Imigranci oszukali popularny sklep internetowy Zalando na 180 tysięcy euro!

Niemiecki sklep internetowy za sprawą swoich własnych przepisów dał się oszukać grupie imigrantów na kwotę 180 tys. euro.

Imigranci z niemieckiego obozu dla uchodźców w landzie Saara postanowili częściowo skorzystać z korzystnego regulaminu Zalando i zamówić dla siebie „trochę” przydatnych rzeczy na sumę ponad 180 tysięcy euro!

Dzięki opcji darmowej przesyłki, którą również gwarantuje sklep, pod wskazany adres kurier dostarczył blisko 1000 paczek pełnych rozmaitych produktów – odzieży, obuwia i walizek. Niestety jednak – jak można było się tego spodziewać – firma nie ujrzała dotąd należnych jej pieniędzy (w niemieckim oddziale Zalando opłata nie musi zostać uiszczona od razu przy odbiorze przesyłki, co ułatwia ewentualny zwrot niezgodnego bądź niepasującego towaru).

Nieuczciwi imigranci bez zahamowań wybierali z listy jedynie produkty z najwyższej półki, co w rezultacie doprowadziło do powstania kwoty rzędu – podając szczegółowe dane – 181,2 tysięcy euro. Miejscowa policja już zainteresowała się całą sprawą i wytypowała potencjalnych podejrzanych – imigrantów, którzy przedostali się do Niemiec, najpierw przybywając na teren Bałkanów.

Policja nie zamierza jednak podawać do publicznej wiadomości ich personaliów, aby nie wywołać skandalu i stygmatyzacji oskarżonych imigrantów. Jedyne, czego można być w tej sytuacji pewnym, to to, że Zalando już raczej nigdy nie ujrzy obiecanych pieniędzy.

źródło oryginalne: pl.blastingnews.com / Radio Zet

24 komentarz do “Imigranci oszukali popularny sklep internetowy Zalando na 180 tysięcy euro!

  1. Spekuluje ze straty Zalando pokryja podatnicy. Pod haslem stymulowania zwrostu sprzedazy detalicznej, banki powinny dac migrantom w ramach pomocy po karcie kredytowe z limitem min 2000 EUR. Jak wybuchnie afera to urzednicy pokryja straty bankow z jakiegos na szybko utworzonego funduszu socjalnego.

  2. „Policja nie zamierza jednak podawać do publicznej wiadomości ich personaliów, aby nie wywołać skandalu i stygmatyzacji oskarżonych imigrantów”.

    Kiedy wreszcie państwa europejskie przestaną się cackać z tymi złodziejami, bandytami i gwałcicielami i piętnować ich poczynania, zamiast tuszować w imię ich dobrego imienia? Ile jeszcze musi się przelać krwi w atakach terrorystycznych? Ile europejskich dzieci ma zostać zgwałconych? Ile ofiar, zanim politycy nie zrozumieją, że to ścierwo w dupie ma wszelkie prawa i powinno zostać wydalone? Kto płaci sprzedajnym politykom w Europie i jakie ciężkie pieniądze, że podejmują takie absurdalne decyzje? Bo nie wierzę, aby byli aż tak głupi, żeby byle burak z zapyziałej wsi miał więcej od nich rozumu. Czemu nikt nie odsunie od władzy sprzedawczyków? czemu Kopacz nadal kandyduje? Ta babę powinni zdjąć ze stanowiska i wytoczyć proces o zdradę narodu. Czemu Merkel pomimo walących się sondaży, nadal przewodzi Niemcami? Ba nawet została nominowana do Pokojowej Nagrody Nobla? Pokojowa Nagroda za stworzenie zagrożenia. Już mnie to wkurwia, że zaczynam coraz mocniej myśleć o wyemigrowaniu. Gdzieś do Australii, Nowej Zelandii… Nie wiem. Daleko od tej sprzedajnej Europy, pełnej zajebanego arabskiego ścierwa i usługującym im pieskom z Brukseli. mam dość tej całej zajebanej Unii Europejskiej, której nadrzędnym celem jest pogrążanie swojego kontynentu.

