Afgańczycy, którzy napastowali starsze osoby w metrze, wyśmiewają prawo w Niemczech

Filmik nagrany 30 stycznia w monachijskim metrze szybko zrobił furorę w mediach społecznościowych – pokazuje on trzech Afgańczyków, którzy bez żadnego powodu napastują pasażerów.

Atakowali m.in. starszą 76-letnią kobietę której próbowali odebrać laskę i podstawić nogę, a następnie uderzyli w pośladki. Starszego 63-letniego mężczyznę jeden z nich chwycił ramieniem za szyję. Innych pasażerów szturchali, popychali, opluwali i wyzywali.

Filmik pozwolił na szybkie zidentyfikowanie sprawców rozróby – są to tzw. uchodźcy z Afganistanu, Fardin A. (19 l.), Haroon H. (20 l.) i Rahimi A. (25 l.). We wtorek 22 marca odbyła się rozprawa sądowa podczas której przyznali się do winy i wykazali 'skruchę’.

Cztery tygodnie aresztu śledczego zaliczono im na poczet kary. Budynek sądu opuścili śmiejąc się. Powodem ich śmiechu jest niemieckie prawo karne i azylowe, według którego postępowanie azylowe zostaje przerwane dopiero po wyroku wyższym niż rok więzienia. Należy sobie też postawić pytanie: czy tak zachowują się uchodźcy z traumą, uciekinierzy z terenów objętych wojną?

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na stronie ndie.pl zabronione. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

źródła: blid.de / focus.de / tz.de

 

52 komentarz do “Afgańczycy, którzy napastowali starsze osoby w metrze, wyśmiewają prawo w Niemczech

  1. Czytając o tym co się dzieje „na zachodzie europy” odnoszę wrażenie, że głupota rządów tych państw po prostu nie ma granic. Jednak po chwili zastanowienia zadaję sobie pytanie: Czy to aby na pewno głupota, czy może świadome i planowe działanie ?

    1. „Poprawni politycznie” stworzyli prawo które praktycznie gwarantuje bezkarność nielegalnym „nachodźcom”. Jeżeli nie chcemy mieć podobnych obrazków u nas – trzeba zaostrzyć przepisy dotyczące przestępstw (i wykroczeń) przeciwko zdrowiu i życiu oraz rozbojom i kradzieżom a także dać Polskim Obywatelom więcej praw do reagowania w sytuacjach „konfliktu zachowań wynikających z różnic cywilizacyjnych” (innymi słowy – prawo w takich sytuacjach ZAWSZE musi stać po stronie Polaka). Już widzą pisk lewaków („obrońców praw człowieka”) – tylko że oni nie zauważają że w Niemczech Niemiec nie ma żadnych praw, to samo Szwed w Szwecji czy Belg w Belgii. Jeśli to jest ich priiorytetem – to niech się tam przeniosą póki jeszcze granice są otwarte…

      1. No dobrze, ale jeżeli to celowe działanie „na pohybel Europie”, to co na tym upadku zyskają?

        Jeżeli ktoś działa z rozmysłem, świadomie i celowo to powinien coś na tym działaniu zyskiwać – ale tu się rodzi następne pytanie: CO ?

        1. kontrolę…..chcą zyskać kontrolę nad społeczeństwem
          podzielone, wrogo do siebie nastawione społeczności nawet nie zauważą kiedy zostaną pozbawione wolności
          co przyczyniło się do sukcesu Solidarności? – masowość tego ruchu – zjednoczony w jednym celu Naród wybił się na wolność
          dziel i rządź to stara zasada

  2. ale my Polacy wiemy co jest grane. to tylko teczowe spedalone i zniewiesciale lewackie towazystwo z europy zachodniej mysli ze dziecinada pokaza bydlu przyklad. na tym polega satanistyczne opentanie lewakow i lewactwo wogole.

  3. Europejczycy maja prawo!!! Ale tylko do poprawności politycznej, płacenia podatków. płaczu etc. etc. Pozostałe prawa – szczególnie do czynienia nieislamistom zła – mają tylko wyznawcy Mahometa!!!

  4. Dodam jeszcze tylko to, że zdradzieckie policje krajów europejskich zamiast chronić swoich pracodawców, czyli rdzennych mieszkańców Europy – bronią „uchodźców”=napastników. Nie mogę absolutnie zrozumieć dlaczego ludzie pracujący w policji godzą się na ślepe wykonywanie rozkazów oszalałych polityków lewicy europejskiej! Nawet u nas w Polsce dochodzi do takich absurdów! Chodzi mi o sprawę Polki, która „ośmieliła” się ujawnić słowa potomka hitlerowców mówiącego o nienawidzeniu Polaków i pragnieniu zabicia ich wszystkich!

