Wielka Brytania: nowy raport w sprawie muzułmańskich gangów pedofilskich

Brytyjskie władze, skupione na promowaniu wielokulturowości i poprawności politycznej przez ponad dwie dekady przymykały oko na działalność muzułmańskich gangów pedofilskich, które bezkarnie dopuszczały się przemocy seksualnej i przymuszaniu nieletnich do prostytucji. Najnowszy raport w tej sprawie bada rażące zaniedbania policji i opieki społecznej, a także szczegóły procederu w miastach Wielkiej Brytanii.

Jak wynika z najnowszego raportu sporządzonego dla Fundacji Prawa i Wolności pt. „Łatwe mięso: Wielokulturowość, Islam i Seksualna Niewola Nieletnich”, służby porządkowe w Anglii i Walii były świadome działalności muzułmańskich gangów pedofilskich, które często zaczynały się tak samo – zawieranie przyjaźni z ofiarami i uzyskiwaniu ich zaufania, żeby potem wtrącić je w spiralę przemocy i poniżenia. Z badań wynika, że nie jest to nowość – muzułmańscy zwyrodnialcy działali od przynajmniej 1988 roku.

Zamiast podjąć właściwe i zdecydowane kroki, by pomóc i chronić brytyjskie nieletnie, policja, pracownicy opieki społecznej,nauczyciele, sąsiedzi, politycy i media świadomie zamiatały problem pod dywan, lub przynajmniej starali się zminimalizować jego rozmiary. Wszystko w imię uniknięcia oskarżeń o ‘Islamofobię’ i ‘rasizm’.

Krąg milczenia został przerwany w listopadzie 2010r., kiedy policja w hrabstwie Derbyshire aresztowała trzynastu członków muzułmańskiego gangu. Mężczyźni zostali aresztowani pod zarzutem uprowadzenia i stosowania przemocy seksualnej wobec ponad 100 nieletnich dziewcząt.

Niedługo potem dziennik Times of London opublikował przełomowy raport o handlu żywym towarem i wykorzystywaniu seksualnym dziewcząt na północy oraz centralnej części Anglii. W styczniu 2011 roku ten sam dziennik doniósł, że w siedemnastu sprawach sądowych od roku 1997 dotyczących uprowadzeń i przemocy seksualnej na dziewczynach w wieku 11-16lat, 53 na 56 mężczyzn było Azjatami, z czego 50 było wyznawcami islamu. Wśród nich znalazło się tylko trzech białych mężczyzn.

We wrześniu 2012 roku wyszedł kolejny raport ujawniający proceder handlowania i wykorzystywania seksualnego brytyjskich nieletnich. Ujawniono, że muzułmańskie gangi bezkarnie uprowadzały i wymieniały ofiary między sobą na terenie Wielkiej Brytanii. Pomimo, że policja była świadoma działalności, a sami sprawcy byli zidentyfikowani, nikt nie wysunął przeciw nim postępowania karnego. Ekspert do spraw praw dziecka udzielający wywiadu do gazety stwierdził, że niechęć rządu do zajęcia się tą sprawą to ‘największy skandal naszych czasów’.

Najnowszy raport na ten temat – który pomija sensacyjne rewelacje – stara się skupić wyłączenie na faktach i ujawnić to, czego służby nie były w stanie, bądź nie chciały. Dowodzi to, że nawet reportaż Times’a mylił się co do prawdziwej skali problemu:

‘Okazuje się, że ten problem na więcej warstw, niż dotychczas uważano. Opinia publiczna już teraz jest wstrząśnięta tym, czego dowiadywała się przez ostatni rok czy dwa, jednak jest to tylko wierzchołek góry lodowej. Zauważalna dysproporcja sprawców wyznania muzułmańskiego była znana prokuratorom przez ostatnie trzy lub cztery lata, jednak jasne jest, że istniała dużo wcześniej i fakt ten powinien ujrzeć światło dzienne. Dlatego, że sprawcy byli muzułmanami, grupy zajmujące się ochroną nieletnich nie wywiązały się ze swoich obowiązków by chronić ofiary. W swoim strachu przed zniszczeniem własnej reputacji i oskarżeniem o ‘rasizm’, siły porządkowe w kraju zlikwidowały dowody w sprawie.’