    1. Jak p. Merkel dostanie Nobla to Nobel się chyba w grobie przewróci. Chociaż już chyba dawno to zrobił. A co do p. Kopacz… Jeśli prawdą jest to co podał p. Maciarewicz o p. Tusku, że ten był agentem Stasi o kryptonimie OSKAR, to ciekawe co z p. Kopacz? Myślisz, że jej na Polakach zależy i będzie dbała o nasze dobro? W końcu protegowana p. Tuska albo tych co p. Tuska wypromowali.

    2. W sumie to do cholery zrozumiałem. Pieprzone zjednoczone emiraty arabskie płacą unii europejskiej by przyjąć tych brudasów. Wiadomo że wolą zapłacić komuś niż wziąć tych terrorystów do siebie. A euro oczywiście jebani łasi na pieniądze kretyni biorą.

        1. No i przydał się H. Sienkiewicz. Nie trzeba studiować Koranu by wiedzieć z kim ma się do czynienia. I wiedzieć jak reagować. Kłania się Kmicic i srogi Luśnia. I przy okazji wyjaśnia się tajemnica dlaczego „GW” i ci wszyscy „intelektualiści”, te dmuchane „autorytety” nie lubią Sienkiewicza, czy w ogóle literatury polskiej. Bo ona uczyła prawdy i z prawdy wyrastała. Ale oczywiście „Golgota piknik” urasta w ich oczach do dzieła wiekopomnego. He, he, he… wiekopomnej głupoty. Jakie autorytety takie i upodobania.

  3. Wyobraźmy sobie, że podobne historia dotyczy grupy Polaków. Niemieckie media prześcigałyby się w informowaniu, że to POLACY! Zatem pewne grupy/narody można stygmatyzować natomiast pod specjalną ochroną są imigranci z Bałkanów, Bliskiego Wschodu i Afryki.
    Do czego zmierza taka polityka?
    Jak znam życie to znajda się obrońcy tych oszustów, którzy stwierdza, że po prostu wykazali się sprytem, lub że chcieli poczuć się jak Europejczycy (więc potrzebne modne ubrania, drogie gadżety). Uciekli od biedy i postanowili zakosztować lepszego życia, oczywiście nie koszt podatników niemieckich.
    Zamiast zacząć rozwiązywać problemy, to są one zamiatane pod dywan. A im więcej podobnych akcji, tym bardziej zuchwali będą, bo w sumie nic wielkiego im nie grozi.
    Powinni być automatycznie deportowani, a po ustaleniu obywatelstwa władze powinny wezwać na dywanik ambasadorów i oświadczyć, że ich państwa mają uregulować rachunki. Dopóki nie zacznie się wywierać presji na władze państw z których pochodzą niektórzy imigranci, to podobne historie będą się powtarzały.
    Gdyby tak zamykać wszystkich podejrzanych, to zacznie brakować miejsc w więzieniach. Deportacja z kilkuletnim zakazem wjazdu na teren UE. I przede wszystkim powinno to tyczyć gwałcicieli. A gdyby zachciało im się powrotu, to informacja, że w przypadku ponownego nielegalnego wjazdu czeka kastracja. Gwałcicieli ze spuchniętymi jądrami nam tu nie potrzeba. Oczywiście podobne rozwiązania nie są zgodne z prawami człowieka, ale czy Europejczyków w ogóle dotyczą te prawa? Patrząc na politykę imigracyjną oraz samych imigrantów można odnieść wrażenie, że dbamy bardziej o barbarzyński motłoch niż rdzennych Europejczyków.
    Może nie powinnam tego pisać ale dopóki nie zmieni się polityka i ktoś nie zacznie trzymać tych ludzi przysłowiowo „za mordę”, to nic dobrego z tego nie będzie. Oni nie potrzebują litości, współczucia i opieki. Zresztą sami udowadniają, że nie po to przybyli do Europy.
    Co jeszcze poza zamieszkami, bijatykami, kradzieżami, gwałtami czy morderstwami musi się stać, aby wreszcie Niemcy się obudzili?