    1. Pracodawcą policji jest administracja państwowa, a nie społeczeństwo. Nigdy policja nie zaatakuje rządu, ale bez problemu spałuje „nielegalną społeczną demonstracje” :]
      Po prostu policjant dobrze wie kto mu płaci wink

  5. a wracajac jeszcze do deklaracji rządu

    Premier Szydło” nie widze możliwosci, aby W TEJ CHWILI emigranci przyjechali do Polski” zmartwiło mnie wyrazenie 'w tej chwili”
    Chciałabym usłyszec ze całkowicie , ostatecznie rezygnują z tego chorego pomysłu

    (…ale moze sie czepiam;) moze sens jest taki ze ten pomysł jest juz zamkniety ostatecznie, tylko przekazała go 'delikatnie’ używajac zwrotu 'w tej chwili” )

    1. @kaassi. Trzeba pamiętać, że Pani Premier Szydło jest politykiem. Musi zręcznie poruszać się po kłamliwym śliskim gruncie. W polityce nie liczy się prawdomówność i szczerość, lecz skuteczność. A cele są krótko i długo terminowe. Tylko Pani Premier wie w jakim kontekście wypowiedziała te słowa.

    2. dokładnie tak myślę…wiesz DYPLOMACJA smile
      a kiedy będzie ta „inna chwila” ? Nikt nie wie..pewno na Świętego Nigdy… miejmy taką nadzieję.

      a co do artykułu to cisną mi się takie zwroty:
      wykastrowali nas wszystkich i realnie, fizycznie i mentalnie, pozbawili instynktu samozachowawczego, to się nazywa ZNIEWOLENIE- odebrali wolę!!! jak naziści w obozach koncentracyjnych…
      nas..ich..ogólnie Europejczyków

      czy ktoś ma info na temat takich dyskusji, forum, komentarzy itd w innych krajach UE? Czy oni jeszcze próbują? Czy już się poddali? ci zwykli ludzie.

      1. pod artykułem 'Beata Szydło: Nie zwalczą terroryzmu kolejnymi marszami” podałam link do artykulu w brytyjskim dailymail , w ktorym przytoczyli słowa Szydło, ze Polska rezygnuje z przyjecia emigrantów – wypisałam również i kilka przykładowych komentarzy pod tamtym artykułem, zdecydowana wiekszosc gratuluje nam decyzji i zazdrosci Premiera:) pojawily sie anwet głosy ze premier polski na szefa EU;) ( Europjczycy czuja sie zdradzeni przez własnych ludzi..i szukjaa wsparcia u ludzi pokroju Orbana) To jest prawdziwa 'solidarnosc” Europejska, a nie ta do której wzywa zdrajczyni Europy- Merkelowa

        Często czytam artykuły w zagranicznej prasie oraz komentarze 'pod” te w niemieckiej czy francuskiej (niestety znam tylko angielski) wrzucam w „google translate”;) i wniosek taki to nie Europejczycy zwariowali, tylko włądze kraju. Szwefowie rzadów, komisarze Unii, Gdybyśmy mielit eraz rządy Kopacz czy Petru również wyglądałoby to tak na zewnatzr ( np z perspektywy Wegrów) ze 'zwariowalismy i mamy już wyprane poprawnoscia polityczną mózgi;)

        Chociaz uważam, ze Zachód Europy przespał swoja islamizaję, gdyż ich rzady islamizowały ich od lat.. tracili ulice, dzielnice na rzercdz muzułmanów, a nadal głosowali na tych samych ludzi, u nich dopiero musiało anstąpić takie mocne tąpnięcie, aby otworzyli oczy, my na szczęscie – o ironio okazuje sie ze bycia 'zacofanym” w stosunku do E. zachodniej ma swoje plusy;) – inaczej jeszcze patrzymy na świat, dzieki temu moze tez , ze maszyny wbijające nam do głów poprawosc polityczną nie sa u nas jeszcze tak „sprawne” i nie działają od tak dawna jak w Europie Zachodniej….

        Mam nadzieje ze to co się „dzieje” teraz w Europie na stałe zmieni sposób myślenia Europejczyków, ale do tego potrzebna jest otwarta dyskusja na temat islamu i ZWIAZKU islamu z zamachami, uznanie islamu za religię „faszystowską”.. . daleko nam jeszcze do takiej (niestety) konkuzji, ale sam fakt ze pojawiają się głosy, które o tym mówią to i tak wielki postęp w stosunku do chociażby ubiegłego roku..

