Precedens w Niemczech, sąd uznał prawo szariatu za ważniejsze od niemieckiego
Przed tygodniem sąd apelacyjny w Hemm, przychylił się do wniosku rozwodowego, jakoby osoba związana małżeństwem zgodnie z Koranem, a chcąca teraz rozwodu, musiała zrobić to również zgodnie z religią islamu z pominięciem prawa niemieckiego.
Zza zachodnią granicą muzułmanie często swoje czyny tłumaczą prawem szariatu i wychowaniem w obcej kulturze, w przeciwieństwie do cywilizacji europejskiej gdzie obowiązuje (obowiązywała?) zasada: „Ignorantia iuris nocet”.
Sąd pierwszej instancji nie udzielił rozwoju parze, natomiast sąd apelacyjny przyznał im bezapelacyjnie racje, ze względu na to, że przed konfliktem oboje stosowali się do prawa szariatu.
Jak podaje portal wmeritum.pl podobne przypadki miały miejsce w innych częściach Niemiec:
– 2 lata temu, sąd w Erfurcie uznał, że muzułmański pracownik ma prawo odmówić sprzedaży alkoholu skoro nie pozwala mu na to religia.
– 6 lat temu, sędzia rodzinny w Frankfurcie argumentował decyzję Koranem, w sprawie pobicia kobiety przez męża.
Kanclerz Niemiec publicznie przyznała, że do 2050 roku Niemcy będą państwem islamskim. Ja jednak jedyną szansę widzę w Bawarii, w której nie ma jeszcze tylu muzułmanów i dodatkowo jest ona katolicka.
Na podstawie: wmeritum.pl
Opracował i komentarzem opatrzył: LaST Man Standing
Ciekawe czy sąd islamski/arabski kierowałby się naszym prawem… Oby nasze wnuki chodziły do kościoła jak będą chciały a nie do meczetu bo będą musiały…