Niemcy: Wolontariusze usługują imigrantom, bo ci „są osłabieni postem”

W ośrodku dla uchodźców w niemieckim Essen mieszka około 500 młodych mężczyzn pochodzących z Afryki Północnej, Syrii i Iraku. Z powodu trwającego Ramadanu jedzenie przyjmują tylko po zachodzie słońca, a jest ono dla nich organizowane w formie bufetu.

Do tej pory wolontariusze wwozili je windą na 5. piętro, prosto do ich pokojów. Powodem takiej ofiarności jest uznanie, że post tak bardzo osłabił młodych muzułmanów, że nie są oni w stanie zejść na parter i sami się obsłużyć. Sytuacja uległa komplikacji w momencie, gdy w ośrodku zepsuła się winda.

Miejscowa pełnomocnik ds. uchodźców i przedstawicielka partii Zielonych Miriam Koch rozpoczęła poszukiwania wolontariuszy, którzy byliby gotowi wnosić imigrantom codzienne wieczorne posiłki na 5. piętro.

Zanim jeszcze ktokolwiek zgodził się na podobną niedorzeczność, Koch zalana została falą hejtu w internecie. „Won z Niemiec do Mekki”, „Nie będziemy obsługiwać leni”, „Debilko, sama noś talerze!” -€“ to tylko niektóre z łagodniejszych epitetów rzuconych w kierunku otwartej i poprawnej politycznie Koch. „Nie będę tolerowała rasizmu” -€“ odpowiedziała polityk Zielonych na jednym z portali społecznościowych, po czym usunęła tam swój profil.

Wolontariusze w końcu się znaleźli i grzecznie usługują muzułmańskim gościom. Przecież nie można było dopuścić, by imigranci zmęczyli się chodzeniem po schodach z ciężkimi talerzami. Ze zdenerwowania mogliby podpalić ośrodek dla uchodźców, jak niedawno miało to miejsce w sąsiednim Düsseldorfie, gdzie jeden z imigrantów rozwścieczony brakiem budyniu czekoladowego przy ramadanowym bufecie, oblał materace benzyną i podpalił je. Ośrodek spłonął, powodując szkody w wysokości 10 milionów euro, które pokryją niemieccy podatnicy.

Obydwa wydarzenia pokazują dobitnie usłużną postawę Niemców wobec imigrantów. Działają oni wedle zasady, byle nie zostać oskarżonym o rasizm i brak tolerancji. Konsekwencje tego typu niebezpiecznych i nieodpowiedzialnych zachowań są bardzo łatwe do przewidzenia.

wpolityce/fb/duesseldorf-polizei

61 komentarz do “Niemcy: Wolontariusze usługują imigrantom, bo ci „są osłabieni postem”

  1. Polonishe Swajnen! pamiętam jak 1 maja 2005 roku jechałem autokarem do Londynu do pracy w uk, wyjechaliśmy o 16, w nocy autokar jechał przez niemcy, zatrzymała nas policja , zaczęli wyciągać bagaże i wysypywać wszystko na mokry parking, padał deszcz ,ludzie krzaczyli że nie jedziemy do was tylko do Anglii zostawcie nas w spokoju, zabrali ludziom papierosy, wysypywali ludziom ubrania na mokry i brudny parking, niemcy tak bardzo nienawidzą polaków, w sumie nie wiem za co, teraz będą podcierać tyłki islamistom, to jakiś rodzaj sprawiedliwości dziejowej

        1. Pierwsza mysl, jaka mi sie nasunela to taka, ze kierujesz te slowa do Polakow, wiec nie ma to wydzwieku dramatyzmu a obrazenie. Ale zostawmy to. Pare lat temu jechalismy autokarem do Szwajcarii. Na granicy niemieckiej wszyscy mieli wysiadac i przez rentgen przelecialy wszystkie walizki. Nie wiem czego tam szukali. wygladalo to jak oblawa na przemytnikow:-(

          1. Raczej zorganizowana akcja gnojenia Polaków … Zauważyłem bardzo często że muslimów wychwala się pod niebiosa a nas pokazuje jako tych najgorszych, nawet ostatnio chcieli zakazać języka Polskiego używania nawet w domach … Niemcy Anglia i cała europa nienawidzą Polski i zawsze jak tylko jakieś przestępstwo popełni Polak to specjalnie to akcentują w gazetach, nawet mają akcje w Niemczech stop Polskiej inwazji …. Dla nich jesteśmy korzystni tylko jako tania siła robocza chociaż i tutaj już nie bo nie będziemy pracować za grosze w niewolniczym trybie pracy. Europa najchętniej to by znów graniczyła z Rosją …

          2. …zamknąć granicę? …bez sensu,! Rezygnować z taniej siły roboczej? Rzeszy ..służących? No nie, co za marnotrawstwo! (tutaj uśmiech -z przymrużeniem oka) wink

          3. No i tak to działa nie chcieli pracowitych, integrujących się , spokojnych polaków, tak na nas szczuli, obrażali to teraz będą mieli nie pracujących, nie integrujących się bandytów islamskich, na własne życzenie

          4. dokladnie !! i bardzo dobrze im tak! za nie dlugo niemczury beda musieli robic tym gnojom-uchodzcowm loda,bo ktos musi,a oni przeciez maja spuchniete jaja

    1. To jest fakt. Moja przyjaciółka jechała z ludźmi autokarem na mecz Polska – Ukraina na euro. Jakieś 100km od granicy Polsko – niemieckiej, zatrzymała ich tamta policja, Przetrzepali cały autokar, wywalili wszystko na ulice. Po czym kazali wracać do Polski. Nikt do dziś nie wie dlaczego. Oczywiście z meczu nici i kasa stracona.

