Nielegalni imigranci w Calais mają kilka dni na spakowanie!

Francuskie władze dały nielegalnym imigrantom do wtorku czas na to, by opuścili oni część obozowiska w Calais. Francja chce systematycznie zrównywać z ziemią „dżunglę”

Władze zapowiadają, że nielegalni imigranci, którzy będą stawiać opór, zostaną usunięci siłą. Planowane jest wyburzenie około 7 hektarów obozowiska, które jest zamieszkałe przez około tysiąca osób.

Jednak Francja zamiast deportować, chce zaoferować schronienie w innym miejscu – specjalne zbudowane kontenery oraz ośrodki w całej Francji.

Nielegalni imigranci w Calais stwarzaja zagrożenie dla wszystkich – kierowców, mieszkańców a nawet dzieci. 12 stycznia zaatakowali autobus z dziećmi. Rzucali w szyby kamieniami i metalowymi prętami, w wyniku czego wybito szybę autobusu. Jedno dziecko tak wystraszyło się ataku, że doznało epilepsji.

Tak jak pisaliśmy wcześniej, przeciwko planom wyburzenia nadal protestują organizacje „humanitarne”.

28 komentarz do “Nielegalni imigranci w Calais mają kilka dni na spakowanie!

    1. Przenieść to mogą ale to jak przyspieszone hodowanie terrorystów, bo niezadowolenie wśród przesiedlanych „uchodźców” wzrośnie. Ale pewnie o to chodzi…
      A co do „organizacji „humanitarnych”… Składają się chyba z samych wyznawców Allaha, czy co? Bo wygląda na to, że prześladowani przez „uchodźców” biali mieszkańcy Calais – jak i kierowcy zmierzający do Anglii – ludźmi już nie są… Coś jak nasz p. Pudzianowski, biorąc pod uwagę stanowisko HejtStop. Są zatem dwie możliwości: albo panów i panie… o przepraszam, oczywiście: Panie i Panów, z „organizacji „humanitarnych” wysłać na wieczorki zapoznawcze do miejsc, w których przebywają uchodźcy – oczywiście należy rozwiesić kwiatki i baloniki i zapalić świeczki „integracyjne” – albo… zaprosić ich na spotkanie z naszymi kibicami, ps. kibole, w celu przedyskutowania, jak „Polak z Polakiem(?)” – palących problemów integracyjnych. Na pewno wymiana poglądów będzie pouczająca i owocna.

      1. @lolo miło powitać. Tak dzisiaj sobie siedzę w domu i od rana co rusz to tylko same złe wiadomości. Zaczęło się od pani premier naszej. Nie rozumiem dlaczego tak bardzo zależy nam na tym aby UK pozostało w Unii? Z tego co przeczytałam to po dzisiejszych negocjacjach Cameron będzie teraz namawiał Brytyjczyków aby w referendum głosowali za pozostaniem w Unii, przedtem wypowiadał się przeciwko temu. Jak każda kobieta wietrzę tutaj jakiś spisek, czy czasami ci uchodźcy, których mieli przyjąć Brytyjczycy nie trafią do nas, za to że UK będą wypłacać zasiłki dla rodzin naszych rodaków tam pracujących? Ale mniejsza o to. Wchodzę sobie na ndie.pl i wprost przecieram oczy ze zdumienia „Europejscy Biskupi: Zagraża nam islamofobia i wzrost nastrojów prawicowych”, w pierwszej chwili myślałam że ktoś się pomylił i powinno być napisane że zagraża nam islamizacja, ale nie, okazuje się że biskupi katoliccy w Niemczech obawiają się Prawicy i islamofobii. Naprawdę nie wiem co o tym myśleć, czy oni powariowali, to ci tak zwani pseudo uchodźcy jawnie wyrażają pogardę do KK, z katolickiej Katedry kolońskiej, znanej na cały świat perły architektury, to ci uchodźcy zrobili sobie szalet, a metropolita koloński potępia… Prawicę. Przecież ten świat jest chory. Może władze mają jakieś haki na duchownych? Nie wiem, może, ale zaznaczam że są to tylko moje przypuszczenia, do takiego księdza jednego z drugim przyszedł jakiś ubek, czy jak to on się u nich nazywa, i powiedział, albo ksiądz wyda takie to a takie oświadczenie, albo… nie muszę chyba kończyć. Tym bardziej jestem przygnębiona bo w ubiegłą środę byłam na mszy pożegnalnej Księdza Jacka Międlara w kościele pw. Św. Anny na wrocławskim Oporowie. Ksiądz Jacek został karnie przeniesiony do Zakopanego za… głoszenie patriotycznych kazań, sprzeciw islamizacji, i wystąpienia na manifestacji Narodowców w Warszawie 11 listopada ubiegłego roku. Nic dodać nic ująć. Może będzie dziś jeszcze jakaś pozytywna wieść bo moje samopoczucie jest bardzo kiepskie. Myślałam może że takim newsem będzie o likwidacji obozu pod Calais, ale z tego co widzę to też chyba nie stanie się tak szybko o ile w ogóle się stanie.

