Dżihadyści żywcem ugotowali w kotle dezerterów, którzy uciekli z pola bitwy

czyżby rozłam w kraju dobrobytu?

Islamskie psy.

…i bardzo dobrze! Niech kozojebcy się wymordują wzajemnie. Mniej ich dotrze do Polski. Jednak jak już za kilka lat przypętają się w ilości hurtowej, to będą sami „pedo-twardziele”, więc tym większa satysfakcja dla nas jak ich będziemy zarzynać…

Nie rozumiem, czemu na tej stronie wszyscy wyzywają się od lewaków czy muzułmanów od jakichś ścierw. Sami ziejecie nienawiścią, a krytykujecie za to islam. Posypie się pewnie mnóstwo dislike’ów, ale mam to gdzieś.
Powiem tak:
Jestem katoliczką. Nie mam poglądów lewicowych, ale też nie jestem skrajnie prawicowa. Nie chcę islamizacji Europy. Ale po prostu nie lubię przesady.
To, że ktoś broni niewinnych wyznawców islamu nie oznacza od razu, że jest lewakiem. Islam ma wiele różnych szkół i odłamów, podobnie jak chrześcijaństwo. Państwo Islamskie to fundamentaliści interpretujący koran w sposób dosłowny (mogą być Charydżytami). To fanatycy. Albo mają w tych burdach jakiś pseudopolityczny cel. Nie mają nic wspólnego z prawdziwą wiarą, np. ze szkołą hanaficką, która jest największą islamską szkołą, najbardziej otwartą filozoficznie i religijnie. Prawie wszyscy polscy muzułmanie są wyznawcami z tej szkoły i jakoś nie robią wybuchów na każdym kroku. W Indonezji też nie słychać o wysadzających się wszędzie w imię Allaha terrorystach, a islam to zdecydowana większość wśród religii tego kraju. W koranie są zarówno fragmenty o świętej wojnie, jak i o utrzymywaniu pokoju, fragmenty o tym, że nie ma przymusu w religii, a także fragmenty, które nie polecają brać sobie za przyjaciół innowierców. W dodatku dżihad jest często interpretowany jako wewnętrzna duchowa wojna i udoskonalanie się w wierze. W Biblii też mamy parę sprzeczności. Gdyby chrześcijanie interpretowali Biblię dosłownie, chrześcijaństwo też stałoby się jedną wielką religią nienawiści, gdzie za przypadkowe dotknięcie wstydliwego członka przy próbie rozdzielenia walczących kobiecie ucina się rękę, gdzie kobieta po urodzeniu dziecka lub w czasie miesiączki jest nieczysta i musi złożyć ofiarę, bo zgrzeszyła, gdzie nie wolno jeść królików czy wieprzowiny, bo będzie się nieczystym, (jakoś nigdy nie widziałam Katolika, który by wzbraniał się przed kotletem schabowym jeśli nie jest „wege”), a za cięższe grzechy ludzi się kamienuje. Polecam przeczytać Księgę Kapłańską (III Mojżeszowa). Sami oceńcie, co by się stało, gdyby dziś była interpretowana dosłownie. W ogóle przeczytajcie fragmenty o karach, ofiarach w Starym Testamencie. Mamy Nowy Testament, ale ST nigdy nie został odwołany, obowiązuje i czyta się go na Mszy Świętej. Jezus załagodził kilka zwyczajów z ST, ale jednak.
Żaden fanatyzm nie jest dobry, ani w islamie, ani w chrześcijaństwie czy judaizmie. Chrześcijańskie krucjaty mało miały wspólnego z żywą wiarą, nawracanie niewiernych to był pretekst do podbijania ziem i zdobywania bogactw. I wtedy też nie należało głęboko wierzących chrześcijan oceniać po krzyżowcach.
Merkel głupio zrobiła, że pozwoliła na nieograniczony napływ uchodźców, wykorzystały to osoby, które wcale nie musiały uciekać, wykorzystało to ISIS i inne organizacje terrorystyczne do transferu swoich ludzi do Europy. I po tych ludziach teraz sądzi się ludzi niewinnych.
Moja ciocia mieszka pod Monachium, w jej okolicy rozstawiono barak dla uchodźców. Okazali się miłymi ludźmi, nie robią nikomu krzywdy, sąsiad cioci dał im parę rzeczy do zrobienia za symboliczną sumę pieniędzy, byli przeszczęśliwi, że mogą coś zrobić. Te osoby może znajdą pracę i będą na siebie zarabiać, nie obciążając budżetów państw. Być może kiedyś wrócą do ojczyzny, gdy sytuacja się poprawi.
Sami muzułmanie są ISIS przerażeni. Ostatnio ze znajomymi po sesji oprowadzaliśmy po Wrocławiu kolegę z Egiptu, muzułmanina. Podziwiał piękne uliczki, rynek i powiedział, że w Kairze też było mnóstwo pięknych uliczek, ale terroryści, rząd je zdemolowali, wszędzie jest gruz, pył, że aż ciężko oddychać.
Też jestem nieco sceptyczna, też nieufna wobec islamu, ale naprawdę tych ludzi chcecie nazywać ścierwem?
Niech ludzie ISIS gotują się nawzajem w kotłach, to najlepszy przykład, że to nie jest normalna wiara i normalne obyczaje. Może się sami w końcu powybijają.
Możecie sobie dawać do woli łapki w dół, wyzywać mnie od lewaków, czy kogo tam chcecie. Papież Franciszek sam nie potępia uchodźców. Prawda boli i jest brzydka. Przykro mi.