Raport: Co piąty mieszkaniec Niemiec to imigrant. Wzrost populacji z Bliskiego Wschodu o 51 proc.

Federalny Urząd Statystyczny w Wiesbaden przedstawił statystyki dotyczące ludności Niemiec. Duży wzrost imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki.

Liczba mieszkańców Niemiec z imigranckim pochodzeniem wzrosła w 2016 roku o 8,5 proc. do 18,6 mln. W liczących 82,5 mln mieszkańców Niemczech odsetek osób o korzeniach imigranckich wynosi obecnie 22,5 proc.

Większość imigrantów to osoby pochodzące z innych europejskich krajów, jednak znacznie wrasta ilość ludności napływającej z innych regionów świata. 2,3 mln mieszkańców Niemiec ma korzenie rodzinne w krajach Bliskiego Wschodu, co oznacza wzrost o 51 proc. w porównaniu z rokiem 2011. 740 tys. osób pochodzi z Afryki (wzrost o 46 proc.).

W latach 2015 i 2016 z zamiarem ubiegania się o azyl bądź inną formę ochrony przyjechało do Niemiec ponad milion osób. Tendencja z każdym rokiem będzie nasilać się m.in ze względu na prawo łączenia rodzin w przypadku uchodźców.

źródła: dw.com / dorzeczy.pl

139 komentarz do “Raport: Co piąty mieszkaniec Niemiec to imigrant. Wzrost populacji z Bliskiego Wschodu o 51 proc.

    1. Kriss11- chłopie, jakim bohaterom? Była to niepotrzebna danina POLSIEJ KRWI. Rozkaz powstania padł z Londynu, tak z Londynu. Wykonała go anglosaska agentura w Polsce. Churchill dogadał się ze stalinem żeby spowodować wybuch powstania w Polsce w celu sprowokowania niemców do skoncentrowania agresji militarnej na Polsce. Brytyjczycy już wtedy dogadali się ze stalinem w celu pokonania hitlera za cenę wykrwawionej Polski w sowieckiej stronie wpływów. Jałta to był jedynie spektakl bo podział łupów nastąpił wcześniej. Anglosasi za pomocą POWSTANIA WARSZAWSKIEGO zrobili z nas podpałkę dla swoich interesów bo gdyby nie one historia potoczyłaby się inaczej. Teraz możecie mnie minusować.

        1. Pomyśl na chłodno ignorancie. Powstańcy byli fatalnie uzbrojeni, rzucali butelkami z benzyną w czołgi, zdobywali broń od poległych niemców itd. Nie miało ono żadnych ale to żadnych szans powodzenia. Powtarzam choć to do ciebie nie dotrze bo masz wąskie horyzonty myślowe. Tu nie chodziło o wygraną ale o maksymalne wykrwawienie Narodu, dzięki temu alianci mieli łatwiej. Jak wytłumaczysz na przykład fatalną strategię obrony pałacu michla która spowodowała rzeź Woli [30-50 tysięcy ofiar]. Tak swoją drogą, jestem Polakiem a nie „kacapem”, ty zapewne to „prawdziwy polak” i zdewociały faszysta. Przez takich jak ty w tym kraju jest jak jest. Czekam na minusy bo na tylko tyle was stać nie mając logicznych argumentów.

          1. a moze tak : trud powstancow nieopisany swoim poswieceniem….ale po co wybijac bylo kwiat narodu?i komu to tak naprawde pomoglo???winny jest zawsze ten kto ma najwiecej korzysci….kto jak nie anglosasi???JAK POTRAKTOWANO POSLKIE SILY ZBROJNE W ANGLII PO WOJNIE????NAWET SK…Y ZABRONILY POLAKOM UDZIALU W PARADZIE ZWYCIESTWA….A GDZIE JEST 75 TON POLSKIEGO ZLOTA KTORE WYWIEZLI UCIEKAJAC Z POLSKI????WIECIE ,ZE TE SWINIE WYSTAWILY RACHUNEK POLSCE ZA SAMOLOTY ,BRON,UTRZYMANIE ,ZA WSZYSTKO……TAKICH SOJUSZNIKOW MIELISMY……JA WOLALBYM ZEBY TA MLODZIEZ O NIEZIEMSKIM PATRIOTYZMIE POLSKIM ZYLA I BYLA UZYTECZNA POLSCE PO WOJNIE…SZTUKA JEST ZYC WIEKSZA,NIZ UMIERAC…POMYSLCIE….OBYDWAJ NA SWOJ SPOSOB MACIE RACJE

          2. Brawo, chociaż jeden rozumie o co w tym wszystkim chodziło. To się nazywa logiczna argumentacja. Napisz więcej a z wielką uwagą przeczytam.

          3. dzieki robert…wiem jedno dzis nie byloby TYLU gotowych umrzec za Polske.teraz to masa cpunow ,dopalacze, fejsiki ,lansik i zero rozumu i mordy wypelnione frazesami o patriotyzmie…..nie wszyscy oczywiscie bo jestmasa super mlodziezy ale jesli ktos nie czyta nawet jednej ksiazki w ciagu roku …to musi byc skonczoznym idiota…sorry za szczerosc…I NIE KRYTYKOWAC BO ODPISZE UDRZ W STOL A NOZYCE SIE ODEZWA……PODSUMOWUJAC:CHWALA POSTANCOM BO JA NAWET NIE WYOBRAZAM SOBIE ICH MILOSCI I ODDANIA OJCZYZNIE….Z BUTELKAMI Z BENZYNA I JEDNYM PISTOLETEM NA JEDNOSTKI FRONTOWE WEHRMACHTU…NIESAMOWITE POSWIECENIE

          4. @Robert
            Napisalam dlugi komentarz i gdzies zniknal, nie chce mi sie drugi raz.Chodzilo o to ze:
            Kto sprzedal bohaterski narod w Jalcie? Churchil tam byl.
            Historia gen Sosabowskiego, ostrzegal angoli i co?Jadka pod Arnhem, a zeby znalezc kozla ofiarnego zdegradowali Sosabowskiego, Montgomery,Reszte zycia pracowal w fabryce drutu u angoli.Zmarl mlodo na zawal serca. A przez brawurowa akcje uratowali Polacy przeprawiajac sie przez Ren pod Arnhem ok 1200 otoczonych angoli.Ludzie poczytajcie troche dobre zrodla, zanim tak masowo zaczniecie minusowac.Podobno tez angole mieli roszcznia do wykrwawionej Polski, zeby zwrocila im koszty szkolenia zolnierzy ( niesprawdzone)
            Sam fakt , ze rosjanie nie spieszyli sie z pomoca tez moze wskazywac na jakies uklady o ktorych pisze Robert.

          5. za co minusy?marzy wam sie rzez najlepszej czesci polskiego narodu?kwiatu mlodziezy?

          6. JESZCZE JEDNO…POLSCY GENERALOWIE W ANGLII PO WOJNIE BYLI CIECIAMI,KELNERAMI ITO…TAK ICH DOCENILI

          7. @ERE,
            zastanawiam się jaki ignorant historyczny ośmiela się dawać Ci minusy – przecież to co piszesz to są FAKTY do cholery!

          8. Tak myślałem, jest to argumentacja typowego ignoranta. Ty po prostu nie masz nic ciekawego do napisania a ja bardzo wiele. Ma ktoś jakieś pytania ? Jeśli tak to chętnie odpowiem. pozdrawiam.

          9. robert nie ma co się kłócić o przeszłość, cyt „Powstańcy byli fatalnie uzbrojeni, rzucali butelkami z benzyną w czołgi, zdobywali broń od poległych niemców itd” w dzisiejszym starciu z muzolami jesteśmy w podobnej sytuacji, jeśli miliony muzoli w europie zostanie wyposażonych w broń, to narody nie mają teoretycznie szans przeżycia a jednak nigdy się nie poddaliśmy, dołączam link na temat zbrojenia muzoli https://wolnemedia.net/kontener-z-pomoca-dla-uchodzcow-jest-pelen-broni/ to nie były wiatrówki tylko ciężka broń szturmowa, takie rzeczy znaleziono również na terenie niemiec i w innych krajach, więc zamiast się kłócić o przeszłość, zacznijmy myśleć o przyszłości, bo w tej chwili przyszłość bardzo „CZARNO” widzę…

          10. @ocoloto Dzięki, że zwróciłeś mi kiedyś uwagę w dyskusji – moje niedopatrzenie. Co prawda „naprawiłam” swój błąd, mam nadzieję, że @Marek go przeczytał. Nie odnoszę wrażenia, że @robert się kłóci. Jestem podobnego zdania, że wtedy niepotrzebnie zginęło tylu Polaków. Ale Tobie też przyznaję rację, że dzisiaj w starciu z dziczą (co może być prawdopodobne) bylibyśmy w podobnej albo i bardziej beznadziejnej sytuacji jak Powstańcy w Warszawie?… To stare wiadomości. Więcej takich „przypadków” było. W Portugalii, Hiszpanii i kilka innych „incydentów”, „zginęło” jakiemuś ich wojsku dużo broni, w jakimś europejskim porcie znaleziono bardzo dużo mundurów dla daesh’owatego wojska, nie wspomnę już o tych 173 mordercach, którzy ponoć ruszyli w stronę Europy niby to biedni uchodźcy. I każdego dnia coraz więcej i więcej wrogów białego człowieka na jego lądzie i w państwach narodowych, coraz więcej ataków na tubylców… I co!? Ja i wielu też coraz czarniej swoją przyszłość na swoim lądzie widzi i co z tego? Coraz więcej też jest amatorów oddania się pod islamski but, albo gardła pod maczetę. Ludzie zwariowali czy aż tacy naiwni?

          11. Ps. artykuł na reporters „Samobójcze komando 173! Dżihadyści wyruszyli zabijać w Europie”

        1. Karbulot- masz rację. To co piszę jest tajemnicą poliszynela. Jak nazywał się rząd na uchodztwie – był to rząd LONDYŃSKI. Dokąd wyemigrowali dowódcy Powstania Warszawskiego po wojnie jak nie do Anglii [Janusz Brochwicz-Lewiński, Tadeusz Bór-Komorowski, Tadeusz Pełczyński itd.], kto uzbrajał i finansował ”WYKLĘTYCH”. Kacapy nie pomogli bo brytyjczycy i sowieci nas wystawili. Czy naprawdę to tak trudno zrozumieć?

          1. Myślę że nikt nie miał nic do powiedznia.Piaskac możesz aktualnie na Putina i nic mu nie zrobisz .Ameryka i Unia nie ma nic do powiedzenia.Takie są realia.

          1. Tu nie chodzi o to, czy wierzyłbym czy nie, tylko że zdradziecki Rusek zawsze by skorzystał z okazji, aby nam wbić nóż w plecy. Pakt Ribbentrop-Mołotow dobitnie o tym świadczy.

      1. Robert ale to nie oznacza że nie byli bohaterami, zwykli ludzie brali sztachety i szli na niemieckie czołgi, gdzie teraz znajdziesz takie męskich odważnych i lojalnych ludzi? Dla mnie byli, są i będą bohaterami.

          1. Czyli zaprzeczyłeś sam sobie z pierwszego twojego (celowo z małej litery) postu.Nie mąć chociaż dzisiaj,nie suptaj,nie jątrz.nie podburzaj i koniec końców, nie pi.rdol.Może dla ciebie „lwp” było bohaterskie?!

