Topnieje przewaga Macrona nad Le Pen. Czy liderka Frontu Narodowego wygra wbrew sondażom?

Autor
Val Jernigan
Utworzony
Zaktualizowano
Komentarze
70
Czas czytania
Mniej 1 min
Odsłon
0
Kategorie: Europa

Jak wynika z najnowszego sondażu przedwyborczego socjaldemokrata Emmanuel Macron, choć nadal prowadzi, to poparcie dla niego spada. Czy jeśli tendencja się utrzyma, to Marine Le Pen przeprowadzi się do Pałacu Elizejskiego?

Macron stracił w sondażach 4% poparcia – obecnie chce na niego zagłosować 59% ankietowanych, a na jego rywalkę 41%.

Le Pen ma szanse wygrać dzięki hasłom antyeuropejskim, które trafiają szczególnie do robotników, rolników i rybaków.

Zarzuciła również Macronowi, że pozuje na lewicowego obrońcę ludzi, a jeszcze do niedawna był przecież bankierem. Jego poglądy nazwała wprost skrajnie liberalnymi.

źródło: interia.pl / polskaniepodlegla.pl

Powiązane wpisy

70 komentarz do “Topnieje przewaga Macrona nad Le Pen. Czy liderka Frontu Narodowego wygra wbrew sondażom?”

  1. Polonia francuska nie ma w zasadzie na kogo głosować w II turze – do wyboru mają Marine Le Pen na garnuszku Putina lub Emmanuela Macrona, który jest marionetką banksterskiej rodziny Rotschildów. Le Pen umacnia zewnętrznych wrogów Polski a Macron zewnętrznych – wybór pomiędzy dżumą a cholerą to żaden logiczny wybór…

  3. Francja to nie Polska, gdzie Le Pen wygrałaby w pierwszej turze – to tak dla zaznaczenia zubożenia umysłowego francuzów. Prawda jest taka, że Francuzi wybiorą Makarona, (który lubi nawijać makaron na uszy) a frekwencja wyborców odegra w tym wszystkim mniej istotną rolę. Ludzie (w większości) są tak tępi, że powołują sie na autorytet bez większej refleksji. Jeżeli ktoś „ważny” im podpowiada, by głosować na „tego”, to oni tak zrobią. Mówi się francuski piesek, ale ten piesek staje sie coraz bardziej wytresowany i już tak nie wybrzydza. Za tydzień Macron będzie prezydentem, czy komuś sie to podoba czy nie. To nie moje przypuszczenie, a racjonalny punkt widzenia bliskiej przyszłości.

    1. @AntyHegemon
      Mam podobne wrażenie. Nawet jeśli Le Pen by miała przewagę, to już odpowiednio pokierują aby nie wygrała. Sfałszują wybory tak, jak to było w Austrii. Unii Europejskiej nie jest na rękę, aby wygrała Le Pen. Stracili Wielką Brytanię, a po wygranej Marine mogliby stracić Francję. Jak Juncker jawnie życzy Makaronowi wygranej, to już wiadomo co będzie dalej. Już tam ten stary dziadyga Soros dopilnuje, aby wygrał „kto trzeba”.

      Ale ja osobiście zaczynam mieć powoli w dupie, kto wygra te wybory. Jeżeli Francuzi są takimi jełopami, że świadomie głosują na cepa, który pociągnie Francję na dno, to mi ani ich nie szkoda, ani nie zamierzam im kibicować. Szczególnie, że Le Pen tez przychylna Polakom nie jest. Pies jebał ich i tę cała Francję. Chcą mieć kalifat, to niech mają. Byle tylko Polsce nie wciskali swoich „gości”, których sami przyjęli.

