W porcie Calais trwa regularna wojna z nielegalnymi imigrantami!

W porcie Calais trwa regularna wojna – 6000 nielegalnym imigrantów stworzyło swoje własne miasto, nazywane „Dżunglą Calais”, i toczy walki z policją.
Migranci usiłują przedrzeć się siłą do Wielkiej Brytanii (raju socjalu), atakują instalacje drogowe i portowe, blokują pociągi, atakują ciężarówki i obrzucają kamieniami francuskich policjantów. Media podają, że w ciągu ostatnich 48 godzin rannych zostało 27 francuskich policjantów:

Francuska policja podejrzewa, że część migrantów to weterani wcześniejszych walk z grecką policją. Migrantom pomagają też lewacy oraz anarchiści z „Black Block”, znani z brutalnych metod walki.

Francuski deputowany Eric Ciotti z partii republikańskiej oskarżył rząd o „rezygnację z narzucenia władzy państwa” imigrantom destabilizującym sytuację na granicy. – Istnieje rzeczywiste ryzyko powstania partyzantki, która powoli instaluje się w tej strefie wyjętej spod prawa, by stawiać czoła siłom porządkowym uniemożliwiającym przedostanie się do Wielkiej Brytanii – napisał polityk w specjalnym komunikacie.

Amerykański ekspert od bezpieczeństwa John Schindler (@20committee) określił niedawno Europę jako prawdopodobnie najbardziej skamieniałą i biurokratycznie zesklerociałą organizację na świecie („perhaps the most risk-averse and bureaucratically arteriosclerotic organization on earth”).

Francja doświadcza coraz bardziej znacząco wzbogacenia kulturowego, tymczasem na Malcie trwały jałowe rozmowy.

źródła: lefigaro.fr / mpolska24.pl

28 komentarz do “W porcie Calais trwa regularna wojna z nielegalnymi imigrantami!

  1. Integracja w pełni. A przy okazji może by lewaków i tych drugich odsyłać do „ojczyzny”? Lewacy zawsze się w końcu zdradzają gdzie bije ich serce. Jak mówił nasz były p. Prezydent, m.c. mgr.: „serce masz po lewej stronie”. Ale zapomniał dodać, że dobrze by było, gdyby było prawe.

  2. Co mają robić??? Zorganizować wojsko i jak to jest na wojnie wychwycić wszystkich i deportować, a jak się będą „rzucać” i obrzucać kamieniami .. zastrzelić!!

    To są nielegalni imigranci i albo szanują prawo danego kraju, albo likwidacja tej afrykańskiej …. swołoczy!!

    Żaden szanujący się kraj w świecie nie pozwala na takie bezprawie i lekceważenie przez obcych najeźdźców na swoim terenie!!!

    Tylko użycie siły i wojska odstraszy tych najeźdźców imigrantów.
    W wojnie są reguły gry a wygrywa ten co jest silniejszy i skutecznie odpiera atak na swój kraj!!! Słaby i niezdecydowany zawsze przegra!!!

    1. Ależ Pani Anno! Ileż pasji w Pani wypowiedzi! Zdaje się, że komandosi Legion Etrangere ze swoimi karabinkami FAMAS kal. 5,56 mm są gotowi. (Oni zawsze są gotowi) Niestety nie ma kto im wydać rozkazu. Ech… Gdyby tak mogła Pani na chwilę nałożyć czarne kepi i wskazać im kierunek na departament Pas-de-Calais… Łapię za pędzle, podobrazie i ruszam do sztalugi.

          1. @ Artiee Jestem pewien! Niestety nigdy nie będzie mi dane go zobaczyć w takiej konfiguracji! Czytaj i myśl, myśl i czytaj. Powodzenia.
            Poza tym raczej nie zapuka. Konserwatyzm w architekturze, konserwatyzmem, ale skoro przez tysiące lat nie wymyślili drzwi do swoich lepianek z gówna, to i pukać raczej nie potrafią.

      1. Mam wrażenie , że ludzie żyjąc we współczesnej demokracji zatracili instynkt samozachowawczy i logiczną ocenę sytuacji politycznej w świecie.

        To dotyczy również rządzących w wielu państwach Europy. Wywyższają się.. jakby byli Bogami Europy o 100% nieomylności, gdy wróg wykorzystując głupotę i naiwność tych ludzi Europy, podstępnie chce zasiedlić całą Europę bez użycia broni i walki.