          2. W pierwszym poście chodzi mi o dowódców [agentura brytyjska] a w drugim o zwykłych żołnierzy. Żeby rzucić się na czołg mając butelkę benzyny to trzeba ogromnej odwagi. Co do LWP to owszem było bohaterskie. Gdyby LWP [Michał Rola-Żymierski, Jaruzelski. Kiszczak] nie wprowadziło stanu wojennego to być może nie pisalibyśmy na tej stronie. Stan wojenny był jedynym ratunkiem dla tego biednego kraju. Gdyby nie on to Polska spłynęłaby krwią i zostałaby podzielona na strefy okupacyjne tak samo jak w 1792 [rozbiory], inaczej mówiąc wkroczyłyby armie bloku socjalistycznego. Polska stanęła w 1981 roku na krawędzi zagłady. Owszem, zginęło wówczas 100 osób ale gdyby nie stan wojenny zginęłoby znacznie więcej. A tak swoją drogą, zamach Piłsudskiego z 1926 roku pochłonął 400 ofiar i nikt mu nie robi wyrzutów. Czy wy cierpicie na relatywizm historyczny ? Zamiast minusów wolałbym logiczny argument.

          3. Jakbyś znał historie to zamiarem powstańców było przejcie okupowanej Warszawy przed Sowietami. NIESTETY wyszło inaczej. Ty byś pewnie nie podjął walki ?

          4. Czy ty rozumiesz co piszesz ? W 1944 roku Warszawa była okupowana przez niemców. Żeby przejąć Warszawę przed sowietami, trzeba było wpierw stoczyć walkę z niemcami.

          5. Przejęcie Warszawy było wówczas niemożliwością, ponieważ POWSTAŃCY byli co prawda bardzo waleczni ale fatalnie uzbrojeni w przeciwieństwie do niemców. Zakładając że Powstanie by się powiodło to na horyzoncie czekał sowiecki wróg. W takiej sytuacji walka z wypoczętymi i dobrze uzbrojonymi kacapami byłaby niemożliwa. W 1944 nie należało rozpoczynać Powstania tylko pozwolić ruskim przejść na berlin co i tak się stało.

          6. Ludzie, czy wy czasem nie przesadzacie z tym „z małej litery” „z dużej litery”? Forma grzecznościowa pisana dużą literą, o ile mnie pamięć nie myli, zwyczajowo jest przyjęta dla listów i pism, w odniesieniu do osoby która jest adresatem. Uznana ale nieobowiązkowa. Tymczasem coraz częściej posty wyglądają tak: „Ja ci (celowo z małej litery) powiem że Moja racja jest bardziejsza”. Żal.

      2. @Robert Piszesz nieprawdę. Rozkaz wybuchu Powstania nie został wydany w Londynie. Decyzję pozostawiono Delegatowi Rządu na Kraj. Po 73 latach od wybuchu Powstania każdy może być „mundry”. Jest takie pojęcie jak „efekt pamięci wstecznej”. Sprawdź co to znaczy. Dzisiaj wiesz kto, co kiedy i jak zrobił, bo spłynęły najróżniejsze dane, które uporządkowali historycy. Dlatego możesz sobie wybierać optymalny sposób postępowania. Życie jednak nie jest komputerową grą strategiczną. Oni wtedy tego nie wiedzieli. Wiedzieli natomiast, to co Sowieci robili na wschodzie Polski w 1939, co robili w 1920, wiedzieli co zrobili oni z żołnierzami AK, którzy wyzwolili Wilno i wiedzieli, że Niemcy zarządzili zgłoszenie się do robót 200 tysięcy mieszkańców Warszawy. Nie mogli wiedzieć, że Niemcy zdecydują się bronić miasta, w którym posiadali słabe siły, że Sowieci pozwolą się powstaniu wykrwawić, że Niemcy zdecydują się na kompletnie irracjonalną decyzję o zniszczeniu miasta, którego nie zamierzali bronić i de facto nie bronili. Teza o dogadaniu się Churchilla ze Stalinem co do wybuchu Powstania jest nieprawdziwa. Nigdzie nie znajdziesz wiarygodnego potwierdzenia tego co napisałeś.

        1. Przyznam ci rację chociaż nie do końca. Komu podlegał dalegat rządu na kraj jak nie Brytyjczykom. Po drugie to że Niemcy będą się bronić jest oczywistością, mimo słabych sił ściągną posiłki. To że zniszczą miasto, można było się domyśleć znając ich bestialstwo. Tezy o sojuszu brytyjsko-sowieckim można się również domyśleć. Dokąd po wojnie uciekali dowódcy Powstania. Gdzie po wojnie powstał rząd na uchodźstwie. Spróbuj połączyć fakty.

          1. @Robert Jeszcze raz powtarzam – wiesz to, o czym ówcześni nie wiedzieli. Do faktów dołączasz swoje tezy, niczym nie potwierdzone. Zbudowałeś sobie fałszywy obraz i nie podajesz faktów, tylko interpretacje, które nie mają potwierdzenia w danych historycznych. Niemcy ostatecznie miasta nie bronili i Sowieci zajęli je bez oporu. Gdyby decyzję o wybuchu Powstania rzekomo inspirował Churchill, to delegat dostałby klarowne rozkazy a nie prawo swobodnego podjęcia decyzji. To, że alianci wyrolowali nas w Teheranie, Jałcie i Poczdamie nie ulega najmniejszej wątpliwości. Sama decyzja o wybuchu powstania była jednak dla Churchilla absolutnie nie na rękę. A Churchill jakkolwiek mocno cyniczny i nastawiony na obronę brytyjskiego interesu, pod koniec wojny był zwolennikiem wojny z Sowietami. Roosevelt był tego absolutnym przeciwnikiem i Churchill okazał się za krótki na przeforsowanie swojej koncepcji. Skądinąd Anglicy i tak mu podziękowali za służbę i już w Poczdamie W. Brytania była reprezentowana przez Attlee. Nie pisz nieprawdy, bo twierdzenie, że Powstanie było „niepotrzebną daniną polskiej krwi”, jest kompletnie nieuzasadnione. Żadna danina nie jest uzasadniona ale czasami po prostu nie da jej się uniknąć.

          2. Doskonale wiedzieli, AK, delegatura na kraj mieli swój dobrze zorganizowany wywiad [służby specjalne], gdyby nie Powstanie, to alianci o wiele trudniej by przegryźli ten orzech zwany hitlerem. Powstanie sprawiło że niemcy musieli całą swoją moc skoncentrować na Polsce. Masz racje że Niemcy nie bronili miasta, tylko go kompletnie zrujnowali. Niestety, wybuch Powstania był aliantom na rękę, proszę cię prześpij się z tym i pomyśl na chłodno bez emocji. Dziękuję ci za argumenty, lubię taką dyskusję. Pozdrawiam.

          3. @Robert Z niczym nie muszę się przesypiać. Widać, że ewidentnie opierasz się na Ziemkiewiczu i Zychowiczu. Ciekawa beletrystyka. Robią jednak ten sam błąd. Uwzględniają w analizie to, czego ówcześni nie wiedzieli a pomijają to, co im psuje teorię. Prosty fakt – Niemcy zażądali stawienia się do robót 200 tys. mieszkańców, bo wiedzieli, że coś wisi w powietrzu. Co by się stało z tym ludźmi gdyby się podporządkowali zarządzeniu? Niemcy wysłaliby ich do Auschwitz czy kazaliby im robić umocnienia? A jeżeliby robili te umocnienia i Hitler nakazałby budowę Festung Warschau, to co by się stało z miastem? Co do tej tezy jakoby wybuch Powstania był na rękę aliantom, to podeprzyj to jakimkolwiek dokumentem źródłowym. Polska była sprzedana Stalinowi już w Teheranie. Jałta była tylko przypieczętowaniem sowieckiej okupacji a Poczdam, to już tylko logistyka.

          4. Nie opieram się na ziemkiewiczu i zychowiczu. Niemieckie wezwanie do stawienia się było atakiem wyprzedzającym, bo jak zauważyłeś wisiało coś w powietrzu. Gdyby nic w powietrzu nie wisiało to nie byłoby tej branki. Niemiecki wywiad wiedział że będzie gorąco więc chciał osłabić Warszawę. Powtarzam ci, jak mogli nie wiedzieć. POLSKIE PAŃSTWO PODZIEMNE posiadało własne tajne służby bo bez nich nie mogłoby funkcjonować. Rzymianie mówili- ten jest winny, kto ma z tego korzyści. Pomyśl, kto najbardziej skorzystał na Powstaniu Warszawskim, bo na pewno nie Polska.

          5. @Robert Po raz kolejny popełniasz błąd laika i dziwisz się, że nie zostały należycie wykorzystane dane wywiadowcze. Ty teraz wiesz, które się potwierdziły a które były dezinformacją. Jednak w chwili gdy one spływały, nie były tak oczywiste dla ówczesnych decydentów, jak są teraz dla nas. W 1939 roku polska „dwójka” miała kompletny plan mobilizacyjny Wehrmachtu, znała rozlokowanie niemieckich jednostek, znała datę rozpoczęcia ataku. Uchroniło nas to przed tym atakiem? Podjęto optymalne decyzje? W 1941 roku Stalin miał pełne dane na temat daty rozpoczęcia Barbarossy, znał dyslokację niemieckich oddziałów. Uwierzył w nie, wydał odpowiednie rozkazy? W 1941 roku amerykańscy kryptolodzy przechwycili i odszyfrowali japoński rozkaz ataku na Pearl Harbor. Uchroniło to Amerykanów przed zniszczeniem floty? Dowództwo wydało odpowiednie rozkazy flocie i lotnictwu?

          6. Co do dezinformacji, 1939, pearl harbor przyznam ci rację. Operacja barbarossa była możliwa dlatego że sowieci totalnie przegrali z Finlandią w wojnie zimowej. Była to kompletna porażka stalina, która zachęciła hitlera do Barbarossy. Zignorowałeś moje pytanie, kto zyskał na Powstaniu Warszawskim ?

          7. @Robert Wtręt odnośnie tego, dlaczego była możliwa Barbarossa, nijak ma się do dyskusji ale widać boli Cię fakt, że Stalin miał pełne dane wywiadowcze ze sprawdzonych wielokrotnie źródeł. No ale jeśli jest się promoskiewskim, to w pełni zrozumiałe. Nawiasem mówiąc sowiecka napaść na Finlandię nie tyle zachęciła Hitlera do ataku na dotychczasowego sojusznika, co przekonała go, że zwycięstwo jest możliwe. Plany Barbarossy powstały dopiero po aneksji przez Sowietów Besarabii a powodem ataku była gigantyczna koncentracja wojsk sowieckich na granicy z Niemcami i Rumunią i urzutowanie wojsk do ataku. Twojego pytania nie zignorowałem. Nie zawsze odnoszę się do każdego zdania wypowiedzi, bo nie zawsze mam czas rozwijać swoją odpowiedź. Na pytanie kto zyskał na wybuchu Powstania odpowiedź jest bardzo prosta. Zyskali Sowieci i kolaborancki „rząd” PKWN. Sowieci weszli do nie bronionego miasta. Swoje cele strategiczne i tak mieli zagwarantowane bo alianci i tak już nas sprzedali Stalinowi w Teheranie. Powstanie było im na rękę i dlatego ich radio zachęcało ludność Warszawy do zrywu powstańczego zapewniając, że Sowieci udzielą powstańcom pomocy. Dla władz państwa podziemnego decyzja o rozpoczęciu Powstania była diabelską alternatywą. Nie było dobrego rozwiązania.