‘W rzadkich sytuacjach, kiedy zjawisko nabierało rozgłosu i zaczynało być dyskutowane bardziej szczegółowo, aktywiści polityczni i władze jednoczyły się i blokowały dalszy wyciek informacji na szersze forum publiczne. W imię poprawności politycznej, dołożono starań, by sprawa nie wyszła na jaw. Dało to wolne pole do manewru dla gangów i pozwoliły na dalszy rozwój kręgu seksualnej przemocy na uczennicach przez kolejne dziesięciolecia.  Tak, dziesięciolecia. W czasach, kiedy rodzicom nie wolno dać dziecku klapsa, brzmi to wręcz niewiarygodnie.”

Raport informuje też, że nawet dokumentacja, która miała za zadanie zająć się tym problemem i szczegółowo go opisać, uniknęła jasnego wyjaśnienia powodów, dlaczego właśnie muzułmanie są na szczycie listy sprawców. Badania te obliczyły, że muzułmanie są przedstawieni jako sprawcy 154 razy częściej niż nie-muzułmanie, natomiast ofiary w wieku szkolnym nigdy nie pochodziły z muzułmańskiej społeczności.

Sprawcy większości zbrodni na tle seksualnym w przytłaczającej większości pochodzili z kręgów muzułmańskich, a ofiary z kręgów nie-muzułmańskich, konkretnie wyznania Sikh, chrześcijańskiego bądź nie wyznające żadnej religii. Mimo to, badacze nie uznali tej zbieżności za godną uwagi, a nawet zaprzeczali, że jakiś związek między tymi danymi w ogóle istnieje.

Pomimo tego, iż organizacje w miejscowości Rotherham (duże miasto w hrabstwie Yorkshire w północnej Anglii) wiedziały o działalności  gangów od 1996 roku i dyskutowały ją prywatnie między sobą, oficjalna dokumentacja z 2010 roku, wydana przez Rotherham Safeguarding Children Board, brzmiała: „Twórcy raportu zadbali o to, by wyniki badań pozostały w harmonii z wartościami miasta Rotherham, takimi jak równość i różnorodność. Konieczne jest zatem, aby pominąć sugestie dotyczące kwestii etnicznych i kulturowych.”

Znaczącym aspektem działalności tych gangów jest etniczna i kulturowa homogeniczność grupy, a także niechęć pozostałych członków muzułmańskiej społeczności do kooperacji z policją, informowania o tych incydentach i brak ich potępienia. Według raportu, członków gangów często łączą więzy rodzinne, gdzie nawet bracia angażują się w uprowadzenia i gwałty na dziewczętach w wieku szkolnym.

Z raportu wynika, że gangi obierały sobie na cel młode dziewczyny w wieku od 11-16 lat. Członkowie gangu preferowali dziewice, czyli osoby bez chorób przenoszonych drogą płciową. ‘Większość mężczyzn, którzy płacili za seks z nimi posiada już muzułmańskie żony i chce wyeliminować ryzyko infekcji. Im młodsza dziewczyna, tym bardziej była w cenie.’

Interesującym aspektem sprawy jest to, że ofiary nigdy nie były muzułmankami, podczas gdy sprawcy w dużej mierze byli muzułmanami. Często ofiary zostawały zwabiane za pomocą muzułmańskiego młodzieńca, który je zaprzyjaźniał się i nimi lub je uwodził. Ofiary częstowane były alkoholem, narkotykami i obdarowywane drobnymi prezentami, stopniowo będąc wciągane w haniebną spiralę.

Skala problem jest przerażająca. Według grupy Rodzice przeciw Wykorzystaniu Seksualnemu (PACE), organizacji charytatywnej zajmującej się opieką nad ofiarami przemocy seksualnej, przynajmniej 10 tysięcy brytyjskich dzieci i nastolatków jest w szponach gangów obecnie, a przynajmniej tysiąc nowych wpada w sidła każdego roku.

Prokuratorów zajmujących się tą sprawą jest niewielu. Raport kalkuluje, że na każdego mężczyznę aresztowanego i osądzonego, dwóch do dziesięciu innych unika odpowiedzialności z uwagi na brak dostatecznych dowodów. ‘Jeśli jest to prawda, oznacza to, że wielu sprawcom uchodzi to na sucho.’

Autorzy raporty poświęcają również uwagę religijnemu i etnicznemu podłożu działań gangów, konkretnie wskazują na związek islamskiej kultury i doktryny z praktyką seksualnej przemocy, seksualnego niewolnictwa i przymuszaniu do prostytucji:

‘Nie istnieje ani jeden przypadek, gdzie nie-muzułmańscy mężczyźni zrobili coś podobnego muzułmańskim uczennicom, pomimo, iż 95% mężczyzn w Wielkiej Brytanii nie jest muzułmanami. Nie istnieją dowody, by coś podobnego i na tę skalę działo się w odwrotnym kierunku. Jednak sugestia, że islam może stanowić podłoże tych zbrodni zawsze była dyskredytowana i spychana na margines. Nie nastąpiła żadna analiza islamskich nauk, islamskiej historii ani zasad szariatu w kontekście przemocy seksualnej.’

