Marsz Victorii Wiedeńskiej w Krakowie!
12 września w 332 rocznicę polskiego zwycięstwa pod Wiedniem odbędzie się w Krakowie „Marsz Victorii Wiedeńskiej”
332 rocznicę polskiego zwycięstwa pod Wiedniem warto uczcić głównie z dwóch powodów. Pierwszym jest niewątpliwie kultywowanie jakże ważnej dla chrześcijańskiej Europy glorii polskiego oręża, pamięć o bohaterach tamtych wydarzeń, czy budowanie w narodzie poczucia wyższości i ducha zwycięzców.
Drugą przyczyną jest obecna sytuacja demograficzna w Europie i masowa emigracja islamistów na Stary Kontynent. Jako Polacy, spadkobiercy husarii, która powstrzymała zalew islamu musimy głośno zamanifestować swój sprzeciw wobec roszczeniowej postawy imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu, oraz nieudolnej polityce Unii Europejskiej.
Uważamy, że mimo wielu różnic należy ponad podziałami wyjść 12 września na ulicę i zaprotestować. Inicjatywa „Nie dla islamizacji Europy” jest współorganizatorem wydarzenia. Serdecznie wszystkich zapraszamy. Link do wydarzenia dostępny (TUTAJ)
No proszę! A władze Warszawy zakazały manifestacji przeciwników przyjmowania imigrantów. Ważne, że następnego dnia zwolennicy przyjmowania imigrantów będą mogli iść ulicami. To się nazywa kneblowanie ust obywatelom. Więc mam pytanie do wszystkich zwolenników, tęczowych pięknoduchów, nawiedzonych feministek, gejów i lesbijek walczących o wzbogacenie kulturowe- Gdzie wy wszyscy jesteście kiedy giną ludzie w krajach muzułmańskich? Czy w ramach solidarności z Asią Bibi paradujecie ulicami? Czy w ramach solidarności z mordowanymi gejami idziecie ulicami? (bo wy nie rozumiecie, że muzułmanie zrobią najpierw porządek z takimi jak wy?). Gdzie jest wasze współczucie dla blogera z AS, skazanego na tysiąc batów? Gdzie to wasze współczucie? Gdzie feministki pochylające się nad dramatem jazydek i chrześcijanek brutalnie gwałconych w imię islamu? Gdzie wtedy jesteście tęczowa hołoto, mówiąca o wolności, równości???!! Idealiści z gębami pełnymi frazesów, oderwani od rzeczywistości. Może faktycznie potrzeba nam miliona muzułmanów, gett oraz tysiąca meczetów abyście zrozumieli, że za głupotę trzeba słono płacić.
To niech w Warszawie zmienią tytuł marszu na taki jak w Krakowie wtedy nie zakażą:)
panowie proponuje akcje- zbiorke na wieprzki /chociarz z 10szt/.przegonmy je ulicami miasta do osrodka dla imigrantow ./ z haslem” nakarmic glodujacych imigrantow- juz nie glodni to do domu”//.proponuje wplaty mala kwote po 1zl.przeciez polacy rozumieja co to jest glod :)))
Proponuję Warszawską demonstrację nazwać…
„marsz poparcia polityki imigracyjnej prowadzonej przez Arabie Saudyjską”