          8. Stalin podobnie jak Brytyjczycy miał dane wywiadowcze. Chyba nie sądzisz że brytyjski wywiad był gorszy od sowieckiego. Nie sama napaść na Finlandię zachęciła hitlera ale przekonała o możliwości zwycięstwa, no przecież na jedno wychodzi. Napisałeś że sowieci zyskali, dalej piszesz że alianci nas sprzedali. Wśród aliantów byli też brytyjczycy więc przyznałeś mi rację. Chyba zgodzisz się że zaufanie do sowietów było naiwnością patrząc na 1920 i 1939. To ciebie boli prawda o brytyjskiej agenturze no ale jak się jest prolondyńskim, to w pełni zrozumiałe.

          9. @Robert A co do dyskusji ma wtręt o brytyjskim wywiadzie? Skądinąd bez dwóch zdań sowieckie służby były dużo skuteczniejsze niż jakiekolwiek alianckie. Służby Sowietów już w latach dwudziestych miały skuteczne siatki agenturalne w UK, Francji, Niemczech, Szwajcarii czy USA. Brytyjskie służby – skoro je przywołałeś – nigdy nie posiadały siatek nielegałów w Sowietach a ich poziom penetracji Związku Sowieckiego był groteskowy. INO OGPU już w latach dwudziestych pozyskiwał obywateli brytyjskich, którzy potem byli umiejętnie plasowani na kluczowych stanowiskach państwowych. Najbardziej znanym jest Kim Philby, który w kluczowym momencie kierował komórką wywiadu odpowiadającą za zwalczanie sowieckiej agentury. Brytyjczykom, czy Amerykanom nigdy nie udało się pozyskać żadnego znaczącego źródła u Sowietów na podstawie własnej pracy typowniczo-werbunkowej. Pozyskiwali źródła tylko spośród tych, którzy sami się do nich zgłosili. To tyle odnośnie Twojego wtrętu.
            W niczym Ci nie przyznałem racji. O ile ja wskazałem ewidentne zyski Moskwy z wybuchu Powstania, o tyle Ty niczego nie udowodniłeś. Bronisz rozpaczliwie swoich tez i zaczynasz sięgać po coraz bardziej absurdalne argumenty. Czynisz to ze względów ambicjonalnych, bo dyskusję obserwują Twoi kumple z ekspozytury rosyjskich służb – promoskiewskiej Zmiany. Ja natomiast nigdy, do niczego nie należałem a moją jedyną Ojczyzną jest Polska.
            Wracając do dyskusji. W 1944 roku sowieckie czołgi stały się faktem na ziemiach polskich. Po operacji Bagration i rozbiciu wojsk Grupy Armii Środek Niemcy mogli się już tylko cofać. Jeżeli AK miała wystąpić w roli gospodarza – a pamiętajmy, że Państwo Podziemne było jedyną legalną kontynuacją II Rzeczypospolitej – to musiała podjąć próbę wyzwolenia stolicy. To co Ty wiesz dzisiaj, wcale nie było oczywiste wtedy. Pamiętajmy, że w Paryżu doszło do mini powstanka i Paryż udało się wyzwolić. Inne okoliczności, inne realia ale kierownictwo AK miało podstawy przypuszczać, że w Warszawie również się powiedzie. Podjęli taką a nie inną decyzję. Skończyło się tak jak wiemy. Nie była to jednak decyzja samobójcza jak sugerują niszczyciele polskiej pamięci historycznej – proberlińskie lemingi i promoskiewskie trolle. Domniemana „prawda” o londyńskiej agenturze, to bajki dla dużych, mało znających historię dzieci. Ja jestem w stanie jasno i wyraźnie stwierdzić, że Polska na pewno nie ma przyjaciół ani na Zachodzie, ani na Wschodzie. Żadnych. Angole nigdy nam nie sprzyjali ale potrafili nas wykorzystywać do obrony swoich interesów. Podobnie jest z Francuzami. Ani jedni ani drudzy nas nigdy nie rozbierali, bo z nami nie graniczą. Natomiast naszymi bezpośrednimi, zweryfikowanymi w 100 procentach przez historię wrogami są Niemcy i Rosja. Niezależnie jak na danym etapie te państwa się nazywają. Czy są to Prusy, Cesarstwo Niemieckie, Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego, III Rzesza, Republika Federalna Niemiec, Wielkie Księstwo Moskiewskie, Imperium Rosyjskie, Rosja Radziecka, Związek Sowiecki czy Federacja Rosyjska.

          10. To ty bronisz nielogicznych tez. Ja kieruję się prawdą i zdrowym rozsądkiem. Nie przyszło ci do głowy że brytyjczycy a także amerykanie byli sprytniejsi. Sowieci nas jawnie mordowali a Brytyjczycy byli sprytniejsi bo posyłali nas na śmierć w chwale krwawego bohaterstwa. Mam na myśli nie tylko Powstanie ale także np.-Monte Cassino. Ty na to nigdy nie wpadniesz, bo to wymaga wyższej inteligencji. Oskarżając mnie o ruski trolling to
            zauważ że z całą mocą krytykuje sowiecki system a ty bronisz Anglosasów którzy na równym stopniu byli wrogami Polski. Tyko nie trąb o absurdalnych argumentach że tak nie jest. Ty nie rozumiesz że mocarstwa instalują swoją agenturę w słabszych krajach. Mieliśmy agenturę sowiecką to w takim razie dlaczego nie miało być agentury brytyjskiej czy jakiejkolwiek innej. Ocenę zostawmy internautom, niech oni ocenią kto ma rację. Na koniec dam ci intelektualnego gonga. Piszesz że angole nas nie rozbierali, to w takim razie czym była jałta jak nie rozbiorem Polski z kresów dokonanym przez stalina, roosvetla i churchilla. To oczywiście ”absurdalna teza”.

          11. @Robert No jeżeli Ty jesteś jurorem „wyższej inteligencji”, to można być spokojnym werdyktów. Gdzie niby dopatrzyłeś się mojej rzekomej obrony Anglosasów? Wyraźnie stwierdziłem, że Polska nie ma przyjaciół ani na Zachodzie ani na Wschodzie. Wyraźnie stwierdziłem, że Angole zawsze nam szkodzili i prowadzili antypolską politykę. W Jałcie nas sprzedali Moskwie a nie uczestniczyli w rozbiorze. Jałta nie była rozbiorem Polski, tylko oddaniem naszej Ojczyzny pod rosyjską strefę wpływów. To subtelna różnica. Nawiasem mówiąc znacznie aktywniejszy udział w tym wszystkim miał Roosevelt niż Churchill. Przy okazji – nazwiska Robert piszemy wielką literą. To gdzie ta moja rzekoma obrona Anglosasów? Angole wystawili nas w 1939 i w 1943, 1944 i 1945. Chcieli nas wyrolować po pierwszej wojnie, przy podziale terytorium i faworyzując Niemców. Jasne sformułowania? Gdzie ta obrona Anglosasów? Ty zaś atakujesz sowiecki system i gloryfikujesz Rosję, na takiej samej zasadzie jak proberlińskie lemingi atakują nazistów a łaszą się do Niemiec. Powtórzę – dla Polaka, po 123 latach okupacji rosyjskiej, bycie prorosyjskim jest tak samo ohydne, jak bycie proniemieckim. Rosja i Niemcy rozbierały nas 4 razy i zrobią to ponownie jeśli tylko będą na to mieli szansę. Obecna prorosyjska Zmiana jest taką samą bazą werbunkową SWR i GRU jak przedwojenna KPP była ekspozyturą INO OGPU (później INO NKWD) i Razwiedrupru.

          12. Jałta to nie rozbiór, to czym było zabranie Kresów przez stalina ? Owszem, dostaliśmy Ziemie Odzyskane ale Polska straciła prawie 80 000 km kwadratowych powierzchni. Czy sprzedaż Moskwie to nie uczestnictwo w rozbiorze, oczywiście że uczestnictwo. Te nazwiska celowo napisałem małą literą bo one mają krew na rękach. roosvelt i churchill mieli taki sam udział w Jałcie, obniżając udział churchilla śmiesz twierdzić że nie bronisz anglosasów. Rosji nie gloryfikuję tylko mam szacunek dla Polskich a także Rosyjskich ofiar systemu sowieckiego. Po raz kolejny ci tłumaczę jak grochem o ścianę. Powstanie Warszawskie nie miało żadnych ale to żadnych szans powodzenia. Są 2 możliwości- celowy sabotaż lub naiwny, samobójczy rozlew krwi. Mogło to się skończyć gorzej gdyby stalin nie szykował się do ataku na berlin. To dlatego ruscy odpuścili sobie Powstanie Warszawskie, bo gdyby nie plany berlińskie stalina to również oni na równi z niemcami popełniali by zbrodnie na Warszawiakach. stalin nie chciał się mieszać w Powstanie bo oszczędzał siły do ataku na berlin. Powtarzam, branka 200 tysięcy mężczyzn była atakiem wyprzedzającym ze strony niemców bo wiedzieli że będzie gorąco. Krystyna Skarbek to brytyjska agentka. Możesz wierzyć lub nie ale jej podobnych było tysiące. Nie pisz farmazonów o diabelskiej alternatywie, bo nie wywołuje się Powstania bez szans powodzenia. Ty szanowny EASYRIDERZE nigdy tego nie zrozumiesz bo taka wiedza wymaga wysoko rozwiniętego analitycznego umysłu, którego tobie brak.

          13. @Robert Głoś sobie co chcesz obywatelu rusofilu. Rusofilia w Polsce jest równie groteskowa jak neonazizm wśród Rosjan. Spuść z tonu z tym „rzucaniem grochem o ścianę”. Jeżeli chcesz być przekonujący to uzupełnij wiedzę, zapoznaj się ze źródłami zawodowych historyków. Może wówczas mnie będziesz musiał posługiwać się sformułowaniami typu: „możesz wierzyć lub nie”. Historia to nie kwestia wiary, „analityku”.

          14. Czy ty rozumiesz co piszesz? Nazywając mnie rusofilem, dałeś upust swojej ignorancji. Czy dla ciebie szacunek do ludzkiego cierpienia to rusofilia? Twoja wersja historii jest rodzajem religijnego dogmatu, którego będziesz bronił do końca bez względu na wszystko. W twoim przypadku historia to kwestia wiary. Twój ukochany churchill powiedział HISTORIA BĘDZIE DLA MNIE ŁASKAWA, PONIEWAŻ MAM ZAMIAR JĄ NAPISAĆ. On tę historię pisał dla ciebie i tobie podobnych. Tak pracują zawodowi historycy, fałszując historię. Ty nie chcesz poznać prawdy takiej jaka ona jest, ponieważ tkwisz w ciemności.

          15. @Robert Znowu boksujesz się z tezami, które stawiasz a które nie wynikają z moich słów. Gdzieś wyczytał, że Churchill to „mój ukochany”? Wydymał nas tak samo jak Roosevelt a pod koniec wojny rzucił w twarz Andersowi, który przypomniał mu alianckie gwarancje: „może pan zabrać swoje dywizje, nie są mi już potrzebne”. To gdzieś wyczytał tę moją „ukochaność”? A ta Twoja rusofilia, jako rzekomy objaw szacunku do ludzkiego cierpienia? Tak sobie to tłumaczysz? Szkopów zginęło w czasie wojny około 7,5 mln. Też im współczujesz? Ja nie. Nie musieli wywoływać wojny i razem z kacapami na nas napadać. Zanim nastąpiła Jałta, w której wszyscy nas wyrolowali, to Niemcy i Ruscy mordowali Polaków i razem rozebrali naszą Ojczyznę. Zanim w Rosji władzę przejęli bolszewicy w 1917 roku, to Polska była okupowana od ponad stu lat przez Rosję. Zmiana rządów i ustroju państwa niczego nie zmieniła i Rosja Sowiecka jak tylko okrzepła, to natychmiast napadła na Rzeczpospolitą. Rosja i Niemcy to nasi odwieczni wrogowie. Germanofilia czy rusofilia są w równym stopniu zdradą polskiej racji stanu. Nie popadasz czasem w megalomanię pisząc o poznawaniu „prawdy”. Sugerujesz, że jesteś jej miarodajnym interpretatorem?

