Za wczorajszym zamachem w Brukseli stoi 36-letni Marokańczyk

Mężczyzna zastrzelony we wtorek po zamachu na Dworcu Centralnym w Brukseli to 36-letni obywatel Maroka Oussama Z., który nie był w przeszłości podejrzewany o działalność terrorystyczną. Mieszkał w brukselskiej dzielnicy Molenbeek.

Prokurator generalny Van Der Sypt powiedział, że zamachowiec nie miał pasu szahida tylko walizkę wypełnioną butlami z gazem i gwoździami, mimo starań mężczyźnie nie udało się doprowadzić do pełnej eksplozji. – „Wyraźnie chciał wyrządzić o wiele większą szkodę, niż to, co się wydarzyło. Walizka wybuchła dwukrotnie, ale szkody mogły być o wiele poważniejsze” – dodał prokurator.

Na szczęście w porę został zastrzelony przez patrolującego żołnierza. Szef belgijskiego rządu podziękował żołnierzom za udaną interwencję, dzięki której nikt nie ucierpiał.

Prokuratura generalna Belgii zakwalifikowała zdarzenie jako atak terrorystyczny.

21 komentarz do “Za wczorajszym zamachem w Brukseli stoi 36-letni Marokańczyk

    1. @Janek
      Niemcy nam zawsze grozili – jawnie ku nie, ale oznaczało te same kłopoty. Wykorzystują nas od dawna i wykorzystywać będą nie wiadomo przez ile. Żydzi również sponsorują nam przydział muzułmanów, by na swoich terenach mieli ich mniej.

    2. TO są przecież Niemcy i znają się ze starych czasów gdy współpracowali jako agenci STASI … A Niemcy jak dotąd nie podpisały z nami traktatu pokojowego po II Światowej więc nadal są formalnie w stanie wojny z nami.

  1. Czyżby mnie oczy myliły?
    „Na szczęście w porę został zastrzelony przez patrolującego żołnierza. Szef belgijskiego rządu podziękował żołnierzom za udaną interwencję”
    W Wielkiej Brytanii za zastrzelenie terrorysty policjant został zawieszony w czynnościach służbowych.

      1. @Askja
        No i można by było przeznaczyć na nagrody w konkursach pt.:
        Kto więcej ominie „Allahu Akbar”
        albo zrobić totoakbar:
        Ogłoszenie wyników przewiduje się na godzinę 17:00 czasu lokalnego.
        Można zrobić całą ligę i wybierać championów.

      2. Policja i inne psy są po to, by biały motłoch nie zaczął się zanadto panoszyć. Gdyby nie wykonywali tych swoich rozkazów, ludzie nie baliby się odpowiadać na zamachy i pewnie mielibyśmy w Europie jawną wojnę domową. Ale lepsze to, niż bycie chłopcem do bicia, jakim jesteśmy teraz.

    1. @Ciekawy
      Jestem pewien że już niedługo policjant w którymś z zachodnich krajów zastrzeli jakiegoś islamskiego imigranta bo ten będzie… na przykład szybko biegł z plecakiem. Oczywiście śledztwo wykaże że w plecaku ciapaka oprócz kanapek z kebabem nic więcej nie było. Spowoduje to zamieszki na niespotykaną skalę graniczące nieomal z wojną domową sprowokowane przez oburzoną społeczność muzułmańską i ochraniających ich płatnych przez Sorosa lewackich bojówek.
      I ja jestem za tym aby tak się stało, tak jestem za tym, nie będę hipokrytą. A jestem za tym z dwóch powodów. Po pierwsze być może po takim wydarzeniu obudzą się wreszcie jacyś mający coś do powiedzenia ludzie, wprowadzą coś na wzór stanu wyjątkowego, ostatkiem sił spróbują wypędzić ze swoich krajów islamską zarazę a wraz z nimi lewackich idiotów którzy do tego zalewu doprowadzili. Ale wcześniej ich przywódców sprawiedliwie osądzą i za zniszczenie swojego kraju ukarzą. Kara za zdradę może być tylko jedna.
      Po drugie taka sytuacja spowoduje że UE zajmie się takimi wydarzeniami wewnątrz swoich krajów i od Nas, od Polski wreszcie się odpie…i.

  2. Skoro walizka wybuchła aż dwa razy to chyba raczej nie do końca w porę go zastrzelono. W porę to byłby zastrzelony przed wniesieniem bomby na dworzec. Bo jakby ta bomba działała to mielibyśmy kolejny „incydent” z dziesiątkami ofiar.

Dodaj komentarz