          1. Wyślesz te fotke czy nie? Napewno bedzie ciekawsza niż Twoje wypowiedzi smile

        1. Co do „europejskich biskupów” (mnie się to czasem kojarzy z „euro-pejskimi” ale to moje takie tam…) to bym się nie przejmował. Oni na swojej stronie opublikowali artykuł – paszkwil na Polskę – autorytetu „ÓwnoWyborczego”, Jacka Woźniakowskiego (prezes wydawnictwa „Znak”) w periodyku Europe Infos reprezentującym stanowisko biskupów Unii Europejskiej (za portalem „dzieckonmp.wordpress.com”; 09.02), który to paszkwil oprotestował Episkopat Polski i to skutecznie.
          Co do pociągnięć p. Premier czy w ogóle rządu, to problem – wg. mnie – polega na tym, iż jesteśmy w istocie zakładnikami międzynarodowej finansjery i sytuacja naszych rządzących wygląda na to, że są pomiędzy młotem a kowadłem (my i bankierzy). Zatem trudno czasem stwierdzić jednoznacznie co jest ściemą na użytek zewnętrzny a co rzeczywistym stanowiskiem. Trzeba „patrzeć na ręce” ale jednocześnie trzeba mieć świadomość uwarunkowań zewnętrznych. Ja bym czasem chciał zobaczyć reakcję tych co psioczą dzisiaj na rząd, bo nie dość stanowczy w reprezentowaniu interesu Polski, kiedy rząd by poszedł za ich radykalnymi żądaniami i bankierzy zrobili by swoje. Niemożliwy scenariusz? Soros kiedyś zachwiał walutą Anglii a niedawno jedna z agencji obniżyła nam pozycję finansową z przyczyn politycznych a nie ekonomicznych. Było to nieskuteczne w sumie, lecz kto wie… czy nie było to tylko jako ostrzeżenie: nie podskakujcie bo zaczniemy na prawdę działać. Jesteśmy zakładnikiem długu i to jest prawdziwy problem wpływający na decyzje każdego rządu, nawet najbardziej patriotycznego. Co zatem będą gadać w takim mało optymistycznym scenariuszu, wszyscy pomstujący na PiS, jak bankierzy zaczną „robić swoje”? A jest to opcja realna do bólu. Ilu z tych szczerych patriotów co to „gotowi na wszystko”, jest gotowych na wszystko poza internetem? Ile osób w Polsce jest gotowych na cierpienie w konfrontacji z międzynarodową finansjerą? Czy przypadkiem za chwilę po patriotycznych uniesieniach, ci sami ludzie nie będą krzyczeć jak biblijni Izraelczycy, że w Egipcie mieli mięsa pod dostatkiem? A przecież wołali do Boga, aby ich uwolnił od jarzma niewoli Egiptu… Ile osób w naszym kraju jest gotowych do poświęcenia wszystkiego w imię Prawdy czy prawdy w ogóle? Bo ja „krzyczeć” na portalu też potrafię… Dlatego przypominam często, że siła Polski leży w modlitwie i to modlitwie różańcowej. Mamy bowiem do czynienia z siłami przekraczającymi ludzkie. Ale to moje katolskie takie tam…
          Co do mojej obecności, to nie wiem jak długo, bo zaraz jaki „wielbiciel” może się odezwać, a na kłótnie nie mam ochoty. Ale co se popiszę to moje. Howgh. wink

        2. Ps
          Co do ks. Międlara to są dwie interpretacje
          1) Władze zakonne – bo takie jest formalne źródło decyzji – są słabe.
          2) Ks. Jacek Międlar zbytnio utożsamił się z ruchem narodowym i to jednej opcji i podąża w kierunku Kościoła Narodowego kosztem uniwersalnego przesłania Chrystusa. Kościół w swej istocie nie jest „narodowy”. Jest przede wszystkim Boży: „Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami – wyrocznia Pana.” (Iz 55:8; BT). Żydzi doprowadzili do Ukrzyżowania Chrystusa właśnie dlatego, że nie „budował Wielkiego Izraela”. Nie organizował wyjścia z politycznej niewoli tylko z niewoli grzechu. I zawsze przed tym problemem w swoim działaniu stoi Kościół. Stoi przed pokusą doczesnego imperium na wzór Imperium Starożytnego Rzymu. Jak to zapytał kiedyś tow. Stalin: ile dywizji ma Papież? Dlatego chrześcijaństwo jest słabe i mocne zarazem. Słabe, bo „nie z tego świata” i mocne, bo „nie z tego świata” (por. J 18:36).