          16. Wcześniej umniejszyłeś udział Churchilla w Jałcie na rzecz roosvelta a teraz piszesz że obaj tak samo nas wydymali, wybacz ale to hipokryzja. W niemieckich obozach śmierci nie mordowano niemców ale inne narodowości, głównie Polaków i Żydów. Z kolei w sowieckich łagrach poniosło śmierć bardzo, bardzo dużo Polaków i nawet 20 milionów Rosjan, czy ta liczba EASYRIDERZE cię nie przeraża, bo mnie tak. Prawdą jest że Polaków mordowali ruscy jak i niemcy, czy ja temu zaprzeczyłem, oczywiście że nie. W żadnym razie nie podpadam po megalomanię. Po prostu trzymam się żelaznej logiki. Miarodajnym interpretatorem prawdy jest przede wszystkim żelazna logika. Drogi EASYRIDERZE, zawodowi historycy nie zawsze mówią prawdę. Zawodowych historyków miał stalin czy hitler, miała ich komunistyczna władza w Polsce, ma ich także platforma obywatelska jak też prawo i sprawiedliwość. Zawodowym historykiem jest jan tomasz gross, który szkaluje Polskę. Chyba zgodzisz się ze mną że takim typom nie należy ufać.

          17. @Robert Z faktu, że udział Churchilla był mniej szkodliwy niż Roosevelta, nie wynika, że ten pierwszy nie przyczynił się do wyrolowania Polski. Gdzież tu hipokryzja albo admiracja Churchilla? Nie pisałem o mordowaniu Niemców w obozach ale o tym, że zginęło ich około 7,5 miliona. Zginęli bo zachciało im się wojny. Wszystkim się zachciało? Nie było wśród tych ofiar żadnego przyzwoitego człowieka? Podobnie ma się sprawa z Rosjanami. W ogóle nie wchodzę na poziom oceniania „dobrych” i „złych” ofiar wojny. Patrzę na to tylko jako Polak, którego Ojczyzna została napadnięta przez dwóch wrogów. „Żelazna logika”, którą przywołujesz ma taką samą właściwość jak „prawda”. Te pojęcia nadają się do działań matematycznych a nie do interpretacji faktów. Historia i pamięć historyczna były, są i będą instrumentem polityki co genialnie podsumował Orwell. W 1939 roku wybuchła wojna. Prawda czy fałsz? Oczywiście, że prawda. Co jednak z tego wynika, co się do tego przyczyniło. To już kwestia interpretacji. Ty sobie założyłeś jakiś wariant tego wszystkiego i nazywasz to „żelazną logiką”. Dla kogoś innego wcale to nie musi już być takie „żelazne”. To, że historycy często wysługują się rządzącym nie jest niczym dziwnym. Taka jest natura ludzka. Gdyby była inna, to wszyscy bylibyśmy szlachetni, dobrzy, prawdomówni, uczciwi. Jednak z faktu, że różni historycy, różnie interpretują różne wydarzenia, nie wynika, że pewne rzeczy nie są zweryfikowane i udokumentowane ponad wszelką wątpliwość. I tak o ile wypuszczenie Andersa i innych wyższych dowódców z sowieckich więzień nie stanowi żadnej zagadki – żadni historycy nie dopatrują się tu drugiego dna – o tyle przywołana śmierć Berii, jej dokładne okoliczności nie zostały dokładnie wyjaśnione. Po prostu Moskwa nie opublikowała na ten temat dokumentów a relacje świadków nie są jednoznaczne. Na podobnej zasadzie żaden historyk nie powie, co się stało z szefem Gestapo – Heinrichem Müllerem. Są spekulacje ale pewności nie ma. Z „logiką” – tą potoczną a nie matematyczną – jest trochę tak jak to usłyszał szeregowiec Taylor w „Plutonie”, gdy próbował się tłumaczyć: tłumaczenie i dziurę w dupie – każdy ma swoje.

          18. Udział churchilla był równy udziałowi roosvelta. Umniejszanie roli churchilla jest doskonałym dowodem twojej hipokryzji i admiracji co ponad wszelką wątpliwość udowodniłem. Zaprzeczając obrony anglosasów zrobisz dziwkę z logiki. niemcy co potwierdziłeś nie zabijali swoich w obozach. Zginęło ich ponad 7 milionów na własne życzenie bo chcieli wojny co napisałeś. Oczywiście ruskim też zachciało się wojny jak również napisałeś. Zaznaczam że żaden niemiec nie zabił niemca w obozie zagłady ale jak wielokrotnie wspominałem, ruscy mordowali ruskich co dowodzi że ruscy w pewnym sensie również byli ofiarami sowieckiego systemu. W przypadku andersa historycy nie dopatrują się drugiego dna po nie chcą go zauważyć. A tak poza tym masz rację.

          19. @Robert Dobrze, czas kończyć te dysputy, bo stają się jałowe. Zwłaszcza, że „żelazną logiką” wykazałeś moją rzekomą admirację Churchilla. Jeżeli dowodem ma być to, że – według mojej oceny – w mniejszym stopniu przyczynił się do sprzedaży Polski, niż Roosevelt, to cudzysłów przy tej „żelaznej logice” jest uzasadniony. Odnoszę wrażenie, że nie zapoznałeś się ze znaczeniem słów hipokryzja i admiracja i dlatego używasz ich podług swojego uznania. Podobnie jak interpretujesz niektóre wydarzenia. Akurat kulisy konferencji teherańskiej czy jałtańskiej są dobrze znane, podobnie jak stenogramy rozmów Churchilla z Rooseveltem czy też korespondencja między nimi. Zapewne nie jest dla Ciebie tajemnicą, to, że Churchill był zwolennikiem otwarcia drugiego frontu nie w Normandii ale chciał uderzenia w tzw. miękkie podbrzusze Europy – na Bałkanach celem zajęcia Europy Wschodniej przed nadejściem wojsk sowieckich? Zapewne wiesz również, że absolutnie nie zgodził się na to Roosevelt, który zwyczajnie wykorzystał sytuację, w której to Anglia miała mniej wojsk, floty i zadłużyła się u Ameryki? Zapewne masz takie szczegóły w małym palcu i stąd Twoje „precyzyjne” wyliczenie odnośnie równego udziału Churchilla i Roosevelta w procesie oddania Polski pod sowiecką strefę wpływów. A odnośnie Andersa, to wykryłeś jakąś zmowę milczenia wśród historyków? Anglosascy, to jestem w stanie zrozumieć – skoro tak opletli swoją rzekomą agenturą Sowiety, że byli w stanie Stalinowi wyciągać ludzi z Łubianki – to nie dziwię się, że się z tym kryją, hehe. Rosyjscy historycy – też klarowne. Skoro angielska agentura tak ich omotała, że Stalin był bezwolny, to ruscy historycy zapewne się tego wstydzą i też uczestniczą w fikcji. Ale niemieccy? Ani słowa o angielskiej agenturze, która wyciągała Stalinowi ludzi z Łubianki? No tak ale skoro wszyscy zawodowi historycy kłamią, to tylko Ty jesteś zdolny do prawidłowej interpretacji faktów historycznych. Skoro jednak ci zawodowcy kłamią, to na czym opierasz swoją wiedzę? Podziel się tą tajemnicą, to i inni będą mieli szansę dowiedzieć się „prawdy”. Przy okazji – Gross nie jest historykiem. Jego „dzieła” zostały zjechane przez zawodowców. Zero warsztatu historycznego, brak metodologii, niewiarygodne, niepotwierdzone źródła. Interpretacja oparta o „żelazną (grossową) logikę”. Facetowi pozwalają wykładać historię nie dlatego, że jest historykiem, tylko dlatego, że modelowo pluje na Polskę. To element wojny informacyjnej o pamięć historyczną. Zarówno szkopy jak i kacapy wypierają się swojego współudziału w rozpętniu II wojny światowej. Gdybyś przeciętnego ruska zapytał o napaść na Polskę 17 IX 1939 roku, to by się oburzył. Oni od dawna mają do tego „interpretację”. Niemcy przez długi czas milczeli, bo było zbyt wielu świadków a pamięć zbyt świeża. Teraz jednak okrzepli i szukają zastępczego winnego. Znaleźli nas. Słyszałeś kiedyś by rosyjskie media podjęły temat „polskich obozów” i niesłychanego tupetu zachodnich mediów? Czyżby ruscy nie wiedzieli, że w niemieckich obozach koncentracyjnych ginęli ich żołnierze? Wiedzą doskonale, bo ruscy żołnierze nie trafiali do obozów jenieckich, tylko do koncentracyjnych. Skądinąd niemieccy też nie trafiali do jenieckich, tylko do łagrów. Powod był prosty – Sowiety nie podpisały konwencji genewskiej. Czy rosyjskie media, historycy, elity nie wiedzą o tym, kto gazował ich żołnierzy? Może tu się dopatruj jakiejś zmowy historyków a nie trać energii na absurdalne rozważania odnośnie Andersa. Człowieka, który był pięciokrotnie ciężko ranny, czterokrotnie odznaczany Krzyżem Walecznych za wojnę z bolszewikami w 1920, czterokrotnie Krzyżem Walecznych za męstwo w II wojnie, czterokrotnie Virtuti Militari. Mało? Człowiek, który był odznaczony m.in. orderem Św. Jerzego za męstwo w I WŚ. Najwyższe odznaczenie wojskowe Imperium Rosyjskiego. Przypadek? Człowiek, który był torturowany na Łubiance a mógł tak jak Berling zdradzić Polskę i pójść na służbę Sowietów, którzy mu ją proponowali nawet wówczas gdy w Moskwie wyły syreny obrony przeciwlotniczej i spadały niemieckie bomby. Dlatego jeżeli chcesz by Cię traktować poważnie w dyskusjach o historii, zanim weźmiesz się za interpretację i obrażanie rozmówcy, poznaj więcej danych źródłowych i prac historycznych. Wtedy ze znacznie większą łatwością zaczniesz odróżniać fakty od mitów a informację od dezinformacji. Pozdrawiam. Dla mnie rozmowa jest zakończona.

          20. Faktem jest że roosvelt chciał Normandii, a churchill był zainteresowany basenem Morza Śródziemnego bo anglia posiadała tam bazy np. na Malcie oraz interesowała ją europa wschodnia. Dzięki Bogu ta koncepcja upadła. Gdyby ”miękkie podbrzusze” doszło do skutku to nastąpiłaby krwawa rzeź która rozlałaby się na całą europę środkową, również Polskę co spowodowałoby śmierć milionów ludzi , więcej niż w Powstaniu Warszawskim . Brytyjczycy chcieli tym sposobem pierwsi przed sowietami dotrzeć do Polski a sowieci by nie byli bierni. stalin powiedział. ”to nie niemcy ale Polska to nasza największa zdobycz wojenna”, Profesor Szaniawski powiedział że Rosja zawsze marzyła żeby graniczyć z niemcami co dowodzi prawdziwosci słów stalina. Brytyjczycy także chcieli graniczyć z niemcami i podobnie jak sowieci zainstalować u nas swoją agenturę w celu uczynienia z Polski swojej kolonii ale to stalin przejął Polskę robiąc z niej swoją kolonię. Nie godząc się z churchillem, roosvelt chciał popsuć plany brytyjczykom. roosvelt i churchill gardzili Polską sprzedając stalinowi nie mogąc samymi jej przejąć. Ty nigdy ale to nigdy tego nie zrozumiesz, bo masz za słabą logikę. Po drugie, twoja apoteoza i idolatria do churchilla zaćmiewa ci umysł. niemcy nie ujawnią dokumentów o anglikach czy ruskich bo ci również mają papiery na niemców, oni się wzajemnie szachują. ruscy się oburzają o 1939, fakt to prawda. Nie obrażam rozmówcy, to ciebie ”obraża” żelazna logika. anders był zdrajcą co potwierdza film Andrzeja Kępińskiego. Bronisz andersa bo był człowiekiem churchilla. Dla mnie rozmowa nie jest zakończona, tu uciekasz przed prawdą. Gross jest wykładowcą na Priceston, jest socjologiem i historykiem, fakt kłamliwym ale jednak historykiem. Tajemnicą mojej wiedzy jest zdrowy rozsądek.

