Beata Szydło: Nie zwalczą terroryzmu kolejnymi marszami
Kolejna zdecydowana odpowiedź Belgów. W niedzielę zostanie zorganizowany marsz pod hasłem „Nie dla strachu”. Marsz rozpocznie się o godzinie 14 i wyruszy spod gmachu Giełdy w samym centrum belgijskiej stolicy. Odniosła się do tej inicjatywy premier Beata Szydło.
– Jeśli elity UE myślą, że terroryzm zwalczą organizując kolejny marsz, składając kwiaty czy podświetlając budynki, to są naiwni – stwierdziła dziś premier Polski Beata Szydło.
– Bo jeżeli politycy europejscy, elity europejskie uważają, że problem terroryzmu rozwiążą w ten sposób, że zorganizują kolejny marsz protestu, rozłożą kwiaty w miejscach gdzie zginęły ofiary, czy tez podświetlą w barwach flag państw, które są atakowane po raz kolejny, jakieś ważne budynki, i tymi gestami rozwiążą problem terroryzmu, to to jest straszna naiwność – mówiła w wywiadzie dla telewizji Superstacji Szydło.
Z uwagi na zamachy terrorystyczne w Brukseli, premier postanowiła, że Polska w obecnej sytuacji nie może wywiązać się z deklaracji przyjęcia 7 tys. uchodźców, co było wcześniejszą obietnicą rządu Ewy Kopacz.
Wczoraj Belgowie spontanicznie zorganizowali akcję pisania kolorową kredą na asfalcie. Belgowie pisali między innymi; “We are one”, “Pray for Belgium”, “BXL forever”, “Love always wins”, “Contre La Haine”.
źródło: niezalezna.pl
Nie wierzę… ta kobieta mówi z sensem.
co tu takiego dziwnego?Przeciez rezprezuntuje prawicowe ugrupowanie.Przez niektórych nazwane nacjonalistyczne,ale Polska dla ochrony potrzebuje własnie takiego
Po prostu początkowym założeniem było niewpuszczenie żadnego uchodźcy, potem długo były gadki o spełnianiu obietnic poprzedniego rządu, pojawiały się nawet większe liczby niż pierwotnie, potem że jedynie chrześcijan – a tu nagle z takim konkretem. Zaczęłam się trochę gubić w intencjach rządu, ale skoro po zamachach tak stawiają karty, pozostaje tylko się cieszyć… Oby tylko byli twardzi i nie ulegli pod naciskami.
powinni zamknąć jeszcze granice, bo te brudasy mogą zawsze wsiąść w auto i przyjechać z bomba w bagażniku z niemiec, belgi i czy francji i gdzieś zaparkować (najlepiej pod sejmem – z tego bym się cieszył), po czym wsiąść w pociąg i wrócić. oczywiscie nikt ich nie zatrzyma, nikt nie zajrzy w bagażnik, nikt nie sprawdzi na granicy
pis nie jest prawica debilu
Cała Europa niezaleznie czy ktos lubi prawice czy nie – powinna przezlozyc dobro Europy ponad wszystko i zaglosowac na nablizsze kilka lat na prawice, bo tylko prawica realnie moze zaczac deportowac muzulmanów i zaprzestac faworyzowania ich ponad swoich własnych obywateli.
Czasem dobro kraju, kontynentu musi byc wazniejsze niz własne poglądy, czy interesy. (ze wzgledu na deklaracje PISu w sprawie muzulmanów w tym roku PIS pierwszy raz dostał mój głos, mimo ze moje poglądy sa bardzo liberalne i nie 'przystaja’ do partii prawicowych, jednak zahamowanie islamziacji to dobro nadrzedne)
kaassi, bardzo chętnie i z uwagą czytam Twoje wpisy i w większości się z nimi zgadzam. Jednak muszę powiedzieć, że te wszystkie tzw. liberalne poglądy niestety nie są odzwierciedleniem pragnień i żądań narodów, co do sposobu rządzenia państwem. Jest po prostu tak, że prawica dba o dobro wspólne, nie toleruje rozmemłanych, nijakich tożsamościowo społeczeństw, co raczej jest obywatelowi najbliższe, czyli jego koszula. To tak w wielkim skrócie myślowym.
W skrocie ale w sedno. Wszelkie lewackie pomysly okazuja sie niewypalami
Kaassi, ja również z wielką przyjemnością czytam Twoje wpisy. Mam jednak prośbę…. proszę nie nazywaj PiS PRAWICOWĄ partią, bo to jest błąd.
PiS to w zasadzie nie wiadomo co… w nazwie Prawo, w programie socjalizm pełną gębą, w polityce zagranicznej jakby się skłaniali rzeczywiście w prawo… straszny rozpierdol
Niemniej jednak dużo bardziej cieszę się z postępowania tego rządu niż dziadostwa PO-PSL. Najbardziej cieszy mnie podejście do spraw imigrantów chociaż patrząc na zapisy w programie 500+ to nie wiem czy to nie jest taki krzyk na wyrost, a po cichu i tak się ich sprowadza lub sami przyjeżdżają z Europy Zachodniej, bo jest ich coraz więcej. Wyraźnie więcej niż rok temu np. (mówię o Warszawie)
Pis to prostu narodowy socjalizm. Alles klar?
byc moze cos w tym jest albo chwilowe ble ble ble.Minister Błaszczak w dzis wieczorem w TVP w zasadzie tez potwierdził ze nie zamierzają wywiązywac sie w obecnej sytuacji z deklaracji POwskiej.Wygląda na to ze jest to obecnie uzgodnione wspólnie stanowisko naszego rządu.Czyli nie chcą wpuszczac tylko zaby Polska zapłaciła pieniądze na pomoc na miejscu. I na taką pomoc ja tez sie zgadzam nawet jesli to oznacza zaniechanie jakiejs inwestycji w naszym kraju.Trudno.Bezpiecznestwo naszej białej społecznosci jest wazniejsze.Szkoda ze jak ognia unikają okreslenia Islamisci czy Musuzłmamie,bo przeciez zbrodniarzami Europy jest religia i to konkretna.A o religgiii wszyscy niemal politycy u władzy boją sie mówic.Najwyrazniej obawy przed poprawnoscią polityczną.
Na razie zapewne mozna oczekiwac zamachu w NIemczech,bo tam mają juz mrowisko i wylegarnie i swietne warunki.I jeszcze tam zamachu niue było az sie dziwie ze nie było jeszcze w Szwecji.A potem czekajmy na wypowiedz Markeli zeby musimy sie zjednoczyc do walki z wstretnymi terrorystami….
Przypuszczam że w tych krajach które wymieniłeś na razie nie będzie żadnych akcji tego typu jakie miały miejsce ostatnio w Brukseli. Muzułmanie to wprawdzie ludzie cofnięci w rozwoju o całe setki lat ale chyba nie są do tego stopnia głupi żeby podcinać gałąź na której siedzą. Zresztą nawiązując do Szwecji to pamiętam że we wrześniu ubiegłego roku w świat poszła taka wiadomość „Potężny wybuch w centrum Sztokholmu”. Bardzo szybko jednak władze Szwecji wydały oświadczenie że był to wybuch gazu. Komentarze ludzi, akurat czytałem to w Internecie, były różne, że w centrum Sztokholmu nie ma instalacji gazowych więc jak to mógł być wybuch gazu itp. Nie wiem, nie byłem w Szwecji ale wydaje mi się to troszkę podejrzane. Tym bardziej że sprawa szybko się pojawiła i jeszcze szybciej się zniknęła. Być może dochodzi tam (Niemcy-Szwecja) do akcji terrorystycznych na mniejszą skalę lecz są one natychmiast wyciszane i praktycznie nie dowiemy się o nich już nigdy. Wiemy przecież wszyscy jak zakłamane i niewiarygodne są oficjalne media w tych krajach.
Lewacka demokracja w pełnym rozkwicie
PiS jest partią lewicową. Pewnie właśnie dlatego mówi raz z sensem, po czym zmienia zdanie. Ostatnio mówiła wyraźnie, że należy przyjąć muzułmanów. Politycy lewicowi mają to do siebie, że zawsze mówią to, co głupi lud chciałby usłyszeć.
Przypominam, że dalej przygotowywane są ośrodki na przyjęcie „dziczy”.
PiS znajduje sie w b. trudnej sytuacji. Musi cos zrobic ale nie na urrra, bo wrogow wokol wiecej niz przyjaciol a do tego zaciekla obrona koryta przez rodzima lewacka trzode chlewna. To jest polityka. Nie chcemy stracic wszystkiego co dalo sie osiagnac przez jakis nieprzemyslany ruch. Chyba zeby zdecydowali sie wyjsc z unii jewropejskiej
Cała Europa zachodnia zapracowała sobie taką sytuację bombową jak mamy teraz . Tu nie są winni terroryści tylko Biali politycy europejscy i głosujący na nich wyborcy !! Tak jak w Francji po atakach co się zmieniło ? Nic niewielki wzrost poparcia Marii Le Pen ,i w Niemczech to samo , kto głosuje na partie Merkel że dalej ma duże wyniki poparcia? .Wniosek taki że europejczycy chcą takiego chaosu i terroru !!
Tak,ale z początku wypowiedzi naszej premier pozostawiały furtkę niedomówień dająca nadzieję unijnym lewakom – wielkie brawa za przyjęcie takiej postawy. Nie wszystko co jest dobre dla innych będzie dobre dla nas!
Ta sama Premier powiedziała, że „gesty są ważne”. Było na TVN24
Tylko czekać jak przedstawiciele UE kołchozu i zdrajcy z PO zaczną się obrażać o brak solidarności z UE itp itd.
niestety….też sadze ze do tych „młotków” nic nie doszło….poczekaja az sie sprawa wyciszy..i zaatakuja Polskę sankcjami, szantazami i marszami KODu w imie tego by zgodnie z linia Unio-Merkelowa – zislamizować (czytaj: zniszczyć) i równiez Polskę.
