swoją bezkompromisowością oraz przemówieniami w radiu w języku angielskim, arabskim, francuskim, rosyjskim i perskim.

Hezbollah zapowiada, że rozpocznie bardziej zdynamizowaną walkę z terroryzmem niż dotychczas prowadził. Obiecuje, że nadal będzie stał w obronie umierającej cywilizacji chrześcijańskiej.

Do doniesień odniósł się oficer europejskiego wywiadu, który stwierdza, że Hezbollah, mimo iż jest wpisany na czarnej liście organizacji terrorystycznych, to czyni więcej w obronie Europy niż wszystkie armie razem wzięte.

– Partia Boga, w imieniu świata toczy walkę z terroryzmem – mówi oficer wywiadu.

Na pytanie, czy oznacza to, że konieczna jest współpraca między Europą a Hezbollahem, odpowiada:

– Jesteśmy gotowi do współpracy – uśmiechnął się i skoczył rozmowę.

źródło:  english.almanar.com.lb / Polska Niepodległa