        1. Chcesz źródeł, może IPN ? Historia jest wersją przeszłych wypadków, na które ludzie zdecydowali się zgodzić-napoleon Bonaparte. Historia będzie dla mnie łaskawa, ponieważ mam zamiar ją napisać-winston churchill. Ten sposób myślenia wyznaje oficjalna historia, IPN także. IPN nie ma nic wspólnego z prawdą historyczną. Jest to narzędzie walki politycznej i ideologicznej.

        2. @Daro72 A te fakty znasz? (yt) „POWSTANIE WARSZAWSKIE ,A !! UKRAIŃSKIE ZBRODNIE W WARSZAWIE 1944” ; „Bitwa o Warszawe -Powstanie Warszawskie dokument Discavery” ; „Powstanie Warszawskie: Bohaterstwo i zdrada”. Nie mogę znaleźć artykułu, który opisywał fakty a nie koloryzował, wtedy wielu inaczej by spojrzało na ten niewątpliwie bohaterski czyn Polaków, ale jakże nieprzemyślany (albo i przemyślany przez wrogów?) zryw ludności Warszawy. Nikt nie kwestionuje bohaterstwa wszystkich Powstańców, ale wielu nie zgadza się ze śmiercią tak wielu Polaków, niepotrzebną śmiercią przez nieprzemyślane (lub inne?) decyzje. Obowiązkiem każdego! przywódcy narodu, jest takie prowadzenie polityki (każdej!) aby uchronić ludność cywilną przed rzezią. A Powstanie Warszawskie było w większości masakrą ludności cywilnej.

          Pozwolę sobie wkleić komentarz pod jednym z filmów o Powstaniu Warszawskim. Myślę, że warto się zastanowić, cyt. „Powstanie Warszawskie czyli jak zamienić zbrodnię w sukces i kłamstwa temu służące. 1. Gdyby nie PW mówilibyśmy po rosyjsku; kłamstwo, bo już w Teheranie (1943) Alianci uzgodnili podział stref wpływu w Europie po przyszłym zwycięstwie nad Hitlerem. 2. Gdyby nie PW bylibyśmy republiką radziecką; kłamstwo, bo zgodnie z ustaleniami w Teheranie państwa nowej Europy podporządkowane Związkowi miały mieć status państw, a nie republik. Nawet Rumunia, będąca oficjalnie sojusznikiem Niemiec nie została „za karę” wchłonięta do ZSRR. 3. Lepiej zginąć niż żyć na kolanach; kłamstwo, bo tylko żywy może dziecko wychować na swojego następcę, tylko żywy może budować swój Kraj. Martwy nic nie może zrobić; jego dziecko zostanie wychowane przez zabójcę na kolejnego zabójcę a jego Kraj zostanie ograbiony. 4. AK czekała śmierć po wejściu Rosjan do Warszawy, więc woleli zginąć w walce; kłamstwo, bo gdyby tak było, to powinni byli wyjść z Warszawy i zginąć w otwartej walce gdzieś pod Warszawą. A tak można im zarzucić chowanie się pośród cywilów i używanie mieszkańców Warszawy jako żywych tarcz. Ten zarzut jest całkiem realny, bo w PW zginęło 200 tysięcy cywilnych Warszawiaków a tylko 14 tysięcy Akowców. 5. Najważniejszy jest honor; no, tutaj to aż nie wiadomo co powiedzieć, skoro całe dowództwo AK przesiedziało PW gdzieś w piwnicy a po poddaniu Powstania spokojnie cali i zdrowi udali się do niemieckiej niewoli, z której ich wyzwolili Amerykanie, aby resztę życia spędzić na Zachodzie, otwierając od czasu do czasu kolejną szkołę swojego imienia… Gdzie na litość boską ci panowie generałowie (awansowani podczas Powstania…) mieli honor? Gdzie mieli honor idąc przez zniszczone Miasto, idąc pośród 200 tysięcy zamordowanych Warszawiaków?? No gdzie mieli? Dlaczego żaden z nich nie zginął w walce? Dlaczego żaden z nich nie palnął sobie w łeb?? Honor.. dobre sobie… 6. PW pokazało światu heroizm Polaków; kłamstwo, bo PW wywołane było przeciwko Stalinowi ale wbrew ustaleniom Aliantów, a więc pokazało ono brak możliwości uzgodnień z Polakami! Proszę zwrócić uwagę, że Alianci tak naprawdę nie pomogli Powstańcom, bo ci złamali uzgodnienia Aliantów! 7. Rosjanie są winni, bo nie pomogli PW; kłamstwo, bo PW było przeciwko Rosjanom! Czy Rosjanie mieli być na tyle głupi, aby wesprzeć akcję przeciwko samym sobie? Stalin nie był idiotą i poczekał, aż Niemcy zniszczą Warszawę i wymordują 200 tysięcy Warszawiaków. 8. Alianci są winni, bo nie pomogli PW; kłamstwo, bo PW było wbrew ustaleniom z Teheranu! Panowie z AK wystąpili zbrojnie przeciwko całemu ówczesnemu światu; potężnej koalicji i upadającym Niemcom; na co liczyli wodzowie PW? Na cud? He, he! To Niemcy mieli na pasach „Bóg z nami” a nie Polacy… To jasne, że Polacy przegrali.. 9. Jak prawica może teraz narzekać, że zginęła elita w Warszawie, skoro sama prawica do tego doprowadziła?? Jak ONI mają czelność oskarżać wszystkich dookoła skoro sami wywołali to samobójcze Powstanie?? 10. Polska zyskała szacunek na świecie; kłamstwo! Jedynym, co zyskał był Stalin!! To on zyskał na PW, bo dosłał od wodzów AK potężny argument przeciwko Polakom, że nie rozumieją sytuacji politycznej, że nie szanują uzgodnień Aliantów, że wolą wysłać na rzeź 200 tysięcy własnych obywateli dla politycznej mrzonki!! To Stalin wszedł do zniszczonej Warszawy (bez elit…) i zaczął ją odbudowywać… Czy wodzowie PW działali świadomie na korzyść Stalina? Nie wiem.. 11. Dla porównania w Hiroszimie i Nagasaki bomby atomowe zabiły w sumie ok 160tyś ludzi.. I o tej zbrodni cały świat mówi do dzisiaj, pomimo oczywistych faktów, że te straty zmusiły Japończyków do kapitulacji, a więc ocaliły kilka milionów ludzi, którzy najprawdopodobniej zginęliby podczas desantu na Wyspy Japońskie…A samobójcze PW zabiło 200 tysięcy cywilów!! I Polacy zmuszani są przez prawicę do czczenia tej zbrodni na własnym narodzie!!! 12. Wieczna pamięć ofiarom Powstania, wieczna chwała żołnierzom Powstania i wieczna hańba decydentom!!”

          1. Teraz łatwo nam pisac czy było warto czy nie-lecz dla tych młodych czy starszych żyjacych w tamtym okresie było warto-prawie kazdy z nich stracił bliska osobe -często i całą rodzine-Polacy byli przez kilka lat pod butem okupanta i kazda okazja by zlikwidować chocby nawet jednego „szkopa”była dla nich warta swieczki.Gdyby wiekszośc wiedziała że Polska juz „sprzedana”-to wiem że zrobiliby to mimo wszystko-ich złośc,cierpienie i nadzieja były większymi wartościami niż życie-teraz nie wielu to rozumie -a szkoda.

      3. Robert: żyłeś za niemieckiej okupacji w ciągłym zagrożeniu i strachu o życie, zamiast nadziei mając perspektywę kolejnej niewoli? Ci bohaterscy ludzie byli zdesperowani i mieli nadzieję, że ich zryw zmieni nastawienie zachodnich polityków i odmieni los Polski. Mieli odwagę coś zrobić, mieli w sobie gniew i chęć zemsty. Kwestionujesz, że byli bohaterami? Kim ty jesteś???

        1. Anahu Yamito- tak, prawda. Nie żyłem za niemieckiej okupacji, urodziłem się w 1986 roku. Tę nadzieję, odwagę, gniew, chęć zemsty perfidnie wykorzystali alianci i sowieci dla własnych korzyści. Bohaterstwa nie kwestionuję. Pytasz kim jestem, takim samym człowiekiem jak ty.

      4. @robert
        Dotej pory dziwi mnie ta retoryka. Skąd te napady na powstanie. Dobre czy niedobre. Stało się. Winę jednak ponoszą Niemcy za wywołanie II wojny i okupację kraju. To była przyczyna.
        Brak powstania oszczędziłby miasto i duża grupę patriotów. Sytuacji nie zmieniłoby to. Polska była sprzedana nie przez UK a przez miękka postawę USA,które chciało mieć sojusznika w ZSRR za wszelką cenę.

        1. @Asgard4444 Nie wykrwawia się własnego narodu w starciu z wrogiem, jeśli nie ma się żadnych szans na zwycięstwo i nie rujnuje stolicy kraju. Tym właśnie było powstanie warszawskie. Brak powstania nie tylko by oszczędziło miasto i dużą grupę patriotów i ludności cywilnej – o niej też nie wolno zapominać, ale też nie obniżyłoby potencjału Polskiego Państwa Podziemnego i AK. No i potem polityka Stalina była jaka była. UK a zwłaszcza jej politycy nie byli święci w polskiej sprawie. Prawda jest taka, że nas mieli gdzieś jak nie mieli z tego korzyści, co zresztą nie raz udowodnili. Jak myślisz gdzie są pochowani dowódcy PW? Bo z tego co wiem, to wielu dożyło późnej starości na tzw. Zachodzie, ale za życia to pierwsi wystawiali się do przypinania orderów i bajdurzenia o Polsce, do której po wojnie nie wrócili. Wtedy im rozsądku nie brakło? Wtedy „rozegrali” nas bez nas. Ale tak to jest, jak się nie ma dobrych polityków – polskich polityków a nie tylko polsko języcznych. Jak nas nie sprzedadzą na zachód to na wschód i tylko wielu myśli o zasobności swojej kieszeni a nie o Polsce.

          1. @pojawiam się i znikam Jeżeli nie ma się wyjścia to walczy się do śmierci. Szwoleżerowie Kozietulskiego też nie mieli szans na sforsowanie umocnionego wąwozu Somosierra. Pamiętaj co Sowieci zrobili z żołnierzami AK w Wilnie.

      5. Jak sobie zyczysz masz minusa-Polityka to wredna swinia -wiemy to-nie wiesz jacy bohaterowie gineli w powstaniu? doucz sie-to polskie chłopaki i dziewczęta walczyli i gineli -za ideały i Polske .Prawdopodobnie i na pewno gdyby byli podobni do takich jak TY spierniczyliby z kraju albo kredkami malowali drogi jak te niedojdy z zachodu.