        1. @kaassi – co Ty piszesz? – przeciętny statystyczny Szwed ma wyprany mózg – tego jestem pewny, czytając lub słuchając choćby tonu wypowiedzi niektórych Szwedów.
          Jeżeli jakiś Szwed nie jest poprawny politycznie, to jest to ewidentny wyjątek potwierdzający regułę. Nawet Niemcy tak się zachowują (pooglądaj filmiki), choć przyznać musze że wśród Niemców odsetek niepokornych jest znacznie większy.

          Masz nadzieję że coś zmieni sposób myślenia Europejczyków ? – no chyba tylko tych co przeżyją ten dżihad, ale nie będzie ich zbyt wielu, niestety sad

          1. @processor co do Szwedów to masz rację u nich ogłupienie siega zanitu, ale nie mozna zapominac o tym ze Szwedzi są karani i pietnowani publicznie (ich wizerunek jest publikwoany w rubryce 'rasista” w jednym z poczytnych tygodników) za „glosne krytykowanie muzulmanów”, – robia to anonimowo na zagranicznych forach (podpisuja sie tylko ze sa ze Szwecji) (ktos piał nawet ze aby wyrazuic swoją parwdziwą opinię ukrywa swoj ip za pomoca programów komputerowych)

            Z tego co slyszałam, jezeli dziecko skrytykuje w Szwecji muzułmanów – kare ponosza rodzice, wiec zrozumiałe jest to ze rodzice w domu nie powiedza przy dziecko złego słowa na temat islamu, – .a wiadomo 'czym skorupka za młodu nasiąknie..” -stąd takie ogłupienie Szwedów, bo to trwa juz od kilku pokoleń, Niemcy , zresztą zaden kraj Europejski nie doswiadczył (dotychczas) islamizacji az na taka skalę jak Szwecja..oraz az tak wielkiej propagandy promuzulmanskiej na strazy , której stoi niemal gestapowska 'poprawnosc polityczna”

          2. To w sumie można by wykorzystać – gdyby Szwedzi zaczęli głośno mówić co myślą o „imigrantach” to owa rubryka „rasista” zajęła by z czasem 90 % objętości tego tygodnika – a Szwedzi w końcu by się przekonali ilu ich jest (że stanowią zdecydowaną większość społeczeństwa). Tylko obawiam się że po tygodniu rubryka ta została by zamknięta przez samą lewacką redakcję.

          3. @kaassi – mam jusz 60 lat na karku, więc jak się domyślasz pamiętam czasy Gomułki. Wtedy też w Polsce panował zamordyzm (donosicielstwo kwitło) etc. , ale jedno nas od dzisiejszych Szwedów różniło – nam stalinowski komunizm, a potem socjalizm został narzucony siłą – Szwedzi sobie ten syf zafundowali na własne życzenie, a przez wiele, wiele lat szczycili się tym i chełpili bez umiaru. Nikt Szwecji socjalizmu nie narzucił siłą, to raczej Szwecja chciała innych ubogacić tym szatańskim wynalazkiem.

            Więc sorry Winetou – niech giną – ludzkość tylko na tym zyska. Dla mnie Szwecja to nowoczesna odmiana Sodomy – ma zostać zniszczona ku przestrodze, a że zniszczy się sama, to tym lepiej.
            Szkoda mi troche bardzo nielicznych Szwedów, którzy nigdy tej zarazie się nie poddali, ale mają jeszcze czas uciekać puki granice jeszcze otwarte.

          4. Jurek Grunwald mowil w programie o jego szwedzkich przyjaciolach,tych o pogladach podobnych do jego pogladow,czyli anty-musli,ktorzy puki czas przenosza sie do polnocnej Polski,kupuja mieszkania, i sa to ludzie ze swiata muzyki,kultury.o czyms to swiadczy.mysle,ze wiecej szwedow chcialoby uciec,ratowac rodziny,ale…to byloby niepoprawne.

