Prokuratura zwraca po 5 miesiącach zarekwirowane rzeczy twórcy inicjatywy „Nie dla islamizacji Europy”

Prokuratura Rejonowa Katowice-Południe zwróciła twórcy inicjatywy „Nie dla islamizacji Europy” Damianowi Kowalskiemu zarekwirowany 5 miesięcy temu komputer stacjonarny oraz telefon. Kowalski jest podejrzany o myślozbronię?

Sprawa szczegółowo opisywana była TUTAJ oraz TUTAJ – Prokuratura Rejonowa Katowice-Południe umorzyła sprawę 2 października 2013r. tłumacząc, że Damian Kowalski nie wypowiedział w internecie słów publicznie nawołując do nienawiści wobec wyznawców islamu. Jednak umorzone wcześniej śledztwo wznowiono w lipcu 2014r. na odgórne zlecenie samego Prokuratora Generalnego, Andrzeja Seremeta. W związku z czym Damian Kowalski nadal jest podejrzany o rzekome złamanie prawa, a dokładnie, że w okresie 2012-2013r nawoływał do nienawiści i znieważał grupę z powodu jej przynależności wyznaniowej poprzez prowadzenie portalu ndie.pl oraz profilu „Nie dla islamizacji Europy”. to jest czyn z art. 256§1 k.k i 257§ k.k.

18 Lipca 2014r. Policja na zlecenie Prokuratury dokonała przeszukania mieszkania Kowalskiego, oraz zabezpieczyła komputer stacjonarny i telefon wraz z kartą SIM.

6 Sierpnia 2014r. Prokuratur Czesław Kurpiś powołała biegłego z zakresu elektroniki, informatyki i analizy kryminalnej mgr. inż. Jerzego Snocha, w celu przeszukania komputera i ustalenia historii przeglądania stron oraz sprawdzenia, czy na komputerze znajdowały się, bądź znajdują materiały – w szczególności publikacje zamieszczane na portalu ndie.pl.

Od tego czasu podejrzany nie był informowany o dalszym postępowaniu – dopiero 19 grudnia 2014r. Damian Kowalski mógł odebrać swoje rzeczy.

9 komentarz do “Prokuratura zwraca po 5 miesiącach zarekwirowane rzeczy twórcy inicjatywy „Nie dla islamizacji Europy”

  1. Pragnę szczerze podziękować za próbę zachowania wolności słowa, mimo usilnych prób obecnej polskiej władzy wprowadzenia nowomowy i karania wszystkich próbujących ujawnić prawdę, choćby tą najbardziej niewygodną.

  2. ” na odgórne zlecenie samego Prokuratora Generalnego, Andrzeja Seremeta.” Ohlala, toś Ty groźny zbir;))). z drugiej strony islamiści mają niezwykłą ochronę, skoro aż sam prokurator generalny ich pilnuje. Szczegół wart zapamiętania.

  3. OMG!!!Nigdy nie sadzilam ze w Pl można tak postepowac z ludzmi którzy chcą szerzyc prawde. Dzieki takim stronom może niektórzy otworzą oczy na Islam i przestana bronic tych odszczepiencow ludzkości. Mieszkam w Hiszapnii 10 lat i mogę dobrze obserwować Morokanczykow. Jeden tak się wypowiedział do rodowitego Hiszpana- „My tu przyplynelismy statkami a wy będziecie stad uciekać wpław”.Oni uwazaja,ze sa u siebie bo 700 lat okupowali Hiszpanie w przeszlosci.Ciesze się ze znalazłam taka strone i czekam na nowe wiadomości ze swiata.
    Jolanta

  4. Prawda jest taka że sprzedawczyki Polski, rząd, ci którzy kontrolują środki masowego przekazu posłuszne władzy lub dyrektorzy spółek skarbu państwa czerpią finansowe zyski z ich posłuszeństwa wobec Berlina i Brukseli. Najlepszy przykład pan Tusk. W zamian za posłuszne wykonywanie poleceń dostał ciepłą posadkę i takich jest tysiące. Są takimi samymi zdrajcami Polski jak komuniści którzy słuchali Moskwy i pwinni za to być postawieni przed Trybunał Stanu.

Dodaj komentarz