      1. @Karbulot
        Obawiam się jednak że jak ta lewacka gnida zostanie prezydentem to nie poprzestaną w wysiłkach na wciskaniu nam swoich „gości”. Proszę zwrócić uwagę co on powiedział zaraz po wygraniu pierwszej tury wyborów. W pierwszym jego wywiadzie sprawę nałożenia sankcji na Polskę za nieprzyjmowanie islamskich imigrantów postawił sobie jako sprawę priorytetową. Widocznie na szczytach Unii jest to najważniejszy problem który musi zostać w jak najkrótszym czasie rozwiązany. Dla Polaków i Polski wybór makarona to najgorszy z możliwych scenariuszy. Wybór Pani Marine to rozpad Unii i to jest najlepsze co może nas spotkać. Moim jedynym osobistym marzeniem jest to aby ten wstrętny, lewacki twór jak najszybciej zdechł. I jeszcze dodam że nigdy nie słyszałam aby Marine w swoich wystąpieniach domagała się równomiernego podziału islamskich imigrantów na poszczególne kraje Europy. A przecież dla nas osób skupionych na tym anty islamskim portalu walka z islamizacją powinna być najważniejsza

        1. Wyrzucenie muzułmanów, czyli ochrona naszych wolności i kobiet, z Europy to oczywiście priorytet absolutny! Ale trzeba uważać, żeby nie wylać dziecka z kąpielom. Z racji wieku pamiętam czasy, gdy o paszport prosiło się MSW, a na granicach było się śmieciem. O swobodzie wyboru miejsca do życia i pracy, nikt nawet w najśmielszych marzeniach nie nie wyobrażał sobie tego. Dlatego nie wystarczy krzyczeć „muslimy won”, ale trzeba chronić nasze wolności i właśnie muzułmanów pokazywać jako największe zagrożenie dla tychże wolności.

          1. @HolgerDanske To oczywiste, że nie wolno nam przekroczyć cienkiej, czerwonej linii swobód obywatelskich. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że nie da się zjeść ciastko i mieć ciastko. Społeczeństwa tworzyły się ze względów bezpieczeństwa. Jedną gałązkę da się złamać bez problemu ale już tysiąc zebranych w wiązkę, znacznie trudniej. Ceną za bezpieczeństwo są ograniczenia. Mi.in swobód obywatelskich. Co do wolności, o których piszesz, to musimy mieć świadomość, że czas jest szczególny. Trwa wojna totalna. Wojna groźniejsza od wojny konwencjonalnej, bo ukryta. Krok po kroku my tracimy teren a nasi wrogowie poszerzają swoje zdobycze. W czasie wojny nie da się posługiwać prawami czasu pokoju. Skuteczność wymaga środków nadzwyczajnych. Jeżeli będziemy dalej tkwili w błogostanie, że może to wszystko jednak rozejdzie się po kościach, to zginiemy. Nie dziś, nie jutro ale w ciągu jednego, dwóch pokoleń. Dlatego musimy najpierw wyraźnie zdefiniować zagrożenie. Zagrożeniem, które zaserwowało nam liber-lewactwo inspirowane przez zżydowione elity, jest napływ obcej, kolorowej i islamskiej ludności. To zagrożenie jest śmiertelne i dlatego musimy zdecydowanie określić nasze priorytety – obronę białego, chrześcijańskiego społeczeństwa. Eksperyment mieszania ras i wpuszczenia obcej religii jest zbrodnią na naszej cywilizacji. Dlatego też broniąc się mamy prawo zgładzić zbrodniarzy, którzy się tego dopuścili. Dopiero jak zażegnamy zneutralizujemy zagrożenie możemy zacząć myśleć o poszerzeniu swobód. Jednak to poszerzenie musi również odbywać się w rozsądnych granicach, by nie dopuścić do powtórzenia się tej sytuacji.

          2. Ale nie da się zjeść ciastka i mieć ciastka. Europa sie zdegenerowała i co z tego że mozna sie tam osiedlać jak widzisz co sie dzieje. Za cenę tego osiedlania sie tam i pracy musieli bysmy zapłacic bardzo wysoką cenę islamizacji Polski.

        2. @Evita Ciśnienie związane z planem „wzbogacenia” nas będzie wzrastało i tu nie ma się co „obawiać” wink To pewne jak amen w pacierzu. Będzie tylko ewoluowało i przybierało różne formy. Chwilowo „strachy” się skończyły (250 tys. kary za łeb) i zaczęło się kuszenie (60 tys. nagrody za łeb). Niezależnie od wyniku wyborów w Unii albo w jej resztkach i tak dojdzie do walk z islamem i ich murzyńskim mięsem armatnim.