          5. @processor , napisałeś:
            ” mam jusz 60 lat na karku, więc jak się domyślasz pamiętam czasy Gomułki. Wtedy też w Polsce panował zamordyzm (donosicielstwo kwitło) etc. , ale jedno nas od dzisiejszych Szwedów różniło – nam stalinowski komunizm, a potem socjalizm został narzucony siłą – Szwedzi sobie ten syf zafundowali na własne życzenie,”

            to prawda…………

            Hmm, ale zastanawiam sie tez nad czyms innym (chociaz nie znam tych czasów, bo jestem duzoo młodsza), i nie chodzi o to ze stawiam sie w roli 'adwokata szwedów” – ale wtedy Polacy wiedzieli 'kto jest wrogiem’ a dziś ci ludzie, którzy idą i niszcza „nasze europejskie” kraje wchodza 'w nas” w imie poprawnosci politycznej, udają przyjaciół w imie pieknych ideii, w imię równości (to przecież takie piekne hasła?) … tak tak, dziś wiemy, ale 20 lat temu ludzie mogli w Europie Zachodniej dac się temu uwieśc…i nie przeczuwac 'nibezpieczenstwa”, az nagle nie zauwazyli kiedy zaczeli byc piętnowali za wyrazanie wlasnych opinii..

            Nie, nie usprawiesdliwam ich, tylko chce zauwayzc ze u nich odbywało się to na przestrzeni kilku pokolen, a na nas ta 'islamziacja” spadła 'nagle” bach! , i to jeszcze w czasach w ktorych u nas w centrum stolicy pali się tęczę wink a co dopiero narzucenie 'islmizacji” ! (chociaz aktura palenia teczy nie popieram) -ale chce zaznaczyc PRZEPASC mentalną (prania mózgu) między nami i Szwedami..My potrafimy wyrazić sprzeciw. jestesmy zbuntowaniu moze wlansie dzieki naszej przeszłosci, taki „chorniący nas kod DNA” krajów V4;)

          6. @kaassi – wrogiem Szwedów nie są muzułmanie – to tylko kij, trzymany we wrogiej ręce. Prawdziwym wrogiem Szwedów są sami Szwedzi i to jest ich największa tragedia. Gdybyś jakąś Boską mocą przeniosła zamieniła miejscami Szwedów z Żydami z Izraela, to uwierz mi Żydzi, pozbyli by się najeźdźców w dwa lata, nawet ich fizycznie nie mordując, ale po tych dwóch latach Państwo Izrael znikło by z mapy świata, gdyż Szwedzi poddali by się arabom w kilka tygodni. Problemem Szwecji nie są muzułmanie w Malmö, tylko mentalność samych Szwedów, a że tego juz się poprawić nie da (mózgów im nie wymienisz), to i uratować Szwecji też się nie da – to tylko kwestia czasu.
            Piszesz że my Polacy mieliśmy łatwiej, bo wiadomo było kim jest wróg – przykro mi, ale tak łatwo nie było. Nikt nie miał wypisane na czole „jestem komunistą”, Ruscy nie chodzili po ulicach (no może z wyjątkiem niektórych zmilitaryzowanych miast), propaganda była nie gorsza od tej w Szwecji, kwiat polskiej inteligencji spoczywał na cmentarzach, nauczyciel w szkole na słowo Katyń, sikał w majtki ze strachu. Mój tata, partyzant AK z oddziału Szarego, przesiedział w więzieniu prawie 8 lat, jednak o tym czym jest ZSRR powiedział mi, gdy mialem 10 lat. Jak więc widzisz, wiedząc czym grozi moje wygadanie się przed dzieciakami, potrafił mi to przekazać tak, że wiedziałem iż tą wiedzą chwalić się nie wolno. Dlatego też, nie mogę rozgrzeszać Szwedów, że boja się własnym dzieciom powiedzieć prawdy na temat islamu. Oni po prostu nie dopuszczają do siebie tej prawdy i dlatego przezywają totalny szok.
            Szwedzi nie są winni islamizacji (to tylko jeden ze skutków), oni są winni wprowadzenia w życie koszmarnej idei, odrzucającej fundamentalne wartości cywilizacji europejskiej. Oni są winni wyprania sobie mózgów w ideowym wybielaczu i wprowadzeniu w życie totalitarnego ustroju jakim jest socjalizm w czystej postaci. Oni są temu winni, że mając prawie za granicą państwa niszczone tym szalonym ustrojem, sami świadomie zrobili u siebie to samo.
            Nic nie usprawiedliwia Szwedów !!!

        2. dopóki piłka w grze… smile

          cieszy mnie, że ludziom otwierają się oczy, to dobry znak. Ja sama jeszcze do m/w jesieni uważałam, zgodnie z tym, co podawały media tzw. głównego nurtu, że przyjmując uchodźców postępujemy właściwie, jeszcze w okolicy Bożego Narodzenia wyśmiałam człowieka, który powiedział mi kilka rzeczy na te niepoprawne politycznie tematy, a o NWO czy o Sorosie wiem od jakiś 2 m-cy.
          Rozmawiając ze znajomymi mam wrażenie, że nie bardzo mam o czym i widzę mnóstwo uśmieszków z politowaniem, kiedy wprost zadaję pytanie: w jaki sposób się przygotowujesz na złe/ trudne czasy?
          czasem mam wprost wrażenie, ze patrzą na mnie jak na szaleńca wink Też tak macie? smile

          Natomiast jeśli się budzą..to dobrze!

