Dzieci w jednej z niemieckich szkół zmuszane do nauki islamskich modlitw?

Autor
Val Jernigan
Utworzony
Zaktualizowano
Komentarze
85
Czas czytania
1 min
Odsłon
0
Kategorie: Europa

Jeden z oburzonych rodziców w Garmisch-Partenkirchen w Bawarii zgłosił sprawę austriackim mediom po tym, gdy jego dziecko miało nauczyć się w szkole islamskiego wyznania wiary w ramach zajęć etyki.

Niczego nieświadome dzieci szkoły podstawowej w Garmisch-Partenkirchen miały nauczyć się na pamięć islamskiego wyznania wiary. Ojciec jednego z czwartoklasistów przekazał materiały mediom. To kartka z wydrukowaną modlitwą z zapisem fonetycznym języka arabskiego i w języku niemieckim.

Według nauczycieli formułka, którą uczyli dzieci, miała zostać wygłoszona przez nie w ramach nabożeństwa ekumenicznego.

Po publikacji zdjęć kart z modlitwą dyrektor placówki Gisela Ehrl nie potwierdziła, że dochodziło do takich zajęć. Wyjaśniła tylko, że w przyszłym tygodniu opublikowane zostaną pisemne odpowiedzi na temat sprawy.

Karta z modlitwą, którą miało otrzymać każde dziecko
Karta z modlitwą, którą miało otrzymać każde dziecko

Nauczanie islamu w Niemczech nie jest już niczym szokującym dla dużej części społeczeństwa. Coraz więcej dzieci z zachodnich landów pochodzi z rodzin muzułmańskich. W Nadrenii-Północnej Westfalii, najgęściej zaludnionym niemieckim landzie, ponad 16 tys. uczniów uczęszcza na lekcje islamu w ramach religii.

Żadnych specjalnych zajęć z islamu nie oferują z kolei landy wschodnioniemieckie: Brandenburgia, Saksonia, Saksonia-Anhalt, Meklemburgia-Pomorze Przednie i Turyngia. Ministerstwo Edukacji tego ostatniego stwierdziło, że „nie zostało dotychczas zgłoszone takie zapotrzebowanie”.

źródło: Pikio.pl / ndie.pl

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na stronie ndie.pl zabronione. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

Powiązane wpisy

85 komentarz do “Dzieci w jednej z niemieckich szkół zmuszane do nauki islamskich modlitw?”

          1. No właśnie. Wszyscy wielce zatroskani i grzmiący na nas maluczkich z góry zapominają, że „religia w szkole” jest po prostu praktyczna i bezpieczna (droga ze szkoły do kościoła i powrót). Pisałam o tym wyżej. Teraz pozwoliłam sobie powtórzyć, bo chcę podkreślić taką rzecz. Że otóż islam zakłada, ma wbudowane w siebie swoiste zacietrzewienie. Nie ma tam miejsca dla rozwiązań praktycznych, takiej zwykłej prozy życia. Wszystko jest podporządkowane idei koranicznej. Nie wpadajmy w tę pułapkę.

        2. @ Beztroski
          Jeśli w szkole ( raczej tej wiejskiej) przestaniemy nauczać religii katolickiej wśród części ciemnych wieśniaków isis będzie mogło rekrutować islamistów. Wiesz, laicka ludność jest znacznie bardziej podatna na „nawracanie” przez muzułmanów.

          2. Sam pochodzę ze wsi, i muszę (niestety) zgodzić się z @ANTYlewak w kwestii „ciemnych wieśniaków”. Mówię tu o osobach, które z dziada pradziada żyją z roli i jej owoców.
            Jak to jeden z moich byłych sąsiadów powiedział: „internet? jo do szkoły o tutaj chodził”

          3. @Tehrror
            Pytanie co jest nie-ciemnotą? Bo jeśli to ma być p. Hartman to ja wolę już być ciemnotą do kwadratu. I nie wiem czy ten postęp techniczny jest taki zbawienny choć sam z niego korzystam. Inaczej, czy obłożeni różnymi smartfonami wszystkomającymi, „pralkami co same za ciebie wypiorą” i „lodówkami co same zrobią zakupy” i przy okazji poinformują kogo trzeba przez internet co się w domu dzieje, różnymi inteligentnymi telewizorami co obserwują na bieżąco jak pan z panią się d… no mniejsza z tym, albo źrą się ze sobą rzeczywiście jesteśmy szczęśliwsi? Czasem się zastanawiam czy warto było „złazić z drzewa”?

