Niemcy: imigranci mają po kilka dowodów tożsamości

Policjanci sprawdzili ponad 150 tzw. „uchodźców” w Ahlen – u połowy osób znaleziono po kilka dowodów osobistych. Oszukiwali by pobierać kilkakrotnie zasiłki na fałszywe dowody.

Fałszywe dokumenty tożsamości komplikują policji dochodzenie w przypadku przestępstw imigrantów. Bardzo ciężko ustalić skąd naprawdę dana osoba pochodzi, zazwyczaj tacy delikwenci podają się za uchodźcę z Syrii.

Policja zmaga się z częstymi przestępstwami – wymuszanie zasiłków i oszukiwanie systemu pomocy socjalnej to tylko jeden z przykładów. Fałszywe dokumenty pokazują, że przestępstwa popełniane są przez imigrantów a nie uchodźców, jak starają się nam wmówić politycznie poprawne media.

Lokalne władze przyznają, że występują nadużycia w Centralnym Rejestrze dla uchodźców. Imigranci bez wymaganych dokumentów z fałszywymi nazwiskami teoretycznie mogą się zarejestrować kilka razy. Pracownicy opierają się na informacjach podawanych przez rzekomych uchodźców. Co ciekawe w tej sprawie, rekordzista posiadał siedem różnych dokumentów tożsamości.

To tylko wierzchołek góry lodowej, sprawdzono tylko dwa ośrodki. Taki proceder niewątpliwie ma miejsce w całej Europie.

wdr.de

9 komentarz do “Niemcy: imigranci mają po kilka dowodów tożsamości

  1. Tam gdzie przebywają imigranci, tam właśnie panuje taki burdel. I nic dziwnego, przybywali tysiącami, nikt niczego nie kontrolował. A teraz się dziwią, że imigranci kombinują. Zresztą oni widzą, że UE sobie z nie radzi i można oszukiwać. Więc widać czyja słabość wychodzi.

    Niepokoi bardziej, że Komisja Europejska chce wymusić na Polsce obowiązkowe przyjęcie imigrantów- przy okazji reformy prawa azylowego. Nie poradzono sobie z obecnymi imigrantami, kolejni napływają a KE nadal debatuje jak wcisnąć imigrantów do Polski.

Dodaj komentarz