          1. @lolo Jak to przyjemnie mądrego posłuchać, przepraszam, poczytać. Odrobina otuchy na koniec dnia.
            Pozdrawiam serdecznie

          2. @Evita
            Co do „otuchy” bez względu czy na koniec czy na początek dnia to mnie ten problem rozwiązuje moja wiara. I jakoś ten wózek pcham powoli do przodu.
            A co do mądrości… to kiedyś JP II powiedział trzęsącemu kolanami w Jego obecności gen. Jaruzelskiemu: „nawet największy geniusz od Boga pochodzi”.
            „…i niech nikt w swej pysze nie wynosi się nad drugiego. Któż będzie cię wyróżniał? Cóż masz, czego byś nie otrzymał? A jeśliś otrzymał, to czemu się chełpisz, tak jakbyś nie otrzymał.” (1Kor 4:6; BT). Każdy może być mądry. Tylko czy każdy chce podążyć tą drogą? Drogą prawdy.

          3. @lolo, a i jeszcze jedno, tak krótko. Msza pożegnalna, to było coś wspaniałego, taką mszę będę pamiętała bardzo długo. Wspaniałe kazanie księdza Jacka, piękne mowy zaproszonych przedstawicieli grup parafialnych i cudowna atmosfera.

          4. @Evita
            Sprawę ks. Międlara znam tylko z internetu i to dość pobieżnie więc na tej podstawie się wypowiadam, więc można mi postawić zarzut, powiedzmy „niekompetencji” z czym walczyć nie będę. Zanalizowałem jego jedną wypowiedź na jakiejś manifestacji i stwierdziłem, że ukierunkował się na aspekty narodowe kosztem chrześcijańskich. Misją Kościoła jak ja to rozumiem, jest wspieranie narodu ale nie budowanie państwa kościelnego czyli podporządkowania wiary tronowi. Wiara musi być ponad tym. Świetnie to było widać na przykładzie działalności ks. kard. Wyszyńskiego. Ten sam problem uwidoczniony jest w filmie „Misja” z Robertem de Niro (1976). Aktor, grający tam biskupa, stawia pytanie: czy Indianie przychodzą do Kościoła bo tęsknią do Chrystusa czy dlatego, że dostają tu jedzenie, bo u Jezuitów (redukcje paragwajskie) mieli lepiej niż u właścicieli ziemskich. To jest, można powiedzieć „odwieczny” problem w KK: po co jestem w Kościele – dla Chrystusa czy dla majątku?
            I to jest problem każdego katolika bez względu na to czy jest duchownym czy świeckim.
            „Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował; albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie.” (Mt 6:24; BT)
            W tych słowach nie jest zawarte stwierdzenie, że pieniędzy czy majątku mieć nie wolno tylko ostrzeżenie, czy majątek nie stał się celem samym w sobie a nie środkiem, rzeczą użyteczną, potrzebną do prowadzenia różnej działalności… Judasz np. ubolewał nad tym, że drogocenny olejek został zmarnowany (por. J 12:9). Tak wyglądała „troska” złodzieja. Bardzo mi to przypomina „troskę o Kościół” zwłaszcza „toruński” – bo o „łagiewnicki” już nie – wszystkich tych „postępowych” środowisk stowarzyszonych z „GW”.

        3. Ogólnie się zgadzam, ale też nie rozumiem o co chodzi z tym Cameronem. Nie sądzę, żeby targowali przyjęcie uchodźcow za zasilki dla Polaków w UK. Z tego co wiem, Cameron po prostu nie chce wypłacać zasiłków na dzieci imigrantów, które nie mieszkają w UK (z czym osobiscie się zgadzam). Sama mieszkam w UK i nie dostanę od rządu NIC, bo sobie radzę i pracuję. Zasiłki biorą ludzie, którym nie chce się pracować, zostawiają dzieci w Polsce a tutaj pobierają na nie zasiłki, i takie cwaniaczki dostają pieniądze od rządu a ja mam karę za to że sama się utrzymuję dlatego nie dostanę złamanego grosza… Dziwi mnie tylko to, ze ciągle mówi się o ograniczeniu zasiłków dla obywateli innych krajów członkowskich Unii. Niech może zaczną najpierw ciąć zasiłki brudasom z innych krajów, które nie są członkami Unii? To te czarne scierwa z Ugandy, Syrii czy Iraku biorą od Camerona najwięcej, bo mają po 5 żon i pełno dzieci, na które biorą zasiłki (bo pracować się nie chce). A czego nie dostaną to ukradną (sama widziałam nie jedną akcje w sklepach z udziałem muzułmanek i ich pociech). A on się martwi dziećmi Europejczyków??? Powinien się cieszyć, że biali jeszcze się rozmnażają, bo inaczej te dzikusy pobiją nas liczebnie. Co do polityki pani premier, to jej polityka 500+ raczej nie nas rodaków zachęci do rozmnażania a raczej zachęci brudasów do zjawienia się u nas po zasiłki. Przyjedzie taki syryjczyk z 5 dzieci, to lepiej na tej polityce wyjdzie niż nasi… Zgadzam się, świat zwariował!