          2. Z jednej strony mam nadzieję że, Marine Le Pen wygra wybory, ale z drugiej poniekąd dobrze by się stało jak by przegrała,
            przyśpieszy to islamizacje Francji, da większe prawa muzułmanom, ograniczy prawa kobiet, i może dopiero wtedy dojdzie do prawdziwego przewrotu który otworzy oczy reszcie europy.
            Ale jak wygra Marine Le Pen w zasadzie będzie podobnie z tym że, to muzułmanie rozpoczną swoją święta wojnę we Francji, ale to już nie otworzy oczu w europie, bo UE będzie wtedy mogła za to obwinić nikogo innego jak Marine Le Pen, będą mogli pokazać jakie to Narodowościowe podejście jest niebezpieczne dla europy, i wtedy wielu niezdecydowanych lub skłaniających się ku nacjonalizmowi i prawicowym przekonaniom przejdzie na lewacką ideologię

            więc jak Makaron wygra to jest szansa na to że, dzięki temu wszytko się posypie i ludzie dostrzegą syf jakim jest liberalizm i całe to multikulti, tylko to tak na prawdę daje nam jakieś szanse

            Jak nie możesz wygrać z kimś w otwartej walce wykorzystaj to na swoją korzyść smile
            w tym przypadku jak wygra makaron to są ogromne szanse na to że polegnie całe lewactwo

          3. Racja, czyli jak wygra Makaron to będzie coś w stylu: ogień zwalczaj ogniem.

        3. @Evita
          Straszenia Polaków i Węgrów za nieprzyjmowanie było już dużo. Już grozili nam Włosi, Grecy, Niemcy, Anglia, a teraz grozi Francja. Zaś na co dzień palcem grozi nam Bruksela. Ale prawda jest taka, że oni w sumie gówno mogą. Wprawdzie uczestnictwo w UE zobowiązuje do pewnych ustępstw i wyznaczników, ale są to zwykle dyrektywy związane z ruchem bezwizowym i sprawami gospodarczymi. Natomiast wciskanie komuś czarnych muzułmanów i nakazywanie osiedlenie ich oraz płacenie socjalu, na to UE ma za krótkie rączki. Imigranci pochodzą spoza UE i nie obowiazują ich prawa takie jak inne kraje europejskie. Oni wiedzą o tym i starają się nas skusić, na przemian groźbami bez pokrycia, albo odwołując się do naszej humanitarności czy solidarności, albo obiecując wsparcie finansowe, bardzo zresztą małe, bo te kwoty 60 tysięcy za negroida są bezczelne. Oni nie mogą nas zmusić, szczególnie że widząc co imigranci wyprawiają na Zachodzie mamy doskonała przyczynę odmowy, a brzmi ona; „Dobrowolnie nie chcemy do Polski sprowadzić terroryzmu”. Drugą przyczyną jest to, że Europa nigdy nie była z nami solidarna i wielokrotnie olała Polaków, przez co na ich prośby o solidarność, możemy śmiało pokazać środkowy palec i o tym też dobrze wiedzą. Wyrzucić nas z UE nie mogą, gdyż w Polsce za dużo zainwestowali i straciliby na tym. Zaś trzecia przyczyna to taka, że Polska nie rozwinietej wysokiej opieki socjalnej. My nie możemy zapewnić godziwych zapomóg dla własnych obywateli, wiec czym mielibyśmy płacić czarnym? No i rząd polski w końcu boi się swojego ludu (zwróćcie uwagę na swobody KOD, w każdym innym kraju takie protesty nie miałyby miejsca), PiS wie, do czego zdolni są Polacy naciskani przez Rząd. Tak więc Bruksela macha szabelką i to jest jedyne, co mogą zrobić. Straszą nas jakimiś karami, obcięciem funduszy itd. A niech straszą, my tez możemy straszyć. Niech obetną fundusze, to my tez przestaniemy płacić. A na dokładkę wyrzucimy z Polski wszystkie Biedronki, reale, Carefourry, Nordee itd. UE to luźna współpraca państw, nigdzie nie była zawarta i podpisana umowa, że Polska musi przyjmować czarnych nierobów. Byle tylko rząd się nie ugiął, ale podziękować że mamy PiS a nie sprzedajne PO, które aby wejść do tyłka Unii potrafiło wyprzedać nas dokumentnie.

