Norwegowie będą zabierać zasiłki uchodźcom, którzy nie uczą się języka

Rząd Norwegii chce wprowadzić nowe wymagania językowe dla uchodźców i pozbawić ich prawa do otrzymywania finansowej pomocy socjalnej, jeśli nie nauczą się norweskiego w wystarczającym stopniu.

Politycy partii rządzącej w Norwegii zaproponowali, żeby to reprezentowany przez daną osobę poziom znajomości języka stał się wyznacznikiem tego, czy powinna ona otrzymywać zasiłki. Na cenzurowanym będą szczególnie bezrobotni uchodźcy.

Przygoda z nauką norweskiego zgodnie z propozycją m.in. Ministra Edukacji Jona Tore Sannera powinna zaczynać się już w ośrodkach dla azylantów i być kontynuowana na dalszych etapach asymilacji.

Uchodźcy nawet po 5 latach pobytu nie potrafią mówić po norwesku, dlatego rząd chce ich zmotywować do nauki poprzez odbieranie zasiłków, szczególnie na celowniku są  bezrobotni.

Wcześniej podobne kroki podjęto w Danii, tutaj jednak zmiany dotyczą dzieci imigrantów. W Danii w dzielnicach miast zamieszkanych przez duże skupiska imigrantów będzie wprowadzone obowiązkowe nauczanie dzieci na temat demokracji, równości i świąt, takich jak Boże Narodzenie, dodatkowo będą musiały uczęszczać na obowiązkowe lekcje nauki języka. Jeżeli rodzice imigrantów nie będą posyłać dzieci na takie lekcje, stracą zasiłki.

źródło: mojanorwegia.pl

Dodaj komentarz