Putin chce unicestwić Państwo Islamskie? Rosja ostrzeliwuje ISIS z Morza Kaspijskiego
Po kilku dniach rosyjskiej operacji militarnej przeciwko Państwu Islamskiemu udało się zniszczyć 50 celów. Pojawiają się doniesienia, że z rozbitych obozów uciekają w popłochu dżihadyści. Wczoraj rosyjskie okręty wystrzeliły rakiety z Morza Kaspijskiego.
Według rosyjskiego generała Andrieja Kartapolowa, który jest głównodowodzącym w operacji syryjskiej, po niektórych nalotach w szeregach islamistów wybuchała panika i na zdjęciach satelitarnych widać było uciekających w popłochu wahabitów. Wojskowy twierdzi, że według danych wywiadu, grupa przynajmniej 600 bojowników islamskich postanowiła przedostać się z Syrii do Europy metodą na uchodźcę.
Armia rosyjska wykorzystuje z powodzeniem bombowce taktyczne Su-34, Su-24M oraz Su-30SM – jednak Rosjanie nie ograniczają się do nalotów, trwa również ostrzeliwanie pozycji ISIS na terenie Syrii z czterech okrętów z Morza Kaspijskiego. Wystrzelono 26 rakiet nakierowanych na 11 celów. Rakiety przeleciały jakieś 1500 km przed osiągnięciem swoich celów.
Rosyjskie ministerstwo obrony nie poinformowało, jaki typ rakiet zastosowano przeciwko terrorystom, ale specjaliści wyraźnie wskazują na pociski 3M14. Są one odpalane z wyrzutni pionowego startu w ramach kompleksu rakietowego „Kalibr-NK”.
Stany Zjednoczone utrzymują, że Rosja angażuje się w wojnę tylko po to aby utrzymać przy władzy Baszara al-Assada. Barack Obama powiedział że Rosja nie potrafi nawet rozróżnić terrorystów od tzw. umiarkowanej opozycji. Wojna informacyjna pomiędzy USA a Rosją trwa.
na podstawie: zmianynaziemi.pl
I w koncu ktos sie porzadnie wzial za tych smierdzieli…
Brawo Putin!
chyba czas sie przeprowadzić…
Putin chcę spowodować ucieczkę terrorystów do Europy razem z imigrantami czy wy jesteście ślepi? To stary wyjadacz. Na pewno nie chodzi mu o walkę z terroryzmem.
Nareszcie dzięki Putinovi zacznie się normalne życie na świecie.
Mam już dość tej propagandy amerykańskiej
i europejskich pachołkow którzy nie mają
własnego zdania.
Znając życie w próbie unicestwienia Państwa Islamskiego, Putin ma w tych działaniach swój cel – oby był skuteczny i najważniejsze aby USA pomogło wspieraniu temu działaniu a nie widziało propagandę i zaczęło wprowadzać swoje działania przeciwko Rosji by wzmocnić swoją pozycje (bo jak historia pokazuje to USA w każdej wojnie czy ataku terrorystycznym liczyła tylko na zysk)
Rosji nie zależy na zyskach?! Nikt nikogo za darmo, bronił nie będzie. Putin umacnia swoje strefy strategiczne. Zarówno Amerykanie jak i Rosjanie prowadzą przemyślaną strategię, z tym że Rosjanie są mniej przewidywalni.
Gdyby w swiatowej polityce bylo wiecej ludzi z charyzma jak Putin (choc mozna mu zarzucic wiele ,lecz nie role politycznego Pinokia ,ciagnietego za sznurki zpoza kurtyny przez niewidzialnych rezyserow ,jak owe bezpciowe pacynki: Merkel i Obambi), bylby dzis islam najprawdopodobnie tylko epizodycznym kultem saharyjskich nomadow, a nie groznym problemem ogolnoswiatowym ,rozprzestrzeniajacym sie z szybkoscia nowotworu.
Lecz dzieki amorficznym politykom dzieje sie inaczej.
A po tych paru detonacjach w Syrii ,Merkel moze przygotowywac kolejne lokale i socjale dla tysiecy ztraumatyzowanych moslemskich awanturnikow.
Brawo Rosja, wreszcie ktoś próbuje gonić tych śmierdzących barbarzyńców !!!