      6. Robert nie była niepotrzebna. Była odważna, rozpaczliwa i jest unikatem w znanej mi historii. Żadne miasto ani naród się tak nie walczył jak Warszawa 44. Miało szanse, na początku niemaszki zmykali jak zające, potem wzięli się do regularnego ostrzału i różnica w uzbrojeniu była nie do przeskoczenia. Niemcy mordowali cywilów, rzeź Woli i Ochoty chyba też, warto to powtarzać zawsze, żeby przypadkiem nikt nie zapomniał. Powstanie miałoby większe szanse, gdyby ruscy się ruszyli a Anglicy naprawdę pomogli: mogli robić zrzuty a z myśliwcami przylecieć nie mogli? Powstanie Warszawskie jest niezwykłe i jest tragiczne, poraża ogromem śmierci i zniszczeń, ale na pierwszy plan wybija się odwaga. Powstańcy pokazali, że można. Że nie trzeba się bać. Wielu mówiło nawet w obecnych czasach, że była wśród Polaków wielka chęć odwetu na Niemcach za wszystkie krzywdy i trudno byłoby Powstania nie zrobić, a lepiej, gdy jest zorganizowane i skoordynowane niż rozproszone i na własną rękę, jak kto umie. Mocno niestosowne jest z Twojej strony snuć teorie szpiegowskie, bez podania źródeł, z których wnioskujesz, tylko z głowy. Zwłaszcza w kontekście Powstańców którzy jeszcze żyją, lepiej uważać z lekkomyślnymi słowami.

        1. @robert Jak już bywało w historii… Nie rozumiem tego nadmiernego „strumienia” Ukraińców w Polsce. Kto ma w tym interes? Zresztą wojna domowa na Ukrainie (na ich życzenie) tylko jest na małym obszarze. Więc skąd i po co te miliony Ukraińców w Polsce? Pięknie opisałeś w poprzednich komentarzach fakty o Powstaniu Warszawskim. Tak niestety było.

          1. Ten strumień ma na celu zahamowanie wzrostu płac, bajki o braku rąk do pracy to ściema. Lewica promuje miltikulti, nie mogą ściągnąć gości od cioci angeli to importują ukraińców. Istnieje lobby ukraińskie w pis [maria anders ma ukraińskie korzenie, jej ojciec pomagał bandytom z upa po wojnie] i po [miron sycz]. Poza tym usa wspomaga banderyzm w celu prowokowania Rosji a Polscy politycy są na usługach usa. To banderowcy odpowiadają za wojnę w prorosyjskim Donbasie. Ci separatyści walczą z banderowcami. My w 1943 nie mieliśmy swoich separatystów co by nas bronili przed męczeńską śmiercią. Putin zajmując Krym uchronił rosyjską ludność [60 %] tam zamieszkałą przed Wołyńskim scenariuszem. Amerykańskie wojsko jest u nas obecne w celu okrążania Rosji. Rosja nam nie zagraża, w innym razie nie byłoby u nas armii usa. To jest wojna przeciw Rosji, która to jest zagrożeniem dla hegemonii usa.

          2. @Robert Tak z ciekawości Robert – jesteś funkcjonariuszem komórki propagandowej z kremlowskiej ambasady czy działaczem „Zmiany”? Po 4 zaborach Polski ze strony Rosji (Sowietów) i Niemiec bycie prorosyjskim czy proniemieckim jest równie antypolskie. Problemy Rosji z Ukrainą to ich broszka. Nic nam do tego. Jedni i drudzy to nasi ŚMIERTELNI WROGOWIE.

          3. Nie jestem z komórki kremlowskiej. Zauważ że dzisiejsza Rosja to nie ta z 1920 czy 1939 roku. Pozwól że zadam ci kilka pytań. Z jakiej narodowości składało się NKWD ? Ile Rosjan zginęło w stalinowskich łagrach ? Naprawdę myślisz że armia usa jest w Polsce dla naszego dobra ? Ile krajów napadło usa a ile Rosja ? Kto sponsorował majdan, czyżby Putin a może soros ? Kto dostarcza broń i fundusze banderowcom ? Kto zapraszał islamskich imigrantów, ciocia angela czy Putin ? Kto rozkradł majątek narodowy Polski, zachodnie koncerny a może Rosja ? mógłbym jeszcze tak długo zdawać ci pytania.

          4. @Robert Odpowiem Ci również pytaniami. A jak jest dzisiejsza Rosja? Przed 1939 rokiem Rosja rozbierała nas 3 RAZY wspólnie z NIEMCAMI. No z jakiej narodowości składało się NKWD? To, że Żydzi byli inicjatorami ruchu komunistycznego, nie oznacza, że Rosjanie nie mieli w tym udziału. Miel i to wielki. A ilu Polaków zginęło w łagrach? Kto twierdzi, że US Army stacjonuje tu dla dobra Polski? Pilnuje interesu USA, to oczywiste. A ile razy USA napadły na Polskę a ile Rosja? Ilu polskich oficerów rozstrzelali Amerykanie a ilu Rosjanie? Ile polskich kobiet zgwałcili Amerykanie a ile Niemcy i Rosjanie? Kto z PRL zrobił sobie dojną krowę? ZSSR czy USA? Z faktu, że Zachód nas roluje, nie wynika, że do tego samego nie dąży Kreml i chociażby jej Gazprom. Komu na rękę, poza czosnkowym lobby jest rozwalenie europejskiego porządku? Kto będzie miał najwięcej do powiedzenia jak padną europejskie rządy? Czemu zza wschodniej granicy do Polski ciągną tabuny muzułmanów? Czyżby rosyjskie FSB nie dawało sobie rady z powstrzymaniem tych wycieczek? A może jest im to na rękę? Mógłbym jeszcze tak długo zadawać pytania.

          5. @EASYRIDER
            Mój wpis dotyczył tylko Bohaterów, tych młodych ludzi, którzy poszli na rzeź, bo kochali Polskę i porównałem ich Ofiarę z obecną sytuacją ich oprawców. To wszystko. Nie chciałem i nie chcę pisać o politykach ówczesnych. A jednak zawsze wchodzą w takich momentach domorośli historycy, że Stalin, że Roosevelt, że Churchill, że krowa, że drzewo. Nie dajmy się w takim dniu prowokować pseudohistorykom. Cześć i Chwała Bohaterom!

          6. @Kris11 Ja też chylę głowę przed ich męstwem. Zapłacili cenę najwyższą i zasługują na wieczny respekt Polaków. Jestem dumny, że jestem ich potomkiem i obywatelem Narodu, który był zdolny do tak heroicznego czynu. Chwała Bohaterom!

          7. Dzisiejsza Rosja jest ostoją chrześcijaństwa. Tam nie burzą kościołów jak na zachodzie. To Putin przywrócił Boga Rosji. Powtarzam, w NKWD nie było Rosjan a partia bolszewicka w 1917 składała się w 85 % z żydów. Wielu Polaków i jeszcze więcej Rosjan zginęło w łagrach, nawet 20 milionów. O 1939 piszesz prawdę. Usa wiele więcej napadała na różne kraje aniżeli Rosja poczynając od upadku zsrr. Kolejny raz piszę że Polaków w Katyniu zabiło żydowskie, powtarzam żydowskie NKWD. Rosjanie przeżyli setki Katyniów. Kobiety krzywdziła armia czerwona, masz rację. Ile kobiet Irackich skrzywdzili amerykanie od 2003, z pewnością wiele. O tym nie przeczytasz w gazecie wyborczej. Co do PRL, także masz rację. Rozwalenie Europy jest na rękę światowej lewicy. Zauważ inteligentny bystrzaku, że ma wschodzie Polska graniczy z Białorusią i ukrainą a z Rosją od północy. Z Kaliningradu nie prą imigranci islamscy.

          8. @Robert Do czego zmierzasz promoskiewski bystrzaku?Bycie promoskiewskim czy proberlińskim, jest w równym stopniu zdradą polskiej racji stanu. Te dwa państwa zawsze dążyły, dążą i będą dążyły do neutralizacji Polski. Dywagacje na temat żydostwa w NKWD, są takie same jak rozważania na temat mitycznych nazistów a nie Niemców. Rosja szkodziła nam i trzy razy nas rozbierała wspólnie z Niemcami, zanim jeszcze Żyd Marks opublikował swój manifest. Mało mnie interesuje ile żydowstwa było w NKWD. Bez przyzwolenia komunistycznych władz nikt by nie ruszył palcem polskich żołnierzy. Dane o 85 procentach Żydów w NKWD są wyssane z palca. Nawiasem mówiąc gdybyś dobrze znał historię to wiedziałbyś, że Stalin był silnie antyżydowski (co akurat jest zrozumiałe) ale potrafił się nimi posługiwać gdy tego potrzebował. Stalin gdy było mu to wygodne tolerował Żyda Litwinowa w Komisariacie Spraw Zagranicznych. Gdy jednak chciał podpisać z Hitlerem pakt rozbioru Polski, wydał temu „żydowskiemu” NKWD rozkaz „oczyścić synagogę” czyli zrobić czystkę w tymże właśnie komisariacie, którym kierował Litwinow. Sam pak zaś podpisał Rosjanin Mołotow.
            Co do przenikania muzułmanów przez wschodnią granicę, to snujesz fantazje. Skąd niby Tadżycy docierają na Białoruś a Czeczeńcy na Ukrainę?

          9. Mało cię interesuje żydostwo w NKWD , to wielka szkoda. Przypomnę ci że kaganowicz podpisał decyzję o mordzie 25700 Polaków, to właśnie między innymi on odpowiada za głód na ukrainie w latach 30. Piszesz że te 85 % wyssane z palca, błagam nie kompromituj się a poza tym napisałem że te 85 % to partia [nie NKWD] z 1917. Tadżycy docierają przez Rosję a następnie Białoruś i ukrainę a w tych 2 krajach FSB nie sięga co zasugerowałeś. Zauważ że na granicy z Kaliningradem jak na razie jest spokój. Niemcy zawsze będą naszymi wrogami, to prawda. Dzisiejsi Rosjanie są do nas przyjaźnie nastawieni w przeciwieństwie do niemców i ukraińców. W dwóch wojnach światowych zginęło co najmniej 50 milionów Rosjan. Czy naprawdę nie dociera do ciebie że oni byli takimi samymi ofiarami jak my. Fakt, armia czerwona popełniała zbrodnie ale nie chcesz znać drugiej strony medalu. Ja zmierzam do poznania prawdy takiej jaka ona jest.

