Włosi mają dość organizacji pomagających „uchodźcom” i stawiają warunki

Włoski rząd opublikował jedenastopunktowy kodeks postępowania, którego muszą przestrzegać organizacje pozarządowe ratujące tzw. uchodźców. W przeciwnym razie nie będą mogły one korzystać z włoskich portów.

Reguły stworzone przez Włochów pojawiają się po ogromnym wzroście liczby imigrantów lądujących w ostatnich tygodniach w tym kraju.

Pierwszym punktem nowego kodeksu postępowania organizacji pozarządowych jest to, że nie powinny one działać na libijskich wodach terytorialnych, chyba że istnieje zagrożenie życia, takie jak potencjalne utopienie. Nie należy także wyłączać transponderów, czyli urządzeń do komunikacji na statkach, by władze mogły ustalić, gdzie łodzie są ratowane. Wcześniej zarzucono organizacjom pozarządowym korzystanie z telefonów lub innych sygnałów w celu komunikowania się z przemytnikami.

Statki pozarządowe będą także zmuszone, poza sytuacjami kryzysowymi, transportować imigrantów z powrotem do Włoch, zamiast przekazywać je statkom marynarki wojennej. Ruben Neugebauer, rzecznik organizacji pozarządowej Sea-Watch, powiedział: „Jeśli zmuszeni jesteśmy do ratowania uchodźców we Włoszech we własnym zakresie, wtedy siły zadaniowe są redukowane w celu ratownictwa morskiego. Oznacza to więcej martwych uchodźców”.

Organizacje pozarządowe nie powinny kolidować z działaniami libijskiej straży przybrzeżnej, muszą pozwolić policjantom prowadzącym śledztwo w sprawie przemytu przebywać na pokładzie swoich statków, a przede wszystkim ujawnić wszystkie źródła swojego finansowania. Statki przybywające do Włoch będą musiały dać władzom obwieszczenie z informacjami o ich obecnej misji zanim przybędą do portów.

Włosi grożą zamknięciem portów, a nawet wykorzystaniem łodzi tych organizacji pozarządowych, które odmawiają przestrzegania nowych zasad. Są one nadal dyskutowane i powinny zostać wdrożone w ciągu najbliższych dni lub tygodni, o czym poinformował włoski minister spraw wewnętrznych Marco Minniti.

Wiele państw europejskich, a także agencja Frontex, oskarżyło organizacje pozarządowe o współudział w przemycie imigrantów, a niektórzy opisywali ich działania jako „usługi taxi”. Austriacki minister spraw zagranicznych Sebastian Kurz, który uprzednio powiedział, że chce zamknąć śródziemnomorską trasę migracyjną, stwierdził, że włoski wniosek jest „krokiem we właściwym kierunku”.

źródło: breitbart.com

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na ndie.pl zabronione.

29 komentarz do “Włosi mają dość organizacji pomagających „uchodźcom” i stawiają warunki

  1. No ten punkt jak nic, zwiąże ręce przemytnikom. Bo z Libii nie przeniosą się na tereny Maroka, Algierii, Tunezji czy Egiptu. Zorganizują inny „szlak”, ten proceder przynosi zbyt duże zyski, aby przestraszyli się włoskich zakazów.

  2. O…, to jak austriacki lewak Sebastian Kurz stwierdził że włoski wniosek jest „krokiem we właściwym kierunku”, to na 100% jest wręcz przeciwnie.
    Za późno lewackie durnie, nic was nie uchroni przed islamską zarazą.

    1. Lewak? „W 2015 przedstawił, przyjętą następnie przez austriacki parlament, propozycję nowej ustawy dotyczącej islamu. Wprowadziła m.in. zakaz finansowania meczetów i imamów z funduszy zagranicznych, uregulowała też kwestię wersji Koranu dostępnej w Austrii[4]. Propozycje te polityk motywował koniecznością zmniejszenia wpływu radykalnego islamu w Austrii” – źródło Wiki.

        1. @Anna
          P. Haneczka ostatnio nie ma dobrej prasy. Jak podaje lokalna „GW”: z Poznania uciekają muzułmanie. P. Trump ma nieco inne zdanie niż UE odnośnie „uchodźców”, a my przecież teraz zaliczamy się do grona amerykańskich „naszych sukinsynów”. Wygląda zatem na to, że aktualnie nie ma u nas „pogody dla bogaczy”.