Merkel dostanie Pokojowego Nobla za rozdawanie mieszkań dżihadystom, którzy uciekając przed Putinem będą żyć na socjalu w Niemczech
Tylko ruskie potrafią trafiać w cel, oddalony o 1500 km, z rakiet o zasięgu 300 km :]
widać że nie umiesz czytać bo te rakiety mają ok 1500 – 2500 kilometrów zasięgu.
https://en.wikipedia.org/wiki/3M-54_Klub
Najpierw się doucz. Zasięg 300km mają rakiety 3M-14E. Rakiety typu 3M-14 mają zasięg do 2500km.
Jestem skłonny przyznać rację Mariuszowi Max Kolonko, że gdyby na prawdę zależało wielkim tego świata na likwidacji owego „Państwa Islamskiego” to dawno by już to zrobili. Ale wygląda na to, że nikomu na tym nie zależy a przynajmniej tym, którzy polityką światową trzęsą. Zatem z mojego punktu widzenia emocjonowanie się p. Putinem i jego sporami z p. Obamą są stratą czasu. Efekt będzie zapewne taki jak w przypadku p. Merkel: wepchnęła Niemcy a w konsekwencji Europę w bagno a sama „cichcem” do Paragwaju i… pozamiatane. My natomiast będziemy musieli z tym wszystkim zmierzyć sami bo winnych jak zwykle nie będzie. No chyba, że zgodnie z „nową świecką tradycją” wrobi się Polaków i w ramach „zadośćuczynienia” wyśle się nas na Madagaskar… W kontenerach dla bydła.
Tutaj więcej w temacie :
http://www.breakingnews.com/topic/syria-uprising/
https://adnovumteam.wordpress.com/category/syria/
Putin cel ma tylko jeden. To On chce być gwarantem pokoju w Europie i ma rację wobec bezczynności USA i europejskich lewaków.
Burzy założenia „Nowego porządku świata” więc jest nie dobry.
Z NWO jest tylko jeden problem. Założenia przewidują rozpętanie III wojny światowej w celu przejęcia całkowitej władzy na świecie przez oligarchię. Pytanie zatem: jak ma wybuchnąć ta wojna jeśli nie będzie wrogów? Mnie te aktualne „przepychanki wojenne” w Syrii przypominają zabawę „w dobrego UB-eka i złego UB-ka”. Ale i tak to była jedna firma. Co ciekawe przeczytałem dzisiaj, że powrócono do postulatu stworzenia armii UE by broiła granic przed „uchodźcami”. No to jak napisał jeden z internautów w komentarzu: wywołanie problemu – propozycja – rozwiązanie problemu. No i mamy w konsekwencji „Państwo Europejskie” w pełnej krasie. Jak podaje dr. Jaśkowski możliwość „zaproszenia” obcych sił porządkowych do Polski jest w gestii nie tyle rządu co każdego wojewody z osobna – czy Polska jeszcze istnieje? Więc… ci „uchodźcy”, to byłby kapitalny przykład instrumentalnego wykorzystania religii (w tym przypadku Islamu) do zniszczenia odrębności narodowej a następnie do unifikacji tego co pozostanie. Ładny geszeft, czyż nie? Istnieje mapa z wyodrębnionymi 10-ma makro-strefami/obszarami w skali globu. Jak to się ładnie realizuje, ten „nowy wspaniały świat”…
Wedlug USA Rosja nie umie odróżnić ISIS od tzw. umiarkowanej opozycji. Więc zadam pytanie czy UE umie odróżnić uchodźcę od wysłannika ISIS? Nie umie. A jaką celność mają Amerykanie skoro trafiają w szpitale? Dlaczego więc chcą izolować Rosję od współpracy przeciw ISIS?
Powiedzmy sobie szczerze – Putin nie jest taki dobry, że chce walczyć z ISIS, tylko bombarduje w większości rebeliantów, bo chce pomóc Asadowi. Tylko, że ci rebelianci, czy jak inni wolą umiarkowana opozycja, przyczyniła się do rozhulania ISIS, bo jak Asad trzymał ich za mordę, to był spokój. Następnie Putin postawi warunek – pomogę z ISIS, ale Ukraina dla mnie. Zresztą, dla mnie Ukraina jest sztucznym państwem, które może zniknąć z mapy.