Już na stronie Die Welt szaracy wysuwają pomysły, by odciąć Polskę od dotacji i wprowadzić wizy wjazdowe. Nie zdają sobie sprawy, że my też wpłacamy do wspólnej kasy s korzystając z dotacji, brakujące kwoty zaciągamy w ich bankach,a odsetki odprowadzane są do ich kraju. Pracujący u nich nasi rodacy odprowadzają podatki do ich kasy,a zarobiony pieniądz wydają w kraju. Jak czytałam te wypowiedzi to odniosłam wrażenie że zupełnie nie mają pojęcia skąd się biorą unijne finanse- dlatego wielkie brawa dla takiej, a nie innej decyzji,bo jak powiedział Orban przyjęcie jednego uchodźca to o jednego za dużo.
Oooo, a ja się zgodzę z Niemcami i nie będę oponować przeciwko ich arcymądremu planowi wypisania nas z Unii:). W końcu, jeśli wypiszą nas Szkopy (a nie my sami na własny separatystyczny, zaściankowy, ksenofobiczny itp wniosek), to jasnogród będzie miał pyski trochu związane, a i Szkopy też (bo wtedy to oni będą ponosić konsekwencje, także finansowe, owego wypisania nas).
Podsumowując: zgadzam się z Niemcami jak rzadko:).
Coraz więcej państw sprzeciwia się przyjmowaniu „uchodźców”. Jak tak dalej pójdzie, wszyscy odetną się od Unii i polityki Niemiec, a wtedy będą mogli straszyć i rozkazywać co najwyżej swoim butom.
już widziałem płacz Sierakowskiego (tego lewaka od krytyki politycznej)… ze nie wolno zwalać winy za zamachy na uchodźców… debila nic nie przekona. a propos tego kolesia (lewak klasy MEGA), wiecie ze wystąpił on w filmie izraelskim w scenie jak stoi na pustym stadionie narodowym (w wawie) i nawołuje żydów do powrotu do polski… kurwa, ten koleś ma nieźle najebane pod czapa.. a i jeszcze jedno, pamiętacie te zadymy bodajże w 2012 na 11 listopada? tam przyjechali tez lewaki z niemiec, oczywiscie porobić zadymy, jak policja chciała im dobrać się do dupy to oczywiscie ten kretyn udzielił schronienia tym gnojkom lewackim z niemiec w redakcji krytyki politycznej, której jest założycielem i szefem (oczywiscie za forsę Jurka Sorosa).
Jest ktoś z Warszawy?… dajcie mu po mordzie ode mnie… z góry dziękuję!
I dobrze, oczekuję brak solidarności ze zbrodniarzami, którzy niszczą Europę swoimi zwyrodniałymi ideologiami Uni EU
No baa, w końcu jest szefową Polskiego Rządu!
Poważnie? Kurcze jestem w szoku. Po pierwsze Pani Premier jak do tej pory mówiła takimi ogólnikami,ze w połowie wypowiedzi człowiek zapominał na jaki temat sie wypowiada, a tutaj taka deklaracja- czarno na białym.Jestem naprawdę miło zaskoczona, bo do tej pory [od czasu wygranej w wyborach] w kwestii 'uchodźców’ zaczynali przypominać PO.Jednak te rozmowy Kaczyńskiego z Orbanem nie były dla 'pozoru’.Okej może popadam w hurra optymizm, ale to naprawdę najlepszy news jaki słyszę/widze od miesięcy Oby okazał się prawdą i faktycznie poszły za nim czyny.
Wczesniej nie mogla mowic inaczej, bo PO, Swetru, Schulz i Junkers by ją zaszczekali haslami o fobii i rasizmie. Dlatego wydaje mi sie, ze czekali na „stosowną” chwile by nikt nie mogl kontargumentowac. Jesli wraz z Orbanem utrzymaja te linie dzialania to calkowicie maja moje poparcie (i po cichu rowniez calej Europy)
mysle ze – „plusem” zamachów (tak, wiem..okrutnie brzmi) jest to, ze teraz politycy, którzy byli piętnowani przez Unię za swoj brak checi zislamizowania swoich krajów- mogę odwaznie sie wypowiadać, smiesznie natomiast brzmi aktualnie kazdy kto uwaza, ze muzulmanów nalezy dalej wpuszczać, coraz smieszniej dla europejczyków brzmi równiez powtarzanie ”
ze zamachy nie mają nic wspolnego z islamem” Europa sie budzi, tylko ze troche za pozno…mimo tego nalezy podjac próby deportacji, masowych deportacji muzułmanów. Kazde inne roizwiazanie, wydawaqnie kasy na integracje itp bedzie bez sensu, bedzie to tylko „mydlenie oczu..”
Mam wielką nadzieję, że taka właśnie jest intencja rządu. Tj. trudno by było (bo to by spowodowało szereg reperkusji) wycofać się z obietnic poprzedniego rządu. No więc skorzystali w pierwszego pretekstu, jaki się pojawił. „Bo wicie-rozumicie, oczywyzda, że zamachów nie można łączyć z islamem, ale zekstremizowani obywatele się wybuchowo bawią, no a to jest sygnał do: zamknięcia granic, zbudowania muru, zamknięcia przyjmowania „Europejczyków” z innych krajów. Zwykłe, proste środki zaradcze. Ot, polityczna codzienność, takie tam administracyjne standardy, bez żadnego związku z uchodźcami, islamem, Makrelą.” (hehe).
Przypominam że po zamachach u żabojadów, szydło mówiła dokładnie to samo a po tygodniu już zmieniła zdanie
Toteż pażywiom, uwidim. Póki co posłałam do kancelarii prezesa RM maila z podziękowaniem:).
Ciezko jest wypic to smierdzace piwo nawarzone przez poprzednia lewacka ekipe
Kaczynski jaki jest taki jest,ale to jest patriota.Ma swoje przywary,ale w obecnych czasach Polska nie mogła sobie wyobrazic lepszego przywódcy.Byc moze przyjdzie nam za to zapłacic finansowo,byc moze bedą sankcje za tzw.uwalenie neoliberalnej demokracji,ale byc moze trzeba poniesc te cene.Niestety tak to jest w zyciu.Nie da sie miec ciastka i zjesc ciastka.Ludzie chcieliby miec wolnosc we wszystkim a jednoczesnie ochrone.Tak sie nie da.Ale jedno sie wydaje pewne – gdyby dzisiaj Jarosław sie wkurzył na opozycję i rozpisał jeszcze raz wybory,zgodnie z dzisiejsza ordynacją wyborczą,PIS byc moze samodzielnie a juz na pewno z Kukizem,uzyskałby wiekszosc konstytucyjną.Mozna by sie pokusic o poruszenie kwestii religijnych (Prawica!) i zakazac konsttytucyjnie ISLAMU jako systemu zbrodniczego.Dało sie w Japonii,dałoby sie i w Polsce w obecnej sytuacji geopolitycznej.Wegry zrobiłyby to samo.POtym co sie dzieje i bedzie dziac w Europie,nie juz zadnych watpliwosci co do zasadnosci.
Nowe wybory nie są nam potrzebne, PiS rządzi swobodnie i może robić, co chce. A wybory oznaczają chaos, kolejne formowanie rządu itd. Nie potrzeba tego teraz. Teraz potrzeba działań, które zapewnią nam bezpieczeństwo.
Naciski na pewno będą i niewykluczone, że potężne, bo raptem plan zniewolenia i dezintegracji państw narodowych zaczął się sypać. Ale z tym damy sobie radę, jak niejednokrotnie w przeszłości. Poza tym nie każda inwestycja to dla nas korzyść. Wielu płakało nad łupkami, ja natomiast się cieszyłem, gdy okazało się, że u nas ich nie ma, bowiem wydobycie gazu tą metodą oznacza zmasakrowanie środowiska. Naszego, polskiego. Zyski? Jakie zyski, przecież koncesje dostawali znani światowi bandyci w rodzaju Chevrona – zyski by odpłynęły z Polski, jak wcześniej setki miliardów z innych „inwestycji”. Dla nas by zostały ochłapy i zrujnowana przyroda.
Od jakiegoś już czasu miałen nadzieję, że tak właśnie będzie to wyglądało. Ze się niby przyjmie, rozmawiajmy…, zobaczymy,… i przy kolejnym większym ataku terrorystycznym powie się, że no sorry, nie da rady. Tak to wygląda na uzasadnione, a nie żadne prawicowe widzimisie.
Wczoraj była konferencja na której szef Straży Granicznej mówił o zamknięciu granicy wewnętrznej Schengen od lipca 2016 roku. Prace nad rozporządzeniem mają zakończyć się jakoś niedługo a na przełomie maja / czerwca ma być uchwalone. Następnie zgodnie z unijnym prawem – musimy odczekać 28 dni po oficjalnym komunikacie o zamknięciu (kontroli) granicy i wtedy dopiero może to wejść w życie. Czyli wychodzi lipiec 2016. I tak nieźle, bo PO nie zamknęłoby granicy nawet jakby nas szturmowały bojówki ISIS w pełnym oprzyrządowaniu.
skoro rozważają zamknięcie granic to znaczy, że mają jakieś 'sygnałY’, ze ta fala idzie do nas…., ale też się my tu, spodziewaliśmy..
Nie kaassi – już w zeszłym roku (albo na początku tego ?) ogłaszali że CZASOWO (na 180 dni) zamkną granicę przed Ś.D.M. (i szczytem NATO). A nie wiadomo co się jeszcze do końca roku wydarzy (może zamknięcie będzie przedłużane – w nieskończoność ?)
brawo, tak trzymać !
btw, (wczoraj mielismy pisac do Pani premier listy, aby zrezygnowała z przyjecia muzulmanow – napisalismy i od razu efekty są hihi;)
Napisałem na linka który mi podałaś, a czy to ktoś przeczytał?!?
Co można napisać, mhhhh….pochwalić obecny rząd za to co robią, oby tak dalej.
PANI PREMIER SZYDŁO STOI PANI NA STRAŻY BEZPIECZEŃSTWA KRAJU I TYM SAMYM OBYWATELI PROSZĘ NIE SŁUCHAĆ LEWACKIEJ CZY LIBERALNEJ OPOZYCJI KTÓRA TYLKO DONOSI NA POLSKĘ W UE UNIA NIE PRZEJMUJE SIĘ WŁASNYMI OBYWATELAMI I ŚCIĄGA KOLEJNYCH MUZUŁMAŃSKICH TERRORYSTOW PANI PREMIER MA PANI RACJE KOLEJNE MARSZE CZY MALOWANIE KREDKAMI CHODNIKA NIE ZWALCZY TERRORYSTOW DLATEGO TRZEBA ZAPOBIEGAĆ NIŻ ZWALCZAĆ ZATEM TYLKO RZĄD SILNEJ PRAWICY MOŻE ZATRZYMAĆ INWAZJĘ PSEUDO UCHODŹCÓW NA EUROPĘ NIE WPUSZCZAJĄC ICH ZANIM BĘDZIE ZA PÓŹNO
Dziwne, że jeszcze Petru nie dał Europie jakiejś dobrej rady.