          4. Ps.
            Oglądam sobie z przyjemnością – jak „puszczą” – serial „Saga prastarej puszczy” wg. scenariusza pp. Walencików. Występuje tam jeden człowiek co to pędzi bimber. W głuszy. Zajęcie takie raczej nie do naśladowania, ale przykład „ciemnoty”. Żadnej elektroniki, nawet prądu. Prymityw. Wydaje się jednak, że facet jest szczęśliwy. I chyba jest to postać autentyczna.

          5. @lolo (który nie pisze), oglądałem kiedyś „Szczęśliwi ludzie: rok w tajdze”? Niby ruskie ciemniaki, a żyją według własnych zasad zgodnie z naturą smile Osobiście nie chciałbym tak żyć… Zapytam na marginesie: jak zrobić bimber bez prądu? Przecież grzałka i sterownik nie są napędzane parą wodną…

          6. @Ramsay Bolton
            Oglądałem. Wiesz, życie trudne ale człowiek czasem tęskni do czegoś takiego. Ono w tym wszystkim ma jeden aspekt, którego brakuje często nam uwiązanym tzw. cywilizowanym życiem: wolność, przestrzeń. My często biegamy za tym co nam tak na prawdę niepotrzebne. Jest takie powiedzenie: nie ten jest biedny co ma mało, tylko ten, komu ciągle czegoś brakuje.
            Ja już byłem w swoim życiu w różnych sytuacjach. Np. byłem bezdomnym. I nie dlatego, że alkohol bo w zasadzie nie piję, czasem może trochę wina domowej roboty albo piwo u mnie puszka to przez 3 dni bywa. Z wyboru. Problemem bezdomnych nie jest brak domu ale alkohol. Jak nie chlejesz i nie boisz się roboty to sobie poradzisz. Kilka razy zaczynałem od zera. Lecz jedna rzecz w tym wszystkim. Jak już się „znajdziesz na ulicy” to dowiadujesz się, że nie wiele ci do życia potrzeba i w tym sensie jesteś wolny. Ile ja wtedy miałem czasu na czytanie książek w EMPiK-ach. Od rana do wieczora. Wszystko jest kwestią organizowania sobie czasu. I nie miałem telefonu ani innych dodatków. Nie czułem się jednak nieszczęśliwy. Nawet problem spania da się rozwiązać.
            Teraz mam taką sytuację, że mam kilka miejsc gdzie mógłbym zacumować ale ja wiem może wrócę do bezdomności… W każdym razie jak nie boisz się roboty to da sobie człowiek radę jako bezdomny. W zasadzie nie będzie bezdomnym. Problemem jest alkohol. Ale to i u tzw. ustabilizowanych.

          7. Ps
            Ale w tym wszystkim najważniejsza jest wewnętrzna wolność. Jeśli jej nie masz to żebym nie wiem jak wiele będziesz miał to i tak będziesz nieszczęśliwy.

          8. Lolo, Twój koment o wolności jest tu na ndie bardzo a propos. 'Wolność – kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem. Wolność” Wolność, która jest w nas. Ludzie z innych cywilizacji mają problem z tym pojęciem (sprawdzone empirycznie). Zazdroszczą nam (nawet jeśli nieświadomie) i sami nie wiedzą czego… (też sprawdzone).
            Całego Konecznego można sprowadzić do stwierdzenia, że kryterium pozwalającym odróżnić cywilizację łacińską od innych ogółem jest.. wolność. Wolność, „która jest w nas”. I tej właśnie wolności zagraża islam. Szaraityzacja/islamizacja oraz wynikająca z tego brutalizacja życia codziennego, społecznego, politycznego i wszelkiego innego (pamiętamy, że islam jest doktryną TOTALNĄ) jest absolutnym, całkowitym, totalnym (plus wszelkie inne synonimy) zabraniem nam tego, co jest dla nas jak tlen. Czyli wolności. Osobistej. Prawnej. Myśli, słów, czynów. I właśnie dlatego jestem absolutnie przeciwna obecnej inwazji islamu.