        Nie rozumiem tego, że głupota może być aż tak wielka, tak ograniczająca umysły tych ludzi Europy.

        Gdyby żyli w XVI wieku i zobaczyli taki najazd obcych ludzi jak obecnie stanęliby do walki, ruszyły by wojska, by przepędzić tą masę najeźdźców, a tu w XXI wieku rozkładają ręce jak małe dzieci i co gorsza zapraszają jeszcze najeźdźców do Europy.

        Czy może być większe głupstwo od samozniszczenia własnego kraju, gnębienia własnych obywateli i zmuszania ich do pracy na rzecz islamistów muzułmańskich????
        Ustanowili tyle głupich i nieżyciowych przepisów, że są teraz…ich ofiarami, litowania się na najeźdźcami, zamiast przed nimi się bronić!!!
        Co jeszcze gorsze, to Europejscy Rządzący nie znają zupełnie zasad Koranu i zasad islamu, co stawia przed muzułmanami, gdy zasiedlą dany teren… likwidować wszystkich innowierców!!
        Czy można mówić o większej głupocie????

        Sulejman Wspaniały władca otomański z XVI wieku , gdyby to zobaczył to zjawisko, to powiedziałby, że ludzie w Europie zwariowali na dobre, że tak dobrowolnie poddają się w jasyr muzułmański!!!

        Jakoś w krajach Afryki, Bliskiego i Dalekiego Wschodu nie ma tak durnych przepisów jak w Europie, a każdy człowiek musi we własnym zakresie dbać i swoją rodzinę i nie ma co liczyć na zasiłki socjalne!!

        Trudno się dziwić, że ta masa ludzi jak dowiedziała się, że można żyć za darmo i na koszt Europy pcha się z całą siłą do krajów gdzie jest najwyższy socjal i darmowe mieszkania!!!!
        Kiedy wszystkie państwa Europy zlikwidują całkowicie socjal i przestaną dawać darmowe mieszkania, to dopiero problem najazdu imigrantów muzułmańskich ustanie, bo im się to nie będzie opłacało!!!?????

        1. Brawo Anno ! Bardzo rzeczowo i konkretnie , choć sam jestem człowiekiem bezdomnym w Europie XXI wieku ! Mieszkania i socjale dla „ubogich” uchodźców się znajdą a dla takich jak ja ? Na pewno nie !Pozdrawiam serdecznie !

        2. Odnośnie rządzących. Może to jednak nie głupota, zatracenie instynktu i możliwości trzeźwej oceny sytuacji. Wszystko ułoży się w logiczną całość, gdy przyjmie się założenie, że to planowe działanie. Plan realizowany z premedytacją. Dobra wiadomość jest taka, że rządzący sami się nie wybrali. Przynajmniej w tej części świata, o której dyskutujemy.

          Odnośnie rządzonych. Tak długo, jak będą stanowić liczniejszą widownię programów typu 'defekacja z gwiazdami’ czy 'laska szuka hektarów’ niż grono czytelników choćby takiego portalu, jak ten – nic się nie zmieni.

          Odnośnie nielegalnych imigrantów. Gdyby chodziło wyłącznie o socjal, to byłoby prościej zatrzymać wielki marsz. Ale im nie chodzi wyłącznie o socjal. Przekrój demograficzny uczestników pieszej wycieczki najlepiej to pokazuje. To maszeruje armia. Tyle, że chwilowo bez broni i umundurowania.

    2. Nie upłynęło kilka dni od mojej wypowiedzi, a już sprawdziła się moja ocena sytuacji !!! Po zamachu wreszcie Francja wyprowadziła wojsko na ulice i zamknęła granice.
      Musiało zginąć tylko niewinnych ludzi????
      Tylko dlaczego tego nie zrobiła Francja od razu, gdy bandy nielegalnych imigrantów wdzierały się do Francji???
      Czy zawsze musi polać się krew osób niewinnych, by uzmysłowić bezmózgowym władcom państw Europy na skalę zagrożenia jakie niosą muzułmanie o islamskim rodowodzie????
      Oni niosą ze sobą zło, bo islam to nie jest religia , tylko doktryna polityczna wymyślona przez Mahometa, by podbijać i zabijać innowierców!!!! Warto przeczytać po polsku Koran, by poznać prawdę o umysłach muzułmanów!!!
      Koran to księga nienawiści.