          1. za te 60 tyś euro za głowę to mogę przyjąć pod swój dach jakąś bardzo atrakcyjną mieszkankę z krajów 3 świata najchętniej ateistkę od biedy chrześcijankę może być hinduska czy inne nie islamskie wyznanie razz
            i chętnie pomogę osobiście w jej integracji hehe

            A na serio to mam wrażenie jak by UE próbowało bawić się w między narodowego ALFONSA i Handlarza żywym towarem, biorą wszystkich jak leci bo dostali ich w promocyjnej cenie

          2. Ale w koncu mogą przegłosować sobie prawo do mozliwosci karania nas albo jeszcze inego debilizmu. Niedługo ma byc wyrok trybunału w sprawie kwot dziczy 10 maja chyba. Nie zapominaj ze oni nie spią tylko caly czas działają.

        5. M(ak)oron to sobie może nałożyć….golf na łeb.Ciekawe jakbyśmy rozpisali referendum na wyjście z EU,jaki byłby wynik?!Choć wiem,że dużo ludzi jest zaślepionych unią,bo najważniejsze dla nich jest to,że nie ma kontroli granicznych i to jest większościowy powód.Niech wypyla nekrofil z tymi swoimi marketami z Polski,damy radę bez nich.

      2. @Karbulot Strata Francji dla żydolewactwa, to rozpad eurokołchozu. Nie przesądzałbym jednak przegranej Le Pen. Trump też miał przegrać a wygrał i to przy ultrasilnym jest lobby żydowskim w USA. Tak jak pisałem wcześniej – Le Pen nie jest miłośniczką Polski więc dla nas jej wygrana nie oznacza pozytywu. Pozytywem jest jednak spodziewana apopleksja „prounijnych” (czyt. prożydolewackich) lizusów. To samo w sobie jest dużą wartością, tak jak niezapomnianym wrażeniem była opadnięta szczęka Wajdy po wygranej Dudy. Obstawiam, że niezależnie od tego kto wygra we Francji ten kraj nieuchronnie pogrąży się wojnie domowej. Pewne procesy, które do niej doprowadzą będą jednak przebiegały nieco inaczej, w zależności od zwycięzcy.

      3. Ale jakie to było by piekne – wygrywa Le Pen za miesiąc referendum o wyjsciu francji z UE i eurozony. Potem za pół roku w parlamencie europejskim – sztandar eurokołchozu wyprowadzić. Był by to koniec UE i te miny lewaków i tych matołów szwulz, tusk, juncker i reszta – bezcenne.

      1. @Daga
        Ja już nie mogę patrzeć na to gówno, które codziennie jest takie samo albo i gorsze. Każdy ciągnie we własnym kierunku i ma gdzieś własny lud, choć afiszuje swoją wielką troskę o jego dobro… No właśnie afiszuje, a gra co innego. Dopóki ludzie brudni na duszy, sercu i w zachowaniu będą kłaść łapska na władzy, to będzie świat zżerać ta sama polityczna mantra. Wszystkie mocarstwa kiedyś upadają, ale czy wtedy będzie jeszcze czym rządzić?

    3. @AntyHegemon nie mow hop…o Trumpie tez tak mowili. Nie wygra, nie ma szans, smiali sie przez okragly rok, a jednak to on naciska guziki smile
      PIS tez kilka lat temu byl bez szans, Kaczora na Ksiezyc chcieli wyslac i zobacz jak sie pozmienialo.
      Modl sie lepiej by Le Pen wygrala, bo jesli dojdzie do wladzy ten dwulicowy czlowiek to, bedzie ogromny problem.

      1. @Obywatelka

        Wybory w Ameryce, a wybory we Francji do dwie odmienne sprawy. System, elektorat, zróżnicowanie Stanów pod względem demokratycznym i republikańskim, co decyduje w ogóle o misji „zarabiania” tam głosów tzn. czy warto w tym Stanie robić kampanie, skoro demokraci rozdają tam karty.
        Gdyby to się odbywało poprzez głosy samych obywateli, to wszystko byłoby inaczej, nawet może kandydaci byliby inni. We Francji panują inne tendencje, choć oczywiście z przewaga na Makarona i ten inny system wyborczy, gdzie to w większości idioci głosują bez refleksji, tylko z góry ustalonym wyborem, który ktoś im podrzucił już dość dawno do główek.
        Nie będę sie modlił, o coś co jest nierealne (nawet modlitwy powinny zawierać realność, a nie wyobrażenia). Macron czy Le Pen, to dla nas i tak niedobrze, a dla Francuzów, to fakt, że Le Pen byłaby lepsza.
        Ciekawi czemu ludzie na ndie w tej ankiecie:”Kto twoim zdaniem wygra wybory prezydenckie we Francji?” zagłosowali ślepo i zdecydowanie na Le Pen. To z niechęci do Macrona czy naprawdę ta nadzieja się w nich tli? Gdyby w tej ankiecie było zapytanie:Kto twoim zdaniem POWINIEN wygrać wybory prezydenckie we Francji, to oczywiście również zagłosowałbym na Le Pen, bo tak uważam, a tak to jest zupełnie co innego.

