Hiszpania nową mekką dla imigrantów

Przyjęcie ponad 600 anonimowych przybyszów z Afryki, demontaż drutów kolczastych na ogrodzeniach w Melilli i bezpłatna opieka medyczna dla nielegalnych imigrantów – to skutki pierwszych dwóch tygodni rządów lidera Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej Pedro Sancheza.

Dziennik „Rzeczpospolita” pisze, że przyjmując przybyszów ze statku „Aquariusa”, hiszpański premier Sanchez zastąpił Merkel w roli „obrońcy praw uchodźców w Europie”.

W porcie w Walencji trwa akcja przyjmowania 630 imigrantów z Libii, którzy w niedzielę na pokładzie statku „Aquarius” oraz dwóch włoskich okrętów przybyli na teren Królestwa Hiszpanii. Około 2 tys. ratowników oraz kilkuset tłumaczy pomaga w opatrzeniu oraz rejestracji imigrantów na terenie Europy. W rozmowie z hiszpańskim dziennikiem „ABC” jeden z funkcjonariuszy zaznaczył, że nie istnieją żadne dokumenty potwierdzające tożsamość nawet części pasażerów floty.

Nowy, socjalistyczny premier Hiszpanii Pedro Sanchez chce w ten sposób pokazać, że pod jego kierunkiem Madryt zasadniczo zmienił politykę migracji w stosunku do swojego poprzednika, konserwatywnego szefa rządu Mariana Rajoya.

Od początku roku na hiszpańskich plażach pojawiło się 9,3 tys. imigrantów, już niewiele mniej, niż w tym czasie dotarło na plaże Włoch (14,3 tys.) i Grecji (11,7 tys.). Nie da się przy tym wykluczyć, że przez przemytników zaproszenie Sancheza dla „Aquariusa” zostanie zrozumiane jako zgoda na przyjmowanie o wiele większej liczby imigrantów.

źródła: gpcodziennie.pl / rp.pl

Dodaj komentarz