          10. ale para wodna nagrzeje grzałkę. a sterownik to Ty. Para niepotrzebna wystarczy ogień, jak wyłączą prąd to umierasz ???, ja żyję dalej.Czytaj i myśl

          12. Co to za wieś? Dziki, prawy brzeg Wisły? U mnie na południowopolskiej wsi takie indywidua nie występują; zdarzą się jakieś pijaczyny, ale każdemu zdarza się przesadzić. Jest Biedronka, czyli centrum zaopatrzeniowe o zasięgu 5km, całodobowy monitoring, kilka prywatnych firm, a ze zwierząt to wróble i sójka co mi wczoraj na parapet nasrała… No i dziki, ale one nawet na warszawskim Mokotowie sieją terror i zagładę. Ogólnie czystość, spokój, dużo wolnych działek i niecałe 200 mieszkańców.

            Chyba stereotyp zacofanej, biednej wsi nadal jest kultywowany. Wiele małopolskich wsi to ostoje cywilizacji, w przeciwieństwie do miasta powiatowego, w którym szwagier szwagra gonił z dwoma toporami, bo mu 500+ na ubrania dla dzieci wydał… W dzielnicy ochrzczonej przez policję „dzielnicą cudów”… Dalecy sąsiedzi pewnie zorientują się co to za miasto grin Wspomnę, że ongiś pielgrzymki wiernych kierowały się do tamtejszego klasztoru paulinów, a obecnie pielgrzymki galerianek, w kilkukrotnej przewadze liczebnej, kierują się do tamtejszej galerii smile

          13. @ Clint Eastwood
            Spokojnie. Napisałam tak na podstawie własnych obserwacji.
            „Miastowych” przejście na islam też oczywiście dotyczy.

          14. szybciej nawrócone zostaną duże miasta niż jak to nazwałeś… ciemne wieśniaki, ale ty jako czerwona-miejska gnida do tego gimbus bez pojęcia, powinieneś to wiedzeć(uczyli na religii), poza tym wstęp na tą stronę jest dla ludzi pełnoletnioświadomych (nowe słowo specjalnie razem pisane)

          15. @ ocoloto
            Sądzę że obraziłeś się bo jesteś ze wsi. Przez 7 lat mieszkałam na wsi, więc jestem w pewnym sensie „wiejska”. Chodzi mi jedynie o fakt że ludność wsi byłaby bardziej podatna na wpływ islamu.

          16. i tu nie utrafiłaś w temat, poniżej piszę nie ma interneta nie ma isis, mieszkam w większym mieście, do tego gminnym (kilkanaście tyś. mieszkańców) i znam mentalność okolicznych wiosek, służbowo regularnie bywam w dużych miastach, muszę przyznać, że tam jest większa wieś, niż na zwykłych wsiach, na wioskach ludzie mają swoje zdanie, swoją kulturę, swoją religię, jeśli ktoś próbowałby podważyć chrześcijaństwo na wiosce to by go wygonili z wioski, przeprowadź test… zmiany religii na muzułmańskie isis, u nas w górach, polecisz na niziny szybciej niż lawina, podobna akcja będzie w innych mniejszych miejscowościach w polsce, dla tego wioski będą ostatnia ostoją, która jeszcze długo po miastach będzie odpierać takie ataki.

          17. O i tu masz rację bo im mniejsza miejcowosc tym obcych jest znacznie mniej dlatego 1 o co się boję w tym kraju to miasta wojewódzkie bo tam widok kolorowego nikogo nie dziwi no może poza takimi Kielcami czy Rzeszowem co podkreślam i pokreslal będę jest wina naszych uczelni w większości a przynajmniej w centrum tak u mnie jak 5 lat temu wyszedł murzyn na rynek to spowodował nie małe osłupienie a dla ludzi to była to taka atrakcja jak zobaczenie ferrari czy rollsa i do dzisiaj nic się nie zmieniło a mieszkam w 50 tys mieście

          18. Ale w większych miastach ludzie mają większą swobodę wyboru, trzeźwiej myślą. Żeby większe miasta nawróciły się trzeba by siły.