      Trzy etapy dżihadu czyli miłosierdzie według islamu
      Islam nie jest religią. Islam jest systemem polityczno-religijnym, którego celem jest nawrócenie wszystkich niewiernych na Allacha oraz przejęcie politycznej władzy nad światem. Każdy niewierny, który nie chce podporządkować się islamowi ma zostać zniewolony lub zamordowany.
      Nie istnieje nic takiego jak pokojowy islam!

      Większość muzułmanów w pełni rozumie, że wersety Koranu, które promują wolność i równość religijną oraz pokój z niewiernymi zostały anulowane i zastąpione przez późniejsze wersety, które pozwalają na takie rzeczy jak terroryzm, morderstwa niewiernych czy gwałty kobiet. Anulowane wersety są wymieszane z obecnie obowiązującymi i tylko uczony islamista wie, który werset jest który.
      Trzy etapy dżihadu.
      W rzeczywistości każdy muzułmanin jest zobowiązany do prowadzenia świętej wojny przeciwko niewiernym — dżihadu. Istnieją trzy etapy prowadzenia dżihadu, w zależności od statusu muzułmanów w danym społeczeństwie.
      Etap 1 to „podstępny dżihad”: gdy muzułmanie są w mniejszości w społeczeństwie i nie są w stanie prowadzić fizycznej/militarnej wojny z niewiernymi. Wtedy mają nakaz głosić pokój oraz tolerancję — „żyj i pozwól żyć innym”. Kluczowym elementem pierwszego etapu dżihadu jest Takijja, czyli ukrywanie prawdziwych zamiarów islamu, aby chronić wspólnotę muzułmańską. W istocie Takijja jest pozwoleniem na kłamstwa w stosunku do nie-muzułmanów. Muzułmanom nie wolno przyjaźnić się z niewiernymi, chyba, że są w mniejszości i czują się zagrożeni przez silnego przeciwnika — wtedy właśnie muzułmanom wolno udawać przyjaźń i są zobowiązani kłamać dla ochrony wspólnoty. Innym elementem pierwszego etapu jest „status ofiary” — muzułmanie stawiają się w roli prześladowanej mniejszości, której należy się ochrona prawna przed „islamofobami”.
      Etap 2 to „defensywny dżihad”. Gdy w społeczności jest wystarczająco dużo muzułmanów oraz zasobów, aby móc chronić muzułmańskie wspólnoty przed atakami, prześladowaniem lub krytyką wtedy muzułmanie są zobowiązani do defensywnego dżihadu, czyli walki z niewierzącymi, którzy są fizycznym lub intelektualnym „zagrożeniem dla islamu”. Przy czym zagrożeniem dla islamu w definicji muzułmanów może być np. mówienie prawdy o islamie, krytyka islamu przez niewiernych czy próby nawrócenia muzułmanów na inną religię. Na tym etapie prowadzenia wojny z niewiernymi muzułmanie mają nakaz aby odpowiedzieć na te rzekome „ataki” fizyczną przemocą i terroryzmem. Etap ten jest obecnie realizowany w krajach Europy zachodniej.
      Etap 3 — „ofensywny dżihad”. Gdy muzułmanie są w większości, posiadają polityczną władzę w regionie oraz siłę militarną aby podporządkować sobie nie-muzułmańską ludność, zmuszają nie-muzułmanów do płacenia daniny (dżizji). Wolni im wtedy wypędzać nie-muzułmanów z ziem, na których żyli lub po prostu mordować ich i gwałcić ich kobiety, gdy niewierni nie chcą przyjąć islamu — aby utrzymać w islamskiej nieskazitelności tereny, które są pod ich panowaniem.

      Fragmenty Koranu
      Sura 9:29 „Zwalczajcie tych, którzy nie wierzą w Allacha i w Dzień Ostatni, którzy nie zakazują tego, co zakazał Allah, i jego posłaniec dopóki nie zapłacą dżizji własną ręką w pełnej uległości”.

      Taktyka ta jest obecnie realizowana wszędzie tam, gdzie rządzą islamiści: w Arabii Saudyjskiej czy terrorystycznym Państwie Islamskim (ISIS). Celem dżihadu jest doprowadzenie islamu do dominacji nad wszystkimi religiami i narodami.
      Sura 48:16 „Będziecie z nimi walczyć, chyba że przyjmą islam”.
      Sura 8:39 „Zwalczajcie ich, aż nie będzie już buntu i religia w całości będzie należeć do Allacha”. Mahomet powiedział: „Otrzymałem rozkaz aby zwalczać ludzi, dopóki nie zaświadczą, że nie ma Boga prócz Allaha a Mahomet jest jego prorokiem. Ci którzy tak uczynią ocalą przede mną życie i majątek”.

