Niemiecki kardynał: Ograniczenie łączenia rodzin uchodźców to skandal

Kardynał Rainer Maria Woelki z Kolonii nazwał porozumienie między chadekami a socjaldemokratami skandalem. CDU/CSU i SPD chcą najpierw odroczyć, a następnie ograniczyć napływ rodzin tzw. uchodźców objętych ochroną subsydiarną do 1000 osób miesięcznie.

Zdaniem kardynała kompromis osiągnięty przez dwa największe obozy polityczne w Niemczech przyczyni się do „pogłębienia ludzkiej niedoli”. „Uważam to za rzecz nie do zaakceptowania i nie do przyjęcia, że z jednej strony zakotwiczyliśmy w konstytucji ochronę małżeństwa i rodziny, a następnie wynajdujemy takie rozwiązania” – powiedział.

Według niego Niemcy nie osiągnęły granic swojej zdolności absorpcyjnej. Jak dodał, „chodzi o 50 do 100 tys. osób. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że są wśród nich dzieci, które zobaczą swoich rodziców dopiero wtedy, gdy będą dorosłe, to jest to skandal”.

Hierarcha zaznaczył jednocześnie, że Kościół ma prawo wypowiadać się w sprawach politycznych tam, gdzie w niebezpieczeństwie jest godność człowieka.

Kardynałowi wtóruje pełnomocnik ds. uchodźców Kościoła Ewangelickiego w Niemczech ks. Manfred Rekowski. Jak stwierdził, wiele osób czekało na najbliższych członków rodziny. „Ta nadzieja grozi teraz gorzkim rozczarowaniem” – powiedział i dodał, że w osiągniętym kompromisie „roszczenie prawne zostaje zastąpione aktem łaski”.

Należy teraz oczekiwać fali pozwów. „Ilość spraw wygranych przez Syryjczyków w sądzie pokazuje, jak błędna była wobec nich praktyka podejmowania decyzji w Federalnym Urzędzie do Spraw Migracji i Uchodźców (BAMF)” – powiedział Günter Burkhardt, dyrektor zarządzający organizacją praw człowieka Pro Asyl. Jak dodał, decyzja ta może na lata zniszczyć poszczególne rodziny, a politycy utrudniają integrację.

źródło: rp.pl

Dodaj komentarz