Czy Koran aby na pewno pozostał niezmieniony?
Muzułmanie twierdzą, że Koran w tym kształcie, w jakim istnieje dzisiaj, jest dokładnym i oryginalnym zapisem przesłania Allaha. Wierzą, że w jego tekście niczego nie opuszczono, nie utracono, nie zmieniono i nie zamieniono ani jednej litery! Ta pewność co do dokładności tej księgi jest dosyć wątpliwa z następujących powodów:
1. Niepewne źródła zapisu informacji
Głównym sposobem zachowania treści Koranu było uczenie się go na pamięć. Część ksiąg było rozproszonych wśród wielu wyznawców islamu i generalnie znajdowały się u nich w pamięci. Także części ksiąg były zapisywane na różnych materiałach: na kawałkach drewna, liściach palmowych, płaskich kamieniach etc. Bardziej niepewnego źródła zapisu informacji nie sposób sobie wyobrazić!
„… zacząłem poszukiwanie Koranu i jego kompletowanie ( tego co było napisane ) z liści palmowych, płaskich białych kamieni a także przekazów ludzi, znających go na pamięć do tej pory, dopóki nie znalazłem ostatniego ajatu ( wersu ) Surat at-Tauba u Abi Huzajmy al-Ansari i nie mogłem znaleźć tego wersu u nikogo więcej prócz niego.” Sahih al-Buchari tom 6, s. 478
2. Dostępność wielu różnych manuskryptów Koranu różniących się między sobą.
Przy kompilacji oficjalnego tekstu Koranu ( który funkcjonuje po dziś dzień )kalif Osman wziął za podstawę rękopis Zaida ibn Sabita, który za życia Mahometa był jeszcze dzieckiem. Przy tym zostały zniszczone ( spalone ) rękopisy Koranu tych autorów, których sam Mahomet nazwał głównymi autorytetami w dziedzinie Koranu. Mianowicie – Abdullaha bin Masuda, Salima i Ubajji bin Kaaba. Co ciekawe Zaid ibn Sabit, którego kompilacja Koranu została wykorzystana przez Osmana, rekomendowany przez Mahometa nie był ( ! ).
Masruk zrealacjonował:
Abdullah bin Masud wspominał przed Abdullahem bin Amrem, który mówił „to człowiek, którego miłuję, ponieważ słyszałem, jak prorok mówił – uczcie się recytacji Koranu od czterech ludzi – od Abdullaha bin Masuda – zaczął od niego, od Salima – uwolnionego niewolnika Abu Huzajfy, od Muada bin Dżabala i Ubajji bin Kaaba.
Sahih al-Buchari tom 5, s. 96.
Sam ibn Masud potwierdzał, że nikt nie zna Koranu lepiej niż on:
Otrzymałem siedemdziesiąt ( 70 ) sur bezpośrednio od samego wysłannika Allaha, kiedy Zaid był jeszcze dzieckiem. Czy powinienem wyrzec się tego, co otrzymałem od samego wysłannika Allaha?
Ibn Abu Daud, Kitab al-Masahif s. 15.
Z tych wypowiedzi jasno wynika:
Ibn Masud, którego Mahomet uważał za pierwszego w znajomości Koranu ( ! ), uważał swój kodeks za zapis oryginalnego Koranu. W odróżnieniu od kompilacji Zaida, którą Osman ustandaryzował jako rzekomo jedyny wierny tekst wykorzystywany do współczesnego przekazu Koranu.
„Ludzie są winni kłamstwa przy recytacji Koranu. Będę recytować Koran zgodnie z jego ( proroka ) recytacją, którego kocham bardziej niż tego Zaida ibn Sabita. Od niego nauczyłem się ponad 70 sur – z ust wysłannika Allaha… w tym czasie, kiedy Zaid ibn Sabit był chłopcem z dwoma warkoczykami, bawiącym się z innymi chłopcami. ” – Ibn Saad, Tabakat, tom 2, s.444.
Informacje z prac historyków, badających tekst Koranu ( Ibn Abu Daud „Kitab al-Masahif” [ Księga Zwojów ] i at-Tabari „At-Tafsir al-Quran” [ Pełny komentarz do Koranu ], pokazują wszystkie znane rozbieżności w tekstach. Między rozmaitymi manuskryptami Koranu istniały dosłownie setki różnic. Dlatego kalif Osman kazał spalić wszystkie pozostałe warianty Koranu, żeby usunąć te znaczne różnice.
3. Koran nie został skompletowany w jedną księgę ani za życia proroka, ani w pierwszych latach po śmierci Mahometa.
Najstarsze teksty Koranu ( fragmenty i pełne teksty ) datuje się na okres nie wcześniej niż 150 lat po śmierci proroka islamu ( ! ).