      Według ortodoksyjnej islamskiej doktryny dotyczącej dżihadu, żaden naród nie może być pewny, że muzułmańscy sąsiedzi go nie zaatakują, ponieważ jest napisane: Sura 9:123 ”O wy, którzy wierzycie! Zwalczajcie tych spośród niewierzących, którzy są blisko was. Niech się spotkają z waszą surowością”.

      Koran jednoznacznie nakazuje zabijać niewiernych.

      Tylko w 2. 190 i 2.191 oraz w 60.8 i 60.9 Koranu nakaz walki z niewiernymi ograniczony jest do tych, którzy są agresorami. Pozostałe wersety Koranu nakazujące walkę z niewiernymi nie zawierają takiego zastrzeżenia.
      2. 191:
      „I zabijajcie ich [niewiernych], gdziekolwiek ich spotkacie, i wypędzajcie ich, skąd oni was wypędzili !
      – Prześladowanie jest gorsze niż zabicie. – […]. Gdziekolwiek oni będą walczyć przeciw wam, zabijajcie ich !”
      2.216:
      „Przepisana wam [wiernym] jest walka […].”
      Bóg wzywa muzułmanów do walki.
      2. 244:
      „Walczcie na drodze Allacha.”
      Przyjaźń muzułmanina z niewiernym jest zabroniona, ale udawanie przyjaźni z niewiernym czyli kłamstwo jest przez Koran dopuszczane
      3. 28:
      „Niech wierzący nie biorą sobie za przyjaciół niewiernych, z pominięciem wiernych ! A kto tak czyni ten nie ma nic wspólnego z Allachem, chyba, że obawiacie się z ich strony jakiegoś niebezpieczeństwa.”
      3. 118:
      „O wy, którzy wierzycie ! Nie bierzcie sobie bliskich przyjaciół spoza waszego [muzułmanów] grona; […].”
      Muzułmanin, który poniesie śmierć w czasie walki automatycznie uzyskuje przebaczenie grzechów i raj.
      3. 157:
      „[…] jeśli zostaniecie zabici na drodze Allacha albo umrzecie … – to przecież przebaczenie od Allacha i miłosierdzie lepsze jest od tego, co oni [niewierni] gromadzą !”
      3. 158:
      „I na pewno, jeśli pomrzecie albo jeśli zostaniecie zabici, to ku Allachowi zostaniecie zebrani !”
      3.169
      „I nie uważaj tych, którzy zostali zabici na drodze Allacha, za umarłych. Przeciwnie, oni są żyjący ! Oni u swego Pana otrzymają zaopatrzenie, […].”
      3. 171:
      „Oni się radują błogosławieństwem i łaską od Allacha.”
      3. 195:
      „A tym […], którzy walczyli i zostali zabici – My, z pewnością, odpuścimy ich złe czyny,
      i wprowadzimy ich do Ogrodów, gdzie w dole płyną strumyki: to jest nagroda płynąca od Allacha !”
      Według Koranu powinnością muzułmanina jest zwyciężyć albo zginąć w walce z niewiernymi.
      4. 74:
      „Niech walczą na drodze Allacha ci, którzy za życie tego świata kupują życie ostateczne ! A kto walczy na drodze Allacha i zostanie zabity albo zwycięży, otrzyma od Nas nagrodę ogromną.”
      Koran nawołuje muzułmanów do zabijania niewiernych w każdych okolicznościach i na całym świecie.
      4. 89:
      „Oni [niewierni] by chcieli, abyście byli niewiernymi […]. A jeśli [niewierni] się odwrócą, to chwytajcie i zabijajcie ich, gdziekolwiek ich znajdziecie !
      4. 91
      „[…] A jeśli oni [niewierni] nie odejdą od was […] to chwytajcie ich i zabijajcie ich, gdziekolwiek ich napotkacie.”
      Muzułmanin, który nie walczy jest w oczach Allacha gorszy niż ten, który walczy.
      4. 95:
      „Ci spośród wiernych, którzy siedzą spokojnie […] i ci, którzy z zapałem walczą na drodze Allacha […] – nie są wcale równi. Wywyższył Allach gorliwie walczących […] nad tych, którzy siedzą spokojnie, o jeden stopień. Wszystkim Allach obiecał rzeczy piękne. Lecz Allach wyróżnił walczących gorliwie ponad tych, którzy siedzą spokojnie, nagrodą ogromną”
      Według Koranu niewierni są z definicji wrogami i dlatego muzułmanom nie wolno ustawać w walce z nimi.
      4. 101:
      „[…] Zaprawdę, niewierni są dla was wrogiem jawnym !”
      4.104:
      „I nie traćcie ducha w ściganiu tych ludzi !”
      Allach szczegółowo poucza muzułmanów, że niewiernych należy traktować okrutnie.
      5. 33:
      „Zapłatą dla tych, którzy zwalczają Allacha i Jego Posłańca i starają się szerzyć zepsucie na ziemi, będzie tylko to, iż będą oni zabici lub ukrzyżowani albo też obetnie im się rękę i nogę naprzemianległe, albo też zostaną wypędzeni z kraju.”
      Przyjaźń z Żydem lub chrześcijaninem automatycznie wyklucza muzułmanina z grona wiernych. Nie ma takiej opcji by muzułmanin przyjaźnił się z niewiernym i pozostał muzułmaninem. Ale udawać przyjaźń Koran pozwala (3:28).
      8. 51:
      „O wy, którzy wierzycie ! Nie bierzcie sobie za przyjaciół Żydów i Chrześcijan; […] A kto z was bierze ich sobie za przyjaciół, to sam jest spośród nich.”
      Muzułmanie mają religijny zakaz przyjaźni z niewiernymi. Muzułmanin, który przyjaźni się z niewiernym będzie ukarany przez Allacha wiecznym cierpieniem.
      5.80:
      „Ty widzisz wielu spośród nich, jak biorą sobie za przyjaciół tych, którzy są niewierni. Jakże złe jest to, […] i będą przebywać w cierpieniu na wieki ! Gdyby wierzyli w Allacha i Proroka, i w to, co jemu zostało zesłane, to nie wybraliby sobie niewiernych za przyjaciół.”
      Zniszczenie wszystkich niewiernych jest wolą Boga
      8. 7:
      „[…] Lecz Allach chciał utwierdzić prawdę przez Swoje słowa i zniszczyć niewiernych do ostatniego, […]”
      Okrutne traktowanie niewiernych przez muzułmanów jest nakazem Allacha.
      8.12:
      „[…] Ja [Allach] wrzucę strach w serca niewiernych. Bijcie ich więc po karkach ! Bijcie ich po wszystkich palcach !”
      Muzułmaninowi nie wolno unikać walki z niewiernymi. Muzułmanin unikający walki z niewiernymi będzie ukarany piekłem.
      8. 15:
      Czy po tej krótkiej lekturze uwierzycie z dobre intencje muzułmanów, którzy mają obowiązek w imię islamu kłamać innowierców!!!????