          10. @Robert Bronisz swoich promoskiewskich sympatii jak lemingi proberlińskich. Podaj wiarygodne dane historyczne co do tych 85 procent Żydów w NKWD. Faktem jest np. to, że po II WŚ w Polsce, w UB i wojskowych służbach, kierownicze stanowiska były nieproporcjonalnie wysoko obsadzone przez Żydów. Przy paru procentach pozostałych w społeczeństwie Żydów, w UB, w Oddziale II SG (potem Zarządzie II) i GZI kilkadziesiąt procent stanowisk kierowniczych było obsadzonych przez Żydów. Nigdy jednak ogólna liczba Żydów w służbach nie sięgała takiego procentu jak podajesz. Na pewno nie było ich również tak wielu jak podajesz w CZK, WCZK, GPU, OGPU, NKWD, Razwieduprze czy późniejszych mutacjach kacapskich służb. Najwięcej żydostwa w NKWD było za czasów Gienricha Jagody, który sam był Żydem. Jednak już jego następca – Jeżow był etnicznym Rosjaninem a kolejny – Beria, Gruzinem. Skądinąd za czasów Jeżowa zaczęła się ostra czystka w NKWD (i nie tylko) i większość funkcjonariuszy pochodzenia żydowskiego była utylizowana. W późniejszych czasach jakiekolwiek korzenie żydowskie były przeszkodą w dostaniu się do sowieckich służb. Wracając do dalszej części Twojej wypowiedzi. Co to za argumenty o tym okręgu kaliningradzkim? Sugerujesz, że Czeczen czy Tadżyk będzie nadrabiał kilometry i zmierzał do najbardziej zmilitaryzowanego regionu Rosji, by potem przedzierać się przez silnie strzeżoną granicę z Polską? Coś się tyczy rzekomej sympatii Rosjan do Polaków, to jako człowiek promoskiewski masz oczywiście prawo wierzyć w te bajki. To takie same bajki, jak te, w które wierzą lemmingi, że dzisiejsi Niemcy lubią Polaków. Jednak ci „sympatyczni” Rosjanie zdołali 3 RAZY rozebrać Polskę wspólnie z Niemcami i to jest fakt, który całkowicie odrzucasz ze względu na swoją promoskiewskość. Twoje poszukiwanie „prawdy” jest oparte na kiepskim materiale źródłowym, który traktujesz wybiórczo. Gdybyś śledził historię w dłuższej perspektywie, wiedziałbyś o tradycyjnej zażyłości Moskwy (Sankt Petersburga) i Berlina. Dla Moskwy i Berlina Polska ma być „bezbronnym stepem” jak to określił von Clausewitz. Rozebrali Polskę 3 razy w XVIII wieku i raz w XX – pomimo kolosalnych różnic między sobą. Teraz nie robią tego militarnie, bo są inne uwarunkowania geopolityczne. Robią to jednak gospodarczo o czym świadczy choćby Nord Stream II.

          11. Beria musiał być żydem, Rosjanin nigdy by nie mógł być szefem nkwd. Opiszę ci relację Albina Siwaka. W 1953 roku Wiktor Kulikow dowodził likwidacją 2 garnizonów NKWD [4000 ludzi] w 1953. wśród zlikwidowanych byli z pewnością sprawcy mordów z Katynia. Berię własnoręcznie zastrzelił generał Paweł Baticki, Marszałek Żukow walnie przyczynił się do aresztowania berii, a kaganowicz został zdegradowany do roli dyrektora fabryki na Uralu. W miejsce nkwd powstało KGB. Pewnie nie uwierzysz bo w telewizji o tym nie mówili. Ty pewnie nie rozróżnisz nkwd od KGB, które to składało się z etnicznych Rosjan. Co do źródeł, ty preferujesz ipn, które fałszuje historię. Zaprzeczysz, że Rosjanie byli mordowani przez nkwd ? Gdyby Putin chciał to mógłby przerzucić do Kaliningradu tysiące Tadżyków tak jak to robi erdogan przy Greckiej granicy. Ty zapewne kochasz Theresę May i trumpa bo tak cię nakręciła propaganda. Naturalnie banderyzm na ukrainie nie istniehe, co do norn stream, oczywiście każdy dba o siebie. Taka jest polityka. Ameryka nas kocha, jej armia jest dla naszego dobra a jej gaz otrzymamy za darmo. Usa igdy na nikogo nie napadło Easyriderze, spij dalej.

          12. @Robert Twoje próby kąsania są śmieszne a wiedza dziurawa jak sito. Niby na podstawie czego sugerujesz moją rzekomą nieumiejętność odróżnienia NKWD od KGB? Nawet próbując punktować podajesz lipę. KGB nie było następcą NKWD. Po drodze, równolegle z NKWD funkcjonowało NKGB, Przed KGB było jeszcze MGB i MWD oraz KI (Комитет Информации). Tak więc od NKWD do KGB było kilka etapów. Co do Berii, to znowu jakieś dane z palca wyssane. Podaj choć jedno źródło wskazujące na żydowskość Berii. Jego koniec nie jest wcale jasny dla historyków, bo sowiecka historiografia kilkakrotnie podawał sprzeczne dane dotyczące jego śmierci. Jego gruzińska narodowość nie budzi nigdzie wątpliwości. I co Ty z tym Kaganowiczem? Przeczytałes akurat o nim jakiś artykuł? Żydem był też Kamieniew czy Trocki. Używasz zarzutu jakoby opieranie się na źródłach IPN miało być czymś negatywnym. To znamienne ale w odniesieniu do tego co piszesz zrozumiałe. Ktoś, kto przyjmuje narrację Kremla i działa w finansowanej przez Moskwę ekspozyturze jej wywiadu – Zmianie – musi takie stanowisko prezentować. Tak jak nadmieniłem wcześniej nie uważam Zachodu (czyli także ich przywódców) za przyjaciół Polski. Ty natomiast za przyjaciół traktujesz tych, którzy na nas napadali i mordowali. Skądinąd znamienne jest jak „ładnie” zrelatywizowałeś ewidentnie antypolską inwestycję Nord-Stream II, że „każdy dba o siebie”. Jasne, że każdy ale to jest naszym kosztem a w interesie Moskwy i Berlina. Z której części mojej wypowiedzi wywnioskowałeś, że „USA nas kocha” albo, że „nigdy na nikogo nie napadło”? To właśnie ja twierdzę, że Zachód nie jest naszym przyjacielem. Ty natomiast usiłujesz udowodnić, że Moskwa, która zawsze była naszym wrogiem i na nas napadała, jest naszym przyjacielem.

          13. Oczywiście ”sitem” jest śmierć co najmniej 50 milionów Rosjan w 2 wojnach światowych. Polecam ci książkę Archipelag Gułag Sołżenicyna, ale ją zignorujesz bo to ”sito”. Koniec berii jest jasny bo został zastrzelony. Kaganowicz przetrwał wszystkie czystki, stalin bał się go jak ognia. W jego obecności bał poruszać się kwestii semickich. Nie przyjmuję narracji Kremla i nie jestem ze zmiany. Kolejny raz cię proszę, pomyśl nad drugą stroną medalu ale nic to, przecież to ”sito”. Tymi ”sitami” jest naturalnie banderowska rebelia na ukrainie. Za Wołyń z 1943 roku odpowiada oczywiście Rosja, bo upa według ciebie była na sznurku Kremla. Informuję cię że upa była na sznurku niemców. Bandera po wojnie schronił się w Monachium i to właśnie agent KGB Staszyński w 1959 go zabił ale to też ”sito”. Anders po wojnie pomagał bandytom z upa, nie ciekawi cię że andersa wypuszczono po 22 miesiącach z łubianki podczas gdy jego koledzy byli mordowani, to także ”sito”. Jak napiszę że wstawił się za nim Churchill to również będzie ”sito”. Za dużo tych ”sit”, nie dogadamy się.

          14. @Robert Wiem, że się nie dogadamy, bo nie da się dogadać z kimś, kto będąc Polakiem (zakładam, że nie jesteś Wanią z ambasady), jest entuzjastą Moskwy, wiedząc, że Rosja pozbawiła Polskę niepodległości dwa razy i przez 123 lata okupowała nasze terytorium. Zaczynasz już używać argumentów, które nijak mają się do rozmowy o Powstaniu. Stawiasz tezy, na podstawie tego, czego ja nie mówiłem a potem się nimi boksujesz. Wymieniasz różne wydarzenia, które na co mają być dowodem? Co do rzeczy ma wypuszczenie Andersa? Stalin potrzebował w 1941 polskich oddziałów bo widmo klęski zajrzało mu w oczy. Co ma do rzeczy zastrzelenie Bandery? Teza o tym, że Stalin bał się kogokolwiek jest oparta na niczym. W żadnych materiałach tego nie znajdziesz. Podobnie jak wiarygodnej wersji końca Berii. Nie ma materiału źródłowego. Prawdopodobnie został zastrzelony ale wiarygodnych dowodów odnośnie okoliczności nie ma. Są domniemania i hipotezy. Co to jednak ma do dyskusji o Powstaniu? Fakty są proste. W 1939 roku Sowiety zawarły z Niemcami pakt. W jego wyniku obie strony napadły na Polskę i podzieliły się naszymi ziemiami. Tego co zagarnęli Sowieci już nie odzyskaliśmy. Rosjanie nie musieliby ginąć w wojnie, gdyby Stalin nie zawarł paktu z Hitlerem i wspólnie nie napadliby na Polskę. Reszta zabitych, to ofiary komunistycznych, utopijnych wizji porządku społecznego. Jeśli już chcesz podyskutować o swoich idolach ze wschodu, w kontekście Powstania Warszawskiego, to skup się na udziale rosyjskiej brygady Kamińskiego, będącej częścią kolaboranckich rosyjskich oddziałów SS na służbie Niemców. Największym bestialstwem wykazał się pułk szturmowy tej brygady dowodzony przez byłego rosyjskiego majora gwardii Iwana Frołowa.

          15. Ciekawa logika, wypuszczono andersa a tymczasem w czerwcu 1941 dokonano masakry więźniów politycznych bo sowieci bali się że ci więźniowie mogą się zbuntować korzystając z ataku niemieckiego. Ten anders to jakiś ”rambo”, bo jak napisałeś ”stalin potrzebował w 1941 polskich oddziałów ”, gdyby tak było to NKWD tych więźniów z czerwca 1941 by wtłoczyło do armii czerwonej. Wśród zabitych w 1941 było bardzo dużo Polaków. Wypuszczenie andersa ma bardzo dużo do rzeczy bo to dowodzi że miał potężne plecy, inaczej by zginął w czerwcu 1941. Zastrzelenie bandery również ma bardzo dużo do rzeczy, bo to dowodzi że był niemieckim agentem. Informuję cię że stalin był paranoicznie nieufny i bał się wszystkich swoich współpracowników. Piszesz że to teza oparta na niczym, nie bądź śmieszny. Co do berii to opisałem same fakty ale je odrzucasz co dowodzi twojej hipokryzji. Zginął on wskutek spisku z 1953 co jest faktem bezspornym. O 123 latach niewoli i 1939 piszesz prawdę. O bronisławie kamińskim i iwanie frołowie także napisałeś prawdę. Co prawda to prawda i z honorem oraz szacunkiem przyznaje ci rację.

