Komisja Europejska odpowiada Węgrom: Nie finansujemy płotów na granicach

„Jeśli rząd Węgier zwróci się do Komisji Europejskiej z wnioskiem o wsparcie ochrony granic, to KE jest gotowa go przeanalizować” – zadeklarował w piątek jej rzecznik. Zastrzegł, że KE nie finansuje budowy ogrodzeń, a solidarność działa w dwie strony.

Premier Węgier zażądał zwrotu 400 milionów euro, czyli połowy kosztów budowy muru w liście skierowanym do przewodniczącego Komisji Europejskiej Jeana-Claude’a Junckera. KE od samego początku sprzeciwiała się budowie na węgierskiej granicy ogrodzenia, które pochłonęło część z tych środków.

Rzecznik KE Alexander Winterstein odniósł się oficjalnie do listu i powiedział, że zostanie przeanalizowany. Podkreślił jednak przy tym, że stanowisko Komisji Europejskiej nie zmieniło się i nie finansuje ona ogrodzeń czy barier na granicach.

„Wspieramy środki na rzecz ochrony granic zewnętrznych, mogą to być środki nadzoru czy sprzęt do kontroli granicy, ale nie finansujemy ogrodzeń” – oświadczył Winterstein.

Węgrzy uważają jednak, że wybudowanie muru było konieczne, aby ochronić swój kraj oraz Europę przed zalewem imigrantów. „Czas, aby Bruksela spłaciła swój dług wobec Węgier” – powiedział szef gabinetu premiera Węgier Janos Lazar.

27 komentarz do “Komisja Europejska odpowiada Węgrom: Nie finansujemy płotów na granicach

  1. Lewactwo z KE finansuje jedynie nielegalna i niechciana imigracje, ktora destabilizuje Unie, ktora kosztuje majatek, ktora zabrala juz zycie i zdrowie tysiacom obywateli Europy, ktora wprowadzana jest wbrew oczywistemu glosowi sprzeciwu obywateli, itp., itd. Ochrona granic, praworzadnosci i sluzba obywatelom Unii, KE sie nie interesuje.

  2. Wegrzy, powinniscie im pokazac fucka I puscic korytarzem humanitarnym ilu emigrantow chce tylko przelesc. Pod eskorta wegierskiej policji, niech sobie ida w kierunku szwabow, tylko pilnowac, zeby sie choc jeden nie ostal, nie smiecil, nie brudzil, nie lazl na bok. Nie dac jesc ani pic, to predzej przeleza. Jak szwaby dostana powtorke z rozrywki 2015, to szybko wam w podskokach za ten plot wyloza I wreszcie za niego podziekuja ( nie, no rozmazylam sie za bardzo).

    1. Kanadyjka…. to jest bardzo ryzykowny pomysł, bo jak nastąpi przesyt emigrantami w europie zachodniej, to eu powoła się na konwencję genewską i zacznie odsyłać ciapaków do węgier, stwierdzą, że ciapak powinien składać wniosek o azyl w pierwszym europejskim kraju, więc u węgrów

  3. Po co komu nadzór i kontrola granicy, skoro nie można nikogo zatrzymywać? Żeby sobie strażnicy pospacerowali i popodziwiali widoki? Kompletna strata pieniędzy ciężko tyrających podatników. Ale nieswoje pieniądze to się łatwo wydaje…
    Nie wolno skutecznie bronić granic, ale trzeba za wszelką cenę przyjmować pseudouchodźców. To trochę tak, jakby do domu pchał się bandyta, a prawo nie dość, że zabrania się bronić, to jeszcze nakazuje popełnić samobójstwo.
    Trochę mnie to przeraża, bo jak zachód zacznie naprawdę tracić kontrolę z powodu niekorzystnej demografii, to Polska będzie pierwsza do obwinienia o ten stan rzeczy. I to nie z powodu politycznej poprawności, po prostu zwycięzcy (będą nimi muzułmanie) piszą historię.

