Co najmniej dwóch Polaków zostało rannych w zamachach w Belgistanie

Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło informacje o dwóch Polaków rannych w zamachach w Brukseli. Zostali hospitalizowani.

Z informacji posiadanych aktualnie przez polskie służby konsularne wynika, iż wśród poszkodowanych w dzisiejszych zamachach w Brukseli jest dwóch polskich obywateli – poinformował dyrektor biura rzecznika prasowego MSZ Rafał Sobczak. Ranni Polacy są obecnie hospitalizowani – dodał.

Premier Beata Szydło zwołała nadzwyczajne posiedzenie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Zapewnia, że Polacy mogą się czuć bezpiecznie. – Nie ma powodu, żeby wprowadzać podwyższony stopień bezpieczeństwa, ale będą prowadzone kontrole. – Myślami jesteśmy w Brukseli, modlimy się za ofiary. Mam nadzieję, że nie będzie już więcej ofiar – powiedziała premier.

Czytaj także: Belgistan sparaliżowany strachem: Zamknięte budynki instytucji UE

Straż Graniczna z psami, a także służby mundurowe wzmocnią kontrole na polskich lotniskach. Patrolowane będą strefy ogólnodostępne, jak również te zastrzeżone.

33 komentarz do “Co najmniej dwóch Polaków zostało rannych w zamachach w Belgistanie

  1. a moze napiszemy wszyscy na poczte do Szydlo, ze w zwiazku z tym co sie dzieje MUSI wycofac sie z przyjecia tych 7000 muzulmanow, ktotrych sie podjela przyjac ! (wiadomo tez ze nam dadzą tych najbardziej niebezpiecznych, przeciez 7000 to tez ogromna ilosc i spokojnie zaczna u nas wybuchac metra, sklepy, czy strzelac do nas na imprezach)

    1. Masz zupełną rację w tych 7 tysiącach osób mogą być prześladowani chrześcijanie ale większą część będą stanowić młode osobniki przyzwyczajone do zachowań które są na porządku w trzecim świecie, do tego dojdzie frustracja wynikająca z braku socjalu na poziomie bogatszych krajów Europy.
      Pocieszające jest to, że póki ich ilość będzie na poziomie 7-10 tysięcy osób będzie im ciężko stworzyć jakiekolwiek getta nie mówiąc o handlu narkotykami czy innej zorganizowanej przestępczości, kraje europy wschodniej jeśli chodzi o przestępczość są bardzo hermetyczne, żaden „gangus” nie pozwoli sobie na to, żeby ciapaty zarabiał jego pieniądze.

      1. Też wolał bym aby tych „uchodźców” w Polsce nie było. Ale jeżeli już musieli byśmy ich przyjąć to należy ich ROZSEPAROWAĆ (żadnych gett czy większych ich skupisk w jednym miejscu). Jeżeli już – to JEDNA (max. dwie) rodzina na gminę. Wtedy lokalne społeczności będą ich miały „na oku” i nie powinny pozwolić na jakieś ich „wygłupy”. No i dać im jakąś pracę (dokładniej – ZMUSIĆ ich do tego – inaczej „no money”). W przeciwnym wypadku będziemy mieli Państwa w Państwie ( jak w Brukseli, Malmo czy na obrzeżach Paryża czy Londynu). Jeżeli rządzący obserwują co się dzieje na Zachodzie i wyciągają logiczne wnioski – w tym kierunku powinno iść ich działanie. A że różnego rodzaju Fundacje Zbędne będą protestować – trudno. Wolę słuchać ich jazgotu niż jęków rannych po jakichś zamachach.

        1. też uważam ze nie mozna dopuscić do skupisk…ale po tym, co sie dzieje w EU ..mamy 'argument’ aby nie przyjmowac muzulmanow, gdyż nie jestsmy w stanie cih zweryfikowac, i nalezy napierać na rząd, aby uszanował nasza wole i dbał o nasze bezpieczenstwo.