Świadectwa o utraconych fragmentach tekstu Koranu:
W bitwie pod Jamam większość towarzyszy Mahometa, którzy słyszeli Koran od swojego proroka, zginęła. Inni, znający liczne objawienia na pamięć, zaczęli się starzeć i umierać, a z nimi bezpowrotnie odeszły części i interpretacje Koranu.
Istnieją świadectwa, mówiące, że część tekstu Koranu została bezpowrotnie stracona wskutek śmierci pod Jamam licznych qur’ra ( recytujących Koran ), którzy pamiętali duże fragmenty tekstu. Liczne fragmenty Koranu zesłane z wysoka były znane tym, którzy umarli w dniu Jamam… ale były nieznane tym, którzy przeżyli, nie były zapisane i ani Abu Bakr, ani Osman nie mieli zebranego Koranu w jedną całość i nie był zebrany przez ani jednego człowieka po nich.
Ibn Abi Daud, Kitab al-Masahif, s. 23
Więc negatywne skutki tej straty są następujące:
lam jualam – nie znane
lam juktab – nie zapisane
lam judżat – nie odnalezione
Taki potrójny nacisk na fakt zniknięcia części Koranu, które przepadły w niebycie razem z umarłymi qur’ra.
Z tego powodu jeszcze u zarania islamu wypowiadał się Abdullah ibn Omar:
Niech nikt z was nie mówi – Otrzymałem cały Koran. Skąd może wiedzieć, że to cały Koran, kiedy znaczna jego część przepadła? Niech lepiej powie – Otrzymałem to, co zostało zachowane.
As-Sujuti, al-Itkan, s. 524.
Jeszcze jedno świadectwo o utracie tekstu Koranu ma związek z „wersami o kamienowaniu”.
Somalia, rok 2009. Mohamed Abukar Ibrahim, 48 lat, został ukamienowany za cudzołóstwo przez islamistów z organizacji Hizb al-Islam. Kalif Omar był pewien, że ten wers jest pierwotnie był częścią Koranu i został przekazany Mahometowi. Był zaniepokojony tym, że z czasem ten wers może zostać zapomniany przez kolejne pokolenia muzułmanów. Omar miał powiedzieć:
Zaprawdę, Allah zesłał Mahometa … z prawdą i zesłał mu księgę, a wśród zesłanego był i ajat o kamienowaniu.
„Kamienowanie ( radżi ) za cudzołóstwo ludzi będących w małżeństwie” Sahih al-Buchari 2122 ( 7323 ). W innym przekazie mówi się, że Omar dodał:
Zaprawdę, kamienowanie ludzi jest w księdze Allaha – to kara nakładana na mężczyzn i kobiety, będących w małżeństwie, którzy dopuścili się zdrady małżeńskiej. Jeśli fakt został dowiedziony lub jest widoczna ciąża lub przyznano się.
Ibn Ishak, Sirat Rasulallah, s. 684.
Aisza – jedna z licznych żon Mahometa także świadczy o opuszczonym ajacie o kamienowaniu:
Kiedy ajaty „Radżm” i „Riza Kabir” zostały zesłane, zostały zapisane na kawałku papieru i były schowane pod moją poduszką. Po śmierci proroka Mahometa koza zjadła ten kawałek papieru w tym czasie, kiedy my byliśmy w żałobie.
Sunan ibn Madża, tom 2, s. 39, wydano w Karaczi; Musnad Imam Ahmad, tom 6, s. 269, wydano w Berucie; Tawil Muhtalif al-Hadis, s. 310, wydano w Bejrucie.
Omar wspominał także o innym utraconym ajacie stanowiący część Kitabullaha ( Koranu ), który recytowali pierwsi zwolennicy Mahometa:
O ludzie! Nie pretendujcie do bycie czyimikolwiek potomkami oprócz waszych ojców, bo z waszej strony będzie uważane za niewierność bycie czyimikolwiek potomkami oprócz waszych prawdziwych ojców.
Sahih al-Buchari tom 8, s. 540.
Istnieją świadectwa według których w tekście Koranu zostały opuszczone całe sury. Abu Musa al-Aszari, towarzysz Mahometa i jeden z autorytetów w dziedzinie Koranu powiedział pewnemu qur’ra w Basrze:
Recytowaliśmy surę podobną pod względem długości i surowości do sury Baraa. Jednak zapomniałem jąz wyjątkiem tego, co zapamiętałem z niej – Jeśli będą dwie doliny pełne bogactw, on skieruje się do trzeciej doliny i nic nie napełni żołądka syna Adama oprócz prochu.
