Francuska senator chce sądzić dżihadystów na Bliskim Wschodzie, co gwarantuje karę śmierci
Francuska senator Nathalie Goulet zaproponowała ustanowienie międzynarodowego trybunału w Iraku lub Syrii, który miałby sądzić dżihadystów planujących powrócić do Europy. Dla wielu z nich wyrok oznaczałby karę śmierci.
Propozycja wpisuje się w plany rządu, który obawia się powrotu bojowników ISIS do Francji. Francuzi nie chcą zbyt łagodnych wyroków, a także radykalizacji innych więźniów przez bojowników osadzonych w zakładach karnych.
Europejczycy, którzy udali się na Bliski Wschód i dołączyli do szeregów Państwa Islamskiego, mieliby być sądzeni w Iraku lub w Syrii. Szczegóły postępowania należałoby uzgodnić z lokalnymi władzami.
„Nie musielibyśmy czekać, aż miejscowe sądy zadecydują o odesłaniu bojowników. Istnieje zagrożenie, że osoby te mogłyby ‘zagubić się’ w drodze powrotnej” – powiedziała francuska senator. Podkreśliła, że europejskie służby wywiadowcze „dobrze znają dżihadystów i pomogą ich przechwycić na polu walki”.
Propozycja kobiety jest bezprecedensowa i potrzebna, choć trudna do zrealizowania. Inne kraje europejskie jeszcze nie wypowiedziały się na ten temat. Projekt jest badany przez francuskich senatorów.
Gdyby międzynarodowy trybunał dla osądzenia zbrodni ISIS powstał w Iraku, bojownicy francuscy zostaliby skazani na karę śmierci. Gdyby byli sądzeni we Francji, wyrok byłby znacznie łagodniejszy. Zwolennicy projektu francuskiej senator zastanawiają się, jak ominąć europejskie normy wykluczające karę śmierci.
pch24.pl
Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści zabronione.
Brawo. W końcu jakiś inteligentny pomysł. Popieram w 100%.
Szkoda tylko, że nie przejdzie. Zaraz będzie gów…no burza o prawach człowieka dla zwyrodnialców.