  1. … to az meczy czytanie każdego dnia o glupocie Europy…. Nie pojmuje dlaczego przerzucają ich po naszym kontynencie, a nie deportują…-wiekszosc z nich nawet nie kryje sie z tym, ze pochodzi z krajów, ktore nie sa pogrozone w wojnie, nie wchodzac juz nawet w kwestie ze 'są bezpieczni juz w Turcji” wiec bezprawne przekroczenie granic EU powinno byc traktowane jak 'napaść’. Nie powinni byc w ogóle wpuszczani.

    Emigrant (pseudo uchodzca) z Afganistanu…zgwłacił w Belgii kobietę w osrodku dla emigrantów..dwa tygodnie po tym jak odbył kurs „jak traktowac kobiety w Europie” te kursy jedynie obnazaja glupote Europy, i jej naiwność – czy serio ktoś uwaza, ze dwutygodniowy kurs czy ksiazeczka z ilustracjami zastapi im kulture gwaltu, ktorą mają przekazywana z pokolenia na pokolenie od tysiecy lat? hahaha (do tego oni gardzą nami, chca jedynie naszych pieniedzy i dobrobytu zachodu- [uwazaja ze i tak to im sie nalezy od allaha) (http://www.dailymail.co.uk/news/article-3454882/Afghan-teen-charged-raping-worker-Belgian-asylum-centre.html) Nasza słaboscią (Europejczyków) jest to, że klepiemy w kalwiature – a nie potrafimy sie zebrac w jedną wielką akcję, milionami wyjsc na ulice, lub ,może w ogole przestac placic podatki na rzady!? , któe nie bronią naszych interesów i bezpieczenstwa- przypomniec im dla kogo pracują, bo na pewno nie dla bandy milionów zuchwałych muzułmanów..

    1. Ja sobie myślę, że jeśli chodzi o problem „głupoty Europy” to powinnaś zacząć zażywać jakieś leki wzmacniające i antydepresyjne. Bo wygląda na to, że ta głupota to… „patrzcie, mówimy, to nasze, przez nas wykonane – i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić. Bo to jest głupota społeczna, w oparciu o sześć instytucji…”
      „Słuszną linię ma nasza Partia.”

      sad Howgh…

  2. Dodam jeszcze , że niepodoba mi sie ze Szydło wspiera Merkel w tym, aby udało sie zatrzymac Anglię w EU, z tego co wiem -od ludzi z Anglii – z z komentarzy w prasie- przecietnego obywatela wcale nie interesuje tak socjal dla Polaków i innych Europejczyków, – oni chcą wyjść, aby móc zamknać swoje granicę, bo juz stracili niektóre ze swoich dzielnic na rzecz muzułmanów- Polska nie powinna wspierać Merkelowej. A EU faktycznie w takiej postaci (reżimu) powinna upaść, zatrzymanie Anglii działa na szkodę, upewnia chora psychicznie Merkelową w swych działanich, przedłuża jej 'moc” , kraje powinny zaczać się wycofywac z EU…

  3. Osobiście uważam że najlepsza była by bomba paliwowo-powietrzna, pewnie też najtańsza. No i najważniejsze było by to rozwiązanie ostateczne problemu!!! Nie ma się co oszukiwać i tak dojdzie do tego że będziemy ich wybijać więc po co czekać. Europa się zjednoczy,(Jeden naród, jedna Rzesza i jeden przywódca). Watykan odzyska swoją pozycję (dlatego finansuje to bagno) a Islam zniknie z powierzchni ziemi!!!

  4. Jak ciapatych atakuje biały człowiek, zmęczony ich brakiem kultury oraz brakiem akceptacji europejskich zwyczajów, na własnym terytorium to władze uważają to za rasizm. Natomiast jak inna rasa zalewa Europę, atakuje tylko białych, ich dzieci i kobiety, to o rasizmie nikt nie mówi.

Dodaj komentarz