        3. Ale świetna dyskusja. Godzinami można czytać Wasze teksty. Szkoda że tacy ludzie jak wy (kaassi, Processor) nie występują w telewizyjnych programach publicystycznych. Stacje takie miałyby chyba rekordowe oglądalności. A tak to mamy mdłe audycje na których zaproszeni „eksperci” (a swoją drogą skąd taki biorą) prześcigają się w udowadnianiu że np. ostanie zamachy nie mają nic wspólnego z uchodźcami, że islam to religia Pokoju i tym podobne dyrdymały.

          1. Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa, ale z tymi występami to chyba lekko przesadzasz. W przeciwieństwie do @kaassi, ja nie mam za grosz talentu do składnego pisania (o błędach nawet nie wspomnę, ot choćby jusz zamiast już). Staram się jedynie wyrazić na tym forum to co myślę, by niejako sprowokować ludzi do myślenia wg schematu innego niż TVN.

            Pozdrawiam serdecznie,
            Processor

          2. tak,a jesli juz pojawi sie taki Jurek Grunwald wprost ze Szwecji,w ktorej mieszkal 40 lat i mowi ,jak tam jest,wie to z autopsji,to taki Skiba wysmiewa go w programie,a poza wysmiewaniem nie ma nic do powiedzenia,bo po to go tam wstawili,dla przeciwwagi,a on muzyk tez przeciez jest,tyle,ze nocha poza swoj kraj na dluzej nie wystawil i pojecie o Islamie na zachodzie ma z TVN.

  6. @Processor. Dokładnie o tym piszę. Taka jest ludzka natura. Kto płaci jest na czas określony w umowie właścicielem, a odbiorca tej zapłaty niewolnikiem. Tak jest w każdej pracy. Natomiast to, czy ktoś godzi się na te czy inne warunki pracy i płacy to kwestia indywidualna. Policja od zarania powstania służyła utrwalania władzy i narzuconego przez nią porządku prawnego. Podobnie jest z wojskiem.

    1. Sorry @fi_n – tu się z Tobą zgodzić nie mogę – strona która płaci za pracę w określonej umowie jest pracodawcą, zaś odbiorca zapłaty jest pracownikiem. Umowa którą zawarli powinna określać na co w zamian za zapłatę pracownik się godzi(zobowiązuję). To nie jest niewolnictwo !
      Policja, jest w ramach aparatu państwa organizacją siłową zapewniającą porządek zgodnie z obowiązującym prawem (to oczywiście teoria). Policja bez państwa nie ma racji bytu. Wojsko zaś to rodzaj „policji do zadań zewnętrznych” – powinno zapewniać „porządek na granicach państwa” ale nigdy wewnątrz.
      To że policjant kogoś pałuje, nie oznacza że go nie lubi, tylko że taki dostał rozkaz i zgodnie z obowiązującym go kontraktem musi ten rozkaz wykonać, czyli pałować bez miłosierdzia. Wina za pobitych niewinnych ludzi spada zawsze na tego kto wydał rozkaz, czyli na rząd/państwo a nie na policjanta.

  7. Dlatego „naciskać” należy na administrację państwową nie na policjantów czy żołnierzy. Jeżeli „na górze” przejrzą na oczy (co już się pomału staje) to i polecenia dawane przez „głowę” „mieczowi” będą służyć społeczeństwu (jeśli tego nie będzie to pod względem „bezpieczeństwa”będziemy mieli drugą Szwecję czy Niemcy)

  8. Wrócę jeszcze do policji i wojska. Prawie każdy człowiek jest do kupienia tylko za inną cenę. Przyczyny tego stanu rzeczy są dwie: zaspokajanie potrzeb swoich i bliskich oraz chciwość. Mówię o głównych przyczynach, ponieważ są też i tacy, co pracują dla przyjemności. Jednak te dwie przyczyny sprawiają, że wielu godzi się na sprzeniewierzenie zasadom uniwersalnym, a inni gotowi są do takiego stanu rzeczy się dołożyć np. w wyborach. Te zasady uniwersalne z reguły są wszczepione w tzw. sumienie. Sumienie ma każdy człowiek, tylko różnie kształtowane. Nie ma ludzi bez sumienia. Jeżeli sumienie jest ukształtowane na złych podstawach, to nie jest w stanie zapobiec złu. Dlatego np. policja i wojsko nierzadko dokonywało i dokonuje masakr na obywatelach, których z założenia powinny chronić.