Zamiast władz i poprzednich badaczy, analizy tej dokonali autorzy raportu ‘Łatwe Mięso’. Rewizja islamskich doktryn dała takie oto rezultaty:

1. „Prawa w wieku krajach muzułmańskich dopuszczają małżeństwo i seks z nieletnią, a argumentowane jest to przykładem Aishy, którą prorok Mahomet poślubił w wieku 6 lat, a skonsumował małżeństwo wieku lat 9. Mahomet jest uważany przez muzułmanów za idealnego człowieka i najlepszy przykład dla ludzkości. Częścią religii jest więc naśladowanie zachowań proroka.”

1. „Meczety nauczają muzułmańskich mężczyzn, że kobiety są obywatelami niższej kategorii, i są własnością mężczyzn, którzy mają nad nimi całkowitą kontrolę.”

1. „Koran nakreśla różnice pomiędzy legalnymi żonami i niewolnicami/nałożnicami, czy czym maksymalna liczba żon to 4, a limit liczby niewolnic/nałożnic nie istnieje. Naucza też, że nieskrępowany seks zarówno z żonami i niewolnicami jest dopuszczalny.’

1. „Muzułmanin nie tylko ma legalne prawo do gwałcenia swoich niewolnic/nałożnic. Ponadto, może również zmusić niewolnicę do prostytucji i zarabiać na niej.’

1. „Islam zawiera też elementy świadczące o własnej supremacji i wyższości nam innymi, oraz odnoszą się z pogardą do nie-muzułmanów.

1. Hadisy mówią też, że muzułmanin ma pozwolenia na gwałcenie kobiet schwytanych w wojnie. Poprzez wygraną i podbój plemion, kobiety i dzieci pokonanego stawały się własnością (czyli niewolnikami) muzułmanów.

W tym samym czasie, następuje wzrost aplikowania islamskiego prawa szariatu w brytyjskich sądach usprawiedliwiające muzułmanów gwałcących nieletnie:

‘W maju 2013 roku, media doniosły o przypadku muzułmanina z Nottingham, gwałciciela nieletniej, który uniknął kary więzienia. Powodem uniknięcia kary była decyzja sędziego, którzy zdecydował, że 18-latek uczęszczał o szkoły koranicznej, która wpoiła mu, że kobiety są nic nie warte. Rashid powiedział psychologom, że nie był świadomy, że seks z 13-latką był sprzeczny z prawem, a on sam był nauczony, że ‘kobiety nie są warte więcej niż lizak, którego ktoś upuścił na ziemię’.

Według raportu, działalność gangów, prócz religijnego, miała także podłoże rasistowskie. Był to jednak rasizm ‘odwrotny’, niezależnie od tego, co powtarzają grupy przeciwdziałające rasizmowi, które usiłują przedstawić rasizm jako domenę białych ludzi. Podstawą tego twierdzenia jest fakt, że ofiary w ogromnej większości były rasy białej: ‘Istnieje motyw, że sprawcy nie postrzegają białych dziewcząt na równi, nie są dla nich tak wartościowe jak ich muzułmańskie córki i siostry.’

Podczas jednej z rozpraw, sędzia zwrócił się do oskarżonych: ‘Te dziewczyny były bestialsko i brutalnie gwałcone. Część z was robiła to dla zaspokojenia własnej chęci, część dla zarobienia pieniędzy… Każdy z was traktował je jak bezwartościowe śmieci, coś nie wartego elementarnego szacunku. I uważam, że jedną z przyczyn jest to, że nie pochodziły one z waszej grupy i religii.’

Na końcu 2013 roku, jeden z radnych okręgu Rochdale, miejscowości z największą liczbą incydentów, przyznał, że gangi te są rasistowskie i że muzułmańska społeczność odmawia przyznania się do tego, co wyrosło w jej kręgu.

