Kempa w Jordanii: „Jesteśmy zainteresowani, by tę migrację zatrzymać”

Minister do spraw pomocy humanitarnej Beata Kempa spotkała się w niedzielę w Ammanie z przedstawicielami UNICEF oraz rządu Jordanii. Jak oceniła, w interesie zarówno Polski, jak i organizacji pomagających uchodźcom jest pomaganie na miejscu.

Beata Kempa od soboty przebywa w Jordanii z czterodniową wizytą. Po pierwszym dniu wizyty oceniła, w interesie zarówno Polski, jak i organizacji pomagających uchodźcom jest pomaganie na miejscu, by Syryjczycy mogli przeczekać konflikt i wrócić do swojego kraju.

Minister do spraw pomocy humanitarnej dodała, że poszczególne państwa powinny uzgodnić wsparcie nie tylko na poziomie pomocy humanitarnej, ale także poprzez odpowiednią współpracę gospodarczą na różnych płaszczyznach.

Zadeklarowała, że rząd Polski chce dostarczać pomoc humanitarną nie tylko w bliskim sąsiedztwie Syrii, między innymi w Jordanii, ale też w Afryce Północnej, z której wielu migrantów i uchodźców przybywa wciąż do Europy.

„Z tych regionów najwięcej osób decyduje się na emigrację do Europy, a my jesteśmy zainteresowani tym, żeby tę migrację zatrzymać” – mówiła minister. Podkreśliła, że działania wielu organizacji pozarządowych są zgodne ze strategią polskiego rządu, dla którego najwłaściwszą formą wsparcia jest reagowanie w miejscu konfliktu i niesienie pomocy na miejscu.