          Napisałamm już mail do Szydło, chociaz nie wiem czy przeczyta;) ale jezeli zasypiemy pocztę premier żądaniami wycofania się z 7000 muzulmanów to jeden list mozna zignorowac, ale ilu jest czytelników ndie? pewnie sporo (nie wszyscy komentują). To na pewno bedzie jakis sygnał, ze ludzie patrza rzadowi na rece, i domagamy sie dotrzymania obietnicy przedwyborczej, kiedy to PIS deklarował, ze nie wpusci muzulmanów do kraju.
          Czasem ktoś zarzuca nam ze tylko tu piszemy…wiec piszmy, ale też tam, gdzie trzeba – czyli do rządu. jezeli ktoś chce zrobić coś co może trochę realnie wpłynąć na zatrzymanie islamizacji Polski to niech napisze maila w tej sprawie na:
          premier.gov.pl/kontakt.html

          1. @kaassi – zignorować maile można bardzo łatwo (nawet dziesiątki tysięcy maili) wystarczy załączyć filtr smile

            No właśnie – ilu jest czytelników NDIE ? – moim zdaniem niewielu, a tylko niewielka część chce coś pisać. Myśle więc, że na pocztę pani premier trafi co najwyżej kilkanaście maili – sorry sad – takie są realia.

            Dopuki coś nie wybuchnie w Polsce, doputy żadnego większego „pospolitego ruszenia” nie warto oczekiwać.

        2. Ale po co? Pytam się PO CO? Po co w Polsce chociażby jedna rodzina muzułmańska? Od pojedynczych rodzin się zaczyna. Adam i Ewa też byli na początku jedyną rodziną na świecie, a teraz jest ich potomków kilka miliardów. Nie przyjmować nikogo, powtarzam NIKOGO. Kilka rodzin nie zmieni podejścia innych do nas, nadal będziemy „islamofobami, ksenofobami, faszystami”, itd. Europy od syfu nie uwolnimy. A tylko sobie zafundujemy pojedyncze wrzody na tkance społeczeństwa. Potem będzie ich więcej i więcej, bo jak raz ulegliśmy i przyjęliśmy, to czemu nie zrobić tego ponownie. I ponownie.

          1. Absolutnie popieram Twoją wypowiedź. Najbardziej na miejscu jest tu porównanie do nowotworu. Chcesz przeżyć – przeprowadzasz operację, radykalnie wycinając raka. Coś zostawisz – zdychasz w męczarniach. Zatem: NIKOGO. Zostają Ci, co są tu od dawna – polscy Tatarzy. Z resztą się żegnamy, jak trzeba to siłowo.

      2. 7-10 tysięcy? To na dzień dobry. Potem każdy facet sprowadzi żonę + dzieci + rodziców. Portem rodzice sprowadzą inne swoje dzieci, a żona swoich rodziców i innych krewnych. Taki łańcuszek św. Antoniego lub jak kto woli neverending story. Wszak każdy ma prawo do życia w rodzinie. Tylko co z naszym prawem do bezpieczeństwa?

  2. Przed chwilą na konferencji prasowej, minister MSWiA, Mariusz Błaszczak powiedział że, jest łączność między imigrantami a zamachami terrorystycznymi. Więc jest może światełko nadziei w tunelu że PIS nie wsadzi nas na mine imigracyjno-bombową?!?

    1. Orban nie szukał dowodów namacalnych, bo to jest OCZYWISTE , ze wpuszczajac muzulmanów do kraju naraza sie obywateli na zamachy i przestepstwa z ich strony (historia swiata udowadnia to KAŻDEGO DNIA)

      – Polski rzad musi miec większe jaja, bo wiadomo ze zaraz zacznie się kampania pełna parą przekonujaca ze zamachowcy muzulmanie krzyczacy 'allah akbar” nie mają nic wspolnego z islamem,….pewnie z buddyzmem bardziej;)

      Zaraz we Francji czy W Belgii obywatele przestraszeni ze przez chwilę pomysleli coś złego o muzułmanach wyjdą na ulice aby zredukowac swój dysonans poprzytulać jakiegoś islamistę;)