  3. Szczyt idiotyzmu. Wielka Brytania nie ma obowiązku aby przyjąć tych nielegalnych imigrantów, więc Francja powinna podjąć zdecydowane ruchy.
    Sąd francuski w rzeczy samej podjął pewne decyzje:
    Sąd w Lille w północnej Francji nakazał poprawę warunków życia uchodźców w obozie w Calais.

    „Sędziowie wezwali władze komunalne, by w Calais w obozowisku nazywanym „dżunglą” urządzono 10 dodatkowych ujęć wody z pięcioma kranami każde oraz 50 ubikacji. Ponadto należy zorganizować miejsca zbiórki śmieci i gruntownie sprzątnąć obóz. Sąd wyznaczył na to osiem dni; za każdy dzień zwłoki przewidziana jest kara 100 euro.”
    „Organizacje pomocowe i działacze praw człowieka już od dawna krytykują sytuację w obozowisku, gdzie nocują uchodźcy we własnoręcznie skleconych szałasach. W obecnych warunkach pogodowych jest tam zimno, wietrznie i mokro, krytykował niedawno jeden z wolontariuszy”
    /Deutsche Welle/

    Jak widać Francja dba o poprawę bytu imigrantów przebywających w nielegalnym obozowisku.
    Kwestia bezpieczeństwa kierowców Tirów, czy osób podróżujących z Calais do Wielkiej Brytanii nie jest priorytetem na chwilę obecną.