      1. A nie uwazacie przypadkiem , że ci pyszałkowaci do niedawna Niemcy po prostu nam zazdroszczą ?? zazdroszczą nam , Polakom , którymi wiele lat po prostu gardzili uwazajac w całosci za gorszą , głupia nację o której dowcipy przeszły do legendy ( tzw. „polish jokes” ). Dzisiaj widac , że nie jesteśmy wcale tacy głupi bo wciąz stanowimy jednolity etnicznie naród , jak dotad skutecznie opierający się islamizacji. Oni zazdrościli nam zawsze przedsiębiorczosci i pracowitości a teraz doszły jeszcze muzuły. My wciąż mamy szansę na sukces , na to by być wielkim i silnym narodem a Niemcu już nie. I tak to widzę smile ……………….

        1. A w historii zazdrościli nam również „przestrzeni życiowej” i dość żyznych gleb — żyźniejszych niż szwabskie. Do tego dochodzi historyczne, niemieckie parcie na wschód, które skutecznie im uniemożliwialiśmy smile

    2. prawda, ja tez kilka lat temu jechałam do mamy która pracowała za granicą ją odwidzić, w autobusie same kobiety i dzieci, ja jechałam z babcią bo byłam jeszcze w szkole, niemcy zatrzymali autobus, wchodzili z psami owczarkami niemieckimi do busa, sprawdzali paszporty, traktowali nas jak śmiecie, paszportu nie oddawali do ręki tylko rzucali, potem kazali wyjść i sprawdzali walizki wszytskim po kolei ;/ a teraz nic imigrantom nie można zrobić bo rasizm, niech mają, ja się ciesze…niech ich kraje płoną

      1. debilko!!! zapala sie niemcy, to zapali sie i Polska. Nie ma co ich zalowac bo sami tego chcieli, ale lepiej niech sie tam nie zaczyna bo znowu nam pobuduja obozy, tylko ze tym razem to muzulmanie beda do nas strzelac

    3. Jak jechałam z Niemiec do Polski w roku 1986 po banicji i jako nietolerowany obywatel Polski, to samo robiono ze mną Polką, ale robili to Polacy. Kazali nawet wyciągać siedzenia z auta, drutem sprawdzali bak, a na końcu prześwietlili mi nawet pastę do zębów. Tak że wszystko zależy od człowieka, nie można wszystkich wrzucać do jednego wora. W Niemczech spotkałam faszystów, ale również też przyjaznych ludzi, dokładnie jak w Polsce czy innym kraju.

  2. W 2001 roku z kuzynem z niemiec jechałem do niego na wakacje. Na granicy nas zatrzymano i kazali zostawić 30 kilo ziemniaków, szynki, chleb i wszystko co jadalne i mówili „że polskich produktów nie można”. Patrzcie niemiec niemcowi zabrał (kuzyn i ojciec niemce a matka polka) bo Polskie.

      1. Być może to przez media i rząd ludzie są zacofani do tego stopnia ze usługują im za darmo.. i tak raczej sie nie dowiemy czy coś dostają czy nie, jedni pewnie tak inni nie.. btw piszesz czasem jakieś wiersze czy coś? Podobało mi sie dokończenie historii smile

  3. Niemieckie woluntariuszki z Partii Zielonych powinny świadczyć tym imigrantom usługi seksualne za darmo, żeby im jądra nie puchły. W szczególności w okresie Ramadanu. 30 imigrantów dziennie na jedną to chyba nie jest przesada?

    1. Zwł. że Niemcy mają już w tym doświadczenie. Przy każdym ośrodku dla uchodźców powinien być puff. Ale obsługa – wyłącznie panie Zielone, po uprzedniej sterylizacji (dla dobra społeczeństwa i świata).

  4. „Won z Niemiec do Mekki”, „Nie będziemy obsługiwać leni”, „Debilko, sama noś talerze!”
    Jak tak bliskie jest jej „dobro” tych popapranych darmozjadów sama niech robi za windę i kozę po zachodzie.

  5. Idioci sami robią z siebie niewolników. Polityk z jajami, jak np. pan Kowalski, już dawno pogoniłoby to tałatajstwo imigranckie wraz z debilnym zielonymi i innymi szkodnikami. Czy znajdzie się taki ktoś, kto zrobi z tymi wywłokami porządek?

  6. Kiedyś na takich osobników obojga płci mówiło się po prostu „wioskowy głupek”. Dziś nazywani są… lewicą. Gdyby ich mózgi dokładnie przebadał jakiś poważny instytut naukowy, to, ani chybi, okazałoby się, że łączy ich wszystkich brak pewnej, istotnej sekwencji w kodzie DNA, czyli przysłowiowej, piątej klepki.

  7. Jakoś tym zmęczonym postem „uchodźcom” nie zabrakło sił, by dzisiaj na stacji kolejki miejskiej w Berlinie kopać w maszynę z napojami, by spadły kolejne butelki i puszki. Oczywiście, początkowo pomyślałam, że maszyna połknęła pieniądze i nie wydała napoju. Zdarza się, ale trzy puszki w łapie, to trochę za dużo na błąd maszyny, by kopać ją za każdym razem. Zwłaszcza, że kolejna butelka wisiała już w pół przechylona. Do zabawy przyłączył się drugi „uchodźca”. Rzecz się działa na peronie pełnym ludzi, około 8.30 rano…

  8. Niemcy byli za wygodni i w rodzinie mieli najwyżej jedno dziecko. Turcy którzy do nich przyjeżdżali do pracy po kilka lub więcej. Teraz dzieci dorosły i krajem rządzą osoby pochodzenia tureckiego dlatego tak Merkel zapraszała uchodźców do Europy i oferowała olbrzymie zasiłki , mieszkania i naukę języka. Teraz mają tego efekty

Dodaj komentarz