  4. ( No chance czyli patrząc trzeźwo )
    1. Za duża róznica głosów i z mało czasu .
    2. Media skutecznie demonizują radykalizm Marie i jej partii co spowoduje , że :
    3. Większość co głosowała na innych kandydatów poprze Macrona
    4. Kilka procent z tych około 20 % co nie poszło na wybory też go poprze
    5. Po straszących kazaniach i nawoływaniach z meczetów jeszcze więcej muslimów zagłosuje na niego

    Za to za 5 lat ( o ile Frankoistan w ogóle przetrwa tyle w jako takim ładzie ) francuziki będą mieli powyżej czubków głów zlewackiej poprawności , proeuropejskości , islamizacji i w ogóle wszystkiego i Marie ( lub jej zastępca ) wygra z cuglach .

    2. Zwali się winę na Polskę, spokojnie wink Będzie naprawdę zabawnie posłuchać za kilka lat, jak Francuziki będą płakać, że ich kryzys spowodował, zdaniem lewaków, kompletnie nieistotny kraj trzeciego świata xD

      2. @test24
        Bo Polak „potęgą jest i basta”. Przedtem „wywołaliśmy II wojnę światową” a teraz zdaje się „wywołujemy III”. Nie słyszałem jeszcze o I… Ale to pewnie niedopatrzenie. Idzie się przyzwyczaić… No to już wiesz dlaczego w planach NWO nie ma miejsca dla Polaków. Kto by chciał IV wojny światowej…

  5. Wyniki głosowania w ankiecie obok – kto zwycięży we Francji – doskonale oddają frustrację i oderwanie od rzeczywistości czytelników tego portalu.
    Ksenofobia, antysemityzm, wreszcie pospolita głupota…
    Ja się zastanawiam – czy życie w atmosferze obłędu i nienawiści do bliźnich może być satysfakcjonujące? Jeśli tak – czy jedynie z powodu zapachu siarki, jaki się nad wami unosi, czy są jeszcze inne argumenty?

      1. można
        rozwijam
        na początek proszę przeczytać komentarze pod zamieszczanymi w portalu tekstami i wynotować fragmenty szerzące nienawiść, z niej wypływające, o nienawistnym zabarwieniu
        ja wiem, tego jest morze i nie do przerobienia – dla ułatwienia, proszę zacząć od tego właśnie tekstu, choćby posługując się komentarzem p. Arnolda Bonczka poniżej, cytuję „Ponad dwie godziny jak ta lewacka qrwa opublikowała swój post…”
        Pani zbierze trochę materiału, będzie podstawa do dalszego rozwijania
        pozdrawiam
        z Panem Bogiem

    2. @Bój się Boga mistrzu nie wiem po co wbijasz na to forum?czyżby w wyborczej tak cienko przedli że nie stać ich na prowadzenie forum i sieroty po Aaaaaadamie muszą błąkać sie po innych forach? .A na temat wyborów jeszcze niedawno publicznie wypowiadał sie guru z Szczerskiej na temat wyborów w Polsce cyt. żeby Bronek przegrał to musiał by pijany kierowca przejechać ciężarną zakonnice na pasach ’ i co nic takiego nie miało miejsca a BUL przegrał więc i tak też może być w u żabojadów

      1. po co się „wbijam”?…
        Pan Jezus, żeby daleko nie szukać, nauczał, iż to chorzy potrzebują lekarza, czy tak jakoś
        dalej to prawdę powiedziawszy nie zrozumiałem, o co ci chodzi, więc pozostawię bez komentarza
        z Panem Bogiem

    3. Czytelnicy tego portalu wolą uczyć się na błędach innych,niż na swoich
      Po prostu nie chcemy tego co jest w większości miast „cywilizowanej”zachodniej i północnej Europie
      Obłęd, nienawiść,głupota?
      Nie,po prostu nie chcemy tu Libanu,Damaszku czy innego Bagdadu,chcemy żyć w spokoju i nie chcemy żołnierzy z automatami co 50m.
      Tak ciężko to pojąć?