  9. @fi_n: „Sumienie kształtowane na złych podstawach” (w naszym rozumieniu) – to PODSTAWA ideologii islamu (bo trudno islam nazwać sensu stricte religią). Już od najmłodszych lat dzieciakom (a i kobietom) kształtuje się to „sumienie” powołując się dodatkowo na „wolę Boga” w stronę nienawiści do wszystkiego co niemuzułmańskie. Z ich punktu widzenia zabijając niewinnych ale „niewiernych”- wykonują polecenia swego Boga (zresztą wyprawy krzyżowe też zaczęły się od okrzyku „Bóg tak chce !”).
    Przy okazji – dlaczego islam powstał i rozprzestrzenił się wśród nomadów na PIASKACH Arabii ? Przecież od samego początku była to „religia” rozbójników. Na piachu nie było rolnictwa, rzemiosło nie miało (z wyjątkiem kamienia) innego surowca… Jakie było więc zajęcie tych nomadów PRZED Mahometem ? Łupienie kupieckich karawan przemierzających Arabię. Mahomet jedynie usankcjonował to „wolą Boga” – grabić „obcych”. I tak to trwa już 1400 lat… Dużo by jeszcze pisać na temat w jaki sposób ich „sumienie” przystosowywało się do zmieniających się okoliczności – aż do naszych czasów. K. Marks miał w jednym rację – Byt określa Świadomość

    1. @yamato. Z Twojego komentarza wyłowiłem coś bardzo interesującego. Jest to świadomość ludzka. Właściwość dostępna tylko ludziom. Marks podszedł do nie nie tylko bardzo ogólnikowo, ale wykorzystał tę cechę do swojej ideologii. Czym jest świadomość? Czy tylko byt ją określa? A jeżeli nie to jakie inne czynniki wchodzą w grę, i jak świadomość łączy się z sumieniem?To są bardzo ciekawe pytania. Odpowiedź na nie nie jest prosta. Świadomość, to właśnie coś, co wyjawia, dlaczego jesteśmy niepowtarzalni. Umysł opisuje się jako „coś nieuchwytnego, w czym skupia się inteligencja, zdolność podejmowania decyzji, percepcja, świadomość i poczucie własnego ja”. Jak strumienie i rzeki wpadają do morza, tak do naszego umysłu nieustannie docierają obrazy i dźwięki, rodząc wspomnienia, myśli i uczucia. Według pewnej definicji świadomość to „postrzeganie tego, co dzieje się we własnym umyśle”. Ale to tylko cześć prawdy o świadomości. Świadomość może być odczuwana przez nas dzięki temu, że mamy tak złożony mózg. Tam ona się tworzy, w nim istnieje. Profesor James Trefil zadał pytanie: „Co to właściwie znaczy, że człowiek ma świadomość (…) oto jedyne ważkie pytanie w nauce, które tak naprawdę nie wiadomo nawet, jak postawić”. Wśród przyczyn tego stanu rzeczy można wymienić fakt, że uczeni usiłują poznać mózg za pomocą własnych mózgów. A przestudiowanie fizjologii tego narządu może nie być wystarczające. Jak zauważył dr David Chalmers, świadomość jest „jedną z najbardziej przepastnych tajemnic bytu” i do jej zgłębienia „sama wiedza o funkcjonowaniu mózgu może (…) [naukowcom] nie wystarczyć”. Trzeba przyznać, że już ta opinia pokazuje, jak toporna jest teza Marksa.
      Świadomość człowieka wprawia niektórych w zakłopotanie. Autorzy pewnego dzieła, opowiadający się za zwykłym biologicznym wyjaśnieniem jej istnienia, przyznali: „Ogarnia nas konsternacja, gdy pada pytanie, jak w wyniku procesu [ewolucji] przypominającego grę hazardową, w której przegrywający są skazani na śmierć, mogły pojawić się takie cechy, jak współczucie, umiłowanie piękna, prawdy i wolności, a przede wszystkim oszałamiające bogactwo ludzkiego ducha. Im dłużej rozmyślamy nad naszymi właściwościami duchowymi, tym bardziej wzrasta w nas zdumienie” .
      Świadomość ściśle łączy się z tożsamością. Zwierzę patrząc w swe odbicie lustrzane widzi inne zwierzą. My widzimy siebie. Wiemy kim jesteśmy i przynajmniej z zarysie dokąd zmierzamy przez życie. Tylko nam potrzebny jest do życia sens. W pewnym stopniu jakość tego życia, mowa tu o sferze materialnej, wywiera wpływ na świadomość. Czy istotny? To zależy od każdego człowieka. Jaki przyjmie system wartości. Czy będzie zaspokajał przede wszystkim potrzeby duchowe, czy materialne. Słowem każdy w swym przekonaniu dokonuje życiowych wyborów.
      Te wybory ponieważ żyjemy w społeczności nie do końca mogą odpowiadać naszym oczekiwaniom, niemniej jednak w podstawowym zakresie to jest nasz wybór. W sferze islamskiej warunki do określania się zostały gdzieś u zarania tworzenia się tego systemu narzucone przez silniejszych. To bardzo złożony i długofalowy proces. Niemniej jednak, skoro i dzisiaj są tacy co potrafią się z tego jarzma wyzwolić, należy przypuszczać, że jest to możliwe w większej mierze. Co tym ludziom przeszkadza? Czynników jest bardzo wiele.