Za to daje jej dupy przy kazdej okazji
O! Już wiem! Na dowód, że nie jesteśmy ksenofobiczni antyuchodźczy itp. poślijmy do „dżungli” p. Petru! Obie strony będą zadowolone, tj. uchodźcy i p. Ryszard, a Polska będzie bezpieczniejsza;). Rózia Thun też by się powinna ściślej zintegrować.
czytam ze ISIS ma 400-600 przeszkolonych zolnierzy ktorzy sa juz w EU i czekają na sygnał aby zapoczatkowac rzeż (mysle ze 400.000, -600. 000 )bo 400-600 to „optymistyczna liczba) Zolnierze ci sa specjalnie szkoleni do tego jak zabijac w Europejskich miastach , wedlug autora artykulu w Syrii i w Iraku sa specjalne obozy szkoleniowe, ktore trenuja „w atakach w Europie”
hmm pytanie brzmi, czy Europejczykom starczy kredy?
dailymail.co.uk/news/article-3506643/IS-trains-400-fighters-attack-Europe-wave-bloodshed.html
W Brukseli 3 zamachowców = 30 ofiar śmiertelnych i ponad 300 rannych . Jeśli maja 600 przeszkolonych i każdy gotowy ginąć w imię Allacha to mamy jakieś 6 tyś ofiar śmiertelnych i 60 tyś rannych. Gorzej jak wzrośnie im efektywność
Dodajcie razy 10 lub 100 do liczby przybyłej pomocników lub przeszkolonych w Europie i mamy lpeszy obraz sytuacji.
Szanowni komentatorzy. Z pewnością zdajecie sobie sprawę, że komentarze, które zamieszczacie na tym forum możliwe są dzięki wolności wypowiedzi. Ale czy zadajecie sobie pytanie, czym tak na prawdę jest prawo do swobodnego wypowiadania się? Czy zastanawiacie się nad granicą owego prawa? A może taka granica nie istnieje? Wielu z pewnością powie, że i owszem. Tylko, co z tym prawem dla islamistów? Ktoś może zaprotestować: ależ oni głoszą zło. Co islamiści mogliby odpowiedzieć? To tylko wy tak twierdzicie. My uważamy, że to jest dobro, więc korzystamy z wolności słowa i to propagujemy. Kto więc ma rację? Czy istnieje nieograniczone prawo do wolności wypowiedzi? Jeżeli tak, to dlaczego by nie miało przysługiwać wszystkim bez wyjątku? A gdyby określić wyjątki, to kto i na jakiej podstawie miałby to uczynić, czyli wprowadzić cenzurę?
Zastanówmy się: Jeżeli w wypełnionym po brzegi teatrze ktoś bez powodu zawoła „Pali się!”, a uciekający w panice tłum stratuje kilka osób, to czy inicjator alarmu nie powinien ponieść odpowiedzialności za ich śmierć czy obrażenia? Kiedy słyszysz: „Nie zgadzam się z tym, co mówisz, ale będę bronił twego prawa do mówienia tego”, czy to oznacza, że dano ci całkowicie wolną rękę, nieograniczoną swobodę publicznego mówienia wszystkiego, co ci przyjdzie na myśl, bez względu na konsekwencje? Niektórzy tak uważają.
Na przykład we Francji muzycy rapowi nawoływali do zabijania policjantów i rzeczywiście kilku funkcjonariuszy poniosło śmierć z rąk wielbicieli tej muzyki. Czy wobec tego jej wykonawców nie należało pociągnąć do odpowiedzialności za podżeganie do stosowania przemocy? A może prawo powinno ich chronić? Radio, telewizja i sieci komputerowe umożliwiają najmłodszym dostęp do programów przesyconych przemocą bądź seksem. Czasem dzieci odgrywają zapamiętane sceny, wyrządzając szkodę sobie i innym. Czy nie powinny za to odpowiadać także osoby upowszechniające takie materiały? Czy rozumiemy już o co chodzi?
Można owszem określać jakieś granice, ale ponieważ mamy mocno zróżnicowane poglądy oraz poziom moralny, to każde próby ograniczania innym prawa do wolności słowa będzie oprotestowane.
Obecnie toczą się gwałtowne spory na temat płynnej — zdaniem wielu — granicy między wolnością słowa a aktami przemocy, popełnianymi w różnych rejonach USA pod wpływem wystąpień przeciw aborcji. Przeciwnicy przerywania ciąży publicznie twierdzą, że lekarze i pracownicy szpitali, w których dokonuje się aborcji, są mordercami nie zasługującymi na to, by żyć. Co gorliwsi nawołują do zabijania takich lekarzy i ich asystentów. Potajemnie zdobywa się ich nazwiska i adresy oraz numery rejestracyjne samochodów. W rezultacie lekarze i pracownicy szpitali giną od strzałów.
„Wolność słowa nie ma tu nic do rzeczy” — wołała przewodnicząca Amerykańskiej Federacji Świadomego Rodzicielstwa. „Równie dobrze można by krzyknąć ‚Pali się!’ w teatrze pełnym ludzi. Sytuacja jest taka sama — wystarczy spojrzeć na serię morderstw dokonanych w klinikach w ciągu ostatnich kilku lat”. Podżegający do tych aktów przemocy twierdzą, że korzystają jedynie z prawa zagwarantowanego w Pierwszej Poprawce do Konstytucji USA — z wolności słowa. A spory ciągną się dalej. Prawo to będzie nadal przedmiotem walk toczonych na forum publicznym, sądy zaś będą zmuszone rozstrzygnąć tę kwestię, choć niestety żadne rozwiązanie nie zadowoli wszystkich.
Dlaczego więc ludzie mają z tym problem? Czy nie leży on w tym, że nie mamy ściśle określonego i uznanego przez wszystkich kodeksu moralnego? Jeżeli takiego nie ma, do głosu dochodzą osobiste poglądy na sprawy fundamentalne decydujące o nie tylko o jakości naszego życia, ale wręcz o tym, czy w ogóle będziemy mogli żyć. Jeżeli te poglądy spotkają się z silnymi emocjami, to mamy już potężną mieszankę wybuchową.
Obecne wydarzenia to tylko jeden z wielu aspektów naszej codzienności. Atomizacji ulegają nie tylko grupy narodowościowe, lecz dotyka to przede wszystkim rodzin. Do przeszłości należą wartości pieczołowicie przekazywane z pokolenia na pokolenie. Granice przyzwoitości, jeżeli już były przesuwane niezwykle wolno i z wielkim przemyśleniem aby się rozwijać. I to wszystko w dziejach człowieka ciągle starającego się o przestrzeganie prawa do swobody wypowiedzi. Dlaczego teraz to nagle przyśpieszyło? Czy wpływ na to mają tylko takie czynniki jak anonimowość i technologia typu Internet? Pewnie tak, ale przecież to do każdego z nas osobna należy określenie gdzie leży granica wykorzystania tego prawa. Wielu stara się przestrzegać go starannie unikając wypowiedzi raniących innych, lecz inni uważają, że mogą sobie pozwolić nawet na wulgarne i niczym nie skrępowane obrzucanie innych błotem. Kiedy będziemy komentować zachowania islamistów zawsze pamiętajmy o tym, że jak my mamy prawo do braku ograniczeń, oni też je powinni mieć. Za każdym wypowiedzianym słowem powinna iść osobista odpowiedzialność. W pewnej anegdocie mędrzec został przez młodego człowieka oczerniony. Stracił dobre imię. Kiedy młodzieniec się zreflektował starał się naprawić swój błąd. Zapytał mędrca co może zrobić. Ten powiedział, by rozrzucił na wietrze pierze z poduszki a potem wszystko co do jednego pozbierał. Młodzieniec odparł, że to nie jest możliwe. Mędrzec mu rzekł.tak też nie jest możliwe, byś cofnął słowa które przeciw mnie wypowiedziałeś. Starannie więc ważmy słowa, nawet te wypowiadane anonimowo.
Nie ma żadnej anonimowości w necie, to pewnie wiesz tylko nie wiem po co takie bzdury piszesz. Ja już „zważyłem” moje słowa, nienawidze muzułmanów!
@Waldek. Błąd. Nie należy żywić nienawiści do żadnego człowieka. Nienawiść skieruj do zła, które popełnia.
f_in@, odbieraj tego jako jakiejś mojej wycieczki personalnej do Ciebie. Nie znam Cię więc nic do Ciebie nie mam. Natomiast znam nie jednego muzułmanina, nawet rodzina z pietra niżej to muzułmanie, dlatego co nie co o nich mogę napisać i naprawdę oni są zbyteczni w europie. Oprócz kilku procent którzy naprawde zachowują się normalnie, jak na nasze standarty europejskie( w sensie pracują i integrują się ze społeczeństwem). Jak się naucze połykać bomby to skieruję moje zło w ich unicestwianie. Pozdro
Resorry, zjadłem „nie” odbieraj
@Waldek. Twoje doświadczenia z muzułmanami pozwalają Ci na pewną głębszą ocenę, ale tylko ich zachowania. Natomiast to są też ludzie jak i my. owszem, jak się nie chcą stosować do obowiązującego prawa na danym terenie powinni ponosić przewidziane prawem konsekwencje. W każdym kraju nie bark uciążliwych sąsiadów własnej nacji. I co, zabijamy ich? Zamykamy w obozach? Nie, stosujemy obowiązujące prawo. A że prawo jest niedoskonale? Cóż, tak jak tworzący je ludzie.