    4. Ponad dwie godziny jak ta lewacka qrwa opublikowała swój post i w zasadzie nikt na poważnie nie spróbował wdać się z nią w dyskusje. I bardzo dobrze, nie dajmy się sprowokować, w tych kilku słowach tego indywiduum zawiera się cała nienawiść do nas, ludzi którzy myślą logicznie, kojarzą fakty i nie dadzą sobie przysłowiowo w kaszę nadmuchać. Jego argumenty to nic nowego, zwykły lewacki bełkot ale to tez nie on wymyślił. Dowiedział się o tym w tvn. A głupi to ty @boj-sie-boga jesteś i to jak but.

    6. Boj się Boga

      Bój się Boga, panie Bój się Boga. Cytujesz pewnie jakiś artykuł z gazowni, a może tak jakieś argumenty, fakty? Nie? A tak na marginesie, czy ty się boisz Boga, czy jesteś trockistą pouczającym katolików jak powinna wyglądać wiara?

  6. To nie powinno nas obchodzić.po prawie 30 latach niby wolności powinniśmy być min. 2 gospodarka europy i mieć min 5 armię świata.a jesteśmy w czarnej sukience….jeżeli coś się stanie militarnie w Polsce to wszyscy politycy , którzy rozbrajali Polskę mają krew po łokcie

    1. W ciągu 30 lat Chiny z głodującego państwa są 2 potęgą gospodarczą na świecie i to bez żadnych dotacji z Uni czy innego Sorosa.To dlaczego my z takim wysiłkiem ciągle jesteśmy Europą 2 prędkości? Wiadomo bo nas globaliści hamują na wszelkie sposoby żebyśmy tylko nie wypsnęli się z ich unijnego chomąta.

    2. Wszyscy politycy którzy rozbijali Polskę będa mieć krew po łokcie ale i kase w zagranicznych bankach i bezpieczne schronienie w krajach agresorów smile w końcu ktoś im za to wszytko płacił a my się na to zgodziliśmy głosując za wstąpieniem do UE
      ok jest kilka korzyści jakie ma statystyczny Kowalski z UE – otwarte granice i możliwość zarabiania w euro i kilka innych (sam pracowałem w holandii niemczech angli

      Tym nas kusili tym przekonali
      ale w zamian mieliśmy być punktem zbytu a nie producentem
      więc państwowy dobytek był (bo musiał) wyprzedany i zlikwidowany zaraz po tym, lub przejęty przez kogoś z innych krajów UE, dzięki czemu towar produkowany w Polsce nie jest Polski a kasa na niego wydana nie zostaje w kraju lecz płynie za granicę
      W ten sposób nasza gospodarka została zatrzymana i zrujnowana.

      Póki jesteśmy w UE nie odbudujemy gospodarki
      ale jak z niej wyjdziemy upadniemy całkiem
      Bo wszyscy się wycofają, firmy się pozamykają przeniosą do sąsiadów,
      Teraz nie mamy już nic ale wychodząc z UE będziemy pod kreską, bez sojuszników, bez pomocy, zrównamy się z krajami 3 świata w dosyć szybkim tempie niestety sad

      Odbudowa zajmie nam dziesięciolecia, ale jesteśmy Polakami i jak zawsze damy radę, pytanie czy by nam pozwolili?
      chyba wszyscy wiemy że, by nas zablokowali całkowicie, i aby dopiec Polsce to każdy wróg UE stał by się ich wielkim przyjacielem byle byśmy nie mieli z kim handlować

      tak więc kto jest większym wrogiem? UE czy np Rosja?
      Putin jest jaki jest ale dał radę podnieść swój kraj z kolan gość ma jaja ze stali
      mimo że można by mu przypiąć łatkę zbrodniarza to skurczybyk dał radę