          19. masz calkowita racje – jesli gdzies jeszcze uchowaly sie zasady i tradycja – to wlasnie na wsi
            kolezanka niestety jej nie ma…

          20. ANTYlewaku, hmmm… wieś wsi nierówna, nie polezie orzeł w g*na, czy jak to tam poeta określił;). Ja tam na swojej wsi (pochodzę częściowo ze wsi, bywam na wsi, w miasteczku i lokalnej metropolii, a do tego spotykam mnóstwo ludzi – taka praca – więc mam porównanie) obserwuję raczej zdrowy dystans od wszelkich lewackich poglądów oraz sporą dozę zdrowego rozsądku. Nikt tu nie emocjonował się Kończytą (bo to nieładnie śmiać się z cudzego nieszczęścia), moslemów nikt tu oficjalnie nie potępia, bo szkoda se śliny psuć (ale gryle się w sezonie palą na okrągło i okadza okolicę dymem z żeberek, wieprzusiowych, oczywyzda), a sztacheta, jakby co, to się znajdzie. Całkiem odwrotnie niż w mieście;). Powiem Ci, że im większe miasto, tym większa wieś;), tj. tym większe buraczarstwo i lemingioza. Oczywiście na wsi też są lemingi. Ale na razie łebków nie podnoszą za bardzo, bo ogólny zdrowy rozsądek im to ogranicza.

        4. Hmmm… złoty środek jak zawsze umyka;). Nie że Tobie, tylko ogólnie, a zwł. decydentom. Jako matka powiem tak: byłam zadowolona, że moje dziecko miało religię w szkole (ja pamiętam chodzenie do kościoła, ciężarówki omal że nas rozjeżdżające po drodze, zimne salki itp). Ze względów tylko i wyłącznie praktycznych, nie światopoglądowych. Sama jestem katoliczką, ale uważam, że religia powinna być , tak, w szkole (praktycznie, bezpiecznie), ALE jako zajęcia pozalekcyjne. Dodatkowe. Opcjonalne. Jak świetlica lub szkolny klub sportowy. Wtedy na religię chodziliby tylko ci, którzy tego chcą. A wracając do tematu, to u nas dyrekcja szkoły, ani nauczyciele nie robią problemów, gdy ktoś na religię nie chodzi. A tam w Niemczech, paczPan, w necie donoszą, że jak ateiści zabronili dziecku pójść na szkolne wyjście do meczetu, to mieli problemy ZE STRONY SZKOŁY. Tera w szkołach uczą dzieci islamskiej modlitwy. W dodatku na jakieś „ekumeniczne nabożeństwo”. Oni widzieli smoka. Islam i ekumenizm… Tja…
          Ale demokracja zagrożona to jest w Polsce, a nie w kraju przodującym, takim jak Szkopy. Słusznie pisze czasem Lolo: istny cyrk. Nic tylko ustawić siedzenia, wziąć popkorn i podziwiać.

          2. Koro, ja chcę, żeby moje chodziło. Ale żeby to się nie wiązało z większymi problemami niż musi. Jest zdecydowanie lepiej (praktycznie, bezpiecznie, organizacyjnie) jeśli przyjdzie jeden katecheta, a nie dzieci się szwendają całymi klasami. Poczytaj proszę uważnie, co napisałam wyżej.

      1. Skandal!!!
        W zeszłym tygodniu pejsbook zablokował konta użytkowników, którzy mają inny pogląd na świat, niż
        liberalna socjal-demokracja. Organizatorzy Marszu Niepodległości, a także środowiska patriotyczne
        zostały zakneblowane, rękami Pani o bardzo polsko brzmiącym nazwisku Sylwię de Weydenthal,
        dyrektor facebook na Polskę, aktywną działaczkę KOD.

    5. Wkrótce tereny na których stoją supernowoczesne fabryki porosną trawą i będą się tam wypasać stada kóz. Lewactwo ktore tam pozostanie bedzie potrzebowalo nie wyobrazalnych ilosci kolorowej kredy, trzeba bedzie postawic gigantyczne fabryki w Chinach chyba zeby zapewnic jej stały duzy dostep. Piekna przyszlosc sobie Niemcy malują, przykro patrzec ale co zrobic, to nie uleczalna choroba mózgu zwana nadtolerancją/poprawnością polityczną, oni się sami wyeliminują, pozostaną tylko najsilniejsze jednostki i znow ewolucja pokaze na co ja stac.