      1. tym ludziom przeszkadza „święte” islamskie przekonanie, że postępują właściwie, tak żyli ich dziadowie itd. najprościej rzecz ujmując: taki model rodziny!
        Im to wpajano od małego: pogardę dla innowierców, kompletny brak poszanowania kobiet- a to w naszej kulturze kluczowe (szacunek do matki i ojca, autorytet itd przekłada się w linii niemal prościusieńkiej na szacunek do innych kobiet i nie tylko), sposób rozwiązywania problemów (siła, agresja), ogólnie taki nędzny kult tzw. macho. Przełóżcie to na nasze realia: które dziecko wychowywane w takiej patologii będzie żyło „przykładnie” . Czy jeśli już od niemowlaka Cię leją, widzisz jak ojciec leje wszystkie swoje 4 żony i ich dzieci, jeśli ojciec na „spacerze” leje sąsiada za np. wiarę, czy źle zasznurowane obuwie itd to każdy dzieciak wychowany w takich warunkach przyjmuje to za prawdę jedyna i oczywistą, tzw. modelowanie- nie tłumaczymy dzieciom sposobu wykonania każdej czynności ona po prostu robią to tak jak my.
        Zdarza się, że człowiek mimo wszystko pnie się ku dobremu. Mimo ochlanego piwskiem ojca lejącego wszystko co powyżej 1,20 m, oby jak najczęściej.
        Problem jednak w tym, że to niezwykle rzadkie siły wewnętrzne człowieka, a sam proces kształtowania się ludzkiej osobowości postaw itd to jedna wielka niewiadoma, wszelkie nauki o człowieku są tzw probabilistyczne- teoria chaosu.

        Jeśli chodzi o islamistów, wydaje mi się, że do powyższego (warunki, kultura, przyzwolenie na agresję) dochodzi pokoleniowa nienawiść do zachodu, ogólny chaos (wojny) i brak alternatywy. Ci ludzie zwyczajnie nie mają żadnego innego celu, żadnego innego autorytetu, żadnej możliwości wyboru, żadnego spektrum możliwości… Sami młodzi mężczyźni- bez celu, sfrustrowani, biedni i głodni intelektualnie i leniwi- takie stado baranków (naszą młodzież też łatwo pociągnąć w złą stronę, jeśli ma za dużo wolnego czasu) . Oni w tym wzrastali i przyjęli, jako własne zasady, przekonania, normy.
        Tego się nie da wykorzenić!!! a już na 100% nie w grupach!

        Oni powinni zostać tam, gdzie żyją i powolutku dochodzić własnymi siłami do innego poziomu cywilizacji…stopniowo, pokoleniowo.

    1. I kto tu jeszcze jest bydlem? Czy wiesz, co dzieje sie w rzezniach? Rozprawiacie o tym, jakimi barbarzyncami sa islamisci a sami co! Zdumiewajace jest to, ze tzw chrzescijanie nie maja zadnych refleksji… Isaac Singer mial racje mowiac, ze dla ludzie sa nazistami dla zwierzat.

      1. I dlatego u nas są wegetarianie i weganie a w islamie tego nie ma. I dlatego u nas niedawno ustawowo zakazano uboju rytualnego. To tak a propos bydła. Poczytaj coś o świecie zanim wejdziesz między myślących:).

      2. ale jakoś późno mu przyszedł do głowy pomysł na wegetarianizm do około 60 roku życia jadł mięso.

        a jeśli iść Twoją logiką to jesteśmy barbarzyńcami również dla sałaty i jabłek: z chorą niemal fascynacją i pasją w zadawaniu bólu wyrywamy ją z łona ziemi lub zrywamy je brutalnie z drzewa, wyciskamy sok itd- normalnie barbarzyństwo, jak się patrzy.