      My po II wojnie też się zaczęliśmy umacniać wtedy Rosja nas wyhamowała bo gospodarczo byliśmy zagrożeniem komunizm i cała reszta syfu

      ale dokładnie ta samą taktykę nieco poprawioną pod płaszczykiem demokracji zastosowała UE

    3. W książce „Wojna o pieniądz” Song Hongbinga jest wątek o tym jak międzynarodowa finansjera pròbowała wydymać Koreańczykòw z ich firm ,bankòw kreując im tak zwany azjatycki kryzys. Nie udało się i teraz firmy koreańskie są potęgą.Wcześniej podobny kryzys zafundowano Japończykom pokazując im miejsce w szeregu.Jak pokazuje historia wszystko jest możliwe do odkręcenia.Zacznijmy od patriotyzmu gospodarczego oraz od spuszczenia do kanału partii okrągłostołowych.

  7. Hollande wyświadczył Makaronowi niedźwiedzią przysługę. No i trudno się dziwić. Jak facet z poparciem w granicach błędu statystycznego wskazał swojego faworyta, to efekt mógł być tylko odwrotny do zamierzonego, ale kto chodzi tylko na smyczy żydów, ten ma prawo nie grzeszyć inteligencją i nie wiedzieć podstawowych rzeczy.

    1. Na marginesie, wychodzą na jaw ciekawe informacje o MOAS, organizacji NGO przemycającej dziesiatki tysięcy arabskich i afrykańskich żołnierzy do Włoch.
      Jak pisze ilgiornale.it – agenci wywiadu natychmiast zauważyli szczególny rodzaj wyszkolenia i umiejętności, jakimi dysponują członkowie załóg statków MOAS (pływających pod banderą Belize i Wysp Marshalla).

      „Anonimowy pracownik wywiadu opowiada dziennikarzowi, że można się było bardzo szybko zorientować, iż „większość ludzi pracujących na statkach to contractors – czyli najemnicy”. Podobnie do MOAS postępuje Emergency – podczas kompletowania załóg swych jednostek morskich.”

      https://en.wikipedia.org/wiki/Tangiers_Group

      Tu są informacje o filantropie zawadującym z Malty najazdem.

      Dalej:
      „Wszystko to potwierdza, że MOAS absolutnie nie ma nic wspólnego z doboczynnością. Wprost przeciwnie – jest jednym z głównych narzędzi biorących udział w operacji o bardzo szerokim zakresie – mającej na celu destabilizację Europy, z jednoczesnym zasiedleniem jej Afrykańczykami.
      Z całym prawdopodobieństwem plan ten został opracowany przez administrację Obamy. Najpierw – przy pomocy agentów, takich jak Nicolas Sarkozy – zdestabilizowano Libię – po to, by doszczętnie zdewastowany kraj mógł być użyty jako baza transportowa do akcji wymiany etnicznej w Europie.”

      https://www.theguardian.com/news/2015/jul/08/millionaire-who-rescues-migrants-at-sea

  9. Czy to ważne kto tam wygra? Tak jak wspominałam to tylko teatrzyk , popisówka tak jak Trump vs Clinton. I tak nie ważne kto wygra po wyborach będa po cichu (lub nie po cichu) realizować ten sam plan upadku krajów europy.

    A jak będą oporni to sypnie sie kaską lub zastraszy rodzine i marionetka EU gotowa.

  10. Może otępiałe Francuzi zrozumieją że Macrone to to samo co Hollande tylko w nowym opakowaniu, sługus lewactwa z UE, Bilderberg, Rodszildowie
    poparli go między innymi szef muzułmanów z Francji, Hollande, pijak Juncker …
    Macrone już pokazuje uległość wobec najeźdźców z Afryki i B. Wschodu będzie im płacił 500+ by ci nie rozrabiali. smile
    Ale zawsze można powiedzieć że to przez Rosję Le Pen ma poparcie, UE się sypie, D. Trump wygrał … smile

  14. Le Pen przegra wybory, tak jak w Holandii przegrało wybory ugrupowanie Wildersa (mimo historycznie dobrego wyniku była to przegrana). Ogłupione społeczeństwo pcha się pod islamski nóż.
    Będziemy świadkami nieuchronnego – jak stan wyjątkowy we Francji przekształca się w wojnę domową. Na razie z daleka, zanim wojna przyjdzie do nas.

Dodaj komentarz