No tak jest. Czasami ponoszą mnie emocje i sam bluzgam ogólnie na muzułmanów, czy polityków. Warto jednak panować trochę nad negatywnymi emocjami. Z drugiej strony jednak patrząc to te nasze nieemocjonalne wypowiedzi straciły by na sile wyrazu i powstało by kolejne ble ble ble bleeeeeeeee Postaram się poprawniej pisać i wypowiadać ( chyba)
@Wiarus55. Wbrew pozorom siła nie leży w ekspresji wypowiedzi. Nadmierne emocje są raczej oznaką słabości. Panowanie nad sobą jest źródłem ogromnej siły. Rozejrzyj się dokoła. Ilu znasz tak na prawdę ludzi opanowanych? Większość pozwala sobie na rozmaite upusty emocji czy frustracji. Jak można oczekiwać panowania nad innymi skoro nie panujemy nad sobą? Jeżeli przyjdą do nas imigranci, to wobec ich nieopanowania najlepszą metodą będzie nasze opanowanie. Wtedy można z tzw. zimną krwią stosować najlepsze z możliwych metod ograniczania ich złego wpływu.
Kwestię granic, także granic wolności słowa określono już dawno temu. Nie będę więc o tym pisać.
Chcę podkreślić tylko jedno NIE jest paradoksem nasze tu ględzenie o tym, by zakazać muzułmanom ich ględzenia. To wynika bowiem z natury tych ględzeń, nader odmiennej. Oraz z paru podstaw cywilizacyjnych. Pisali o tym mądrzejsi od nas wszystkich tu razem wziętych, to się nie będę powtarzać. Zachęcam do lektur.
@bk. Myślę, że Twoja opinia o tym, że już dawno określono granice wolności słowa jest nadto optymistyczna. Nadal trwają ostre spory na ten temat.
Natura ględzenia jak to określiłeś ze wskazaniem na muzułmanów jako tych gorszych, bo przecież na odmienności nie poprzestajemy wynika z naszej oceny. Oni mając swoją rozpowszechniają ją na wszelkie sposoby, nawet przemocą. Czy mają do tego prawo? Jeżeli nie, to na jakiej podstawi i kto mógłby im te prawo ograniczyć. Wszak jest ich grubo ponad miliard. Mają takie samo prawo żyć po swojemu jak każdy z nas. A jak znajdą się w naszym otoczeniu i nie zechcą przyjąć naszych poglądów i stylu życia, to kto ma zdecydować kto ma rację? Oczywiście, jeżeli się weźmie pod uwagę , że to nasze tereny życiowe od wieków usankcjonowane przez zasiedzenie lub podboje, to zdaje się, że mamy rację obstając przy swoim zdaniu. Ale jak oni i tak nie zechcą? Mamy ich siłą wyrzucić? Wielu powie, że tak. A co z wolnością przemieszczania się? Czy to jest prawo naturalne czy polityczne?
Upraszam o dokładne czytanie komentów (mych także). Jakby się dało, to ze zrozumieniem. A jak jesteśmy przy czytaniu, to ponownie zachęcam do lektury tekstów dla naszej cywilizacji źródłowych.
@bk. Byłbym bardzo wdzięczny za wskazanie mi braku zrozumienia Twojego wpisu. Naprawdę.
@fi_n – Problemy i dylematy które tu widzę, mają moim zdaniem swe żródło w zwykłym „konflikcie interesów grup społecznych”. Muzułmanie mają swoje rację a my swoje. Kto komu daje prawo ? – odpowiedź jest prosta – każda grupa daje sobie własne prawo, a jeżeli grupy żyją blisko siebie, to w wyniku konfliktów prawnych wybuchają konflikty militarne.
My żyjemy w europie, oni pochodzą z BW lub z Afryki. Czyja więc racja jest ważniejsza – oczywiście tubylców, bo w przypadku wybuchu konfliktu zbrojnego oni stają się agresorem. Gdybyśmy my europejczycy wybrali się z masową pielgrzymką na ich tereny, wtedy sytuacją odwróciłaby się o 180 stopni – my stalibyśmy się agresorem.
Dlatego też, wszelkiego rodzaju wtrącanie się wewnętrzne sprawy innych narodów, uważam ze nieetyczne i moralnie naganne – np obie wojny w Zatoce Perskiej, ingerencja w Libii etc. Jeżeli w odległym kraju panuje ucisk, niewolnictwo, brak demokracji etc to jest za przeproszeniem „nie moja sprawa” – tak sobie tamtą społeczeństwo zorganizowało życie, bo być może tak woli lub tak lubi.
Pytasz co zrobić, jak „oni nie zechcą? Mamy ich siłą wyrzucić?” – dopowiedź jest prosta i jednoznaczna – wyrzucić bezwzględnie, siłą, a jak nie da się inaczej to nawet „strzelając im w łeb”, ale pod warunkiem, że daliśmy im sposobność „pokojowego” opuszczenia naszych terenów.
@Processor. Piszesz o podziałach wynikających z rozbieżnych interesów. Poniekąd to prawda, ale te interesy mają rozmaite podłoże. Przynajmniej na pewnych etapach, gdyż i tak w końcu chodzi o jedno. Chciwość na władzę i pieniądze. Jak niegdyś napisał mądry król Salomon: Człowiek panuje nad człowiekiem ku jego szkodzie. Zawsze. Dlaczego? Ponieważ ludzie mają rozbieżne interesy. One na pewnym poziomie zostały jakoś uregulowane przez utworzenie plemion, a później państw narodowych lub wielonarodowych. Powstały granice fizyczne i prawne. Tylko, że zawsze w obrębie odmienności. Te uregulowania mają z zasady chronić i sankcjonować odmienność przed najazdem innej odmienności. I raczej się to nie zmieni. Ludzkość ze swoją wielesetletnią historią dobitnie to pokazała. To niekończące się pasma konfliktów na wszelkich możliwych do wymyślenia poziomach. Od zarania dziejów ludzie byli nieprzejednani i trwa to do dzisiaj. Bez względu na opcję. Jedno nie ulega wątpliwości. Tego stanu rzeczy ludzie o własnych siłach nie zmienią. Biblia mówi, że człowiek nie ma wszczepionych przez Boga możliwości samodzielnego ( bez kierownictwa z góry )kroczenia przez życie. Oczywiście mowa tu o prawdziwym Bogu, a nie urojonym na potrzeby własne np. Allachu. Skoro więc nie ma takich możliwości, a przy tym odrzuca Boskie kierownictwo, to co mu pozostaje? Tworzyć własną alternatywną rzeczywistość, której żałosne owoce obserwujemy i doświadczamy. Wszyscy bez wyjątku.
Szanowny @fi_n – w swej odpowiedzi bazujesz na pojęciu „interesu” w tym raczej pejoratywnym znaczeniu tego słowa. Ja myślę, że nie koniecznie to jest główna przyczyną konfliktów. Najbardziej podstawowym czynnikiem jest chyba „instynkt przetrwania” indywidualnych jednostek jak i całych grup. Pewnie już przed tysiącami lat, człowiek empirycznie doszedł do wniosku, że „w kupie siła”, razem jest raźniej, że zgrana grupa może więcej jako całość niż po atomizacji na pojedyncze jednostki. Grupy żyły często w dużym oddaleniu (w sensie geograficznym), różnicując się ze względu na sporadyczne kontakty. W wyniku tego różnicowania pojawiały się inne systemy wartości czy zachowań. Trudno to przełożyć na czysty miernik interesu jakim jest dzisiaj pieniądz. Różnice religijne mogą być potężnym czynnikiem antagonizującym rożne grupy, a chyba nie można powiedzieć że religia to interes.
Na koniec swojej wypowiedzi poszedłeś trochę „na skróty” powołując się na Biblię – tym argumentem nie da się przekonać ateisty, więc w dyskusji z lewakami jest on raczej bezwartościowy (zakładam że standardowy lewak to zdeklarowany ateista, a czasami nawet antyteista).
Pozdrawiam,
Processor
@processor :Nie czytałem Twojego komentarza ale zupełnie się z nim zgadzam i coś podobnego napisałem z 10 minut temu – chyba jest ponizej.
Od zarania ludzkości najpierw plemiona , później państwa stosowały „wolność przemieszczania się” (np. plemiona germańskie czy słowiańskie po obrzeżach i w konsekwencji w granicach Cesarstwa Rzymskiego). Ale prawem Rzymian było w miarę możliwości utrudniać im tą „wolność”. Gdy już nie byli w stanie tego zrobić – zachodni Rzym upadł. Ta wolność koczowników była prawem naturalnym – i to prawo musiało zostać zniesione by zabezpieczyć możliwość egzystencji innych – mających inne prawo – prawo do życia w pokoju i spokoju. Stąd pewna analogia – zewnętrzne granice Unii to jak rzymskie limes na Renie i Dunaju. Jeżeli zostaną przełamane – a JUŻ SĄ – Europę czeka los Imperium Romanum. Dlatego – patrząc na dawne dzieje – w miejsce Twojego pytania muszę postawić twierdzenie : Tak, musimy (w miarę możności) ich wyrzucić obojętne czy będą tego chcieli czy nie (z całą pewnością nie będą chcieli). Bo po upadku Rzymu Europa na kilkaset lat (300?) pogrążyła się w Wiekach Ciemnych (to samo zresztą przeżyła starożytna Grecja po najeździe Dorów). Zgoda – po tym okresie powstała Grecja Peryklesa czy Cesarstwo Karola Wielkiego – ale ludziom żyjącym w okresie upadku dawnych kultur było to już zupełnie obojętne (od dawna już nie żyli). Poza tym nie wydaje mi się by islam miał znów coś do zaoferowania Europie (co miał to już dał w średniowieczu – i od tamtej pory NIC nowego nie wymyślił) – więc nie widzę żadnego LOGICZNEGO uzasadnienia „multi-kulti” (bo czy wymieszanie ras może być takim uzasadnieniem ? – moim zdaniem nie – ze względów chociażby religijnych jest to lewacka utopia).
@Yamato – nie jestem historykiem, ale czasami jestem trochę ciekawski. Czy możesz napisać co takiego dał nam w średniowieczu islam (to nie jest złośliwe pytanie), w sensie własnych osiągnięć, a nie nabytych przed wiekami od swoich i nie swoich przodków ?
Słuchając dzisiejszych imamów, mam wrażenie że muzułmanin nie może niczego „wymyśleć” bo samodzielnego myślenia zakazuje mu Mahomet.