    Tam już policja niewiele zdziała. Przy takiej liczbie osób, w większości młodych agresywnych mężczyzn, to wojsko jest potrzebne. Spacyfikować, zlikwidować obozowisko i rozpocząć procedury deportacyjne. Bo inaczej oni będą tam koczowali latami, mając w głowie jedną wizję- UK.

    Jednego tylko nie jestem w stanie pojąć. Co siedzi w głowach takich lewaków i anarchistów? Czy oni w ogóle mają coś w głowach?

    1. Oooo… znakomite pytanie. Ja mam pewną praktykę pracy w szpitalu dawno, dawno temu, i tam coś przy operacjach widziałem. Możemy zrobić im trepanację czaszki. Ale ja wiem czy warto? U Lenina był „zielonkawy syf”.

  4. Rak islamu jest u Waszych drzwi

    W związku z terrorystycznym atakiem islamistów w Paryżu przypominamy wywiad, jaki zaledwie miesiąc temu opublikowała „Gazeta Polska”. Bohaterski chaldejski ksiądz z Iraku, Douglas Al-Bazi, mówił w nim o zagrożeniu, jakie dla Europy stanowi islam i tzw. uchodźcy.

    „Przyjmując tych imigrantów, hodujecie w ciele Europy nowotwór. Sprowadzacie na wasze rodziny, wasze dzieci niebezpieczeństwo terroru, zamieszek, religijnej nienawiści. Nie ma czegoś takiego jak umiarkowany islam. Religia ta – i postępowanie jej wyznawców – nie zmieniły się od czasów Mahometa. Wciąż podstawową metodą jest zabijanie wrogów i niszczenie grup lub jednostek, które nie chcą się podporządkować muzułmanom. Jeśli spojrzymy na historię islamu, to zobaczymy, że nie jest on w stanie zaakceptować istnienia żadnej innej religii bądź mniejszości w obrębie społeczności muzułmańskiej. Niemuzułmanów żyjących wśród wyznawców Allaha można według zasad islamu potraktować na trzy sposoby: nawrócić ich na mahometanizm, obłożyć specjalnym podatkiem, czyli dżizją, lub wyeliminować, czyli wypędzić albo zabić. Tak było za czasów Mahometa, tak jest teraz w Państwie Islamskim – nic się przez te półtora tysiąca lat nie zmieniło. Dziś ofiarą takiego okrutnego traktowania w państwach rządzonych przez islamistów padają nie tylko chrześcijanie, lecz także choćby jazydzi.
    Ta fala nienawiści do chrześcijan narasta, bo w 2013 r. …

    Mieszkańcy Starego Kontynentu muszą sobie uświadomić, że czym innym jest sytuacja, w której chrześcijanin lub ateista żyje wśród muzułmanów, a czym innym, gdy muzułmanie żyją wśród ludzi innych wyznań jako mniejszość, tak jak w Europie.
    W tym drugim przypadku wyznawcy islamu próbują zdominować resztę społeczeństwa, mówiąc o prawach człowieka, o prawach mniejszości, o wolności religijnej. Ta taktyka dostosowana jest do wymogów sytuacji, bo już w państwach islamskich, w których muzułmanie stanowią większość, wszystko wygląda inaczej.

    Czy powinniśmy przyjmować ich z otwartymi ramionami, jak nakazują niemal wszystkie główne europejskie media i najważniejsi unijni politycy?
    Kilka miesięcy temu byłem w Polsce i mówiłem: „Obudźcie się. Rak islamu jest u waszych drzwi, musicie uważać”.

    Ale ta tysięczna, a może i milionowa fala ludzi, która zmierza do Europy – mówię tu o muzułmanach – idzie do was, by zniszczyć chrześcijańską cywilizację i wasz kontynent. Uwierzcie mi.

    Wiem, że dla niektórych moje słowa zabrzmią zbyt dosadnie, ale przyjmując tych imigrantów, hodujecie w ciele Europy nowotwór. Sprowadzacie na wasze rodziny, wasze dzieci niebezpieczeństwo terroru, zamieszek, religijnej nienawiści.

    W Europie jest zaledwie kilka krajów, które – mam nadzieję – będą na tyle odważne, by powstrzymać ten islamski nowotwór. To państwa Europy Środkowo-Wschodniej, wśród nich Polska.
    Apeluję do pana rodaków: nie zmieniajcie swojego nastawienia, nie poddajcie się naciskom, pozostańcie silni.

Dodaj komentarz