Muzułmanie w Niemczech chcieli zabić polityka
Niemiecka policja udaremniła zamach salafitów na Markusa Beisichtam przywódcy antyislamskiej partii z Nadrenii-Westfalii. Część zatrzymanych to niemieccy konwertyci na islam. W trakcie rewizji zabezpieczono listę polityków, których salafici chcieli zlikwidować.
Jeden z zatrzymanych islamistów zamieszany był już w zamach w Bonn do którego doszło końcem 2012 roku. W trakcie przeszukania mieszkań podejrzanych zabezpieczono broń oraz materiały wybuchowe. Dziesięć nazwisk z salafickiej listy śmierci to działacze tej samej, krytycznej wobec islamu, organizacji partyjnej, której przewodzi Beisichtam.
W maju 2012 członkowie Pro NRW demonstrowali z karykaturami Mahometa pod meczetem w Solingen. Dochodziło do starć między sympatykami tego ugrupowania a muzułmanami. Salafici próbowali rozbić jedną z manifestacji tej organizacji, policja poinformowała, że użyli kamieni i kijów w celu sforsowania kordonu służb zabezpieczających.
Źródło: Pch24.pl
na podstawie: thelocal.de
do gazu z ciapatymi kurwami
Potwierdzam.
http://miedzy-slupkami.blogspot.com/2013/03/mentalnosc-polski-problem-numer-jeden.html