    1. Deportacja dla gwałcicieli? Wybacz, ale osobiście uważam że deportacja winna być JEDNĄ z kar, finalnym uwieńczeniem. Najpierw powinni zostać ukarani normalnym więzieniem. I nie ślicznym norweskim z jednoosobową izdebką, łóżkiem, biurkiem i telewizorem, ale ciężkim gdzie się pracuje na swoje utrzymanie, zaś współwięźniowie są doskonale powiadomieni za co dany delikwent siedzi (szczególnie dotyczy gwałcicieli dzieci). Po odbyciu kary powinno się mu obciąć kutasa (nie rozumiem czemu się takiej kary nie stosuje), wtedy byłaby pewność, że więcej nie zgwałci, bo nie ma czym. I DOPIERO WTEDY deportacja DOŻYWOTNIA. Żadne kilka lat, po co za 5 czy 10 lat zbok ma do nas wracać? A wtedy wystarczy przy rejestracji uchodźców sprawdzać, czy posiadają genitalia. Skoro nie ma, znaczy podpadziocha i z miejsca kop w dupę.

      1. Takiego modelu więzienia o którym piszesz nie znajdziemy chyba nigdzie w Europie. Kłaniają się różne organizacje i walka o prawa człowieka, zwłaszcza więźniów. Muzułmanie, nawet ci oskarżeni o terroryzm mają bardzo mocne wsparcie (wystarczy spojrzeć na tych którzy żyją na koszt podatnika europejskiego a deportacja im nie grozi, bo w ich krajach czekałyby ich tortury lub kara śmierci).
        Ja nawet nie wiem czy obecnie istnieje taka zasada z dożywotnim zakazem wjazdu na teren UE?
        Zamiast opisanego przez ciebie wzorca norweskiego więzienia, lepiej sprawdziłoby się więzienie takie jak „Czarny delfin”. To są idealne warunki dla tych wszystkich gwałcicieli i morderców.

    2. No właśnie. Trzymanie Europejczyków za mordę. Nie wiem, czy to aby nie o to chodzi. Ale zostawmy teorie spiskowe. Wg mnie trzeba zachować rozsądek. Bo wiesz, mam wrażenie, że przy tym „trzymaniu Europejczyków za mordy” narzędziem ma być frusrtacja wylana na najeźdźców. Tj. że może właśnie komuś chodzi o to, by wywołać agresję? Zatem naszym zadaniem winno być tejże agresji unikanie. Postawienie tamy hordom, ale przy unikaniu prowokacji. Jak to zrobić? Nie wiem. Jedynie polecam Waszej uwadze takie sobie rozważania.

      1. Mi nie chodziło o „trzymanie za mordę” Europejczyków. Bo akurat chwilowo to chyba nas tak władza trzyma. Mam na myśli imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Najlepszym przykładem byłoby egzekwowanie przestrzegania prawa, zakaz na wprowadzanie równoległego systemu prawnego w postaci szariatu oraz deportacje, nie podlegające odwołaniu czy skargom. Dodatkowo nie powinno mieć miejsca tłumaczenie morderców i gwałcicieli na zasadzie ” bo inny krąg kulturowy, bo w islamie to a tamto”. Takie coś nie powinno mieć absolutnie miejsca.
        Kwestie zarówno kulturowe jak i religijne nie powinny być brane pod uwagę w przypadku sądzenia muzułmanów, bo tylko w ten sposób można trzymać ich krótko. Dać jasny sygnał jakie prawo MAJĄ przestrzegać, a jak się nie podoba to wypad.

    1. bo my jesteśmy cały czas uważani za rasę podludzi? wkurwia mnie jużcackanie się z jebanymi brudasami i ważenie każdego słowa w stosunku do nich żeby nie wyjść na rasistę i żeby przypadkiem nie urazić ich uczuć religijnych…..jebać tę całą hołotę z tym całym allahem z unią europejską na czele

Dodaj komentarz