@Processor: Pod Twoim wpisem z 21.06 nie ma możliwości odpowiedzi – więc tutaj. Także nie jestem historykiem ale z racji wykonywanego zawodu musiałem „liznąć” trochę także tej wiedzy. Ale do rzeczy. Co muzułmanie (bo nie islam – tu trzeba te sprawy rozdzielić) dali Europie ? Nie było tego dużo ale troszkę – tak. Moim zdaniem – w Hiszpanii (ich Andaluz) stworzyli podstawy chemii – co pozostawiło nawet ślad w nazwie – al-chemia (na ile się orientuję – starożytni wcale się tym nie interesowali). Dodali także sporo elementów architektonicznych (niekoniecznie minarety ). Co przenieśli do Europy ? Z rzeczy użytecznych – „zero” zapożyczone z Indii oraz dzieła Arystotelesa (zapomniane w czasach wczesnochrześcijańskich) będące jednym z filarów europejskiej nauki a także – szachy (nauka strategicznego myślenia). Być może Europa dotarła by do tych rzeczy samodzielnie ale – dużo później (o ile pisma Arystotelesa w ogóle by przetrwały).
A skoro „wywołałeś mnie do tablicy” to dla równowagi argument przeciw islamowi. W 641 (na ile pamiętam) arabski wódz Amr al-As podbijał Egipt. Gdy zdobył Aleksandrię – natknął się na pozostałości Biblioteki Aleksandryjskiej. Nie wiedział co ma z tymi księgami zrobić i wysłał zapytanie do kalifa. Odpowiedź przyszła : „Bezwzględnie zniszczyć gdyż jeżeli są niezgodne z Koranem to są szkodliwe a jeżeli zgodne – to są zbędne”
@processor
Islam nic nie daje, on zabiera. Tak streszczą co nam dał.
Bardzo ważny komentarz. Myśl, że większość ludzi tutaj rozumie, że należy być odpowiedzialnym za to co się mówi, robi i wyznaje. Dlatego połączylismy się tutaj razem, aby napiętnować i przedyskutować włąsnie to zagadnienie. Tak jak potępiamy całym sercem Hitlera i jego przeklętych nazistów, krwawych, beżboznych i zakłamanych sowieckich bolszewistów i chińskich maoistów, tak i w końcu mahometan i ich faszystowsko-rasistowsko-imperialistyczną ideologię Islamu. O źle nie mozna tylko mówić, je trzeba całkowicie zniszczyć. Wyplenić do ostatniego chwasta. Jak rozumiem, przedmówca zgadza się z tym całkowicie.
A więc, problem raczej jest odwrotny. W Europie się pali od dawna, ale liberalne władze nie zamierzają tego gasić. Robią wręcz przeciwnie, bo dalej dolewają oliwy do ognia.
@Aurora. Doskonale Ciebie rozumiem, lecz w moim wpisie chciałem zwrócić uwagę na szerszy aspekt sprawy. Szeroko rozumiana wolność wypowiedzi musi mieć jakieś granice. Tylko kto i na jakiej podstawie ma je ustalać? W Polsce krąży taki dowcip, że tam gdzie jest dwóch Polaków są trzy poglądy na daną sprawę. Jeżeli się dokładnie to zrozumie, to mamy problem nie do przezwyciężenia. Chodzi o to, że od zarania dziejów zamiast wiedzy i mądrości stosuje się rezultat poglądów. Ludziom brakuje jednolitego kodeksu moralnego. Co nacja to inne spojrzenie na wartości. Biblia w ogóle nie wspomina o wartościach jako takich, lecz kieruje uwagę na zasady. Są to fundamenty których nigdy nikomu nie wolno naruszać. Szkopuł w tym, że ludzie już nie uznają nie tylko tych zasad, lecz zakwestionowali szereg ludzkich tzw, wartości. Kwestionowanie zaś polega na tym, że usuwa się te niewygodne zastępują tymi, co aktualnie pasuje. Powoduje to sprzeciw innych i mamy niekończące się spory.
Gdyby przyjąć wolność słowa jako prawo nadrzędne i przysługujące wszystkim bez wyjątku, to trzeba pogodzić się z tymi głoszonymi poglądami, które nie tylko są nieprzyjemne, ale i niosą ze sobą zagrożenie dla innych. Natomiast jeżeli już wchodzi w grę ograniczenie to mamy inny wspomniany na początku dylemat.
Zasady biblijne są uniwersalne i ponadczasowe. Większość źle się o nich wypowiada, ponieważ setki lat błędów i niegodziwości czynionych przez ludzi religijnych powoduje odruch odrzucenia. Błędne koło polega na tym, że to powoduje, że ludzie po prostu ich nie znają. Odrzucają to nawet nie zadając sobie trudu zapoznania się tymi treściami. Powstaje pustka, którą trzeba wypełnić. I wtedy wchodzą rozmaite własne zasady i poglądy. I wszyscy się zapętlają. Każdy okopuje się przy swoim zdaniu.
Zła o którym myślimy nie da się zniszczyć przez ludzi ludzkimi metodami. Człowiek ma wady nieusuwalne. Biblia nazywa to niedoskonałością odziedziczoną po Adamie. Owszem można je ograniczać np. przez właściwe wychowanie kolejnych pokoleń, ale machina destrukcyjna kiedyś pracująca powoli teraz ruszyła i jest nie do zatrzymania. Kto ma wychowywać kolejne pokolenia skoro rodzice i przyszli rodzice nie uznają zasad uniwersalnych? Kto może spowodować, że właściwi proces mógłby zacząć działać o to w skali całego świata? Gdyby zapytać kogokolwiek, co jest przyczyną wszelkiego zła na świecie, to jaka by najczęściej padała odpowiedź? Myślę, że każdy wskazywał, by palcem na innych. A co mówi Biblia? Ano, że korzeniem wszelkiego zła jest miłość do pieniędzy. Czyli chciwość. masz jakieś sposoby, by ją skutecznie chociaż ograniczyć nie mówiąc o wyplenieniu?
Wrócę jeszcze na chwilę do tzw. wartości. Przywódcy światowi chętnie posługują się tym sloganem. A cóż to takiego jest? Np. wolność przemieszczania się, jest ogólnie uznawaną wartością. Jest to jednak wartość ustalana drogą decyzji politycznych. Mimo, że wielu polityków głosi, że to wartość ogólnoludzka, to jednak zaraz potem zgadzają się, że można ją kiedy przyjdzie na to ochota lub interes po prostu ograniczyć. A jakby spojrzeć na to oczami Biblii? Mówi ona, że np. jedni drugich od siebie za wyższych miejcie. Albo, że trzeba mieć na oku nie tylko własne sprawy, lecz przede wszystkim innych( oczywiście wykluczając wścibstwo). Inna zasada zwana Złota Regułą. Wszystko co chcecie żeby ludzie wam czynili czyńcie i im podobnie. Kiedy się dobrze zrozumie te i inne zasady i wdroży je w życie to wartość swobodnego przemieszczania się będzie niejako w sposób naturalny stosowana i nikt nikogo nie będzie się obawiał. To tyle na razie.
Ciężko czyta się takie luźne stwierdzenia, własne przemyślenia odnośnie moralności, kiedy w zasadzie odniesienie do artykułu jest znikome. Co ma wolność słowa do tych wydarzeń? Czy jest czy jej nie ma decyzje zostają podjęte o niewywiązaniu się z obietnic rzedu PO. Co do odpowiedzialności za słowa. Naturalnym jest, że świat dąży do równowagi pewnej, tak uważam przynajmniej i dla zachowania tej równowagi, przy skrajnych emocjach i dziłaniach terrorystów powstają skrajne komentarze równoważące ich, nazwijmy to zło.
Złota regóła, nie czyń drugiemu co Tobie niemiłe, ale czy w Biblii Jezus był poprawny politycznie? Czy nie prezentował skrajnych poglądów, czy nie przepędził jakbyśmy to nazwali agresywnie, kupców ze świątyni? Każdej akcji musi toważyszyć odpowiednio silna i stanowcza reakcja.
@HolyCrom. Owszem takie teksty czyta się może i ciężko, lecz wartościowe jest tylko to, co wymaga wysiłku. Dotyczy to także, a może przede wszystkim myślenia. Co ma wolność wypowiedzi do tych wydarzeń? Więcej niż można by przypuszczać. Otóż zderzają się tu prawa do swobodnego wypowiadania się muzułmanów i tzw. świata zachodniego. Trzeba też pamiętać, że i jedni i drudzy na poparcie swoich tez używają przemocy. Każda strona uważa, że ma rację. Pytanie: Kto i na jakiej podstawie miałby ocenić, czyja racja lepsza? Oczywiście mordowanie innych samo w sobie zasługuje na potępienie, nawet jak Muzułmanie się z tym nie zgadzają. Ale to tylko wycinek islamu. Przynajmniej na razie. Większość problemów dotyczy ich stylu życia i narzucania siłą swoich poglądów. Więc przemoc w głoszeniu słowa jest; tu możemy się zgodzić, nieakceptowalna. Ale co, jak oni będą to czynić bez przemocy. Siłą perswazji?
Co do równowagi. Osiąganie jej przez skrajnie emocjonalne słowa wobec zła to słaby argument. Dzisiaj wielu nawet najwyżej postawionych i tzw. autorytety pozwalają sobie na grube słowa. I co, świat zmienia się na lepsze? Zamiana siły argumentu na argument siły to dowód słabości.
Co do Złotej Reguły. Ona jest inna niż ta w Twoim wpisie. Ta jest z Konfucjusza. Słowa Jezusa to: Wszystko co chcecie, by ludzie wam czynili, czyńcie i wy.
Jezus nie był poprawny politycznie z prostej przyczyny. On nie miał żadnego związku z polityką. Nie reprezentował też skrajnych poglądów, ponieważ wszystko co mówił i czynił odpowiadało zasadom określonym przez Jego Ojca. Przepędzenie uczniów ze świątyni zostało uzasadnione jego słowami: Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: „Weźcie to stąd, a nie róbcie z domu Ojca mego targowiska”. Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: Gorliwość o dom Twój pożera Mnie Jana 2:16,17. Jego postępowanie więc było czysto religijne, nie polityczne.