Kolejnym interesującym aspektem, który był ignorowany to sposoby, na jakie gangi wykorzystywały koncept rasizmu, by prowadził do konfliktów między ofiarami i ich rodzinami, co doprowadziło do tego, że ofiary nie mówiły o niczym rodzicom. Jedna z grup badających sprawę gangów muzułmańskich stwierdziła: ‘Musimy również zrozumieć specyficzną emocjonalną dynamikę problemu. Żeby machina zaczęła działać, ofiara musi być schwytana w sidła, toksyczny związek ze swoim oprawcą, następnie zmuszona do aktów seksualnych z rosnącą liczbą coraz to nowych mężczyzn. Warto spytać, dlaczego te dziewczyny nie wyrwały się z tego samodzielnie, a nawet wracały? Dlatego, że sprawcy postarali się, żeby ofiary zerwały więź z rodzinami i żeby wytworzyła się między nimi przepaść. Jedną z metod było wykorzystanie koncepcji ‘rasizmu’. Wmawiano im, że wszyscy biali ludzie są rasistami. Była to część procesu, który wszczepiał w ofierze poczucie winy.  Jedna z ofiar, Gemma, mówi: „Kiedy to mi się przytrafiło, byłam w konflikcie z mamą. Amir powiedział mi, żebym się nie przejmowała, że moi rodzice mnie nie rozumieją, że są ignorantami i rasistami. Uwierzyłam mu.” Amir nadał Gemmie muzułmańskie imię i nakazał jej czytanie Koranu.  Według pracowników opieki społecznej, taki scenariusz nie jest rzadko spotykany. Ma on na celu zniszczenie tożsamości ofiary, które staje się wówczas jeszcze bardziej podatna na kontrolę.

Raport wskazuje również ideologię wielokulturowości jako jeden z czynników, które wpłynęły na opieszałość władz w nazwania rzeczy po imieniu i egzekwowaniu prawa: „Wielokulturowość to doktryna fundamentalnie niespójna, bezładna. To ona sprawia, że pomijane są poważne problemy, które rodzą się, kiedy ludzie z diametralnie różnych kultur, z odmiennymi wartościami, są zmuszeni do życia ze sobą pod jednym dachem. To właśnie ta doktryna sprawiła, że badacze i profesjonaliści, których najwyższym obowiązkiem było pomaganie podatnym i słabym, zdecydowali z pełną świadomością, by kwestie pochodzenia i religii nie zostały omawiane. Wielokulturowość neguje, że pochodzenie kulturowe, etniczne i religijne ma jakiekolwiek znaczenie i ukrywa gorzki fakt, że konflikt między diametralnie różnymi, niedopasowanymi kulturami jest nieunikniony. Poprawność polityczna jest narzędziem, dzięki któremu ten tok myślenia zostaje narzucony i knebluje ludziom usta.’

„Obrońcy i propagatorzy wielokulturowości wciąż powtarzają, że ludzie pochodzący z różnych kultur hołdują odmienne wartości i żyją według odmiennych zasad, a my wszyscy musimy zaakceptować te odmienności, stawiając je na równi z naszymi. Jednak jeśli przychodzi do szczegółowej analizy owych odmienności, propagandziści multi-kulti nagle przestają być zainteresowani detalami i konsekwencjami ideologii, którą tak namiętnie popierają. Zdążyliśmy zauważyć, że nawet liberalni, umiarkowani muzułmanie głoszą poglądy, które brzmią radykalnie w uszach Europejczyków. Czy to, że mieszanie diametralnie różnych kultur prowadzi do problemów jest dla kogokolwiek szokiem? Dla wielbicieli wielokulturowości, najwyraźniej tak jest. Nie kwapią się, by zaznajomić się z poglądami islamskich radykałów, tej (pokaźnej) mniejszości muzułmanów w Brytanii, która otwarcie opowiada się za wprowadzeniem szariatu w kraju, który zamieszkują.

„Zwolennicy multikulturalizmu wierzą, że muzułmanie przyjmą ich ideologię z otwartymi ramionami. Niestety, islam powstał 1,400 lat temu w wielokulturowej, wielowyznaniowej wówczas Arabii, z skutecznie tę różnorodność wyplenił.”

„Islamskie społeczeństwo jest społeczeństwem totalitarnym, w którym wszyscy i wszystko musi przyporządkować się zasadom islamu. Każdy krytyk islamu spotyka się z tą samą reakcją. Zostaje potępiony i mówi mu się, że żyjemy w społeczeństwie wielokulturowym, zatem musi się na ten totalitaryzm godzić.”

Raport spuentowany zostaje słowami: ‘Każdej dekady, populacja muzułmańska podwaja się, więc istnieje każdy powód, żeby uważać, że jeśli nikt nie zrobi nic, by temu zaradzić, działalność muzułmańskich gangów będzie rozwijać się nadal.”
Źródło:
Gatestone Institute
CAŁY RAPORT w języku angielskim