  4. Oczywiście, że nie finansują płotu na granicy węgierskiej, który zatrzymał mnóstwo imigrantów i nie wpuścił na terytorium UE. Unia woli finansować Turcję, pchając w nią miliardy euro, podobno za zatrzymanie fali nierobów pchających się od nich przez Morze Śródziemne. Tylko że Turcja niczego nie robi w tej sprawie, bo motłoch nadal sobie wesoło od nich płynie, zaopatrzony nawet w lewe paszporty drukowane w Turcji. Mało tego, Erdogan wyraźnie jest nieprzychylny Europie, grozi nam, straszy. Ale co tam, lepiej pchać pieniądze w islamski nieprzyjazny kraj. Jak trzeba ze ślimaka zrobić rybę a z marchewki owoc, aby Francuzi i Portugalczycy dostali dotację, to problemu nie było. Ale my i Węgrzy jesteśmy kraje gorszego sortu, parobki unijne. Jak pchać do nas zachodnie banki i sklepy, aby się na nas bogaciły, to wielcy przyjaciele. Ale wystarczy nie chcieć przyjmować terrorystów w swoich krajach, a straszy się nas karami i innymi durnymi konsekwencjami. Węgrzy powinni zamiast płotu zbudować tunel transferowy z granicy serbskiej do granicy austriackiej. A potem puścić jeszcze tamtędy kilka pociągów towarowych (bo bydło nie umie jeździć osobowymi) i przewozić cała dziką tłuszczę dalej na zachód. Niech Niemiaszki się zaleją swoimi kochanymi uchodźcami, skoro ich zaprosili.

    1. Nie finansują płotu bo to narzędzie skuteczne. Wspierają środki nadzoru i sprzęt do kontroli, bo jak lawina ruszy i idzie to te środki i sprzęt można sobie w kącie poskładać, na nic się nie zdadzą. Ale „wsparcie” okazane, pozory są, „demokracja unijna” działa.

    2. @Karbulot Celem lewactwa jest nasycenie murzyństwem swoich zdegenerowanych społeczeństw, którym nie chce się mieć dzieci. Nie będą zatem zatrzymywali dziczy mającej podnieść im dzietność i stworzyć mieszankę euro-azjatycko-afrykańską. A jak zaczną „pomagać” Węgrom chronić granicę, to Madziarzy będę mieli to samo co w Grecji czy Hiszpanii.

  5. „Wspieramy środki na rzecz ochrony granic zewnętrznych, mogą to być środki nadzoru czy sprzęt do kontroli granicy, ale nie finansujemy ogrodzeń”

    Czy mi się tylko wydaje? Znaczy, Węgrzy powinni instalować na granicy gniazda ciężkich karabinów maszynowych co kilkaset metrów. Wtedy b dostali dofinansowanie.

  6. gdy Węgry w 2015 roku starały się wypełniać swoje zobowiązania (wynikające z członkostwa w UE) i uniemożliwiały transfer imigrantów w głąb Europy, kraje „Starej Unii” zrobiły z rządu węgierskiego bandę niehumanitarnych faszystów. Podobnie było w przypadku Chorwatów. Kanclerz Merkel to człowiek narcystyczny i nie mogła przepuścić okazji, aby zapisać się w annałach jako dobra ciotka z RFN. Unia Europejska to klub kilku wpływowych przywódców i otaczających ich lobbystów – śpiewki o humanitaryzmie i solidarności są dla idiotów, którzy wierzą, że przyzwoitość w polityce idzie stoi przed interesem. Oj, naiwni…

    Ale nic to – w 2014 roku pan Kerry z oburzeniem stwierdził (odnośnie do aneksji Krymu), że „w XXI wieku jest nie do pomyślenia, aby dokonać napaści na suwerenny kraj pod sfabrykowanym pretekstem”. Czy naprawdę muszę przypominać o roli Kerry’ego w agresji na Irak w 2003 roku?

    Ponad rok później Niemcy zarzuciły rządowi Węgier łamanie prawa unijnego. Nie ma sensu przypominać o histerii medialnej, jaka została wtedy rozpętania przez pożytecznych idiotów.

  7. „wspieramy … sprzęt do kontroli granicy” – rozumiem że byli by gotowi współfinansować zakładanie pól minowych oraz gniazda karabinów maszynowych na zewnętrznych granicach Unii – bo to jedyny sposób zatrzymania tej inwazji.

  8. „Wspieramy środki na rzecz ochrony granic zewnętrznych, mogą to być środki nadzoru czy sprzęt do kontroli granicy, ale nie finansujemy ogrodzeń” – czyli „Wspieramy tylko te środki na rzecz ochrony granic zewnętrznych, które nie spełniają swojego zadania”

Dodaj komentarz