Każdej akcji powinna towarzyszyć odpowiednio silna reakcja piszesz. Poniekąd prawda. Ale jaka to ma być reakcja? Według własnych poglądów?
@fi_n
Za dużo kombinujesz, mieszając fałszywie pojętą moralność i zasady róznych maści, a sprawa jest prosta jak budowa cepa.
1. To jest nasza ziemia i my jesteśmy tutaj gospodarzami i nie musimy się zastanawiać, czy mamy moralne prawo jej i siebie samych bronić. Takie myślenie to paranoja. Nie podoba mi się przybysz to go wypraszam i już. Z punktu widzenia religijnego jeśli chcesz tak bardzo się tylko tym kierować, zamiast zdrowym rozsądkiem, to Biblia twierdzi, żeby nie bratać się ze sługami zła i nie przebywać z nimi.
Nawet gdby byli najlepsi, to nie musimy i tak ich wpuszczać, bo mamy do tego prawo. Tym bardziej wiedząć, że mnoża się jak króliki i predzej czy później przejmą naszą ojcowiznę.
2. Wolność słowa i inne piękne idee są dla tych co sami je szanują. Islam jest całkowicie za zamordyzmem i przeciwko co związane jest z równością. Nie muszę szanować kogoś, kto mnie ma w głębokim poważaniu. Nie jestem idiotą ! Świata tez nie zbawię. Niech bawią się swoimi zabawkami na swojej pustyni.
Chcą, żebyśmy widzieli w nich normalnych ludzi ? Oni mają to gdzieś. My bawimy się w „tolerancję”, oni na tym żerują i nas po prostu prędzej czy później wyrźną, jak to zrobili i robią na swoich terytoriach. A zauważ, że nasz Bóg na to pozwolił. Bo taki jest Świat. Nie bronisz się ?, jesteś w mniejszości wśród wilków ? – wymierasz z modlitwą na ustach, czy bez niej. To my dawno powinniśmy wesprzeć prześladowanych Chrześcijan (i nie tylko) tam. Zbrojnie, tak żeby każdy dzikus wiedział, że to nie przelewki.
Co mozna zrobić. Wiele juz tutaj było napisane. Po pierwsze żadnego multi-kulti, po drugie delegalizacja Islamu. Na każdą formę oporu dać zdecydowaną odpowiedź. To jest wojna i w takich kategoriach trzeba to rozpatrywać. I do tego dojdzie, ale jeszcze musi najpierw spłonąć Rzym, Berlin i Paryż, żeby do ludzi to dotarło.
Więc się módl i wdziewaj szaty krzyżowca, jeśli chcesz przeżyć.
A jesli nie, bo może uwarasz że to niezgodne z twoimi wierzeniami, to od razu daj głowę pod islamski nóż i problemy ostatecznie dla ciebie znikną. Pamiętaj tylko, że zostawiasz innych na pastwę losu, a to grzech ciężki. Tam gdzie słowo nic nie zdziała, musisz podnieść miecz.
@Aurora – popieram w 100% – czasami trzeba się opowiedzieć jednoznacznie za lub przeciw, bo na wojnie nie ma odcieni szarości.
@fi_n : :”biblijne zasady są UNIWERSALNE i ponadczasowe” ??? Przekonaj do nich muzułmanów – np. do „nie zabijaj” :-). Rozumiem ze wchodzisz na wysoki stopień abstrakcji ale potknąć się można już u podnóża.
@yamato. Uniwersalny charakter zasad biblijnych nie zależy od tego, czy ktoś się pod nimi podpisuje czy też nie. Zasady, to prawa fundamentalne, więc niezmienne. Oczywiście dla kogoś kto ich nie uznaje to może być abstrakcja. Na tych zasadach potknąć się nie można. Raczej na ich nie przestrzeganiu.
finn
niestety,jesli przeciwnik nie gra fair,to zasady biblijne nie działają.Bóg dzisiaj jeszcze nie ingeruje ,ale kiedys to robił.Zapewnesz wiesz o pewnej akcji sprzed jakis 3000 lat kiedy dla ochrony ludu bozego,wtedy jeszcze izraelitów,posłał na noc jednego anioła który w jedna noc zabił/usmiercił ok 185 tys zołnierzy.Było to na zasadzie albo my albo oni.dzisiaj zapowiada sie podobnie.
na dailymail znalazla sie wypowiedz Szydlo o tym, ze nie przyjmie po tym co sie stalo w Brukseli emigrantow – wiekszosc komentarzy pod artykułem gratuluje naszej premier 'jaj”! (podam kilka z nich)
1. Szkoda ze kilku jej (polskich) parlamentarzystów nie przyjdzie do naszego (angielskiego)parlamentu uczyć nas zdrowego rozsądku .
( Pity some of their MPs wouldn’t come over to our parliament to teach our lot to have some common sense.
2. Ona ma wieksze jaja niz Cameron, Polska wkurzy Niemcy – badzcie ostrozni! ( She has considerably more balls than Cameron! Poland upsetting the Germans – be careful!
3. Premier , ktory stawia na pierwszym miejscu bezpieczenstwo kraju. Dave (cameron) mozesz sie nauczyc (od niej) kilku podstawowych lekcji
( A Prime Minister that puts the security of her country first. Dave, you could learn some very basic lessons here. Man up.)
4. bardzo madra kobieta, Polacy sa szczesliwcami ze maja taka premier.
(She is a very wise woman. Polish people are very lucky to have a prime minister such as her.)
5 So ends the Polish jokes. (to (decyzja Szydlo) konczy glupie dowcipy o polakach;))
6 prosze, czy mozemy ja miec jako swojego premiera! ( Can we have her as PM please!)
7. wow sensowny europejski lider) (Wow a sensible European leader. )
Sa tez komentarze, ktore po tej wypowiedzi stawiaja Szydlo obok Orbana, jako jedynych sensowych orzywodców w EU, to dobry znak, oby nasza premier trzymala sie swoich deklaracji, bo jak wiemy wczesniej tak konkretna nie była…
dailymail.co.uk/news/article-3506450/Poland-abandons-agreement-EU-7-000-migrants-Brussels-suicide-bombings.html
Przeczytałem całość, aż miło się robi. Wliczywszy „łapki” są tam dziesiątki tysięcy głosów poparcia dla Polski, co jest doskonałym wskaźnikiem, że w Europie zdebileli niekoniecznie wszyscy jej mieszkańcy, a przede wszystkim ludzie będący u władzy.
Bardzo cieszy, że w komentarzach często przewija się wątek Brexitu – miejmy nadzieję, że zarówno zamachy, jak i postawa Szydło, wpłyną na niezdecydowanych mieszkańców wysp, by zagłosowali za wyjściem z UE.
Co do samej pani premier – wreszcie usłyszałem to, czego tak długo oczekiwałem. Życzyłbym sobie, aby nie skończyło się na słowach i by jedynym działaniem, jakie podejmą władze, nie było przyjęcie ustawy antyterrorystycznej (nie oszukujmy się bowiem – ta ustawa dokręci w znacznej mierze śrubę nam i ograbi niemal ze wszystkich tej niewielkiej prywatności, jaka nam pozostała).
Bravo Pani Beato. Teraz tylko pozwolenie na bron, a bedziesz rzadzic dlugo i pomyslnie. Tylko sluchaj co mowi Twoj lud…czytaj czasem Internety, oki?
Zawsze wierzylem w PiS, choc nie ze wszystkim sie z nim zgadzam. To jedyna sila, ktora jest obecnie w stanie zatrzymac upadek Polski. Upadek na wzor upadku Szwecji, Francji czy Belgii. Realia europejskie i zdrajcy pokroju po, nowoczesnej, postkomuchow, szKODnikow i innych lewakow i pedalow wymagaja od nowej wladzy wielkiej madrosci i poparcia normalnie myslacych Polakow. Chwala Wielkiej Polsce!
Bardziej niż mądrości potrzeba pani premier odwagi. Będą za jakiś czas, jak zwykle kolejne rozmowy w UE na temat uchodźców. Znowu będą lewusy wywierali presje na nasz Rząd. Będą prosili i grozili. Co wtedy usłyszymy od pani premier? Widzicie bo polityka to twarda gra gdzie stawką są losy milionów obywateli, ludzi czy cudzoziemców. Dla obrony naszego kraju, naszej religii, naszej tożsamości narodowej zawsze będziemy wspierali naszych przywódców i Rząd z całą mocą.
Już się zaczyna lewacki bełkot. Np. w tłokfm cytują blog niejakiego hartmana, a komentarze adekwatne do jego bredni
Oj tam, oj. Etyk Hartman (spec od propozycji legalizacji pedofilii) powiedział coś w ten sens, że jemu jest wstyd. No to co mu żałujesz?!? Oni cały czas stosują pedagogikę wstydu, ciągle tylko za to , za tamto nam wskazują za co się mamy wstydzić. Widać tak lubią. A skoro p. Hartman lubi się wstydzić, to niech ma:).
Ależ właśnie na tym polega TEN lewacki terror. Za pomocą takiej indoktrynacji…
O tym właśnie w ironiczny sposób mówię:). No to niech się p. Hartman wstydzi do woli:), a co mu będziemy żałować, skoro o uznaje, że właśnie wstyd powinien być głównym rysem pogłowia w kraju przywislańskim:) (duży skrót myślowy, ale z pewnością łapiesz o co chodzi). My zaś, jako potrzebni mu do egzystencji oponenci, wstydzić się nie mamy zamiaru, czym też (pośrednio) odpowiadamy na jego potrzeby:).
Dla mnie Hartman to zbok, a nie etyk !
A ja się wstydzę że Pan Hartman się wstydzi (ale to widocznie taka nacja)
Ciężko się to mówi, ale każdy zamach w Unii jest nam na rękę. Po Paryżu było spokój przez jakiś czas, teraz po Brukseli tez mamy jakiś czas oddechu. Niestety po kilku tygodniach wszyscy zapomną, zrobi się cieplej, przez Włochy będzie przedostawać się dalej ta dzicz i znowu Merkel (która nie wiadomo czemu i z czyjego powołania rządzi UE) każe nam przyjmować tysiące. Na szczęście muzułmanie są znudzeni życiem i co jakiś czas potrzebują bombowej rozrywki. Szkoda tylko, że muszą niewinni ludzi ginąć.