    1. Gdyby mojemu dziecku kazali uczyć się takich rzeczy, rozniosłabym dyrekcję i całe „szanowne” grono pedagogiczne. To jest nie do pomyślenia. NIGDY w życiu nie zgodzę się na próbowanie zislamizowania mojego dziecka. NIGDY.

      2. Magdaleno, to nie sztuka roznieść. Sztuka zrobić tak, by sami rzygali. Z nerwów. Na Twój widok;). TAKICH rozwiązań szukaj. Żeby to szkoła miała problem i biegunkę oraz, żeby sama w stanie histerii szukała rozwiązań. A Ty w tym czasie masz siedzieć i patrzeć jak lewaki się zwijają.
        smile

    2. @Logik
      Ale jestem ciekawy dlaczego rodzice nie odwołali się do słynnej już na cały cywilizowany świat formuły neutralności światopoglądowej i laickości państwa, którą lewactwo nieustannie wykłuwa oczy katolikom, albo w ostateczności równości religii czyli obowiązku nie przymuszania do konkretnej wiary?
      No bo chrześcijaństwo czyli wg. lewaków katoliban „be”, a szariat cacy?

  7. Skandal!!!
    W zeszłym tygodniu pejsbook zablokował konta użytkowników, którzy mają inny pogląd na świat, niż liberalna socjal-demokracja. Organizatorzy Marszu Niepodległości, a także środowiska patriotyczne zostały zakneblowane, rękami Pani o bardzo polsko brzmiącym nazwisku Sylwię de Weydenthal, dyrektor facebook na Polskę, aktywną działaczkę KOD. W Niedzielę nastąpił kolejny atak środowisk lewackich i na YT został zablokowany zdroworozsądkowy kanał telwizyjny Pawła Chojeckiego i Mariana Kowalskiego „Idz pod prąd”.
    W tej chwili trwa zbiórka na prywatny serwer. Maski już opadły i każdy, który choć odrobinę
    interesuje się bieżącymi sprawami Polski, powinien stanąć po stronie niezależności, nawet tak
    niższowych kanałów telewizji internetowych jak IPP. Prywatne firmy monopolistyczne wprowadziły cenzurę!!! Pytanie brzmi nie czy? Tylko kiedy? Google wprowadzi podobną cenzurę! Stworzenie polskiego fejsbuka i wyszehradzką stację telewizyjno-informacyjną, to nie jest wcale głupi pomysł!!!

    1. @Arar
      A może my to ich „cofnięcie się w rozwoju” wymodliliśmy… Nie w tym sensie, że sprowadzamy na nich zagładę ale dlatego, że nie ulegliśmy narracji lewackiej. Może to właśnie jest łaską Boga, że nie słuchamy różnych uczonych idiotów. Stare powiedzenie będące przeróbką słów św. Pawła, mówi, że „jak Pan Bóg ma kogoś ukarać to mu rozum odbiera”. Zatem pytanie czy postępowanie Zachodu jest rozumne? Zarówno władz, które sprowadzają zagładę jak i ludu, który trzęsie gaciami i nie reaguje ze strachu o własny tyłek? To nawet paradoks bo tu się boją narazić a jednocześnie dlatego, że się boją zgadzają się na poderżnięcie sobie gardeł. No to kto jest tu idiotą? My, Polacy narażający się na gniew różnego rodzaju postępactwa ale broniący się przed głupotą czy Zachód, który dla „świętego spokoju” zakłada sobie sznur na szyję by się powiesić?

  13. indoktrynacja pełną parą nie ma co udawać, że nie. Nie maja prawa uczyć tego dzieci a potem powiedzieć : wyznali wiarę i przeszli na islam a odejść z islamu wiadomo…nie można. Coby bylo gdyby katechetka kazała im nauczyć się 10 przykazań… Rodzic emają prawo powiedzieć: NIe!!!

