Niemcy nie deportują terrorysty, ponieważ boją się, że będzie torturowany w Jordanii
Mieszkający w Kolonii Abu Dhess planował trzy zamachy terrorystyczne w Niemczech, jednak nie będzie deportowany i może spokojnie cieszyć się życiem w Niemczech.
Dhess od wielu lat żyje w Niemczech, w 2004 roku planował trzy zamachy terrorystyczne – chciał podłożyć bomby w barach w Dusseldorfie i Żydowskim Centrum w Berlinie, wówczas jednak służby były o krok przed nim i uniknięto krwawej rzezi.
Mimo takiej przeszłości dalej może spokojnie żyć w Niemczech, gdyby został odesłany do swojej ojczyzny, Jordanii – mogłyby mu tam grozić tortury. Tak się składa, że również całkiem przypadkowo zgubił swoje papiery potwierdzające tożsamość, zatem z tego powodu też nie można go wydalić z kraju.
Tyle samo szczęścia miał ochroniarz Bin Ladena, który ożenił się z Niemką i ma trójkę dzieci. Sami A. mieszka w Niemczech od 1997 roku i żyje na koszt państwa, dostaje tysiąc euro zasiłku. W tym przypadku władze również go nie deportują m.in ze względu na… tortury w Tunezji, skąd pochodzi, drugim czynnikiem jest fakt, że jest w związku małżeńskim z Niemką.
Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie treści bez pisemnej zgody wydawcy zabronione.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.