Pragnę wszystkim tutaj piszącym zwrócic uwagę na fakt o którym nie wszyscy pamietają ( bo że o tym wiedzą , tego jestem pewien ). Otóż moim zdaniem muślimski problem jest jedynie skutkem innych , bardziej niebezpiecznych zakulisowych działań. Jak bowiem wiadomo , pieniądz od wieków rzadzi światem i to co raz skuteczniej. Jeśli więc chcemy doszukać się prawdziwego źródła problemów to powinniśmy przesledzić drogi finansowania całej tej nachodźczej eurohecy. Wiadomo przeciez , że europę zalała fala agresywnych gołodupców których nie stać choćby na te ich iphony w kieszeniach ( nie mówiąc już o broni zmagazynowanej w europejskich dziuplach lub o kasię dla całej tej bandy posłopapug i zakłamanych mediów ). Myślę więc , że bogaty swiat arabski , ale w głównej mierze to posiadacze wielkich fortun , sieci banków i większości międzynarodowych trustów łożą na to , byśmy mieli co mamy. Dochodząc do konkluzji uważam , że ta cała wędzona banda jest jedynie narzędziem do osiągnięcia „wyzszych” celów , jest wykorzystywana tak samo jak my , i , jak ktoś juz tutaj słusznie zauważył jest dosyc łatwa do spacyfikowania po zrobionej robocie. A więc walka z naporem muslimstwa jest jak leczenie objawowe którym w trybie pilnym trzeba się zajać , ale też nie można zapominać o konieczności eliminacji ( a przynajmniej poważnego ograniczania ) wpływów międzynarodowej finansjery a Polsce bo to jeden z koniecznych warunków do przywrócenia nam PRAWDZIWEJ wolności i niezalezności. Czekał więc będę na kolejne ruchy PIS-u które zajmować się będą leczeniem przyczynowym.
leczenie przyczynowe..hehe,znam to pojęcie z diety optymalnej dra Jana Kwasniewskiego
Problem w tym że POprzednie rządy tak nasz kraj – CELOWO – zadłużyły że nie za bardzo mamy pole manewru. Grunt został przygotowany przez POprzedników i wyrosły „smocze zęby” (obce banki). Tylko czy znajdzie się polski Kadmos ? ( p. mity tebańskie)
Przecież to samo PIS mówił zdecydowanym głosem kilka miesięcy temu po zamachach w Paryżu.
Merkel ich przywróciła do porządku i i potem z podkulonym ogonem ogłosili przyjmowanie rapefugees.
Myślę, że będzie powtórka z rozrywki, wystarczy, że Makrela tupnie swoją niemiecką nogą.
Macie ludzie krótką pamięć, że się tak zachwycacie tymi wypowiedziami pod publikę.
(Chciałbym się mylić)
Internet pamięta, pożyjemy – zobaczymy…
@Tom Obyś się mylił. Mimo to jestem skłonny przyznać ci rację.
Dlatego społeczeństwo musi się zbroić i organizować. Jesteśmy rozbici skłóceni i niezdolni w tej chwili do podjęcia wspólnej zorganizowanej akcji. Czas na wspólne nie dla islamu-bo to nie terroryści są wrogami -to islam nim jest.Nazywanie muzułmanina Belgiem jest dla mnie jakimś nieporozumieniem-muzułmanin nie może być Belgiem,Polakiem czy Czechem i nie dajmy sobie robić wody z mózgu!!
Szanowni Komentatorzy. Z uwagą czytam Wasze wpisy. I te spokojne i te emocjonalne. zachęcam do głębszych przemyśleń. Do tego, by służyły one do naszego rozwoju wewnętrznego. Świata nie zmienimy. Jaki mamy na niego wpływ? Bardzo cząstkowy. Najwięcej co możemy zrobić, to zmienić siebie na lepsze? Tu mamy najwięcej możliwości.
Zauważyłem, że większość się ze sobą zgadza gdy padają argumenty odwołujące się do prostych rozwiązań. Oni, czyli rządzący powinni to czy tamto zrobić najlepiej radykalnie i do kości. Jeżeli nie zrobią, to my bierzmy sprawy we własne ręce. Dużo rozmaitych emocji.
Jak już pisałem na wstępie nie możemy zbyt wiele zrobić. Tak jest ten świat ułożony i taka jest natura człowieka. zamiast więc skupiać uwagę na tym czego nie możemy skoncentrujmy się na tym co możemy. Możemy np. szeroko informować się o rozmaitych wydarzeniach. To zresztą czynimy od dawna. Możemy też przekazywać treści pozytywne, budujące. One wzmacniają. Bombardowanie negatywami strasznie dołuje. Możemy też wskazywać na głębsze podstawy naszych przemyśleń. Np. dlaczego nie zgadzamy się na szerzenie i praktykowanie pedofilii? Czy tylko dlatego, że wzbudza w nas obrzydzenie i współczucie dla krzywdzonych dzieci? To dobra podstawa do jej odrzucenia. Ale przecież pedofile po pierwsze nie podzielają naszych odczuć i po drugie często korzystają z milczącego przyzwolenia innych. Myślę, że lepszą podstawa będzie odwołanie się do wyższego autorytetu. Jeżeli zastosujemy tu zasadę biblijną, to osiągniemy nie tylko pierwszy efekt, ale i włączymy do walki z tą patologią nasze wewnętrzne dobrze umocowane w prawie nadrzędnym nad ludzkimi poglądami przeświadczenie o słuszności takiej drogi. Szybko przekonamy się, dlaczego pierwsi chrześcijanie naprawdę zwyciężali świat, a nie tak jak inni doraźnie przy pomocy np. miecza. Niech podstawą do takiego przemyślenia posłużą słowa Mistrza: To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli. Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat” Jana 16:33BT
Tak, może nie starczyć czasu na takie rozwiązanie. Jezus powiedział też:,,przychodzi czas że trzeba sprzedać suknię i kupić miecz”. Kochaj i bądż wyrozumiały jeżeli to nie szkodzi innym-ale przychodzi czas że zaniechanie jest grzechem-trzeba myśleć o przyszłych pokoleniach,
@Lech. Jezus powiedział te słowa w innym znaczeniu. Nie usankcjonował walki militarnej, tylko ostrzegł, że Jego uczniowie powinni się zaopatrzyć w narzędzia do obrony przed dzikimi zwierzętami. Chodziło o objecie dziełem głoszenia niebezpiecznych terenów.
Właśnie o tym piszę-zaopatrzyć się w narzędzia do walki z dzikimi zwierzętami(czytaj islamistami)
niestety,w tym systemie rzeczy to niemozliwe.Ale kiedy przyjdzie Michał z wojskiem aniołów bedzie płacz.Z Islamem nie da sie grac miłoscią,poniewaz w wiekszosci to religijni barbarzyncy,a wielu tzw.dobrych,jest zakamuflowanych dopóki nie mają przewagi liczebno-fizycznej.Oni miłośc ofiary wykorzystują do jej zlikwidowania (ofiary)
@tgb. Kiedy jak piszesz przyjdzie Michał w wojskiem, to będzie i owszem płacz, ale już bardzo spóźniony. Usunie nie tylko zło związane z islamem, ale wszelkie zło pod każda nawet najbardziej zakamuflowana postacią.
Powiadasz, że w tym systemie jest to niemożliwe. Trzeba by uznać, że Jezus się mylił.
Najlepszą odpowiedzią, na Twoje problemy moralne to lekcja historii.
Co by było gdyby w czasie II wojny Światowej Chrześcijańskie Państwa Zachodu zastanwiały się, czy mają boskie prawo do obrony, a może należy nadstawić drugi policzek i iść na rzeź, bo być może to chodziło Jezusowi Chrystusowi.
Tym oto sposobem dzisiaj nie było by Ciebie i nas, a wielka III Rzesza ogłosiła by synem boga Hitlera, tak jak bisurmanie przyjęli Mahmeda za proroka Allacha.
A na Ziemi królowałby niepodzielnie terror i horror.
To bóg i to bóg, tylko żaden z nich nie ma nic wspólnego z naszym Bogiem, czy patrząc szerzej: naszymi wartościami humanistycznymi.
@Aurora. Ja nie mam żadnych problemów moralnych.Wprost przeciwnie, są mocno ugruntowane. Pytasz co by było, gdyby w czasie IIWŚ chrześcijańskie państwa zastanawiały się, czy mają boskie prawo do obrony, a może należy nadstawić drugi policzek i iść na rzeź, bo być może to chodziło Jezusowi Chrystusowi? Otóż to właśnie owe państwa tę wojnę rozpętały. Dlaczego władcy mogą prowadzić wojny? Ponieważ ludzie godzą się na to, by tworzyć armie, i są gotowi wzajemnie się mordować. Nie trudno jest sobie wyobrazić, że w Niemczech wszyscy odmawiają Hitlerowi poparcia i nie idą do wojska a potem na wojnę. Tylko, że większość go poparła. A to byli chrześcijanie.
Prawdziwy Bóg nie ma nic wspólnego z wartościami humanistycznymi. One powstały właśnie po to, by zastąpić te prawdziwe, Boskie. Zasady Boskie trzeba postrzegać nie wobec drugiego człowieka, lecz przede wszystkim wobec Boga. I dopiero z tej perspektywy ludzie odnoszą trwałą korzyść.
finn
wszystko wskazuje na to ze akurat my dwoje wiemy ze przyjscie Michała (oczywiscie wiemy tez kto sie za nim kryje) bedzie koncem wszystkich religii takze tzw.chrzescijanskich i tzw.nominalnego chrzscijanstwa.Zostanie tylko mała grupka osób które naprawde wiedzą w jakim okresie czasu zyjemy i staraja sie to przekazywac innym ale są za to powszchnie wysmiewani,wrecz wyszydzani,ignorując to ze to co sie dzieje tylko powtierdza fakty i chronologię biblijną.Prawda jest tylko jedna,a fałszu bardziej lubmniej zakamuflowanego,niezliczona ilosc.To jak z równamiem ze 2×2=4.I tylko jedna opdowiedz jest pradziwa,a fałszywych nieskonczona ilość.Ale nominalne chrzescijanstwo w tym swiecie przed czasem konca i tak dla nas jest najlepszym rozwiązaniem jakie w dniach ostatnich moze być,niestety.