          16. @Robert Chcesz wejść na poziom obrażania rozmówcy, oceniania jego inteligencji, zdolności analitycznych, to pogadaj ze swoimi kumplami ze Zmiany czy innego „Otwartego Dialogu”. To co piszesz ewidentnie świadczy o tym, że nie czytałeś żadnych poważnych opracowań historycznych. To wiedza podstawowa, że Anders wyszedł z Łubianki po podpisaniu układu Sikorski-Majski. Nie ma w tym niczego tajemniczego. Historycy dokładnie to opisali. Tak samo jak późniejszy proces tworzenia polskich oddziałów w ZSSR. Są na to dokumenty historyczne i nie ma potrzeby tu w coś wierzyć lub nie. Twoje rozważania czy był on „rambo” (też piszemy z wielkiej litery) nijak się mają do faktów. Sowieci wyrazili zgodę, dali lokalizację, sprzęt i zwolnili żołnierzy z gułagów i więzień, pozwolili na formowanie oddziałów. Jeśli wygodniej Ci wierzyć, że Stalin zwolnił Andersa i innych wyższych dowódców „bo mieli plecy”, to Twoja sprawa. Jednak teorie o „plecach” Andersa, w odniesieniu do tego, że był w łapach Stalina, który z nikim i z niczym się nie liczył, są groteskowe. Jeśli chcesz wierzyć, że Stalin mając Niemców pod Moskwą, Leningradem i nacierających w kierunku roponośnych pól Kaukazu, z nudów przeznaczył brakujące mu zapasy, by utworzyć stutysięczną armię polską, to też Twoja sprawa.
            Uczepiłeś się tej śmierci Berii ale to również kompletnie nie ma nic do rzeczy. Nikt nie neguje, że Beria zginął po śmierci Stalina w 1953 roku i że był to element walki o władzę. Nikt nie neguje, że był aresztowany przez wyższych dowódców wojskowych z Żukowem na czele. Nie wiadomo jednak czy został od razu zastrzelony, czy go torturowano. Według jednej z wersji był zastrzelony od razu po aresztowaniu. Według innej był przetrzymywany w bunkrze wojsk OPK Moskwy. Nie znajdziesz jednak żadnej oficjalnej, potwierdzonej źródłowo wersji. Nawiasem mówiąc po co ciągniesz ten wątek? Co on ma do dyskusji o Powstaniu?
            Co do dyskusji ma Bandera, jego zastrzelenie i to, że służył Niemcom? Ktoś to neguje? Faktem pozostaje to, że Sowieci poprzez swoje akcje propagandowe zachęcali ludność Warszawy do zrywu i odnieśli bezpośrednią korzyść z Powstania – niebronione miasto i rozbite oddziały Armii Krajowej. Gdyby do Powstania nie doszło, to niczego by to nie zmieniło. Nie można wykluczyć, że Niemcy miasto by ufortyfikowali i bronili do upadłego jak Poznania czy Wrocławia. Armię Krajową Sowieci – wobec zdrady naszych aliantów – i tak by zniszczyli. Dobrego rozwiązania wobec zdrady aliantów i oddania nas pod sowiecką strefę wpływów, nie było. Pokolenie Kolumbów było tragiczne. Oddali swoje życie za Ojczyznę walcząc z jednym okupantem a tymczasem drugi zajmował nasze państwo.

          17. Nikogo nie chcę obrazić, napisałem wyraźnie że z honorem i szacunkiem przyznaję ci rację. To chyba nie obraza. Dużo czytałem opracowań historycznych ale to za mało żeby poznać prawdę. Tak jak wcześniej napisałem potrzeba do tego dużych analitycznych zdolności. Nie mam kumpli w zmianie i otwartym dialogu. Czy wiesz, że Putin walczy z Sorosem, który podobnie jak Polskę chce zniszczyć również Rosję.

          18. @Robert To temat na zupełnie inną bajkę. Rosja walczy z Zachodem, tak samo jak Zachód walczy z Rosją. To oczywiste, że gdyby Putin zezwolił, to Rosja zostałby tak samo rozkradziona przez zachodnie koncerny i banki, jak Polska. Tylko co z tego wynika dla Polski? Zachód (Anglia i Francja) był dla Polski przedwojennej takim samym fałszywym aliantem jak Unia obecnie. Związek Sowiecki jako następca Rosji był dla Polski przedwojennej równie wrogi, jak Federacja Rosyjska teraz. To, że Putin działa dobrze na rzecz Rosji, to oczywiste. Gdyby trafił im się drugi Jelcyn, to już by byli wykupieni. Putin dąży do odbudowy dawnej strefy wpływów i z punktu widzenia Rosji, to normalne. Z naszego punktu widzenia, to byłoby mało istotne, gdybyśmy byli Paragwajem. Nie jesteśmy jednak i graniczymy z nimi. Jesteśmy w orbicie ich zainteresowań a jeszcze dodatkowo porozumiewają się oni ponad naszymi głowami z naszymi teoretycznymi sojusznikami. Zawsze w historii takie układy berlińsko-moskiewskie kończyły się dla nas tragicznie. W Polsce jest silne lobby proberlińskie, intensywnie finansowane przez niemiecki kapitał. Istnieje tu także promoskiewska agentura finansowana przez rosyjskie firmy czego dowodem jest chociażby działalność „Otwartego Dialogu”. Jeżeli tylko dojdzie do poważniejszej destabilizacji w tej części Europy, to Berlin i Moskwa znów na nas skoczą. Co zaś się tyczy twierdzenia, że Putin walczy z Sorosem, to mam nadzieję, że wiesz to od niego samego? Nie? To możesz tylko pospekulować. Ja wiem, że Soros (sam będący tylko figurantem żydowskich firm bankierskich), walczy z Polską i innymi oporującymi krajami. A to, że Putin złapał za jaja organizacje finansowane z zewnątrz, to ruch pozytywny ale dla Rosji. My powinniśmy zrobić to samo. Dla Polski w równym stopniu szkodliwe są organizacje finansowane przez spedalony Zachód, jak i przez Rosję.

          19. EASYRIDERZE, to co teraz napisałeś to miód na moje serce. Przecież od dawna to tłumaczę. Powinnyśmy lawirować między Rosją a usa, nie oglądając się tylko jak w tej chwili na tego drugiego. Zauważ że światowa lewica walczy tak z Polską jak też z Rosją. Zachód się zislamizuje i będzie parł na wschód z tą ideologią co w tej sytuacji sprawia że Rosja będzie dla nas naturalnym sojusznikiem bo u ruskich też jest problem z islamem. Wróg mojego wroga to sojusznik. Oczywiście nikomu, ani Rosji ani zachodowi nie powinnyśmy ufać bo każdy będzie grał dla siebie co jest oczywistością. W jednym się nie zgodzę, otwarty dialog ma powiązania z Sorosem a nie Rosją.

          20. Nie znaczy ze nie dzialali na polecenie lub robili to robic dla wladzy jak dzisiejszy kod

          21. @robert No brawo. Ci „wyzwoliciele” wielu narodów – niby od komunizmu, tak naprawdę, to od wielu lat małymi kroczkami osaczają Rosję i o to od dawna trwa batalia – zagarnąć Rosję, no może nie tyle Rosjan, bo los mieszkańców tego kraju (jak i wielu innych „wyzwolonych”) tak naprawdę nikogo nie interesuje, ale „kilku” od zawsze jest zainteresowanych bogactwami naturalnymi Rosji i o to „gra” się toczy i tylko o to. Nie po to wpompowali tyle kasy w propagandę żeby samemu iść na wojnę przeciw Rosji, ale innych podburzyć to jak najbardziej. Niech się inni wykrwawiają. Smutne to wszystko ale prawdziwe. Nasz też „wyzwalali” tak bardzo, że „wyzwolili” nas od gospodarki, wielu od pracy, mieszkań etc. Dla tych wiecznie nienażartych hien, nigdy nie liczyli się ludzie, naród tylko kasa misiu, kasa…

          22. Z tym krymskim Wołyniem to się zgodzę. Dali temu dobry przykład w Odessie.

          23. Wszytko to klamstwa cel to niszczenie tego co pozostalo w naszych glowach i sercach.

    2. Wychodzi z tego, że czystych etnicznie Niemców jest tylko 64 mln ludzi, a reszta to multi kulti.No jak będą jeszcze mieć łączenie rodzin z Afryki i Bliskiego Wschodu to znowu liczba im podskoczy. Za 15 lat może tak być, że jak Polak przekroczy Odrę i spyta Niemca kiedy wypłacą odszkodowania za wywołanie 2 wojen światowych to niemiecki Murzyn powie naszemu rodakowi, że on tego nie pamięta z historii Niemiec bo mu afrykańscy rodzice tej wiedzy nie przekazali.

      1. A propos reperacji, to kilka dni temu zostal zlozony odpowiedni wniosek do przygotowania ekspertyzy dotyczacej mozliwosci otrzymania odszkodowan od niemcow.
        Do sprawy odniosl sie rzad niemiecki: ” Niemcy poczuwają się do politycznej, moralnej i finansowej odpowiedzialności za II wojnę światową. Wypłaciły reparacje w znacznej wysokości za ogólne szkody wojenne, także dla Polski. Kwestia niemieckich reparacji dla Polski została w przeszłości ostatecznie uregulowana prawnie i politycznie. W 1953 roku Polska wiążąco, a dotyczyło to całych Niemiec, zrezygnowała z dalszych świadczeń reparacyjnych dla całych Niemiec i w okresie późniejszym wielokrotnie to potwierdzała – wyjaśniła zastępczyni rzecznika rządu.”
        Ot, cale niemcy…

  1. Z jednej strony cieszy mnie islamizacja niemiec, a z drugiej martwi, ponieważ coraz więcej szkopów widzę i słyszę w swojej miejscowości. Mam nadzieję, że tylko turystycznie. Zostawią kasę i wont do siebie. W niedzielę obok moich sąsiadów zatrzymał się niemiec w mercu i zaczął mi opowiadać, że mieszkał w dzieciństwie obok. Tak się dziwnie złożyło, że niedawno jeden z sąsiadów, którzy tam mieszkali umarł. Spytałem go czy kupił to mieszkanie, ale zaprzeczył. Moja miejscowość w dużej części była zamieszkana przez szkopów i można powiedzieć, że był to rodzaj uzdrowiska. Ten niemiec powiedział, że miał, albo jego rodzina miała 3 statki.
    Niestety, ze względu na mój słaby angielski niewiele mogłem zrozumieć.

      1. @Tech Wielu rozsądnych rdzennych Europejczyków do nas przyjeżdża (nie tylko Anglicy i Irlandczycy co chcą się tanio schlać i rozrabiać) tylko po to żeby odetchnąć choć chwilę od Afryki, którą zrobiono w ich kraju. Rozmawiałam z kilkoma i byli zachwyceni Polską tylko dlatego, że nie spotkali żadnego „przedstawiciela” z Afryki. Wielu też chwali nas za to, że nie chcemy żadnych „uchodźców” (prywatnie chwali) i jak najbardziej popiera naszą politykę pod tym względem. Wielu też myśli o zakupie u nas mieszkania i o życiu w Polsce.

  2. Poczytajcie sobie o planie Pabsta i o KL Warschau ktory dochodził do rozmiarow Oświęcimia w przerobie gazowano całe składy kolejowe w tunelu. Dowiedzcie sie tez o sytuacji jaka wtedy wprost wymuszała wybuch powstania. Jak można tak kłamać kiedy ludzie wprost kipieli i dostawali szału za niemieckie zbrodnie i mieli w planie masowe wyjazdy do obozów i do lasu na pababachchchchh i na roboty do niemiec.

  3. Nie daj Panie Boże!! Niech szczezną w tym ich kalifacie. Z kalifatem damy sobie radę ale z tymi blond, niebieskookimi to w doope przez 1000 lat dostawaliśmy. Wiecej islamistów do bundeskalifatu a nie mniej.

  4. Zachodnia Europa sie kończy. My nie mamy żadnego obowiązku ich ratować (tak jak oni nas w histori ratowali). Wszyscy nas zdradzali, łamali układy i traktaty to mamy ich w doopie. Trzymajmy z przyjaciółmi z południa I Ameryką (US nigdy nas nie zdradzili bo nie mieli z nami żadnych traktatów czy umów.

  5. Dodajmy do tego, że 2/3 Niemców to starcy… Wydaje mi się, że powinni już przestać ściemniać, że są jakimś tam Bundesrepublik Deutschland tylko oficjalnie powinni się przyznać, że są Bundeskalifat Deutschland

  6. Przejrzałam chytry plan kanclerz! Sprowadzić do Niemiec tylu imigrantów, żeby metodą faktów dokonanych wykazać, że Nazi-wnuki nie mają nic a nic wspólnego z aryjskimi ideałami ojców i tasy są t o l e r a n c y j n i.

Dodaj komentarz