    1. No właśnie. Trzykrotne powtórzenie szachady (czekam na doniesienia, że tego też kazali się dzieciom w Niemczech uczyć) czyni człowieka muzułmaninem. Też o tym pomyślałam. Czyżby komuś w Niemczech zależało na jeszcze większej produkcji muzułmanów?!?

  14. Super, za 10 lat Niemcy beda krajem 3 świata a wszystkie biznesy z Niemiec przeniosa sie wkrótce do Polski razem z myslącymi Niemcami (: nie wiem jaki my bedziemy mieli wzrost gospodarczy i co bedziemy robic z tymi wszystkimi pieniędzmi, trzeba bedzie z 6 razy do roku na kanary na wakacje latać z calymi rodzinami …. a rzad bedzie stac nie na 500 plus tylko 5000 plus. Mur na zachodniej granicy postawic tj w Izraelu i jakos sie będzie żyło odgradzajac od tej całej dziczy.

      1. @Gal Anonim
        Nie wiem czy jest się z czego cieszyć z tymi przenosinami Niemców. Roszczenia niemieckie co do ziem północnych i zachodnich Polski opiewają podobno na mniej więcej taką samą sumę jaką mają Żydzi w stosunku do nas czyli 65 mld USD. Ziomkostwa Niemieckie ciągle wysuwają jakieś pretensje a ongiś kanclerz Gerhard Schröder był ongiś powiedział do Ziomków, by „byli cierpliwi a on im poda polaków (jak myślę z małej litery u niego) na tacy”.
        A poza tym czy wymóżdżonych Niemców co to uciekają do nas ze swoją poprawnością w mózgach czy może atrapach mózgów zamiast tam tworzyć masowy opór przeciwko okupacji, nam potrzeba by wprowadzali tu błędy robione u siebie?

  15. „Subhanaka allahumma wa”… Moje dwuletnie dziecko wraz z moimi psami są w stanie prowadzić bardziej konstruktywny i fonetycznie zaawansowany dialog… Warto wspomnieć, że potrafią się w ograniczony sposób dogadać, czego nie można powiedzieć o 6 tysiącach islamistów wrzeszczących w tym pseudo języku podczas ataku 12 brytyjskich komandosów na najważniejszych ciapatych watażków; udanym ataku…

  16. Kiedyś może się obudzą lewaki z zachodu z tego pijanego snu wariata.A wtedy zwrócą się do nas – pomóżcie Lechici, wspaniały Narodzie tak jak pomógł kiedyś wasz król J. Sobieski i jego dzielni rycerze to wtedy powinniśmy im pokazać serdeczny palec w górze.

  20. Powrut do przeszlosci-ale tym razem to nie komedia,to chorror–co tu sie rozpisywac,mieszkam tam,wiem co sie dzieje Powiem tyle,zylem troche w komunie,i mam poruwnanie–germanistan to korea a makrela to kopia kima–i jak ktos wniknie w temat ,to nieprzesadzam–aniela robi to tak ze zaciska petle tak ze nawet sie ludzie nie zorietuja kiedy beda trupami–

  21. Europejskie miasteczko tylko dla muzułmanów W pobliżu miasta Tarcin,Na terenie miasteczka obowiązującym językiem jest arabski, a właściciele nieruchomości podkreślają, że nie chcą się asymilować —- jaka ładna integracja i dyskryminacja tubylców . Rodowici mieszkańcy powinni zebrać się , chwycić młotki w dłoń i rozbić to osiedle w drobny mak , obca nacja nie ma prawa wykupywać i wyłączać z innego państwa terenów , a następnie wprowadzać swoich rządów , przecież to zajęcie części państwa i okupacja . http :// w w w .o2. pl/artykul/europejskie-miasteczko-tylko-dla-muzulmanow-6052113139594369a

  22. Szkoda ze nei dotarł do celu – Pocisk rakietowy „przechwycony i zniszczony” 65 km od Mekki http ://w w w .tvn24. pl /pocisk-hutich-przechwycony-i-zniszczony-65-km-od-mekki,687508,s.html ciekawe czy taki był cel i czy czasem USA nie mazy sie kolejny konflikt – Czyli teraz będzie operacja Jemen Freedom? wojna to kasa,dla korporacji .

Dodaj komentarz