Sahih Muslim, tom 2, s. 501.
Abu Musa powiedział, że może przypomnieć jeszcze jeden wers opuszczony i kontynuował:
Recytowaliśmy surę podobną do Musabbihat, jednak ja już jej nie pamiętam, ale to zachowałem w pamięci – O wy, którzy wierzycie! Dlaczego wyznajecie to, czego nie czynicie w życiu? Co napisano na waszych szyjach jako świadectwo i z tego zdacie sprawę w Dniu Strasznego Sądu.
As-Sujuti, al-Itkan, s. 526.
Ten przekaz znajduje się także w pracy As-Sahih Muslim, gdzie jest umieszczony po oświadczeniu, że ten fragment przypomina dziewiątą surę i zawiera wers o synu Adama ( tom 2, s. 501 )
I to jest jedno z najbardziej autorytatywnych muzułmańskich źródeł, które jasno pokazuje, że Koran w swojej współczesnej formie jest NIEKOMPLETNY!
Z powyższego wynika oczywista rzecz – zapewnienia muzułmanów, że Koran w obecnej formie jest dokładną kopią „oryginału” czasów Mahometa i że jest on niezmienionym „słowem Bożym” są BEZPODSTAWNE.
„Pan zaś rzekł do mnie: Dobrze widzisz, bo czuwam nad moim słowem, by je wypełnić.” Jer 1,12
„To mówi Pan Zastępów: Nie słuchajcie proroków, którzy wam przepowiadają: wprowadzają was w błąd; zwiastują wam urojenia swego serca, nie zaś to, co pochodzi z ust Pańskich.” Jer 23,16
„Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą.” Mt 24, 3
Cristero – redaktor ndie.pl, autor bloga krytyka-islamu.blogspot.com
Zmieniony czy niezmieniony , nie jest on warty papieru na ktorym jest zapisany.
Kniga pelna sprzecznosci ,niejasnosci ,nienawisci ,nawolujaca do wojen ,ponizania innowiercow czy kobiet ,legitymujaca klamstwa i nierownosci spoleczne.
Muzulmanie nazywaja ja „najmadrzejsza ksiazka swiata” lecz ogromna ich wiekszosc przeczytala tylko ta jedna ksiazke w zyciu (naturalnie pomijajac znaczna czesc analfabetow).
Muzulmanie to czwarta czesc ludnosci swiata; ilu jest w srod nich znanych pisarzy ,kompozytorow ,naukowcow ,noblistow czy filozofow? To zasluga owej ksiazki ze wydali na swiat tylko slawnych terrorystow.
Ciekawy poparty dowodami wykład. Problem w tym, że do muzułmanów i tak nie docierają ŻADNE fakty… Koran to zlepek Pięcioksiągu, Nowego Testamentu i tradycyjnych, prymitywnych wierzeń i zwyczajów rodem z Pustyni Arabskiej. Księga przegadana, pełna sprzeczności nasycona jak mało która krwią, nienawiścią i pogardą do innowierców i kobiet. Literacko też bardzo kiepska, przeczytanie nawet jednej sury męczy i zniechęca. Koszmar nie „święta księga”!
Zastanawia widoczny podział na sury tzw. Mekkańskie i Medyńskie w jednych jest przedstawiony pozytywny obraz ludzi księgi a w drugim negatywny , wynikający z tego gdzie Mahomet miał styczność z żydami i chrześcijanami a gdzie nie . Jako ciekawostka : moja babcia która była muzułmanką stwierdziła że księga jest głupia i nie chciało się jej czytać ( wprawdzie wpływ miało na to to ze polski przekład dostała dopiero w wieku 70 lat , gdy miała słaby wzrok ale jednak ) tak sobie myślałem ciesz się , że mieszkasz w Polsce w takim Iranie czy innym ciapatkowie za takie stwierdzenie by jej łeb uj…..i .
A „najśmieszniejsze” w tym jest to co pierwsi myśliciele i uczeni chrześcijańscy i żydowscy pomyśleli po spotkaniu z Mahometem i Koranem!!! Uznali oni,że Mahomet ukradł całe fragmenty Starego i Nowego Testamentu,to co mu z tych ksiąg pasowało umieścił w Koranie,a resztę odrzucił!!! Byłoby to i może śmieszne,gdyby arabowie go odrzucili,wraz z całym tym jego zrytym Koranem,ale stało się to tragiczne,gdyż w imię dżihadu wymordowali i sprzedali w niewolę miliony ludzi!!! A ich rozwój zatrzymał się w „epoce kamienia łupanego”!!! Dziś Mahomet wraz z swoim Koranem przegrałby każdą sprawę w sądzie o plagiat!!!