      3. Problem (dla muzułmanów) jest ten że chrześcijanie – przynajmniej ich większość – SĄ ZDOLNI DO REFLEKSJI, Muzułmanie nie. Dla nich „wola Allaha” – przekazywana przez imamów – jest jedynym drogowskazem. Czy chrześcijanie tak bezrefleksyjnie słuchają swoich księży/pastorów/popów ? Właściwie wewnętrznie każdy chrześcijanin (obojętne którego odłamu) jest INDYWIDUALISTĄ natomiast muzułmanie są pod względem religijnym jak klony (wszyscy wg jednej sztancy). Wystarczy porównać zachowanie ludzi w meczetach i w kościołach. A co do „nazizmu ludzi” to semici (muzułmanie i żydzi) też zabijają zwierzęta i jedzą mięso – jedyna różnica że KLIMAT w ich stronach powodował że wieprzowina (tłuszcz) szybko się psuła i powodowała zatrucia. Dlatego stała się niehalal/niekoszer. Ot i cała ich „tajemnica wiary” smile

      4. O widzę że pojawił się następny nawiedzony.

        A wiesz mądralo jak wygląda koszerny ubój – jest tak „humanitarny” że aż trudno w to uwierzyć. A jest taki dlatego, że semici musieli z powodów klimatycznych dbać o „dokładne wykrwawienie mięsa”, a okazuje się że im dłużej ofiara żyje tym dokładnie się wykrwawia.

        PS> Ci których tak bronisz mają wrodzony pociąg do powolnego podrzynania gardła (obojętnie czy ludziom czy zwierzętom), i to zamiłowanie do noża wysysają z mlekiem matki – popatrz tylko na filmiki na YT, jak młody islamista (dzieciak) pokazuje do kamery gest podrzynania gardła.

  10. Ojej, ojej, ależ tak, owszem, naturalnie , merytorycznie… parafrazując … i można tak do rana. Przepraszam ja tak nie umiem i nie chcę umieć. Dla mnie ci obcy zboczeńcy i kryminaliści, to jest tępe bydło. Nic sobie nie robią z wyroku sądowego. Z takimi się nie rozmawia, takich się eliminuje ze społeczeństwa. Najlepiej raz na zawsze.

  11. Ja sie smieje, mnie to rozbawilo. Niemcy! Narodzie wurstow, piwa i HARIBO. A na powaznie bylo takie spotkanie -20 stycznia 1942 roku w willi przy Großer Wannsee 56/58 w Berlinie, dla wyjasnienia to byl 2godzinny obiad panow takich jak Lange, Eichmann, Hofmann i inni. Poczytajcie, ciekawe i straszne. Juz raz tak Niemcy zrobili, czemu nie mieliby raz jeszcze…tylko na narodzie Europy?

  12. Multikulturalizm jako idea rozwinął się na Zachodzie w latach 1968 – 80. Rozpowszechniana była przez Partię Zielonych i grupy lewackie funkcjonujące na Zachodzie. Wyznawcy multi-kulti są przeciwnikami istnienia państw narodowych, religii chrześcijańskiej, tradycji i rodziny jako podstawowej komórki społecznej.
    Unia Europejska powstała 1 11 1993 r. jej ideą jest budowa Stanów Zjednoczonych Europy. Stąd pojawił się pomysł sprowadzenia ogromnej liczby imigrantów z Bliskiego Wschodu, Afryki i Azji. Tak ma się tworzyć nowy “naród europejski” na wzór “nowoczesnego, wielokulturowego narodu amerykańskiego”.
    Oficjalnym powodem ma być zaniżona demografia w Europie.
    W 1975 roku szwedzki parlament jednomyślnie postanowił zmienić jednorodną Szwecję w kraj wielokulturowy – to był eksperyment.
    Wiele mówimy o imigrantach islamskich, ich niechęci do integracji, podejmowania pracy etc..

    Ale nie mówimy o najważniejszym – o tych którzy sponsorują tę imigrację. Przemytnicy pobierają od 1 osoby od 6 do 7 tys. euro. Nawet kilka wiosek nie byłoby w stanie zebrać takiej kwoty dla 1 imigranta.
    Gdyby te przyjazdy nie były sponsorowane, żadnego imigranta nie byłoby na to stać. Problem rozwiązałby się sam. Przybywający imigranci dostają dokładne wytyczne w postaci książeczek, do jakiej instytucji w danym kraju mają zwrócić się i czego żądać.

Dodaj komentarz