        1. @yamato – a nie widziałes filmiku na youtube (nie moge teraz na szybko odszukać linku) gdy zaraz po zamachu w Paryzu muzulmanin wyszedł na ulice z kartka na szyi „jestem muzułmaninem jesli sie mnie nie boisz przytul mnie” i francuzi rzucali mu sie na szyje, aby okazac z nim solidarnosc i ze nie łącza zamachu z islamem;) paranoja…

          1. @kaaassi : Dziękuję. Tak to się kończy gdy nie uczy się HISTORII w szkołach. I nie chodzi tu tylko o „odsiecz wiedeńską”ale o zwrócenie uwagi na islam od jego POCZĄTKÓW – geneza i rozprzestrzenianie się tej „religii pokoju” (NIGDZIE nie został on zaprowadzony w sposób pokojowy). A swoją drogą – temat ten powinien być poruszany także na LEKCJACH RELIGII (warto byłoby zamienić je w religioznawstwo by już dzieciakom unaocznić różnice pomiędzy założeniami różnych religii – i to trzeba by wprowadzić JUŻ – póki nie ma jeszcze w naszych szkołach zbyt wielu muzułmańskich dzieci – p. Francja czy Hiszpania). Bo może się wkrótce okazać że nauka o jakiejkolwiek religii – poza islamem – będzie „niepoprawna politycznie”

  3. We Francji arabowie urodzeni Tutaj i pracujacy boja sie jezdzic metrem.
    CO Ma powiedziec europejczyk od pokolen??
    W mètrze na zwyklej linii w stolicy mamy 3bialych na 10…ale Ja akurat jestem rasistka

  4. Wy się przejmujecie tym „przyjmować, nie przyjmować” do nas imigrantów. Oni już dawno u nas są. Przekraczają granice w te i we wtedy jak im się podoba. Nikt nie ma nad tym kontroli. Gdzie się podziało po kilkadziesiąt tysięcy osób które w tajemniczych okolicznościach poznikało z obozów m.in. w Niemczech? Rozleźli się po wszystkich krajach Unii, rozlokowali w strategicznych miejscach i czekają…

  5. Mieszkałem 2.5 roku u rodziny wyznania islamskiego. Pochodzili z Pakistanu. Zamożni ludzie i trudno było by cos złego o nich powiedzieć, chociaz nie wiem jak by się zachowali wobec mnie w sytuacji bodbramkowej. Pan starszy był dość wyrobiony politycznie, ale jednoczesnie wspominał czasy wojny z Indiami, kiedy to był trenowany na żywą minę. Młodzi ludzie w latach konfliktu (60te XXw) , a było ich milion albo więcej mieli ginąć w walce z siłami armii indyjskiej jako żywe miny przeciwczołgowe. Co dziwne nie mówił o tym ze specjalną emfazą, tak jakby to było coś normalnego. Azja to jednak zupełnie inny kontynent.

  6. W D. Saksonii zniknęło 700 imigrantów pewnie się okaże że brali w tym udział i na tym się nie skończy bo 700 to dużo ludzi / zamachowców.
    Lewacy jak Zandberk, Szumilewicz, Celiński zaraz zaczną gadać że te zamachy nie mają nic wspólnego z islamem, że współwinni są radykalni prawicowcy, narodowcy itp itd.

    1. Niemiecki rząd nie wie gdzie znajduje się 600 tys. przyjętych uchodźców!(ndie.pl/niemiecki-rzad-nie-wie-gdzie-znajduje-sie-600-tys-przyjetych-uchodzcoww/)
      Szwecja tez zgubiła kilkadziesiat tysiecy, a ile w ogole sie nie rejestrowało? Co oni beda robic? beda zyc z przestepczosci…inni pewnie dostaja kase od ISIS i bede zyc z mordowania nas..

      Włodarze Unii powinni za to isc do do wiezenia!

      ps. juz wczoraj slyszalam 'gadajace glowy” ktore zapewnialy ze to islam nie ma nic z tym wspolnego, skad sie biora tacy islamofile to trudno powiedziec;)

Dodaj komentarz