      1. @lightningPL
        Nie za bardzo Cię rozumiem. Czyli co, najpierw nasprowadzali tego tałatajstwa a teraz próbują ich ucywilizować? Tylko po co im to było? Po co sprowadzać do siebie ludzi którzy właściwie nic nie wnoszą, na których trzeba pracować i abstrahuję tu już od tego że ludzie ci czyhają na życie swoich dobroczyńców. Takie regulacje które wprowadza ten lewak a o których piszesz można porównać (idę śladem Kukiza) do goowna które leży w salonie w domu i właściciel zamiast je usunąć pozwolił na otwarcie okna- bo wtedy smród jest mniejszy.

  3. Teraz to jest juz za pozno na takie dzialania, za chwile te setki tysięcy ludzi rozpłyną się w powietrzu tj znikają na co dzien w Niemczech, Skandynawii i innych unijnych krajach …. Włochom proponuje wystawienie faktury za przywrocenie porzadku w swoim kraju bezposrednio Niemcom, Niemcy maja duza nadwyzke budzetowa z ktora nie bardzo wiedza co zrobic, sadze ze pieniadze te powinny pojsc na przywrocenie stanu „z przed inwazji” i uszczelnienie granic.

      1. @888 Marek Majewski Dzisiaj na żydowskim TOK FM padł komentarz do przedmiotowej sprawy. Sens był taki, że makaroniarze zgodzili się przyjmować statki z kolorowymi bo uważali, że to marginalne zjawisko. Tymczasem raporty służb i Frontexu wyraźnie wskazują, iż ten proceder („ratowania”) nie maleje ale przeciwnie – nasila się i nic nie wskazuje na to by miał się zakończyć. Włosi płaczą, że – co ciekawe – główny ciężar spada na nich a nie na pozostałe kraje. Co ciekawe np. do Hiszpanii napływa 30 razy mniej kolorowych niż do Włoch. Najciekawszym w tym wszystkim jest to, że Radiowy Biuletyn Sorosa (zwany dla ściemy TOK FM) przyznaje, że szamba płynie coraz większy strumień. Jednakowoż rozwiązaniem dla nich nie jest jego powstrzymanie a „solidarne” rozprowadzenie do innych państw. „Solidarne” oznacza oczywiście – głównie Polski, Węgier czy Czech. Wniosek końcowy – nacisk na ubabranie nas w tych fekaliach będzie się zdecydowanie nasilał. Wszelkimi sposobami.

  4. „Pierwszym punktem nowego kodeksu postępowania organizacji pozarządowych jest to, że nie powinny one działać na libijskich wodach terytorialnych, chyba że istnieje zagrożenie życia, takie jak potencjalne utopienie. ”

    Czyli pkt. 1 i ostatni. Przecież wystarczy że czekają na granicy wód terytorialnych, a jak symulują potencjalne utopienie to wiemy.

    „Statki pozarządowe będą także zmuszone, poza sytuacjami kryzysowymi, transportować imigrantów z powrotem do Włoch”

    I wszystko jasne.

  5. „Dlaczego nas mordujecie, przecież byliśmy dla was tacy dobrzy?” mówili Polacy na Wołyniu do upaińskiej dziczy. To samo zaczęli ostatnio coraz częściej powtarzać Austriacy, Niemcy, Szwedzi, Francuzi i Brytyjczycy. Dzicz się nie cywilizuje. Zachodni Europejczycy przestali czytać Biblię i nie wiedzą już, czym kończy się rzucanie pereł przed wieprze.

  6. I znowu europa uratowana ! Czas na premie dla eurokratow. Oczywiscie wzrost cen w sklepach i podatkow to czysty przypadek. A tak na marginesie- kolega cos mi dzis wspominal ze widzial w tv akcje sprzatania ulic po g20. Mieszkancy ochoczo i radosnie pucowali na blysk to co lewactwo lekko ubogacilo. Podobnie bylo w Londynie pare lat temu. Tylko ze po zadymach w Londynie nagle wszelkie ubezpieczenia aut i chat poszly ostro w gore. Czy to taki nowy patent na dodatkowe dukaciki do kasy jewropejskiej ??? Mi na bryke dopisali £ 400. Z 700 na 1100. Ciekawe ile szkopy bekna za te ” wystepy”. Moze za ta kase tunel wykopia z jewropy do afryki pod tym nieszczesnym morzem. Uratowaloby to statystyki utopien i kolejny problem pokonany.

Dodaj komentarz