Anglistan: Rośnie liczba muzułmanów w zakładach karnych
Rośnie liczba muzułmanów w zakładach karnych. Więźniowie deklarujący wyznawanie islamu stanowią 14,4% w więzieniach wobec tylko 4 % udziału w społeczeństwie. Warto także odnotować, że wyznawców islamu przybywa w więzieniach osiem razy szybciej niż pozostałych skazanych.
W roku 2002 5.502 tys. więźniów w Anglii i Walii deklarowało wyznawanie islamu, trzy lata później ta liczba wzrosła do 7.246 tys. W 2014 roku liczba więźniów diametralnie wzrosła do 12.225 tys.
Ministerstwo Sprawiedliwości w swoim raporcie przedstawiło, że 30%, muzułmańskich więźniów nie posiadało obywatelska brytyjskiego – najczęściej dopuszczają się przestępstw muzułmanie z Pakistanu i Somalii.
Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika również, że spośród 178 więźniów w okresie 2012-2015 skazanych za „przestępstwo związane z terroryzmem, gdzie motywacja wynikała z ekstremalnych ideologii” aż 104 było muzułmaninem.
W niektórych zakładach karnych o podwyższonym rygorze populacja więźniów muzułmanów jest wyższa od średniej krajowej. W więzieniu Whitemoor (Cambridgeshire) w 2010 muzułmanie stanowili 1/3 ogółu więźniów, zaś w Long Lartin (Worcestershire) muzułmanie stanowią 1/4 ogółu więźniów.
Część więźniów przyznaje, iż przechodzą na islam, ponieważ muzułmanom przysługuje inne menu (tzw. halal), zaś w piątki, a więc w dniach modłów są zwalniani z obowiązku pracy i uczęszczania na kursy. Nie zawsze jednak to jest dobrowolna decyzja – są też tacy, którzy są zmuszani do przejścia na islam w zamian otrzymują obietnicę ochrony od wszelkiej fizycznej przemocy.
źródło: BBC / Newsweek /gatestoneinstitute.org
Nie tykam halal, nie kupuje kebabow u Turasow, nie jezdze na wczasy do Egiptu…i qrva jestem szczesliwy
No i bingo. Przybij piątkę, bo jest nas już dwoje nie-kebabowych, nie-wczaso-Egiptowych itp. Wmuszają nam tych muzułmanów jak kotu musztardę, no to choć tym sposobem ograniczmy strumyczek kasy, jaka z Europy wycieka do muzułmanów.