Norwegia zaczyna się bronić przed islamizacją

Norweska konserwatywna partia „Progress Party” chce ułatwić prawo do zakładania prywatnych szkół, gdzie muzułmanie nie mają wstępu. „Musimy rozważyć potrzebę integracji uczniów z wcześniejszą lustracją kandydatów”. Placówki z obecnością muzułmanów osłabiają „więzy integracji” z Norweskim społeczeństwem.

Obecne prawo pozwala prywatnym placówkom ustanawiać religijne obyczaje tamże panujące, lecz partia nie chce mieć w kraju wyłącznie muzułmańskich szkół podstawowych, jak to ma miejsce w Szwecji.

W Oslo, gdzie muzułmanie aplikują do ogólnodostępnych szkół, muszą zmierzyć się z wyzwaniem integracji. Przedstawiciel partii Tord Lien powiedział: „Jeśli chcecie się zasymilować w Norweskim społeczeństwie, może być dla was korzyścią chodzenie do szkoły z Norweskimi dziećmi” zaznaczając, że będzie to korzyścią jedynie, gdy będą uczestniczyli w procesie „przystosowania się” z czym obecnie istnieją wielkie trudności.

Pytany o to, dlaczego Chrześcijanie i Muzułmanie powinni być traktowani inaczej w kwestii placówek edukacyjnych odparł, że odkąd Chrześcijańskie szkoły istnieją od 100 lat w Norwegii, ciężko jest podejrzewać je o utrudnianie integracji, skoro więc są z nią problemy, jest to wina muzułmanów.

Źródło: www.newsinenglish.no
Opracowanie: Last Man Standing