Jak mnie pamięć historyczna nie myli to nie Londyn, Paryż, czy Waszyngton, a Berlin, Moskwa i Tokio parły do wojny. A wina Państwa Zachodnich jest ale w zaniechaniu i pobłażliwości.
Jezeli chodzi o sprzeciw przeciwko Hitlerowi w samych Niemczech, to nijak ma się to do rzeczywistości. Niemcy są zbyt karnym narodem to raz, dwa chcieli Hitlera i władzy w Europie, trzy Chrześcijaństwo to fasada. Jak do tej pory historia pokazuje, że w polityce i w tlumie rządzi prawo silniejszego, a zasady dopasowuje się do powyższego.
Bez sensu jest taka rozmowa. Teoretyzujesz. Halo – tu jest Ziemia, a nie Raj. Nie lubisz humanizmu ? Uważasz, że to że swobodnie mogę dyskutować na tematy począwszy od naukowych, społecznych, swiatopoglądowych itd. to zasługa Kościoła, Cerkwi, czy innego Zboru ? Gdbyby nie humanizm to dallej mielibysmy latyfundia kościelne z chłopami pańszczyżnianymi, kobiety musiały by zasłaniac nogi aż do ziemi, z głową zakutaną jak bisurmanki, a za takie słowa byłbym napiętnowany, z kara więzienia włącznie jak w krajach koranicznych. Zaś głoszenie nawet, że Ziemia jest okrągła, dalej byłoby wyśmiewane i napiętnowane jako niebiblijne.
Nie równaj wolności danej człowiekowi przez Boga, z przymusem religijnym i światopoglądowym. Bo to dwie różne rzeczy. Czy jestem ateistą ? Bynajmniej nie. Wiem na pewno: Bóg daje wolność wyboru, zło oczekuje poddaństwa i ślepego poszłuszeństwa. Nie ważne w jakie szaty się ubiera, czy jakimi może tytułami się podpiera.
Nie na darmo Islam znaczy dosłownioe: posłuszeństwo, a jego uczniowie zwą się niewolnikami Allacha. Dlatego człowiek powinny być posłuszny – jeśli chce oczywiście, ale tylko przed Bogiem. Tą trudną drogą idą zazwyczaj jednostki. Nie należy swego idealizmu projektować na całe grupy ludzi i oczekiwać, że będą niego postępować, bo to już po prostu naiwność.
Teraz tylko czekam jak Grzesiu i Rysiu zaczną wygrażać rządzącym ich bezduszność, dla biednych Belgów i jeszcze biedniejszych islamistów.
@LECHU chyba się trochę zagalopowałeś. Młoda gorąca głowa. Po co chcesz się zbroić i organizować już teraz? Co prawda istnieje zagrożenie terrorystyczne, ale zostawmy to instytucjom służbom do tego stworzonym, ABW, CBŚ, WSI, Straży Granicznej, czy policji. Nikt tego za nich nie zrobi. Poza tym w co mamy się uzbroić w łuki, maczugi, topory, maczety? Weź się zastanów i nie rozśmieszaj mnie.
Zbroić się znaczy być gotowym mentalnie ,fizycznie i organizacyjne. Myślisz że komentarzami na stronie coś zmienisz?Może kredkami jak Belgowie. Możesz zrobić o wiele więcej np.wpływać na lokalne samorządy, uświadamiać młodych. Niemcy w Koloni też czekali aż ich Policja obroni
Być zorganizowanym trzeba zawsze. Jak sam się nie obronisz, to nikt Ciebie nie obroni. A Policja z Pogotowiem to może przyjechać i wypisać kwitek na drogę na cmentarz.
Nie wierz politykom, czy władzy. Oni śpiewają jak im zagrają. A jesli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze i wpływy.
Ideałem jest takie uświadomienie społeczeństwa, żeby każdy islamista czuł, że jest tutaj nie mile widziany i w tym kraju nie ma dla niego przyszłości. Nie ma, bo co drugi dzień, albo ktoś mu coś powie, co dziesiąty dostanie klapsa, a od święta nakarmią go szynką.
To oni powinni się bać – nie my. Cel prosty – do widzenia.
To i tak bardzo łagodna wersja, bo w jakimkoliwek Arabstanie nikt by się nie cackał, a od razu chwycił za kamień. Cackajmy się dalej, to pewnego dnia zapłaczemy gorzkimi łzami.
Bydgoszcz już zaczęła działać – na wjazdach do miasta „ktoś” poustawiał wbite na drągi świńskie łby i znaki przekreślonego meczetu – zajęła się już sprawą prokuratura (wiadomość z dzisiejszej „gadzinówki” czyli Onetu)
@Aurora. Polecam pogłębienie wiedzy historycznej. Obie wojny światowe wywołane zostały nie przez czynniki podawane oficjalnie. Maczały w tym palce właśnie te kraje i ich systemy finansowe, które zostały przez Ciebie uwolnione od winy.
Co do humanizmu. Jest to jeden z prądów filozoficznych odrzucających Boga. Czyli ma za zadanie wejść w Jego rolę, zastąpić Go przypisując dokonania ludzkie tylko i wyłącznie myśli ludzkiej. Według Biblii Twórcą życia miedzy innymi człowieka jest Bóg. Skoro tak, to On wie najlepiej jak Jego dzieło powinno się prowadzić w życiu, by osiągnąć maksimum szczęścia i rozwoju. Myśliciele odrzucili tę Księgę jak i stwarzanie. Zastąpili je ewolucją i na piedestał postawili człowieka.
Pisząc o rozwoju człowieka, o jego dokonaniach zestawiając to z negatywną rolą religii. A dlaczego nie przyjrzysz się religii żydowskiej? Żydzi od samego początku byli narodem wybranym, otoczonym przez samego Boga szczególną ochroną. Mieli system społeczny o oświatę na poziomie ktorego mogły tylko pozazdrościć okoliczne narody.
Przepraszam, przez przypadek wkleiłem niedokończony tekst.
I tak im zostało do dzisiaj chociaż po zamordowaniu Jezusa zostali przez Boga odrzuceni. Inne religie są według Biblii fałszywe, więc nie stanowią jakiegoś dobrego punktu odniesienia.
To prawda, że Bóg daje wolność wyboru. Ale zachęca również do mądrego wyboru. Do wybrania prawdy, stanięcia po jego stronie. Kiedy tego dokonasz, jesteś jego niewolnikiem. Kiedy odrzucisz, jesteś też niewolnikiem tylko, że Szatana. Paradoksalnie, niewolnik prawdziwego Boga jest człowiekiem wolnym. Uzyskuje wolność od grzechu i śmierci. Nie ma lepszej wolności. Tylko, trzeba w to wierzyć. Wiedzieć i wierzyć, ponieważ Bóg nie żąda ślepego posłuszeństwa.
no tak ale tylko garstka osób dzisiaj wie ze dzisiejszy swiat/ziemia nalezy do szatana co wynika przeciez z rozmowy Jezusa z nim w trakcie 40 dni postu.Kiedy szatan symbolicznie pokazał mu wszystkie panstwa swiata i powiedział mu wtedy w kuszeniu ze nalezą do niego,Jezus nie zaprzeczając zgodził sie z nim.Potem z jego reki,dokładnie 3,5 roku,poniosł smierc,zakładając po drodze zbór chrzscujanski,wbierajac juz sobie nie tylko zydów ale poraz pierwszy ludzi ze swiata,takze pogan.Po smierci Jezusa i potem zmrtwychwstaniu po 3 dniach,ze tak powiem oryginalny naród zydowski został odrzucony i tak zostało do dzis,a oni sie błąkają w pustce w Judaizmie.Ludzie dzisiaj szukają ludzkich rozwiązan bo z ludzkiego punktu widzenia wygląda jakby zostali sami.Niestety tak to moze wyglądać,stad chcą wziac sprawy w swoje rece.
Mam nadzieję,że pani premier Beata dotrzyma słowa,bo jak widzę wokół jest coraz więcej kolorowych,przemyt działa…ponad tym co mówią politycy.Widziałem film,w którym,po wypadku bagażówki,wysiadło kilkudziesięciu uchodźców,to był zorganizowany transport,a takich jest ch.. wie ile.Po otrzymaniu wiadomości,że niemcy się podzielą z nami uchodźcami,ładując ich na prom i wyślą w rejs do Polski,udałem się na dworzec zobaczyć,czy to prawda,niestety potwierdzam ich obecność,i nie wiem gdzie ich rozlokowano,ale może strona w2eu.info może coś podpowiedzieć,może ufają srosowi. Skoro już tu są, to zalecam czujność i oczy dokoła głowy, bierność to strzał w kolano,szkoda,że nie ma szkoleń,kogo informować w razie spostrzeżeń anomalii tego typu. Nie ma spotkań,ani zebrań społecznych,jakby społeczeństwo nie istniało,tylko się większość unosi i nie robi dalej nic.Patowym posunięciem ze strony islamusów będzie ruch,w którym dopuścimy do ich zebrań i nie rozgonimy ich deportując.
dobrze prawi…
Sądzę, że terroryści mają dużą zabawę, gdy widzą bezradnych ludzi, medytujących przy świecach, w miejscach gdzie z powodu bombowego wybuchu zginęli ludzie.
A politycy europejskich krajów, za nimi tłumy ludzi, maszerując pod hasłem, że wcale się nie boją, nigdy nie zabrzmią wiarygodnie. Bo tylko jednostki nieświadome zagrożenia, nie odczuwają strachu.
Beata Szydło tak trzymaj
Rewelacja
Ta sama Pani Premier mówiła w TVN, że „solidaryzuje się z Belgami” i że „gesty są ważne” – czyżby nie tylko imamowie raz mówili tak, raz wspak? tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/zamachy-w-brukseli-beata-szydlo-trzeba-skonczyc-z-terroryzmem,629687
Brawo Pani Premier
Beata !!!!!!!! Be a taaaaa !!!!
humm…nie da się maszami. To może jakieś sympozjum albo zlot ewentualnie jakaś uroczysta akademia połączona z malowaniem kredkami po asfalcie ? po UE wszystkiego się można spodziewać